Nasze wymarzone, wyczekane ciasne ale własne M :D

Zaczęty przez mika, 07 Maj 2008, 11:11:38

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

inkageo

Ja nie narzekam na białe meble w kuchni :) Da się z nimi żyć :)
Imagine there is no hate

mika

Cytat: sznapkowa w 13 Maj 2008, 12:23:50
Od razu likwiduj to pomieszczenie gospodarcze i powiększaj pokój. Zbór to na etapie budowy to potem bedziesz miała mniejszą rozpierduchę.

nie mogę gdyż w bloku nie ma piwnic, ponadto powiekszony tym kosztem pokój byłby baaaardzo długi co utrudnia w nim komunikacje

mika

Cytat: inkageo w 13 Maj 2008, 12:27:30
Ja nie narzekam na białe meble w kuchni :) Da się z nimi żyć :)

Inka a pokażesz fotke?? a jaką masz do nich podłogę??

inkageo

Jasny polerowany gres, taki duży 60x60 i na ścianach też. Chyba już pokazywałam kuchnię, więc gdzieś mam fotki, zaraz poszukam :)
Imagine there is no hate

inkageo

Znalazłam jakieś dwa beznadziejne, chciałam pokazać lodówkę, ale nie mam jej na zdjęciach..
Imagine there is no hate

mika

Normalnie Inka masz moją kuchnie!!!!! napisz mi ile Was kosztowała?? oczywiście na priv

abkasia

#231
 ;D

jusia

inka ale masz sterylna kuchnię :o ja nie jestem taka porządnicka niestety  :(
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

inkageo

Ona wcale tak sterylnie nie wygląda ;) W rogu stoi wielka lodówka cała w magnesach, na parapecie okna kot ma swoją jadalnię, tam to sterylnie nigdy nie jest ;) Obok jest aneks jadalny obity dębową boazerią  ;D tam też jest psie legowisko i paśnik ;) Na parapecie w aneksie cała bateria bibelotów, od porcelanowych świnek po drewniane koguty ;) Nie mam coś serca do kuchni i nie chce mi się jej dopracować ;) Nawet nieudana próba pomalowania na niebiesko nie została poprawiona, bo nikomu się nie chce ;)
Imagine there is no hate

katgoli

ja rowniez mam biala wysokopolyskowa kuchnie i jestem bardzo zadowolona...kuchnie sie czysci rewelacyjnie wystarczy mokra scierka i recznik kuchenny i szafki blyszcza....wiecej szoruje piec tzn. ta ceranowa plyte (przepraszam zapomnialam jak to sie nazywa po polsku  :-[ )

katgoli

Cytat: katgoli w 13 Maj 2008, 15:36:18
ja rowniez mam biala wysokopolyskowa kuchnie i jestem bardzo zadowolona...kuchnie sie czysci rewelacyjnie wystarczy mokra scierka i recznik kuchenny i szafki blyszcza....bardziej sie namecze szorujac piec tzn. ta ceranowa plyte (przepraszam zapomnialam jak to sie nazywa po polsku  :-[ )

mika

ceramiczna płyta?? dziękuję za jeszcze jednę pozytywną opinię :D

katgoli

Cytat: mika9983 w 13 Maj 2008, 15:37:40
ceramiczna płyta?? dziękuję za jeszcze jednę pozytywną opinię :D

chyba tak  :D prosze  :D

ja mam polysk szafki polaczony z blatem drewnianym w kolorze wisni i mniejsze uchwyty niz inka


mary

Inka, kuchnia jak z katalogu. Ty na pewno w niej przyrządzasz te wszystkie pyszności ? ;)

inkageo

Właśnie głód mnie przycisnął i zrobiłam rubinowego kurczaka curry, ale już biorę się za pościele ;)
Imagine there is no hate

riannka

Cytat: mika9983 w 13 Maj 2008, 11:50:32
Riannka jaką masz podłoge do tych mebli??

klasyczny parkiet dębowy w jodłę podwójną

magda_ok

#241
Na zyczenie: :D
Myslalam, myslalam i za wiele ciekawego nie wymyslilam
Musialabys troche wiecej powiedziec jak to bedzie umeblowane, bo wtedy moznaby bylo jakos do tego zaplanowac swiatlo...
To co jest wazne w oswietleniu (w dobrym oswietleniu)to ukrycie zrodla swiatla – czyli cos jest podswietlone, ale lampy, zarowy nie widac.
Wlasnie cos takiego proponowalabym Ci w sypialni i podobnie w kuchni.
W sypialni (jezeli dalej planujesz cos takiego jak pokazane na fotce z Ikei) fajnie byloby podswietlic ta sciane za lozkiem – od dolu albo od gory, zalezy od Ciebie co wolisz. Do tego najlepiej uzyc liniowego zrodla swiatla, zeby cala sciana byla rowno podswietlona – czyli swietlowki. (tylko przy kupowaniu swietlowki trzeba zwrocic uwage na jej jakos i na ,,kolor swiatla" – kiepska swietlowka sprawia ze kolory sa fatalne, szczegolnie czerwony i jego odcienie beda slabo oddane przy takiej slabej swietlowce) I do tego walnac tam halogenki- idea pokazana na fotce.
W kuchni na 100% musisz podswiecic czerwona sciane na ktorej beda szafki, bo inaczej bedzie ,,martwa". Musi to byc dosc rowno podswietlone, wiec najlepiej:
- skoro nie masz szafek pod sufit (hurra!!) kladziesz na nie swietlowki tak zeby oswietliy scianei sufit – efekt niedrogi, a duzo daje pomieszczeniom, dodaje zarowno wysokosci pomieszczeniu, jak i sprawia ze pomieszczenia sa ,,przyjemniejsze" (ciezko mi sie to po polsku pisze, ja nie wiem jak to wszystko nazwac...wstyd!)
- zeby w jakis sposob oddzielic kuchnie od czesci salonowej, musialabys np opuscic nad kuchnia sufit i wlasnie w ten podwieszony sufit wmontowac halogenki, do tego fajnie wyglada jezeli na tej samej czesci pomieszczenia gdzie jest obnizony sufit zmienisz material na podlodze.  No,ale takie wydzielanie kuchni zalezy tez od tego czy bedziesz miala np bar pomiedzy kuchnia a salonem. Bo inaczej to swiecisz halogenami w podloge co duzego sensu nie ma.... Na planie zaznaczylam jak moznabyloby ta czesc wydzielic, halogenki jakos po obwodzie. A jak bys chciala jakis jeszcze bajer to mozesz jeszcze z tego podwieszonego sufitu podswietlic diodami reszte sufitu, zaraz zrobie szkic i wrzuce, bo srednio moge wyjasnic o co mi chodzi. Tylko na pewno cale oswietlenie w odcieniach bieli (zadnego las vegas za pomoca diod ;) )

magda_ok

#242
i jeszcze rzut kuchni, za chwile szkic

mika

Magda kocham cię normalnie, gdybyś nie była mężatką to bym się z tobą ożeniła lol lol lol lol lol Pokaże mężowi zobaczymy co on na to powie. DZiękuję i polewam 10 piwek

magda_ok

JEszcze Ci moge wrzucic fotki jak wygladaja takie paski diod zebys sobie mogla wyobrazic jak to wyglada (jezeli nie wiesz)

mika

no pewnie że cchem, bo nie wiem czy dobrze je sobie wyobrażam :D

mika

Magda a jak myślisz, jeżeli u nas na granicy strefy kuchennej i salonu będzie stał stół jadalny a nie barek to jest sens robić ten podwieszany sufit??? czy masz jakiś inny pomysł na oświetlenie w tym wypadku???? no na pewno będzie musiała być jakaś lampa nad stołem... w salonie będzie parkiet a w strefie kuchennej gres... wszystko ma być zgrane kolorystycznie. Nie wiem czy nam się tam ten barek zmieści, tzn. zmieścić się zmieści chyba wolelibyśmy zwykły stół

zwierzatko_mojej_mamy

magda_ok mika9983 ale z was wisnie - ja tez bede miala taki opuszczany tylo nad kuchnia :D a dzisiaj wlasnie od rana ogladam paski diod ;D wymyslilam sobie to  jeszcze przed slubem :D

a i jeszcze sie rozpedzilam i od razu ogladam halogeny do tego sufitu i se znalazlam takie - ino nie biale, tylko takie dymione:

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

magda_ok

Mika, jezeli jestes zdecydowana na halogenki, to musisz miec ten podwieszany sufit albo jakies reflektorki ktore beda niewbudowane w sufit tylko nadbudowane (normalnie wstyd ze ja nie wiem jak to sie nazywa...) Musisz tylko pamietac ze jak bedziesz cos "nadbudowywac" to lampy sa wieksze, bo transformator(? znowu nie znam po polsku...)ktory w przypadku podwieszanego sufiti jest schowany tutak musisz miec obok lampy... 
Wazne: generalnie zle wyglada jezeli kazdy element oswietlenia z innej beczki, lepiej pozostac w rodzinie lamp- bo mozesz znalezc i halogenki do wbudowania i do nadbudowania i lampy, ktore sa z jednej rodziny. Jak chcesz to moge Ci podac linki do niemieckich internetowych sklepow z oswietleniem, cobys mogla sie "ponatychac" Tischleuchte, Deckenanbauleuchte, pendlelleuchte, deckeneinbauleuchte moge ew. przetlumaczyc ;) Ceny oczywiscie CIe przeraza (nie tylko Ciebie) ale to tylko po to zeby sie ponatychac :) Ja np i tak wiekszosc bede robic sama w ramach "robotek recznych" :)
Nad stolem nie dawalabym jednak reflektorkow, jezeli juz to reflektorki "opuszczone" jak lampy nad stolem... Ja wiem, ze nad stolem (zarowno kuchnia jak i jadalnia) bede miala cos co bedzie mialo bialy klosz, ktory bedzie przepuszczal swiatlo. (dla oka, mozgu => naszego samopoczucia wazne sa powierzchnie ktore sa jasne i dobrze oswietlone) z drugiej strony jezeli oswietlisz jakos sufit to mozesz miec reflektorki ktore beda Ci oswietlac tylko i wylacznie stol (bez udzialu oswietlenia posredniego(czyli takiego co nie jest bezposrednie i ukierunkowane), w morde, nie wiem jak to jest po polsku!!! AAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!)

Na dole zdjecie przykladowego profilu z diod, sa tez profile ktore sa elastyczne, wiec jak bedziesz miala jakies dziwne ksztalty na suficie to nie bedzie problemu

mika

Magduś pokazałam wczoraj mężowi to co wymyśliłaś jest wniebowzięty :D szukałam też zdjęcia takich swisających halogenowych lamp nad stołem z podwieszanego sufitu ale nie mogłam znaleźć... nie wiem jak to wygląda w połączeniu z resztą pokoju gdzie nie ma podwieszanego sufitu... może to głupie ale nie potrafię sobie tego wyobrazić... mąż mi nie potrafił wytłumaczyć