sukienka na wesele (cudze :))

Zaczęty przez panikarola, 08 Mar 2008, 13:28:23

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

mayagaramond

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

salsa

ok, to ja bede pod kosciołem sie czaić
tylko gdzie ten kosciól?! ???????????????
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

zwierzatko_mojej_mamy

oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

salsa

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

zwierzatko_mojej_mamy

oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mayagaramond

Masz jeszcze czas i ochote szukac dalej? Sukienka nie jest zla, ale wydaje mi sie troche za jasna dla ciebie..nie wiem, moze to efekt zdjecia. Sorry, nie chce ci mieszac...
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

a co masz na swoje poprawiny? jak nic, moze przy okazji sukienki na poprawiny czegos poszukasz? masz czas i energie szukac jeszcze 2? mi by sie nie chcialo, skoro ta jest naprawde w porzadku. walniesz szallub swetr w kontrascie i sie ozywi, a wyzyjesz sie stylizacyjnie nastepnym razem :) ale ja jestem leniwa, wiec nie musisz mnie sluchac, chyba ze sie chcesz dac zdemoralizowac???
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

zuzia

zwierzatko_mojej_mamy,
moim zdaniem ta druga bardzo zwęża cie na górze a poszerza na dole. Wiem, że takie jest zalożenie tej sukienki ale w moich oczkach jest to aż za bardzo.

panikarola

#458
wrzucam sie ja teraz! nie przemawia do mnie ten oryginalny pasek w tej sukience. na jaki kolor go zmienic? to sa szaliki, paska raczej z nich nie zrobie (chyba ze mialby to byc pas kontuszowy:)), wiec chodzi o kolor. i co do tego - moze byc ten plaszczyk? moze zeby to ozywic to jakies rajtki w kolorze paska. a jesli nie w kolorze paska, to jakie? do tego kolczyki pewnie jakies wieksze.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

#459
i jeszcze raz oryginalny pasek, potem modyfikacje.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

salsa

panikarolciu
szarfę -pas konturowy
spalic !!

moze jakis ładny paseczek z takich rozciągliwych - gumkowych , teraz takich duzo
moze cos w kolorze śliwki?
oczywiscie szerszy, ale ciekni, nie takie szarfisko jat to białe
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

panikarola

#461
okropne to biale, prawda? nie podobal mi sie od poczatku, moja babcia miala taka kape. te kontuszowe oczywiscie odpadaja, chodzi mi o kolor.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

ze_nitka

Panikarola, ten róż fajnie wygląda... może do tego różowe buty? :D

Pewnie ten róż ma jakąś wyszukaną nazwe... fuksja... wydaje mi się że dobrze ożywia sukienkę.

panikarola

#463
cd
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

no kurna!!! na podgladzie nie chcial obracac, a teraz jest do gory nogami!!! ale chodzi tylko o kolor, to zostawie.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

#465
i jeszcze bez paska w ogole, za to z szalem.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

ze_nitka

Ja głosuję za tym intensywnym różem!

panikarola

#467
a plaszczyk ten moze byc?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Skad ty masz tyle tych paskow? Amarantowy fajny, sdo tego przydalby Ci sie amarantowe buty :)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

vobi

ja jestem zdecydowanie za szalem, wydaje mi sie ze pasek Cie skraca

ze_nitka

Maya... a amarant to ten intensywny róż?

panikarola

i ona u gory za duza jest, trzeba ramiaczka troche skrocic. i na dole mysle, zeby zebrac o centymetr po kazdej stronie, zeby miala bardziej ksztaly olowka spodnica. ale w ogole pytanie, czy moze ta sukienka byc i jak ja rozjasnic, bo moge ja zwrocic.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

sa dwa roze, majtkowy ten na zdjeciu do gory nogami, i taki intensywniejszy w normalnym ukladzie.

to nie paski, to szaliki i apaszki :) zaledwie fragment, niebieskie i turkusy oraz wzorzyste sie nie nadawaly jako wzornik :) a to jedno w kwiatku to szarfa od innej sukienki.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Cytat: ze_nitka w 13 Kwi 2008, 22:36:20
Maya... a amarant to ten intensywny róż?

tak.

dobra panikarola - skad masz tyle szalikow  ;D

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

jusia

mnie się bardzo podoba z tym amarantowym szalem ;)
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"