Perfekcyjna Pani Domu - triki ;)

Zaczęty przez zwierzatko_mojej_mamy, 10 Wrz 2009, 00:09:00

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

emcia

raczej
orzechy laskowe mi zjadły i suszone jabłka

Kasia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 12 Wrz 2012, 13:20:11
bo w otwartych zwykle sa, w zamknietych zwykle nie ma, tak z doswiadczenia ;)

tylko jeszcze jak zamkniete
mi dziady do pojemników ikeowskich powchodziły :zly:

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

szelma

W przyprawach na pewno - w tym się komuś lęgły.
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

Kasia

no to z przyprawami lipa, całe pudło mam i na pewno zasiedlone otreby z tym samym pudle leżały :(

ddu

ja miałam mole jakieś pół roku temu, wytępiłam, umyłam, wszystko trzymam w słoikach, pudełkach, lodówce.... i mam lepy a mole nadal się łapią
nie wiem, co one żrą, bo naprawdę nie mam nic "na wierzchu". nawet cukier trzymam w lodówce



jak walczycie z kurzem? pytam

szelma

Cytat: ddu w 12 Wrz 2012, 16:03:07jak walczycie z kurzem?

Nie walczę, odkurzam raz w tygodniu ;)
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

ddu

ale mi chodzi o taki kurz na płytach, książkach, półkach
dziś wytarłam każdą płytę z osobna wilgotną ściereczką ;)  (zajęło mi to z godzinę), książki odkurzę odkurzaczem
na półki pryskałam pronto, ale kilka razy użyłam i mi się popsuł aerozol. no to mam gdzieś taki interes.
a suchą ścierką/papierowym ręcznikiem, to przecież siada zaraz znowu

wrobelek0403

a ja miałam kiedys te lepy i miałam wrazenie, ze wiecej ich latało (i sie przelepiało ofkors), niz bez. zlikwidowałam lepy i był spokoj. :)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

didi_loczek

Cytat: ddu w 12 Wrz 2012, 15:11:36
a suchą ścierką/papierowym ręcznikiem, to przecież siada zaraz znowu

Ja kurz zwalczam tym:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Polecam bardzo, zbiera ładnie i "nie kurzy". Potem taką czystą od kurzu powierzchnię przecieram czystą szmatką z pronto. Potem szmatkę wyrzucam.

zwierzatko_mojej_mamy

#759
Cytat: wrobelek0403 w 12 Wrz 2012, 15:15:36
a ja miałam kiedys te lepy i miałam wrazenie, ze wiecej ich latało (i sie przelepiało ofkors), niz bez. zlikwidowałam lepy i był spokoj. :)
no bo do lepow leca od razu wszystkie, a bez to tak sie ukrywaja ;) on przyciaga ;) ja wrzucam po 2 lepy do szafki i jak sie zalepia cale to wywalam lepy i jest spokoj

Dodany tekst: 12 Wrz 2012, 15:17:56

ddu  z kurzem cholery dostaje, ciagle siada znow i nie mam na to rady zadnej
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

szelma

Ja ścieram kurze swifferem - takim jak na zdjęciu powyżej - raz na tydzień i kurzu na półkach z książkami nie widzę potem. Zresztą po przetarciu półek na samym swifferze nic za bardzo nie widać. I pront nie używam żadnych. Więc może mamy po prostu mało kurzącą się kamienicę :hmm:
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

malutenka

Cytat: ddu w 12 Wrz 2012, 16:03:07ak walczycie z kurzem? pytam
Ogniem i mieczem :D
Po ksiązkach jade odkurzaczem z taką małą, okrągłą końcówką. Po półkach ścierką i jakimś prontem, ale ja w te pronta nie wierzę, że to niby kurz odpycha, no co antygrawitacja się robi czy jak (w domyśle, to dlaczego ja nie latam?). Takich szczoteczek do kurzu jak powyżej didi wkleiła już nie używam, bo kociska załatwiają w nanosekundzie, jak tylko gdzieś zostawię.

ddu

dziękuję :) zaraz pójdę do tesco zobaczyć, czy mają szczoty, jak nie - jutro w tesco kupię
książki traktuję podobnie jak malutenka, teraz już rzadko, bo mam większość "za szybą"
no i bez kotow też mniej mam roboty z sierścią latającą wszędzie

malutenka

Cytat: ddu w 12 Wrz 2012, 16:34:02bo mam większość "za szybą"
myślałam kiedyś o tym, ale one wyglądają wtedy jak w więzieniu :D Sierść na kanapach traktuję taką wielką samoprzylepną rolką z Rossmanna


emcia

odkurzam codziennie albo co rugi dzień
i tak wszędzie sierść fruwa
na tv kurz osiada jeszcze zanim skończę sprzątać

malutenka

justynna, no nie śmiej się, są takie biedne :D Za szybą to mam tylko w Kalwaryjskiej Szafie jakies historie Gruzji, Macedonii i inne takie do sprzedania, te do czytania sa na półkach na ścianach takie wolne :D

Justynna

Cytat: malutenka w 12 Wrz 2012, 16:05:46
justynna, no nie śmiej się, są takie biedne :D Za szybą to mam tylko w Kalwaryjskiej Szafie jakies historie Gruzji, Macedonii i inne takie do sprzedania, te do czytania sa na półkach na ścianach takie wolne :D
aaa, czyli do szafy idą te niefajne, za karę, że niefajne :D
I wiesz, nie dziwię się za mocno, bo sama np. owijam ładne i fajne książki w gazetę, żeby im okładki nie zniszczyć podczas noszenia w torebce :D

malutenka

Cytat: Justynna w 12 Wrz 2012, 17:12:50aaa, czyli do szafy idą te niefajne, za karę, że niefajne
Do szafy idzie to, co do szafy przynależy. A i tak wyjechały z mieszkania na przykład dzieła 'Lenin' w złoconej czerwonej skórze :rotfl:

aniak1211

Cytat: emcia w 12 Wrz 2012, 16:01:51
odkurzam codziennie albo co rugi dzień
i tak wszędzie sierść fruwa
na tv kurz osiada jeszcze zanim skończę sprzątać
U nas siersc jest doslownie wszedzie,
odkurzam codziennie,
dodatkowo kot ma dluga siersc,
jak mam miec gosci to najpierw odkurzam w kuchni,przecieram ze 2 razy szafki dopiero cos robie:D
czasem mam ochote wyrzucić kota z domu:D

Norka

Cytat: aniak1211 w 12 Wrz 2012, 18:19:46czasem mam ochote wyrzucić kota z domu:D
Czasami jest użyteczny - mój mi właśnie prasuje pościel :rotfl:

aniak1211

Cytat: Norka w 12 Wrz 2012, 17:22:12
Czasami jest użyteczny - mój mi właśnie prasuje pościel :rotfl:
Zdolnego masz kota:D
Moj jak sie wylozy na koc to zostawia pelno siersci,
na posciel ma zakaz wchodzenia;D

Kasia

Ja walkę z kurzem przegralam lol
W przyszłości planuje kupić jakiś pochłaniacz kurzu, jonizator czy inne cudo.

szelma

To ja nie wiem, jak to jest, bo u nas naprawdę się jakoś strasznie nie brudzi. Brudu nie znoszę, więc gdyby było brudniej, to bym więcej sprzątała, a z kurzem to naprawdę nie ma problemu. Gorsze są te cholerne robaczki, co przychodzą z ogródka umierać spektakularnie na środku mojej kuchni ;) Nienawidzę drani.
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

konwalia

ja miałam kiedyś mole w vegecie :padam: