Chleb na zakwasie

[zwierzatko_mojej_mamy]

a jak juz jesteśmy przy formach silikonowych, to ja mam dwie takie - kiedyś moja mama miała koleżankę, która robiła w tupperwarze

https://allegro.pl/oferta/tupperware-silikonowy-krol-9112312135

i serio, dla mnie tupperware to iphone kuchenny co od nich mam, to ma lat 10+ i nadal jest boskie - tak jak ta forma, mam ją odkąd pamiętam bycie "na swoim", pewnie ma z 15 lat. Mam też obieraczkę do warzyw, na pewno ma lat 10 i nie zmieniałam jeszcze ostrza, dopiero od niedawna wykazuje delikatne ślady zużycia - nadal świetnie obiera, ale już nie tak błyskawicznie

a w tej keksówce robię wszystko

[malutenka]

zwierzatko_mojej_mamy, zgadzam się, ja miałam kilka foremek silikonowych i z Ikei i no name (niektórych droższych, ze szklanym dnem na przykład) i żadna nie była taka dobra jak tupperware.

[zwierzatko_mojej_mamy]

malutenka, mam też taką, do baby:
https://allegro.pl/oferta/tupperware-silikonowa-babia-gora-mala-czerwona-9045119162

też boska

mam świetną miskę do wyrabiania ciasta, pojemniki/śniadaniówki - Franek nie zajechał żadnej

[malutenka]

mam świetną miskę do wyrabiania ciasta

miske do wyrabiania ciasta to bym chciała! Ale na razie muszę kupić maszynę rozmiarem dla normalnego człowieka bo się strasznie wkręciłam w szycie, dzisiaj sobie uszyłam maskę do biegania z technicznej koszulki Piotrka z której wyrósł i zajebista jest.
A ponieważ mam Łucznika mini to długo przy nim siedzieć nie mogę, zaraz plecy mnie koszmarnie bolą.

[zwierzatko_mojej_mamy]

malutenka, byłam na zoomie, jak tam szyłaś wtedy widziałam, jak krążysz

[malutenka]

Tak, wiem, że bywasz u mnie w domu

[wrobelek0403]

pomyliłam wątki

[callja]

niewiemjaka, podkarmiony zakwas potrafi mi rosnąć jak szalony Czasem karmię dość konkretnie i pozwalam całości urosnąć, gdy wykorzystuję przepisy z "aktywnym zakwasem" (np. z "Moich wypieków"). Wyrabiając ciasto w TM dodaję wtedy naprawdę sporo podrośniętego, nakarmionego zakwasu, z reguły ze dwie szklanki conajmiej, a pozostałą część wkładam do lodówki - czeka sobie spokojnie na kolejną turę pieczenia.
No i też mam w lodówce dwa słoje - jeden z pszennym zakwasem (na mące 1850), drugi z żytnim (mąki daję trochę 2000, trochę 750).
Pizzo-podpłomyki na zakwasie już piekłam, teraz przymierzam się do foccaccii i ciabatty Szmergiel ewidentnie się pogłębia

Pieczywo od miesiąca kupiłam... dwa razy?? Poza tym już tylko własne. Rozbestwiłam się!!

Silikonowe foremki fajne są - ale przyznaję że kupuję je trochę... z przypadku?? Mam jakieś z Lidla, kupione "bo przecena" - i są ok, służą mi już parę lat, ładnie się domywają, nic nie pęka ani się nie przebarwia. Plus po wkręceniu w chlebowanie kupiłam ostatnio w Biedronce bardzo fajną, kolorową, kwadratową foremkę (chyba z jakiejś wielkanocnej kolekcji, były w niej nie tylko różne foremki - w tym babkowe, ale też szpachelki, łopatki, pędzle). Jest poręczna, lekka, elastyczna - ale nie odkształca się (w obwód wtopiony jest chyba drut), niezbyt wysoka => wychodzą z niej nieco płaskie, ale zgrabne bochenki. Mi piace
inka, możliwe, że gdzieś w Brzegu te foremki w Biedronie jeszcze znajdziesz... Myślę, że podpasowałyby Tobie, a były niedrogie.

Chleb dzisiejszy już pożerałam (tylko z masłem, nic więcej nie potrzebowałam do szczęścia a błogości ), tym razem żytnio(2000)-pszenny(600). Wyszedł dość ciemny, grahamowaty, lekko wilgotny i megapyszny.

[zuzia]

inkageo,
Weź do ikei zadzwoń o co kamman bo mi pokazuje dostawę na piątek.

[wrobelek0403]

zuzia, inka ma najblizsza ikee we wroclawiu. To pewnie dlatego.

[inkageo]

Sprawdzę, może coś się zmieniło, dzięki!

[inkageo]

Dupa..
A jak wybieram punkt odbioru, nie kuriera, to nie ma połowy koszyka..

[wrobelek0403]

inkageo, kup te formy na all. Dziewczyny dobrze radza. Tuperrware jest niezniszczalne.

[inkageo]

Znalazłam właśnie w piwnicy jeszcze taką pofalowaną silikonową keksówkę, z 10 lat temu raz coś w niej upiekłam i chyba było z nią coś nie tak.
Na razie wrzuciłam ją z obrzydzeniem do zmywarki

[callja]

inka, carry on!! niech się foremka ładnei domyje

Właśnie wyszperałam przepisy na naleśniki na zakwasie oraz... orkiszowe ciasto waniliowo-cynamonowe. Przepadłam z kretesem!!

[zuzia]

inkageo,
a co chcesz kupić oprócz tej foremki? duże to?

[dragonfly]

Tadam! Ja piekę bez foremek, właśnie coś takiego popełniłam....

[wrobelek0403]

dragonfly, az sie zrobilam glodna 😁😁

[konwalia]

A ja bagietki...bosz jakie pyszne

[niewiemjaka]

kurde ja sie pomylilam i zamiast ująć żeby dokarmić to nic nie ujęłam z zakwasu tylko dodałam maki i wody
oczywiscie urosl caly sloik
ja sie nie nadaje aaaaaaaaaaaa

[callja]

oczywiscie urosl caly sloik
ja sie nie nadaje aaaaaaaaaaaa

A daj se siana... Bzdury pleciesz.
Po prostu ważysz, ile masz tego zakwasu, część dajesz bezpośrednio do ciasta chlebowego (po prostu niechcąco zaczyn se uhodowałaś), a resztę chowasz do lodówki - nakarmisz przed kolejnym pieczeniem...
Gdzieś tu wcześniej podawałam prosty przepis z "Moich wypieków", taki z "aktywnym zakwasem" - po prostu ładujesz do mąki to, co Ci urosło w słoiku, i już. Pycha chleb wychodzi. A na pozostałym zakwasie uhodujesz sobie potem kolejny zaczyn... albo "czynny zakwas"

Inna sprawa, że mi zakwasu żal, poza wstępnym hodowaniem "czystego" zakwasu nie wywalam teraz nic. Karmię całość zakwasu, jak wypełni słoik - robię chleb na "czynnym", a resztę wkładam do lodówki. Jeśli można wykorzystać, to po co wyrzucać??
Dziś będę nastawiała zaczyn na chleb żytni z zaparką owsianą i ciastochałkę z cynamonem i rodzynkami

[jestynka]

dragonfly, bardzo smacznie wyglądają Twoje chleby

[malutenka]

dragonfly, masz koszyk do wyrastania?
Nam najlepsze wychodzą z foremek, ilekroć sobie upierdzielę, że teraz robimy okrągły i nacinamy fantazyjnie to wychodzi dziadostwo Aha, ja nie daję papieru do pieczenia do foremki, smarujemy nasączonym oliwą papierowym ręcznikiem, a następnie posypujemy mąką ryżową. (Dlaczego ryżową? Bo mamy jej dużo, a nie mamy w czym zutylizować)

[dragonfly]

dragonfly, bardzo smacznie wyglądają Twoje chleby

dzieki

dragonfly, masz koszyk do wyrastania?

tak, ten troche "przerosl" bo zaczyn zrobilam wczoraj o 7 rano, ok 13 wymieszalam z reszta maki, roslo, ok 21 przegniotlam go i do lodowki na noc wstawilam, potem rano o 6 wyjelam na 2 godziny, powinnam wymieszac jeszcze raz, zeby tyle powietrza nie bylo, ale zapomnialam
A, zauwazylam, ze im dluzej chleb rosnie, to tym smaczniejszy jest. No i ja jeszcze pieke te chleby w kapieli parowej Skorka jest bardziej chrupiaca

[dragonfly]

dragonfly, az sie zrobilam glodna 😁😁

jus polowe poszlo

Konwalia, ale pysznie wygladaja!