Walczymy z bykami - wątek językowy

[suegro]

Justynna się Tobie podoba ta predyspozycja?

[Justynna]

Justynna się Tobie podoba ta predyspozycja?

się mnie podoba

[szelma]

tą można mówić, tę trzeba pisać

Dla wielu opcja "mówić można, pisać nie" to za duży wybór Jak z także/tak że - brzmi tak samo i potem piszą na jedno kopyto wszędzie... Jak mnie to "także" wkurza

[golinda]

także tego

[wis]

A ja mam prośbę, żeby mi błędy wytkać, bo ostatnio coś mi się dzieje z głową i zaczynam robić ich coraz więcej 

Nawet wczoraj mamie na WhatsUp walnęłam tekst, że "Żadko kiedy mam gorączkę" 

[calla]

WhatsUp

WhatsApp

[Kasia]

w dniu jutrzejszym, w dniu wczorajszym - poprawnie? czy nie bałdzo

[szelma]

Nie błąd, ale śmierdzi biurokratycznym bełkotem na kilometr według mnie Dlaczego nie po prostu jutro albo wczoraj?

[Kasia]

dzieki

[golinda]

szelma, ale przecież "w dniu jutrzejszym przedstawimy plan na miesiąc sierpień" brzmi tak poważnie a zdanie jest długie i niektórym może wydawać się przez to mądre

[Kasia]

"w dniu jutrzejszym przedstawimy plan na miesiąc sierpień

zapomniałaś dodać "następny" przed miesięcem

[szelma]

No przecież Jednak długość to nie wszystko - czegokolwiek faceci by w tej kwestii nie myśleli

[zwierzatko_mojej_mamy]

nie tylko madre - dlugie zdanie zapelnia kartke/maila i mozna od razu wysylac/wywieszac i wyglada sie tak, jakby istotnie czlowiek poswiecil na to wiecej czasu niz 3 sekundy

[ddu]

i przenigdy pisze się razem

przyznaję, "prze nigdy" początkowo nie zrozumiałam

[jo_miekka]

Dzieci stawia się w kącie.
Gotówkę ma się na koncie.

[golinda]

Gotówkę ma się na koncie.

lub w skarpecie, jak prezes

[szelma]

Tudzież pod matercem - chyba że ma się tylko monety, to wtedy nie, bo niewygodnie

[wis]

Dzieci stawia się w kącie.
Gotówkę ma się na koncie.

To samo miałam pisać

[mobka]

Kilka złotych a nie złoty. W odniesieniu do pieniędzy, jak juz przy koncie jesteśmy.

[szelma]

Z ostatnich paru dni - nie piszemy znaleść i zawieść - li i jedynie: znaleźć i zawieźć. Piszemy przecież, że znalazłam i zawiozłam - a zawieść to można kogoś w sensie sprawienia mu zawodu.

[ddu]

właśnie, właśnie, ostatnio kilka razy się powtarzało
ależ leniwa jestem...

[niewiemjaka]

śliski nie "ślizgi"

[szelma]

Tak szczerze to poziom wpisywanych tu często błędów mnie przeraża...

[mobka]

A ja cały czas tlumacze, ze to niechlujstwo i nieczytanie tego co nam urzadzenia podpowiedza

[szelma]

Eeee, wcale nie. Bo komputer Ci nie przepuści "znaleść" To błąd człowieka i tyle. "Zawieść" to jeszcze można zwalić na kompa albo komórkę...

Ale ogólnie niechlujstwo to żadna wymówka. Jak chcemy pisać niechlujnie, to weźmy pod uwagę, że ludzie będą nas odbierali jako niechlujnych.