jogging dla początkujących

[suegro]

a kiełbaskę na wysiegniku masz, zeby biegl?

Moja kotka nie jada kielbaski

[sputnik_sweetheart]

dobrze, ze nie ZA kotem

raczej to Kot za mną, na smyczy sobie elegancko truchta

jak to KOT na smyczy za Toba truchta?? mój to by pojechał brzuchem po asfalcie :lollol:

[sputnik_sweetheart]

aha, postanowiłam zacząć biegać- spróbować i zobaczyć jak mój kregosłup to zniesie

[suegro]

dobrze, ze nie ZA kotem

raczej to Kot za mną, na smyczy sobie elegancko truchta

jak to KOT na smyczy za Toba truchta?? mój to by pojechał brzuchem po asfalcie :lollol:

Moja kotka się musiała przyzwyczajać do smyczy, wiadomo, że na początku w ogóle się jej to nie podobało. Ale potem skojarzyła smycz z wychodzeniem na zewnątrz co uwielbia.teraz sama leci do smyczy 
A co do biegania to mnie sie zawsze chce śmiać, bo ja zaczynam truchtać i ona na dźwięk tych moich kroków sama się podrywa do biegu. Mniej więcej 2-3 razy na pól godziny biegania ona się zatrzymuje i zapiera nogami.Wtedy jest jej czas na chodzenie po krzakach

[salsa]

aha, postanowiłam zacząć biegać- spróbować i zobaczyć jak mój kregosłup to zniesie

ja miałam jedno podejscie i poległam
ale zaczne na pewno znowu moze sie spotkamy w połowie drogi

[elve]

ja bym biegała, ale tylko rano, a jak narazie ignoruję budzik

wszystko mi rośnie , brzuch, włosy, nawet pryszcze  :'(

[salsa]

Elve, zapomniałaś o cyckach :hihi:

[goga]

a nie - cycki jej nie rosną - to dostanie ode mnie 

[elve]

Elve, zapomniałaś o cyckach :hihi:

Cycki nie rosną, cycki wygarniają się spod pach

[zwierzatko_mojej_mamy]

elvelve chociaz tyle dobrego u Ciebie ja se moglabym wygarnac jedynie wlosy, gdybym nie golila nic nawet pod pachami nie mam do przerzucenia na front  :'( :'(

[sputnik_sweetheart]

elvelve chociaz tyle dobrego u Ciebie ja se moglabym wygarnac jedynie wlosy, gdybym nie golila nic nawet pod pachami nie mam do przerzucenia na front  :'( :'(

to ja z chęcią oddam trochę tych wątpliwych walorów tylko nie wiem co na to mój mąż. on lubi, ja to wolałam jak miałam mały cyc :'(  i hmm fascynuje mnie kwestia buł pod pachami, rozumiem to jak się ma źle dobrany stanik się dzieje, tak? ze tłuszczyk na boki a nie na fronty?

[elve]

sputnik_sweetheart oj tam żeby odrazu tłuszczyk, gruczoł moja droga, sam gruczoł

[zwierzatko_mojej_mamy]

elvelve :rofl1: :rofl1: :rofl1: :rofl1:

[Anupka]

Spiesze doniesc, ze udalo mi sie w niedziele pobiegac, znowu z R. i z psem... z nimi jakos fajniej sie biega, niz samej...
Na poczatku w ogole mi sie nie chcialo, ale R. mnie przekonal, zeby jednak ruszyc ten ciezki tylek. I wiecie co jest najlepsze? Mimo calego nie chce, po ostatniej serii chcialo mi sie wiecej, wiec jeszcze sie troche poscigalam z psiakiem
Tyle, ze to bieganie wypada mi raz na tydzien, a to troche za malo, zeby jakies rezultaty zobaczyc..

[jo_miekka]

Kochana, raz na tydzień nie raz na tydzień - i tak warto. Oczywiście również warto narzucić sobie rygor i biegać regularnie.
I ja wiem, że się nie chce. Np. wczoraj... leżę pod kocykiem, z gazetką, herbatką... a tu biegać trzeba...
Ale satysfakcja jest tak wielka, że zmuszam się.
Choć teraz musze oszczędzać kolanko
W każdym razie ANupka, do boju!

[Anupka]

jo_miekka, no az Ci normalnie piwerko za doping postawie

[jo_miekka]

No jak tam biegaczki moje? Anupka? Konwalia?

Ja wczoraj 25 minutek nonstop. Kolano trochę dziś narzeka, ale spoko

[suegro]

No jak tam biegaczki moje? Anupka? Konwalia?

Ja wczoraj 25 minutek nonstop. Kolano trochę dziś narzeka, ale spoko

Ja tez, ja też
Wczoraj znów biegałam z kotem 

[jo_miekka]

No jak tam biegaczki moje? Anupka? Konwalia?

Ja wczoraj 25 minutek nonstop. Kolano trochę dziś narzeka, ale spoko

Ja tez, ja też
Wczoraj znów biegałam z kotem 

Oj, przepraszam, pominęłam Krakowiankę!
Twój kot jest moim idolem!

[Anupka]

Ja niestety nie pobiegalam - mialam gosci = caly weekend imprezowania. Udalo sie tylko szybko pospacerowac  . Trzeba bedzie to jakos nadrobic...

[suegro]

No jak tam biegaczki moje? Anupka? Konwalia?

Ja wczoraj 25 minutek nonstop. Kolano trochę dziś narzeka, ale spoko

Ja tez, ja też
Wczoraj znów biegałam z kotem  

Oj, przepraszam, pominęłam Krakowiankę!
Twój kot jest moim idolem!

skoro tak :ag:

Ja niestety nie pobiegalam - mialam gosci = caly weekend imprezowania. Udalo sie tylko szybko pospacerowac  . Trzeba bedzie to jakos nadrobic...

Dobry i spacer!
Zresztą przy imprezowaniu też się traci kalorie

[konwalia]

u nas taka pogoda, że miałam tydzień przestoju, zastanawiam się czy przy tych warunkach pogodowych nie zamienić biegów na steper

[jo_miekka]

u nas pogoda na razie w porządku, ale już się szykuję na sezon zimowy, chciałabym nie przerwać

Suegro, boski kocur!

[Anupka]

u nas taka pogoda, że miałam tydzień przestoju, zastanawiam się czy przy tych warunkach pogodowych nie zamienić biegów na steper

że też ja o tym zapomniałam! Przeciez te dni, kiedy nie moge sie zmobilizowac na samotne bieganie, moge podzialac na moim mini-steprze! Wreszcie przestanie sie kurzyc!

[suegro]

u nas pogoda na razie w porządku, ale już się szykuję na sezon zimowy, chciałabym nie przerwać

Suegro, boski kocur!

To Kotka 

Tak w ogóle to zapomniałam Ci polać za ten wątek, bo mnie zmobilizował trochę bardziej