Walczymy z bykami - wątek językowy

Zaczęty przez szelma, 16 Paź 2009, 16:24:52

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

salsa

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

mayagaramond

Cytat: salsa w 27 Paź 2011, 10:11:23
hehehe mówiłam, ze to z południa :D

tak, z poludnia i poprawne:

"Nie mniej poprawne niż ogólnopolskie obejrzeć i obejrzałam."

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

salsa

Golinda, to jest kolejny przykład wojny Warszawki z Krakówkiem :D :D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

salsa

Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 11:25:19nie wiem nic o tego typu wojnach Smiley
no jak to? tyle lat mieszkasz w Warszawie i nie wiesz, ze środowiska naukowe krakowskie i warszawie nie pałają do siebie wielka miłością i cały czas jest rywalizacja ;)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

Kasia

Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 11:25:19regionalizmy warszawskie chyba juuż wymarły
ja nawet takich nie kojarzę :knuje: zawsze jak mnie ktoś o takowe pytał to odpowiedzieć nie potrafiłam :D

magdalinska

Cytat: aja w 27 Paź 2011, 10:09:35
ja poprosze o wytykanie
ja tez.  dzisiaj zaczełam sprawdzac swoje ostatnie posty, czy przypadkiem to  nie ja

salsa

na studiach miałas ;) no nie wiem, dla mnie to jest widoczne nawet teraz, choćby jak widzę rozbieżności w doktrynach , w teoriach, w polecanych pozycjach, ale tez w wypowiedziach w TV etc :) a juz na studiach to było az nadto widoczne :)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

jo_miekka

Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 11:20:57na filologii polskiej wykładowcy zwracali na to uwage

a na tej samej filologii w Kraku jechali regionalnie i się nie przejmowali
jakże wielkie było moje oburzenie!

i jakże wielkie zaskoczenie, kiedy to sprawdziłam ;)

salsa

#433
to "na pole" jest straszneeeeeeee
mieszkam tu 11 lat i nie moge, no nie moge sie przyzwyczaić :D

Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 11:57:59takiej filologii nie można ufać LOL
heheh i juz mamy wojenkę W. i K. lol lol
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

jo_miekka

najczystsza polszczyzna to akurat w Szczecinie :)

teraz pewnie i we Wrocławiu, ale kiedyś to tam jeszcze były lwowskie naleciałości
opowiedziałabym o tym kawał, ale się nie da

jo_miekka

Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 11:03:55

nie, w miastach zachodniej polski - szczecin wrocław, ZG, Gorzów

Dodany tekst: 27 Paź 2011, 10:05:17

a przytoczyłam wrocław, bo tam jest porządny wydział polonistyki, a w szczecinie to wiesz... ;)

nie kłóć się, bo były badania jakieś i wyszło na szczecin i pomrze zachodnie :P
ale spoko, to się zmienia, pewnie dzisiaj wyszłoby inaczej

no i fakt, polonistyka szczecińska... wiem, bo byłam przez chwilę


jo_miekka

Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 12:11:31no w każdym razie na pewno nie kraków LOL

no raaaczej! lol

ale my to "pole" kiedyś stąd przegonimy!

salsa

#437
Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 11:01:38
nie nie, ja ani warszawy ani tutejszego języka nie uważam za jakiś wzór
mazowsze jest płaskie, brzydkie i wszędzie daleko
golinda, ale wiesz , ze to był żarcik, prawda :) ??

Dodany tekst: 27 Paź 2011, 11:24:09

Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 12:11:31no w każdym razie na pewno nie kraków LOL
ale nikt tak nie twierdzi tutaj :D :D
w Krakowie regionalizmów jest zatrzęsienie
ale ja tego nie przyswajam - NIE NIE NIE !!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

salsa

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

magoo

prosze się odczepić od pola :D
od kiedy wiem, że większość ludzi nie uważa tego za poprawne, specjalnie tak mówię
swoją drogą ciekawe, moja mama wychowana już na Dolnym Śląsku nigdy do mnie nie mówiła "idż na pole" itp
ale wystarczyły coroczne  wakacje u dziadków pod Krakowem, żeby mi ta wersja w ucho wpadła i została, jako coś poprawnego :)
podobnie mam ze słowami wymienionymio przez golindę: zaglądnąć, przeglądnąć
zdziwiłam się, że to błędy i uspokoiłam, że nie lol bo kojarzę je z wakacji jako powszechnie używane

jo_miekka

#440
dziwne, że wystarczyły wakacje u babci

Dodany tekst: czw, 27 paź 2011, 11:20:29

swoją drogą:
ludzie często tłumaczą błędy regionalizmem (niesłusznie) i w drugą stronę - regionalizmy biorą za błędy
jedno i drugie mnie trochę drażni :)

magoo

Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 12:17:53
co w tym dziwnego? to w dawnej galicji sie tak mówi, nie na dolnym śląsku
i wynika to z tego że tam najszybciej doszło do uwłaszczenia chłopów
chodzili na swoje pole, a nie do dworu pana

jo już odpowiedziała ;)

jo_miekka

#442
Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 12:23:33
ale jo moja miękka :) regionalizmy są wkurzające i często świadczą o kiepskiej jakości wykształcenia ludzi
im ktoś częściej obcuje z ludźmi z różnych regionów (a więc np. na studiach), z osobami wykształconymi, tym szybciej przejmuje właściwe wzorce

ależ nie, z przykrością się nie zgadzam!
regionalizmy są super i świadczą o tym, jak bogaty jest język, jak wiele wpływów nagromadziło się w nim przez lata!

"właściwe wzorce" - masz na myśli mowę ogólną jak sądzę
jest ona właściwa, zapewne, ale nie jedynie właściwa

swoją drogą ta teoria z "dworem" i "polem"  jest raczej anegdotyczna
"na dwór" nie oznaczało nigdy jakiegoś pańskiego dworu, ale po prostu jakiś ogrodzony teren, podwórze itp.

ishka82

ja z Bielska i zawsze chodziłam na pole ;) dzieciaki z Ostrowca bardzo boleśnie dały mi odczuć, że tutaj chodzi się na dwór ;) lol teraz się z tego śmieję, ale wtedy było mi przykro, źle i nie mogłam zrozumieć o co chodzi ;) długo zajęło mi przyzwyczajenie się do "dworu" i chyba do dziś używam zamiennie :)

a przed chwilą zobaczyłam i nie mogę nie napisać :blush: kredki, a nie kretki

jo_miekka

#444
tu np. fragment wywiadu z Bralczykiem:

Zgodzi się Pan na interpretację krakowską, że "na pole" idą mieszkańcy dworu, a "na dwór" idą ci, co mieszkają w polu i zmierzają do dworu na odrobek?

Byłoby tak, gdyby nie to, że częściej się "wychodzi" niż "idzie", a trudno mówić o kimś z czworaków, że "wychodzi na dwór" w sensie dworu pańskiego. Wiadomo, że kiedyś "dwór" oznaczał po prostu podwórze. Jakkolwiek było, myślę, że akurat to rozróżnienie ma jeszcze przed sobą dalsze życie.


Co do "wykształconego człowieka" to zgodzę się, że np. wykształcony góral, wykształcony Ślązak w kontaktach z innymi powinien używać literackiej polszczyzny, nie gwary.
Ale wtrącenie regionalizmu tu i ówdzie nie przeszkadza, a przeciwnie oznacza pewną językową świadomość tego, skąd się pochodzi. Dlaczego zostawiać to bogactwo tylko "mniej wykształconym"? Ja w każdym razie lubię.

Może nas te regionalizmy tak bawią/drażnią/ciekawią (w sensie mnie i Ciebie), bo jesteśmy obie właśnie z ziem odzyskanych, gdzie ciężko o regionalizmy, bo mówi się literackim (najczystszym jak już wiadomo) i koniec?

magoo

są osoby wyksztalcone, które świadomie używają regionalizmóww celu ich zachowania (wiadomo, nieużywane - stopniowo zapominane), a także aby podkreślić skąd pochodzą
wg mnie to wcale nie jest takie proste przełożenie, regionalizmy - niewykształcony "wieśniak" ;)

jo_miekka


magoo

jo_miekka  :beer:
Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 12:55:09

no to już jest nadświadomość chyba i "ą, ę przez bibułkę" :D

ojtam, różne ludzie mają dziwactwa ;)

jo_miekka

#448
Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 12:55:09
no to już jest nadświadomość chyba i "ą, ę przez bibułkę" :D

Dlaczego? To źle raz na jakiś czas podkreślić swoją tożsamość?

Dodany tekst: 27 Paź 2011, 12:58:01

Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 13:55:09i nienawidzę kalki "dokładnie" zly

Ja nie przepadam, a używam. Mea culpa :(

jo_miekka

#449
Cytat: golinda w 27 Paź 2011, 13:59:22dla mnie tak to wygląda Smiley

Dla mnie zupełnie inaczej.

Powiedzmy, że ktoś jest z Krakowa i mówi "bańki na choinkę, a nie "bombki".
Całe życie tak mówił, cała jego rodzina tak mówiła.
Wyjechał kurde na daleką północ i dalej wiesza bańki, choć wie, że wszyscy sąsiedzi mają na choince w cholerę bombek. Ale i jedno, i drugie jest zrozumiałe dla wszystkich, nikogo nie krzywdzi. A chłop zachowuje sobie swój sentyment nie szkodząc nikomu.
To piękne jest!

A np. sytuacja na pograniczach? Gdzie się wszystko pięknie miesza? Dlaczego tego nie zachować?