Dla starajacych sie :-)

Zaczęty przez nionczka, 07 Sty 2008, 15:39:54

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

rilla

Cytat: zosia2007 w 26 Paź 2008, 09:06:33
rilla a ty sie nie spiesz bo mamy przeciez razem w ciaze zachodzic ;)

tak tak pamiętam:D spieszyc mi sie nei spieszy... tylko czuje juz potrzebe...

mika

Cytat: nionczka w 26 Paź 2008, 10:16:04
Cytat: mika w 26 Paź 2008, 10:14:40
my jesteśmy, że tak powiem, w szczycie starań :D

Znaczy, ze forujesz z placu boju????

hehehhe nie jeszcze czekam na owu, ale coś czuje że w tym cyklu się nie uda, bo owu nie będzie ;(

abkasia

Cytat: mika w 26 Paź 2008, 10:35:32
Cytat: nionczka w 26 Paź 2008, 10:16:04
Cytat: mika w 26 Paź 2008, 10:14:40
my jesteśmy, że tak powiem, w szczycie starań :D

Znaczy, ze forujesz z placu boju????

hehehhe nie jeszcze czekam na owu, ale coś czuje że w tym cyklu się nie uda, bo owu nie będzie ;(
:hammer: :hammer: :hammer: :hammer: nam sie udalo w cyklu straconym...tak sie przynajmniej wydawalo.. zero czasu, sex 2 razy.. na szybko :shy: :shy: :shy: bo w domu rodzice.. wiec nigdy niewiadomo..

mika

ja się powinnam przestać nastawiać wiem wiem i wtedy na pewno wyjdzie... więc może w następnym cyklu

abkasia

Cytat: mika w 26 Paź 2008, 10:42:46
ja się powinnam przestać nastawiać wiem wiem i wtedy na pewno wyjdzie... więc może w następnym cyklu
wyjdzie wyjdzie.. przytul przytul przytul tylko naprawde trzeba wyluzowac..

mika

Cytat: abkasia w 26 Paź 2008, 10:45:18
Cytat: mika w 26 Paź 2008, 10:42:46
ja się powinnam przestać nastawiać wiem wiem i wtedy na pewno wyjdzie... więc może w następnym cyklu
wyjdzie wyjdzie.. przytul przytul przytul tylko naprawde trzeba wyluzowac..

wyluzowałam

abkasia


mika

Cytat: abkasia w 26 Paź 2008, 10:50:42
mika no to siwetnie!! :piwko:

nie nastawiam się już na konkretny czas zajścia w ciaże, nie musi to być teraz, jeśli się nie uda w najbliższym czasie to czekają nas badania... ale jakoś mnie to  nie martwi... jesteśmy na to przygotowani

abkasia

Cytat: mika w 26 Paź 2008, 10:52:05
Cytat: abkasia w 26 Paź 2008, 10:50:42
mika no to siwetnie!! :piwko:

nie nastawiam się już na konkretny czas zajścia w ciaże, nie musi to być teraz, jeśli się nie uda w najbliższym czasie to czekają nas badania... ale jakoś mnie to  nie martwi... jesteśmy na to przygotowani
ja mam kolezanke, ktora w 1 ciaze wpadla na studiach. a jak zaczeli sie starac o 2 dziecko to zajelo im to ponad rok czasu...wiec roznie to bywa i nie zawsze jest tak szybciutko i prosto..chociaz wiem ze takie czekanie i zycie pod katem potencjalnej ciazy ktorej ciagle nie ma jest obciazajace..

feeling.good

ja sie na razie boje tych wykresow:)
na samo wspomnienie nauk przedmalzenskich slabo mi sie robi;)

jeszcze przez dwa miesiace bedziemy starac sie bez wiekszego planowania i sprawdzzania. Boje sie, ze jesli zaczne mierzyc temperaturke, obserwowac sluz etc. to bedzie mnie to mocno stresowac, a tym samym bedzie trudniej o celny strzal:)

elve

#260
przygotowałam sobie termometr.... ciekawe czy w tym miesiącu będę pamiętać o mierzeniu?! od pół roku się zabieram ale jakoś mi nie wyszło. narazie treningowo.....

PS to jak długo rtęciowym się mierzy? nie chce mi się szukać :shy:

gioseppe

http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

ishka82

doda, to ok. Ja wolę tam rysować, mobilizuje mnie to. Poza tym moja wiedza o NPR była i w sumie dalej jest nikła, a tam są dziewczyny, które jasno pewne kwestie wyłożyły i już wykres nie jest czarną magią.

ishka82

feeling.good, też się bałam wykresów, ale o dziwo teraz jestem spokojniejsza pomimo, że ciągle nie wychodzi. Przynajmniej widzę, że jest skok, czyli zapewne jest normalna owu. Ale przyznam, że i tak robimy to kiedy mamy chęć i czas, a nie kiedy wykres pokazuje, że warto się starać :shy:

dagi

Cytat: bozena.dp w 26 Paź 2008, 10:26:11
Cytat: ishka82 w 26 Paź 2008, 08:52:03
I jak tu wierzyć, że dzieci teraz rodzi się ok. 30-tki :P Jak my wszystkie takie młode.

hmm.... nie wszystkie...
hmm... też o tym pomyślałam i chyba muszę przestać czytać te wszystkie wątki ciążowe, bo za bardzo się stresuję i zazdroszczę każdej nowej wiadomości o ciąży  :-[
url=http://www.przewodnikmp.pl] Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
[/url]

feeling.good

Cytat: dagi w 28 Paź 2008, 08:57:57
Cytat: bozena.dp w 26 Paź 2008, 10:26:11
Cytat: ishka82 w 26 Paź 2008, 08:52:03
I jak tu wierzyć, że dzieci teraz rodzi się ok. 30-tki :P Jak my wszystkie takie młode.

hmm.... nie wszystkie...
hmm... też o tym pomyślałam i chyba muszę przestać czytać te wszystkie wątki ciążowe, bo za bardzo się stresuję i zazdroszczę każdej nowej wiadomości o ciąży  :-[

Ja mam tak samo:(



Wczoraj byłam u ginekologa, chciałam żeby dał mi skierowanie na wszystkie potrzebne badania. Jutro ruszam na podbój laboratorium.

Zaniepokoiły go jednak moje długie cykle po odstawieniu plastrów. Niby możliwości są trzy:
1) taka mojego organizmu uroda
2) organizm jeszcze nie przyzwyczaił się do działania bez hormonów
3) nie mam jajeczkowania:(

Niestety tego ostatniego obawiam się najbardziej. Kilka lat tmu lekarz mówił mi, że mój organizm wytwarza za mało czegoś tam i w związku tym mogę mieć problemy z zajściem w ciążę. Wtedy nie bardzo się tym przejęłam bo ani mi w głowie było zachodzenie w ciążę.

Lekarz kazał obserwować się przez następne 3,4 cykle, a jeśli nie będzie poprawy to zleci mi badania hormonalne. Zastanawiam się jednak czy ich już teraz nie zrobić. Juz teraz wykańcza mnie ogromna chęć posiadania dziecka, więc boję się wiadomości, że np. będę musiała leczyć się hormonalnie dość długo.

Jak Wy myślicie? Jest się czego obawiać, czy na razie lepiej przystopować? Czy może jednak lepiej od razu zrobić te badania?

golinda

feeling.good, ja po moich różnych doświadczeniach, na Twoim miejscu zrobiłabym badania teraz
lekarze niepotrzebnie odwlekają różne sprawy, nie wiadomo po co

feeling.good

Cytat: golinda w 18 Lis 2008, 10:38:21
feeling.good, ja po moich różnych doświadczeniach, na Twoim miejscu zrobiłabym badania teraz
lekarze niepotrzebnie odwlekają różne sprawy, nie wiadomo po co


Heh...też tak myślę. Przeciwnie przez cały czas będę się martwiła, że coś jest nie tak, a nie tędy droga ku szczęśliwemu poczęciu:)

Lekarz powiedział, że nie ma sensu od razu wydawać pieniędzy na te badania, ale przecież nie o to chodzi.  żałuję, że mu od razu nie powiedziałam, że chcę je zrobić. Chyba troszkę skołowana byłam.


Miałaś robione te badania? Faktycznie są drogie?


feeling.good

Jeszcze jedna kwestia daje mi podowy do niepokoju. Robiłam testy owulacyjne przez kilka 7 dni i ani razu nie wyszedł mi staw "przedowulacyjny"  :(

zuzia

feeling.good
ja bym zaczęła od zbadania prolaktyny - wersja podstawowa i taka badana po godzinie (coś ci tam dają do wypicia.
i później albo robiła badania na własną rękę albo zmieniła gina.

z drugiej strony - WHO zaleca by starania o dziecko trwały co najmniej rok i dopiero wtedy można mówić o jakieś formie niepłodności i leczeniu. i wielu lekarzy się tego trzyma. czasami wystarczy postawienie sprawy jasno.

zuzia

Cytat: feeling.good w 18 Lis 2008, 10:46:22
Jeszcze jedna kwestia daje mi podowy do niepokoju. Robiłam testy owulacyjne przez kilka 7 dni i ani razu nie wyszedł mi staw "przedowulacyjny"  :(

a robiłaś testy apteczne czy takie z allegro?

dagi

Cytat: feeling.good w 18 Lis 2008, 10:31:42
Niestety tego ostatniego obawiam się najbardziej. Kilka lat tmu lekarz mówił mi, że mój organizm wytwarza za mało czegoś tam i w związku tym mogę mieć problemy z zajściem w ciążę. Wtedy nie bardzo się tym przejęłam bo ani mi w głowie było zachodzenie w ciążę.
pewnie za mało prolaktyny, niestety wiem coś o tym
url=http://www.przewodnikmp.pl] Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
[/url]

feeling.good

Cytat: zuzia w 18 Lis 2008, 10:51:16
Cytat: feeling.good w 18 Lis 2008, 10:46:22
Jeszcze jedna kwestia daje mi podowy do niepokoju. Robiłam testy owulacyjne przez kilka 7 dni i ani razu nie wyszedł mi staw "przedowulacyjny"  :(

a robiłaś testy apteczne czy takie z allegro?


apteczne. Sa gorsze? Nie dają dobrych wyników? Mało zorientowana jestem w tym temacie.

Jakoś mnie to nieniepokoiło, ale w połączaniu z tym co mówił lekarz - zaczęło.

Pierwszy raz byłam u tego lekarza. Niestety do mojej ginekolog termin zapisu miałam dopiero na koniec listopada, a obawiałam się, że mogę w tym czasie akurat mieć okres. Poszłąm do innego tylko i wyłącznie do skierowania.
Wizytę u mojej mam właśnie na 28. Wtedy z nią porozmawiam i poproszę o te inne badania.

feeling.good

Dagi, i o z tą prolaktyną?

Uświadomcie mnie trochę proszę. Zanim dotrę do jakiejś dobrej literatury na ten temat, boję się przeglądać net - niestety czasami cuda są napisane zwłaszcza w temacie ciąży i w nią zachodzenia

zuzia

Cytat: feeling.good w 18 Lis 2008, 11:00:01
Cytat: zuzia w 18 Lis 2008, 10:51:16
Cytat: feeling.good w 18 Lis 2008, 10:46:22
Jeszcze jedna kwestia daje mi podowy do niepokoju. Robiłam testy owulacyjne przez kilka 7 dni i ani razu nie wyszedł mi staw "przedowulacyjny"  :(

a robiłaś testy apteczne czy takie z allegro?
apteczne. Sa gorsze? Nie dają dobrych wyników? Mało zorientowana jestem w tym temacie.

te z allegro często są po prostu podróbkami. nasz mikulec to sprawdził.