sukienka na wesele (cudze :))

Zaczęty przez panikarola, 08 Mar 2008, 13:28:23

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

panikarola

maya, mam sklep w ktorym czesto sa przeceny! wtedy kupuje hurtowo za bezcen. nastepnym razem jak rzuca szale to Ci kupie!

ale
1. mam pasek  taki amarantowy dorobic?
         a. taki cienszy, nie w stylu kontusza do pasa jak salsa mowi,
         b. inny?
         c. szarfe?
2. zrezygnowac z paska, jak mowi vobi, bo mnie skraca, i wziac amarantowy szalik?
3. plaszcz moze byc?
4. musze miec inne buty?
5. sukienka moze zosstac, oczywiscie bedzie dopasowana u gory i na dole?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

albo kwiatka jakiegos kolorowego do gory i bez paska/pasa!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

ze_nitka

Panikarola... ja się nie znam na modzie jak inne dziewczyny, ale na mój chłopski rozum (znaczy babski ;) ) jeśli do czarnej sukienki dodasz ten amarantowy pas w postaci np.: 7cm szarfy zawiązanej z tyłu (niech sobie zostanie kokarda) oraz buty w takim kolorze i biżuterię to będzie ładnie ta czerń ożywiona.

Może być i szal amarantowy, ale znając życie pójdzie w kąt i zostaniesz z samą czarną sukienką.

panikarola

racja, zenitka, zawsze tak z szalami jest... poczekam chwile, niech sie tu specjalistki wypowiedza jeszcze.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Z szalem nie, bo wygladasz jak ciocia klocia ;)

Z innej beczki - jak wyglada sukienka bez paska?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

a nie widac na tym bez paska a z szalem? widac na tym z jasniejszym szalem. moze kwiatek tylko? zamiast paska?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Cytat: panikarola w 13 Kwi 2008, 23:18:31
a nie widac na tym bez paska a z szalem? widac na tym z jasniejszym szalem. moze kwiatek tylko? zamiast paska?

Ok, cus widac, czy ta sukienka nie jest na Ciebei za duza? Spodnica wydaje mi sie za szeroka i za dluga.

Masz jakies kolorowe szpilki/sandalki?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

spodnica jest dobra, gora za duza. gore w ramiaczkach kolo centymetra trzeba zebrac. spodnice chce tez zebrac po bokach, zeby sie tak nie rozszerzala, to przy okazji mozna tez skrocic.

kolorowych szpilek niet, mam takie kaczuszki bladorozowe na 3-4 cm obcasie, ale zostaly w domu, nie zrobie zdjecia. ale od czego yoox? lub butyk? tylko troche ryzukowne, bo w czw wyjazdzam.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

w sobote. butki fajne, tylko rozmiaru nie ma. poszukam jeszcze.

a do sukienki szukac paska, czy szukac kwiatka jakiegos? przydalby sie tez taki zakiet.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Cytat: panikarola w 13 Kwi 2008, 23:46:39
http://www.butyk.pl/towar.1007.Sandaly_pantofelki_szpilki_Bronx_Chrissy_72986.html

tylko rozmiaru nie ma :(

masz 36? Szkoda, ze stopa nie jest bardziej elastyczna  :D

Nie wiem co z tym paskiem. Chyba bym jednak poszla bez paska. Za to jakies oczojebne buty i szeroka widoczna bransoletka. makijaz, fryz i git.  :)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

hm. inspirujace co mowisz. na butyk nie ma fuksjowych butow w rozmiarze 36. bucikowo nie ma sortowania po kolorze. czyli kiecki nie oddawac do sklepu, tylko do krawcowej?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

ze_nitka

Panikarola, mówiłaś że możesz jeszcze sukienke zwrócić...

mayagaramond

Kiedy jest to wesele?

Bo tak sie patrze na ciebie, nata kiecke i mysle, ze powinnas poszukac kieccki z innym dekoltem...
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

moge zwrocic bez problemu. tylko wtedy zostaje bez kiecki... ciezko mi znalezc kiecke z taka spodnica, odcinana w pasie. ale zwrot jest jak najbardziej opcja. wesele w sobote.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Cytat: panikarola w 14 Kwi 2008, 00:01:04
moge zwrocic bez problemu. tylko wtedy zostaje bez kiecki... ciezko mi znalezc kiecke z taka spodnica, odcinana w pasie. ale zwrot jest jak najbardziej opcja. wesele w sobote.

dlaczego musisz miec odcinana w pasie?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

bo mi wystajacy brzuch maskuje. alternatywa jest taka prosta calkiem bez wciecia w pasie, luzna, ale takich nie widzialam. olowkowa - niestety, nie bardzo to wyglada. no i jeszcze kwestia materialu - musi byc troche usztywniany, bo taki lejacy tez za wiele pokazuje.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

elizapj

#493
pozno dolaczam, bo mialam strefowa diete:)
panikarola, sukienka uwazam wcale niezla. ale ja bym Cie koniecznie na wyzszym w niej widziala...
jesli szarfy, paski, to mi sie podobal ostry roz i taki pistacjowy...pistacjowo wygladal...ale mi sie tez zdawalo ze sukienka to czekolada, nie czarna;)

jesli masz az tyle z nia spraw do zalatwienia (szukanie butow, paska lub szala, oraz poprawki krawieckie,) to wydaje mi sie, ze moze faktycznie predzej znajdziesz inna..kt bedzie dobra gotowa...jesli jakies drobne poprawki to moze Ci zrobia od razu w sklepie...zazwyczaj najlepiej wiedza jak i maja krawcowe kt juz znaja te materialy, kroje etc..

jesli obawiasz sie szal gdzies rzucic w kat i byc cala czarna, to moze jakis wisior czy naszyjnik kolorowy?
nie mam nic w zbiorach..wiec tak bez obrazkow tym razem:/

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

dzieki eliza!!!! ale ja kazda sukienke musze oddawac do krawcowej i do kazdej pewnie szukac dodatkow. wiec wiekszy zachod to szukanie sukeinki nowej, niz poprawienie tej, mam na podoredziu w porzadku krawcowa od przerobek. zrobi mi w jeden dzien. obcas wyzszy moge nie dac rady, ale sprobowac warto.

definitywnie sukienka jest czarna, moze ma lekki szary polysk. tylko aparat do niczego. w naturze pistacjowy tez niezle wygladal.

na razie polewam Wam po piwku i dziekuje :) jestescie kochane :)  przytul
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

eliza, a ten pasek szeroki lub waski bys zostawila czy bez, a zamiast tego kwiatek, broszka, korale? szal wywalam, bo nie chce byc ciotka :D
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

elizapj

musialabym zobaczyc i porownac...:)
jak masz jakies fotki (moga byc same nawet fotki kwiatka czy korali...nie musisz sie na nowo od a do z ubierac)...to bedzie latwiej powiedziec.
wszystkiego razem raczej bym nie ubierala ..chyba ze to beda delikatne elementy...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

panikarola a nie mogłabyś sie w tej sukience pospinać szpilkami abyśmy mogły zobaczyć jak bedzie wygladała dopasowana kiecka?

w takim kształcie mi sie nie podoba i niestety nie potrafie sobie wyobrazić jak bedzie wyglądała po dopasowaniu ???

mi sie ten ciemny róż podoba :)

no i przy takim dekolcie koniecznie wyższy obcas coby Cie troszke wydłużyć


golinda

Kasia,
ta sukienka ma kolor coś takiego między kremowym brązem a szarym, nie wiem, ciężko mi to opisać
takie zdjęcia niestety wychodzą z telefonu :)

panikarola

dobra, pospinam sie szpilkami.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.