Małe auto dla początkującego kierowcy ;)

Zaczęty przez inkageo, 05 Mar 2010, 10:23:46

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

justynaaaa2

Cytat: maraxela w 06 Mar 2010, 21:03:01
no tak ale jakbys miala taki pewny samochod i chciala go sprzedac to nie dawalabys okazyjnej ceny :)
a ta cena tego c2 z allegro jest okazyjna ??? nie wiem po ile takie są dlatego pytam ;)

marax

ja mam teraz 999 silnik. No jest mulowaty ale na potrzeby inka twoje to wystarczający . Kobieto przeciez ty nie bedziesz prawie nikogo wyprzedac :) a jak juz zaczniesz wyprzedzac to bedzie cie stac na lepsze auto :)

inkageo

#252
Cytat: maraxela w 06 Mar 2010, 21:04:33a jak juz zaczniesz wyprzedzac to bedzie cie stac na lepsze auto Smiley
Czyli ten proces jednak będzie trwał latami :D Tak myślałam :D
Może kiedyś do Ciebie się wypuszczę :D

Cena ok. 15 000 - 16 000 za ten rocznik C2 to raczej standard, ani rewelacja, ani drożyzna ;) Uszkodzone są za ok. 11 000.

Dodany tekst: 06 Mar 2010, 21:08:20

Natomiast nie widzę wpływu na cenę pojemności silnika.. I 1.1 i 1.4 mają zbliżone.
Imagine there is no hate

justynaaaa2

inkageo a patrzyłaś na te mitsubishi colty  :hmm: czy ci się nie podobają  ;)


inkageo

Cytat: justynaaaa2 w 06 Mar 2010, 21:08:48
inkageo a patrzyłaś na te mitsubishi colty  :hmm: czy ci się nie podobają  ;)
Bardzo ładne skośne oczyska :D Ale w moim przedziale cenowym nie ma.. Tutaj uszkodzony i za 16 700 zł + opłaty:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11362395
Imagine there is no hate

marax

ja w kazdym badz ukladzie na zlot z toba nie jade .Dzidzia tez jezdzi bardzi ostrożnie lol noz takiego mialam kaca w tym samochodzie jadac z wami ze ta dynamika jazdy ............. no lol nie wazne haha

inkageo

Za Mitsubishi 19 000 zł trzeba dać..
Imagine there is no hate

justynaaaa2

#258
a spójrz tutaj  :hmm:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=search&sub=car&page=14&qid=791384602&order_by=p

dobra teraz doczytałam, że większość uszkodzona :D albo przebiegi jakieś masakryczne  :crazy:

konwalia

Inka a ja bym na twoim miejscu kupiła 3d punto 1,2
w c2 silnik 1,1 bym odrzuciła ze zględu na klimę, nie na osiągi
generalnie lepiej będzie ci się parkwać nie tyle mniejszym autem, co takim z wysokim siedzeniem (na co dzięń jeżdzę palio albo explo i jak wsiadałam do bravo siostry to mi było za nisko ;) )

i ja radze ci brać silnik max 1,2, bo próg w ubvezp to poj 1249, mały silnik w zupełnośic starczy na miasto

a jak wam gaśnie auto to polecam kupić auomat  :P

elve

jestem posiadaczka samochodu dla Inki targetowego, mianowicie opla corsy, w tematach spornych:
- silnik 1.2 po miescie absolutnie wystarcza
- wersja sportowa jest nisko zawieszona i ryje zderzakiem po wysokich kraweznikach
- drzwi sa ogromne, ciezko wysiasc jak jest wasko, trzeba sporo sily wlozyc w ich otworzenie, szczegolnie jak sie jest niewysokim
- przod dlugi i dluga deska rozdzielcza ograniczaja widocznosc, co dla poczatkujacego kierowcy jest dosc niekomfortowe, ale mozna sie przyzwyczaic
wiec warto na powyzsze zwrocic uwage

zwierzatko_mojej_mamy

konwalia o wlasnie - prog pojemnosci pod wzgledem ubezpiecznia :D to tez wazne, bo cena rosnie :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

konwalia

#262
a inka i w punto można było wybrać silnik 1,2 8v lub 16v, ten 16 juz fajnie elestyczny (znam z bravo), a 8v chwalony za bezkolizyjny rozrząd

i ja jestem zdania, że lepiej zejść z rocznika o jakiś rok a mieć pewne auto

ps. masz 15tys + na pierwszy serwis(płyny, rozrząd, ew klocki)? czy razem ma być 15tys? bo wtedy trzebaby szukać z tysiaka tańszego

Dodany tekst: 06 Mar 2010, 22:19:09

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 06 Mar 2010, 22:16:07
konwalia o wlasnie - prog pojemnosci pod wzgledem ubezpiecznia :D to tez wazne, bo cena rosnie :D

ja jestem zwolennikiem albo do 1,2 albo pow 2,0(bo wtedy juz nie ma róznicy w składce)
ale po co komuś nabijać kasę bele mieć 1,6 i nie korzystać?

inkageo

#263
:beer: Dzięki za rady! 15 000 zł ustaliłam jako cenę zakupu auta, na przegląd, ubezpieczenie i konserwację będę musiała dołożyć.
Idę oglądać punciaki, na kursie takim jeździłam i chyba mam traumę :D

Dodany tekst: 06 Mar 2010, 22:46:33

Boskie zdjęcia, aż się rozpłakałam  :rotfl:
http://otomoto.pl/fiat-punto-1-2-44kw-klima-C11567217.html
Imagine there is no hate

szelma

Przynajmniej widać, że zdjęcia świeże :D. Żadna wczesna jesień :D.

konwalia


inkageo

Cytat: konwalia w 06 Mar 2010, 22:51:04
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11575170

ten ładny
Porządnie wyszorowany :D Z tej klasy wielkości to jednak fiesta wizualnie mi bardziej odpowiada niż punto, ale gabarytowo chyba powinnam brać i tak mniejszego :)
Imagine there is no hate

rilla

my mamy punto z 2006 roku, wiec młode. Ale jest super... skrzynia biegów chodzi jak masło, nie gaśnie i umiem nim robić koperte:D wszedzie, bo ma opcje "city"

konwalia

inka jak ja się porządnie zastanowiłam, to mi się z 3d podobają tylko dwa auta, volvo c70 i peugot 406coupe ale żadne nie spełnia twoich wymagań (mały, silnik, rocznik)

a jak będzie nas kiedyś stać na 3 auta, to mi się marzy mercedes cabrio taki jak miał Linda w "raichu"

inkageo

#269
Ja już teraz szukam wśród mniejszych aut, które i tak nie mają wersji 5D, więc przestałam się tymi drzwiami przejmować ;)
Inauguruję kolejny dzień poszukiwań :D

Dodany tekst: 07 Mar 2010, 10:13:50

Autko musi być pięęęękne, żebym miała z tej katorgi prowadzenia go, jakąś minimalną przyjemność :D
Imagine there is no hate

marax

widzialam tego c3 dzisiaj na zywo fajny jest i malutki

inkageo

#271
Marax c3 czy c2? C3 jest sporo wyższy, taki okrąglutki jak pączuś :D

Dodany tekst: 07 Mar 2010, 11:16:34

Bo ja o c2 myślę :)
Imagine there is no hate

marax

Cytat: inkageo w 07 Mar 2010, 11:16:09
Marax c3 czy c2? C3 jest sporo wyższy, taki okrąglutki jak pączuś :D

Dodany tekst: 07 Mar 2010, 11:16:34

Bo ja o c2 myślę :)
aha no to nie wiem co ja w sumie widzialam ale chyba c 3 lol

konwalia

inka moż elepiej pączuś, szczuplej sie przy nim wygląda lol

marax

Cytat: konwalia w 07 Mar 2010, 12:01:33
inka moż elepiej pączuś, szczuplej sie przy nim wygląda lol
to jest mysl .Jakby jakis mezczyzna poczytal jakie sa kryteria doboru przez nas samochodu to by padl . ALe ja sie przychylam do fiata 126p w roznych wersjach kolorystycznych . Mozna sobie dopadowac kolorystycznie do nastroju. A jak rozwalisz to nie ma sensu lawety wolac zostawiasz go jak gume do zucia i wsiadasz w wersje kabrio czerwoną .