remontujemy kasiadowe mieszkanie :)

[zwierzatko_mojej_mamy]

no u mnie tez uchwyty sa poziome i identyczne dla kazdej szafki wprowadza to rownosc nie da sie ukryc

[justynaaaa2]

ja bym dała zdecydowanie szersze szafki a najlepiej długie szuflady
takie wąskie szafeczki jedna obok drugiej kojarzą mi się z tymi kuchniami sprzed 40 lat
gdzie jak na półce postawiło się garnek albo talerz to obok zostawało tyle miejsca, że już drugi garnek się nie mieścił i zostawało wolne miejsce, bo nic tam nie można było postawić
na górze zamiast tej pionowej szafki dałabym te poziome szafki na całą długość i zrobiłabym przeszklone
i tą szafkę nad zlewem też zrobiłabym poziomą

[inkageo]

ja bym dała zdecydowanie szersze szafki a najlepiej długie szuflady
takie wąskie szafeczki jedna obok drugiej kojarzą mi się z tymi kuchniami sprzed 40 lat
gdzie jak na półce postawiło się garnek albo talerz to obok zostawało tyle miejsca, że już drugi garnek się nie mieścił i zostawało wolne miejsce, bo nic tam nie można było postawić
na górze zamiast tej pionowej szafki dałabym te poziome szafki na całą długość i zrobiłabym przeszklone
i tą szafkę nad zlewem też zrobiłabym poziomą

No właśnie

[justynaaaa2]

No właśnie

no 

[Chermelle]

inka i justa to jeszcze machnijcie jakas wizualizacje

[justynaaaa2]

Chermelle ja obsługuję tylko painta 

[Chermelle]

Chermelle ja obsługuję tylko painta 

to tak jak ja


choc nieraz jakie cuda w paincie stworzyłam   

[inkageo]

Troszkę za mały obrazek załączyła kasiad, w każdym razie mi się nie powiększa, bo mogłabym na nim coś pokombinować Nawet próbowałam rano, ale za mały..

[kasiad]

nie mam dziecka, nie wiem co bedzie kiedys, wiem co jest teraz i tego sie trzymam

a ja mam dziecko, wiem jak to jest je mieć, dlatego też napisałam o tej cierpliwości 

ja trzymam się faktu, że lodówka po tej stronie nikomu nie będzie zawadzała
Dodany tekst: 10 Cze 2010, 07:28:55

Szczerze to w ogole nie podoba mi sie ten uklad. Najbardziej zlew przy lodowce. Zlew bym dala w kat (tak wiem, rury)...

[zwierzatko_mojej_mamy]

jesli tylko sie zmiesci to da rade - nam sie tak otwieraja drzwiczki od szafki "spizarniowej" obecnie i drzwi szafy meza czasami sie zaczajamy za nimi i sie straszymy

[kasiad]

Gorne szafki tez zrobilabym przeszklone i jakos starala sie ustawic je tak, zeby uchwyty w jednej linii wychodzily.

to jest pierwsza wersja projektu, jeszcze nie zdążyliśmy wprowadzić poprawki z górnymi szafkami przeszklnonymi   
Dodany tekst: czw 10 cze 2010 03:33:27 GMT-1

I cos strasznei droga mi sie ta wycena wydaje. Musicie to w Indeco robic? Nie macie jakis mniejszych firm?

Indeco to droga firma więc i wycena 

ale daliśmy wczoraj jeszcze do dwóch innych firm, zobaczymy na ile nam wycenią
Dodany tekst: czw 10 cze 2010 04:34:20 GMT-1

A i jeszcze wracajac do uchwytow - zrobilabym wszystkie w poziomie, nawet w tych szafkach normalnie otwieranych. Az do siebi edo kuchni poszlam zobaczyc, jak jest u mnie i wszystki euchwyty mam w poziomie i na srodku frontow.

o uchwytach jeszcze nie myślałam 
Dodany tekst: czw 10 cze 2010 05:38:18 GMT-1

Troszkę za mały obrazek załączyła kasiad, w każdym razie mi się nie powiększa, bo mogłabym na nim coś pokombinować Nawet próbowałam rano, ale za mały..

inka który za mały? 
ten projekt kuchni? 

pierwotnie były zrobione w innym formacie, musiałam zmienić na jpg bo były za duże i nie mogłam ich załaczyć
robiąc załącz plik w ogóle ich nie widział
Dodany tekst: czw 10 cze 2010 06:38:57 GMT-1

jesli tylko sie zmiesci to da rade - nam sie tak otwieraja drzwiczki od szafki "spizarniowej" obecnie i drzwi szafy meza czasami sie zaczajamy za nimi i sie straszymy

to my się będziemy bawić z Olkiem w chowanego
Dodany tekst: 10 Cze 2010, 07:45:28

na górze zamiast tej pionowej szafki dałabym te poziome szafki na całą długość i zrobiłabym przeszklone
i tą szafkę nad zlewem też zrobiłabym poziomą

skoro mobka pisze, że droga wycena, to z tymi szafkami będzie jeszcze droższa 
u nas jedna szafka pozioma przeszklona, z matowego, hartowanego szkła z aluminiowymi ramkami kosztuje 250 zł 
teraz w projekcie za 8500 zł sa takie dwie
jak dojdą jeszcze dwie to dojdzie kolejne 500 zł 

pomijając koszty, u nas każde odstępstwo od przyjętej normy dużo kosztuje 

mam tylko watpliwości co do tych szafek  a raczej Mąż ma 
mówi, ze jak te szafki na wprost wejścia pociągnąc po całosci nie dając tej pionowej, wyjdą długie, ciężkie, wyrobią się  mechanizmy i będzie spadać na głowę

[zwierzatko_mojej_mamy]

wyrobią się  mechanizmy i będzie spadać na głowę Cheesy

zamierzacie z tymi szafkami zyc 20 lat i dluzej ?
Dodany tekst: 10 Cze 2010, 08:04:36

Indeco to droga firma więc i wycena  crazy

no to po co u nich robic? :>

[kasiad]

zamierzacie z tymi szafkami zyc 20 lat i dluzej ?

a co, za tyle kasy będą do końca życia 
Dodany tekst: 10 Cze 2010, 09:21:05

no to po co u nich robic? :>

jeszcze nie robię 
na razie dałam do wyceny 

ale zadzwonił pan z drugiej firmy, do której daliśmy projekt i powiedział, że kuchnię z mdf lakierowanego zrobi nam za 4500 zł   

oczywiście pochłaniacz, zlew i baterię musimy kupić sami, tak samo było w Indeco, a różnica w cenie ogromna

[mobka]

No mowilam, ze drogo jak na tak mala kuchnie

Mechanizmy sie wyrabiaja, to prawda, ale nie jakos szalenczo. Moja kuchnia ma ok. 5 lat i tylko w jednej szafce nie zawsze zaskakuje.

IMO tez lepszy ciag poziomych szafek na scianie na wprost wejscie. I te uchwyty koniecznie do poprawy. Ja mam dwa rzedy takich poziomych szafek i tylk o te gorne maja jakoas szybke, ale to jakis plastik jak dla mnie jest. A wyglada znacznie lzej.

[inkageo]

Ale zawiasy są tanie w razie czego, te gazowe siłowniki kosztują kilka złotych na allegro Nam się po 5 latach dwa zepsuły, ale szafki działają na jednej sztuce podnośnika obecnie i nie chce nam się zamówić

[mobka]

Ale zawiasy są tanie w razie czego, te gazowe siłowniki kosztują kilka złotych na allegro Nam się po 5 latach dwa zepsuły, ale szafki działają na jednej sztuce podnośnika obecnie i nie chce nam się zamówić

Ja gazowek nie mam, ale musze sie rozejrzec i to wymienic, bo na K. sie nie doczekam. Mial prekrecic z innej wyzej polozonej szafki, ale za to tes sie zabrac nie moze

[inkageo]

My też nie mamy gazowych, ale nie mogę znaleźć takich jak mamy, a gazowe są.. My właśnie przekręciliśmy z górnej szafki, której się nie używa. Dwa podnośniki poszły w szafce najczęściej otwieranej, jeden po drugim.. Ale na samych zawiasach nadal chodziła, tylko się nie blokowała, trzeba było jedną ręką trzymać, drugą wyciągać

[suegro]

ostatnio czytałam i słyszałam, że kuchenki lepiej nie dawać obok lodówki 

Ja mam
Oddzielone ścianką, ale mam

Mam też drzwi od lodówki, które otwierają się na wejście - no problem

[kasiad]

Mam też drzwi od lodówki, które otwierają się na wejście - no problem

no i właśnie dlatego, że no problem, to u nas też tak będzie
Dodany tekst: 10 Cze 2010, 11:26:37
co do kosztu siłowników, jak dla mnie te szafki moga być dłuższe, siłowniki moga się wyrobić, najwyżej zmienię 

ale prosze mi wyjaśnić różnicę, bo ja jeszcze nie doszłam do etapu gazowych siłowników

a są jakieś inne? 

[marlen_ka]

kurcze, jak tak czytam o tym remoncie to bardzo sie ciesze, ze my nie bedziemy nic emontowac przed przeprowadzka- tylko malowanie i cyklinowanie parkietu i sie wprowadzamy

[kasiad]

marlen_ka eee nie będzie tak źle 

my już nie możemy się doczekać

[marlen_ka]

marlen_ka eee nie będzie tak źle 

my już nie możemy się doczekać

ja nie mówie, ze bedzie zle, ja poprostu nienawidze remontów a poza tym Lila bedzie miała ok 2 miesiace, wiec nam byłoby ciezko z remontem, a tak, to kupimy meble i z głowy

[mobka]

a są jakieś inne?  hmm

No sa, mechanicznie sie blokuja. A sile blokowania u mnie sie np. imbusem ustawia. Ale juz mam na maksa skrecone. I jest jak u Inki, albo jedna reka trzymac i wyjmowac, albo liczyc na lut szczescia, ze jednak zalapia i sie nie zamknie

Dodany tekst: 10 Cze 2010, 12:42:09
A i lodowka tez mi sie nie przejsie otwiera i tez nam to nie przeszkadza

[sierpniowajulka]

Kasiu, czy wymieniacie podłogę w tym mieszkaniu? Jeżeli tak, to na Twoim miejscu przesunęłabym w prawo otwór drzwiowy do kuchni i zrobiła na pełną głębokość ciąg kuchenny pod oknem. Wnękę, gdzie chcesz wstawić lodówkę, zabudowałabym płytkimi szafkami (30cm) na kubki, talerze i inne takie.
Układ, który przedstawiłaś na wizualkach jest kompletnie niewygodny. Wiem, wiem, dziadkowie (czy rodzice) tak mieli 30 lat i było dobrze. To jednak nie znaczy, że nie trzeba nigdy nic ulepszać. Nie dość, że zlew jest wciśnięty w dziurę i nie można z niego łatwo nic odłożyć, to jeszcze w drugi kąt wciśniętą masz kuchenkę.Dodatkowo, między lodówką a szafkami 38cm głębokości zostaje Ci niecałe 90cm na przejście - to tyle ile masz np. we framudze drzwi - spróbuj w takiej szerokości egzystować wygodnie z drugą osobą.

[salsa]

a ja mam dziecko, wiem jak to jest je mieć, dlatego też napisałam o tej cierpliwości  wink

no tak, ale napisałaś, ze MNIE nauczy cierpliwości - a ja na to ze dziecka nie mam wiec po co takie gdybanie