stylizacja syrenki

Zaczęty przez syrenka, 23 Sty 2009, 22:33:35

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

syrenka

Śliczne są te butki i bardzo zgrabnie i delikatnie wyglądają na Twojej stópce :)
Bardzo Ci dziękuję za zdjęcia!!! Polewam :)


syrenka

wredotka Ślicznie Ci dziękuję, że poświęciłaś swój czas dla mnie  :daisy:
Spodobały mi się te:
http://srebro.b-52.com.pl/numer-wzoru01121-bizuteria-srebrna-bransoleta-blacha-nowy-wzor.html
http://www.silverado.pl/srebrne,k147/Bransoleta_srebrna_z_Laosu_nr_37_45,t1453.html
http://www.kwarc.eu/bransoletka-srebrna-p-877.html
Jednak mimo to, żadna jeszcze nie jest idealna :)

Dziewczyny mam jeszcze jeden dylemat, a muszę to potwierdzić w salonie w przyszłym tygodniu.
Chodzi o to, że do mojej sukni normalnie wszywają zamek, taki to jest model, ale jeśli chcę, to nie ma problemu żeby zrobili wiązanie gorsetowe...
Dwa tygodnie temu pani mnie mierzyła, dzisiaj też o to poprosiłam, bo kupiłam sobie bieliznę. Okazało się, że z trzech wymiarów nad w i pod biustem zeszło mi po 2 cm  :crazy:
Stwierdziłam, że te babskie cykle są beznadziejne, bo zeszczupleć na pewno nie zeszczuplałam. Na pewno mi trochę wody ubyło.
Boję się, że jak zrobię ostateczną przymiarkę dwa tygodnie przed ślubem, to do ślubu te wymiary mogą mi się znowu zmienić, nie daj Boże na mniejsze...
No i w tym przypadku skłaniałabym się do wiązania, bo jest na pewno bezpieczniejsze, ale z drugiej strony z zamkiem tył ładniej wygląda, bo ten ozdobny pas łączy się, a przy wiązaniu nie będzie to już tak idealne  :zly:

wredotka

ale jakbys potem chciala sukienke sprzedac to z wiazaniem moze latwiej bedzie -predzej na kogos dopasujesz.

rubin04

Ja tam sie nie znam ale jedno co moim zdaniem ważne, a mam na to wręcz uczulenie - sznureczki przy gorsetach sa paskudne! Takie jakies mało eleganckie - mam chyba ze 2 gorsety do jakis kiecek "balowych" i zawsze wymieniałam sznurki na wstążkę satynową - bez problemu mozna kupić w pasmanterii i znacznie bardziej elegancko to potem wyglada.

no i ze wstazki ładną kokardkę mozna zrobić a te sznurki to tak wisza jak zdechlaki ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

magdarynka

A moze uda sie wiazanie ukryc pod zakladka ? Rubin mnie tez draznia te dyndajace sznurki ;)

Pisalam juz ze suknia sliczna ?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

cumberland

jakoś mi do tej sukni wiązanie gorsetowe nie podchodzi  :hmm:
ja bym brała zamek

magdarynka

Cytat: cumberland w 06 Lut 2009, 09:13:58
jakoś mi do tej sukni wiązanie gorsetowe nie podchodzi  :hmm:
ja bym brała zamek
a to swoja droga
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

ja mialam gorset i satynowa wstazke, a dyndajace resztki wlozone w dziurke i pod spod ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

syrenka

#84
rubin04, zwierzatko_mojej_mamy satynowa wstążka to jest myśl  :highfive:
W moim przypadku może nie koniecznie satyna, ale jakaś ładna matowa to by się chyba nadała :)

cumberland,  magdarynka Podzielam Wasze zdanie, że tu pasuje zamek i tylko zamek!!! Ale wyobraźcie sobie, że w dniu ślubu ubieracie suknię, a ona z Was spada. Toż to jakiś chorror jest  :run:

Niee, ja sobie tego nie wyobrażam. Pani w salonie niby mi tłumaczyła, że ten pas też się będzie przy wiązaniu stykał na plecach (oby tylko nie zakładał na siebie!). W takim wypadku musiałabym chyba rozważyć welon, bo do tej pory nie brałam go pod uwagę ze względu na ten dopinany do sukni "ogonek".

Aha, a takie wiązanie gorsetowe jest tylko w jednym wzorze, czy można kombinować jak sznurówkami w butach?  :P

rilla

#85
nie, tylko i zamek... jak schudniesz to ci ja zweza w kilka dni przed slubem

zawsze zakladki przeciez robia

Dodany tekst: 06 Lut 2009, 09:41:38

Cytat: syrenka w 06 Lut 2009, 09:38:34
rubin04, zwierzatko_mojej_mamy satynowa wstążka to jest myśl  :highfive:
W moim przypadku może nie koniecznie satyna, ale jakaś ładna matowa to by się chyba nadała :)

cumberland,  magdarynka Podzielam Wasze zdanie, że tu pasuje zamek i tylko zamek!!! Ale wyobraźcie sobie, że w dniu ślubu ubieracie suknię, a ona z Was spada. Toż to jakiś chorror jest  :run:

Niee, ja sobie tego nie wyobrażam. Pani w salonie niby mi tłumaczyła, że ten pas też się będzie przy wiązaniu stykał na plecach (oby tylko nie zakładał na siebie!). W takim wypadku musiałabym chyba rozważyć welon, bo do tej pory nie brałam go pod uwagę ze względu na ten dopinany do sukni "ogonek".

Aha, a takie wiązanie gorsetowe jest tylko w jednym wzorze, czy można kombinować jak sznurówkami w butach?  :P

syrenka nie muszę sobie tego wyobrażać... miałam zwężaną suknie kilka dni przed ślubem jeszcze raz, a w piątek przed ślubem moja mam zszywała mi stanik i dociskałą zakładki w suknii

da się:) bez paniki

syrenka

#86
rilla - tyle, że darmowe dopasowanie sukni mam na dwa tyg. przed ślubem, a potem musiałabym się już martwić sama :( A jak się okazało, dwa tygodnie dla mnie to jest sporo.
Chyba żebym uzgodniła dopasowanie dosłownie kilka dni przed ślubem. Może tak też da się zrobić :)

zwierzatko_mojej_mamy

no u mnie bylo tak rowno:

oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

sunflowerka

Ja bym była jednak za wiązanym, zwłaszcza, że się wahasz. Będziesz spać spokojnie. Gorset się bez problemu dopasuje, a na weselu jak ci zrobi się ciasno, bo np. brzuszek się trochę powiększy od przejedzenia to sobie poluzujesz.
Tylko uważaj na tasiemkę, bo moja przyjaciółka zgubiła w noc poślubną, zapomniała, i potem przed plenerem ja musiałam na szybko jeździć i szukać po pasmanteriach tasiemek, bo się biedna nie mogła ubrać:D Ech z reszta tamto wesele było  przegigant pod względem różnych dziwnych i śmiesznych sytuacji:P

rilla

Cytat: syrenka w 06 Lut 2009, 09:42:08
rilla - tyle, że darmowe dopasowanie sukni mam na dwa tyg. przed ślubem, a potem musiałabym się już martwić sama :( A jak się okazało, dwa tygodnie dla mnie to jest sporo.
Chyba żebym uzgodniła dopasowanie dosłownie kilka dni przed ślubem. Może tak też da się zrobić :)
dziwny salon/krawcowa...

ale widzę, że potrzebujesz tylko potwierdzenia swojej decyzji:)

gorset będzie ok:)

cumberland

Cytat: rilla w 06 Lut 2009, 09:57:44
Cytat: syrenka w 06 Lut 2009, 09:42:08
rilla - tyle, że darmowe dopasowanie sukni mam na dwa tyg. przed ślubem, a potem musiałabym się już martwić sama :( A jak się okazało, dwa tygodnie dla mnie to jest sporo.
Chyba żebym uzgodniła dopasowanie dosłownie kilka dni przed ślubem. Może tak też da się zrobić :)
dziwny salon/krawcowa...

ale widzę, że potrzebujesz tylko potwierdzenia swojej decyzji:)

gorset będzie ok:)

no właśnie, że nie będzie.....aaaaaaaaaa....tylko nie gorset do tej sukni  :pray: :pray: :pray:

syrenka

Nie, nie, ja się na prawdę waham...
Jest wiele za i przeciw.

rilla

hm syrenka zostawiasz ten "ogon" z tyłu

z gorsetem to chyba będzie jakoś dziwnie, bo będzie on wychodził z jego połowy

sunflowerka

Wywal ogon, załóż welon, gorsetu nie będzie nawet widać.

Nie wiem jaki masz priorytet, ale moim zdaniem to jest taka pierdoła, dla mnie najważniejsze by było żebym się czuła wygodnie.

magdarynka

zwierzatko_mojej_mamy  ale ty mialas kiece w ktorej takie wiazanie dodawalo tylko smaczku, w tej to nie bardzo mi sie widzi. Wcale wlasciwie
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rilla

Cytat: magdarynka w 06 Lut 2009, 11:32:48
zwierzatko_mojej_mamy  ale ty mialas kiece w ktorej takie wiazanie dodawalo tylko smaczku, w tej to nie bardzo mi sie widzi. Wcale wlasciwie

u ciebie było dopełnieniem i pasowało super do całej CIebie do sławetnego kwiatka:D

a tutaj jest maksymalnie zwiewna kiecka... hm a widziała któraś z was taki fason sukni w necie z gorsetem? może taki delikatny , małowidoczny i zakryty byłby ok?

zwierzatko_mojej_mamy

halo - ja tylko wkleilam fote ;D
ze nie zachodzi nic na siebie i ze sznuruje sie na rowno i nic nie wystaje ;)
poza tym, ze istotnie sciaga w pasie i sciska :) no i jak wyglada z tymi dziurkami ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

effik

syrenka, ja się chciałam pod rillą podpisać - generalnie albo ogon, albo gorset. Razem nie mogą być, jedno zepsuje urok drugiego  :thumbdown:
Masz tu sto różnych rad od dziewczyn i trudno mi mówić, czy zamek, czy gorset. Jeśli biorę pod uwagę ogólny wygląd sukni, jestem za zamkiem, a jeśli uprzesz się na sznurowanie, to zakryte (moja siostra tak miała) - tylko ze względu na to, że się boisz o zmianę obwodu. Ale nie widzi mi się tutaj wiązanie gorsetowe w charakterze ornamentu.

rilla

hm ale zmiana obwodu nei jest największym zmartwieniem... naprawde

cumberland

Cytat: rilla w 06 Lut 2009, 12:47:39
hm ale zmiana obwodu nei jest największym zmartwieniem... naprawde

przeczytałam zmiana dowodu i się zastanawiam co ma wspólnego ten gorset z dowodem osobistym  :mocking: :mocking: :mocking: