wyścigi wózków - jaki kupujecie/macie?

[aniak1211]

jo a jak zorganizowała przesyłkę ? Nie było problemu żeby wysłali do Polski?

Kurier do PL 17 funtow kosztuje,tylko w pudlo zapakowc:)

Kupiłam sobie tylko nową, pojemną  torbę na pieluchy i pierdółki

Fajna:)

Ja kupilam torbe bb ale nie jestem przekonana,jakas wielka mi sie wydaje,musze ja sprzedac.

[jo_miekka]

Dopytałam. Buagboo z UK 2900 + 150 za przesyłkę. Chyba dobry deal.

[suegro]

su, gratuluję zakupu, niech się dobrze użytkuje  .

Dzięki!

A torebka na pieluchy bardzo fancy.

[suegro]

Ja się do stokke tak przyzwyczaiłam że każdy inny jest niewygodny  próbowałam u zośki bugaboo, strasznie wielki, długi i jakiś taki nieporęczny w prowadzeniu mi się wydał a zawsze myślałam że one takie kompaktowe

Niesamowite jak różne są odczucia.
Porównywałam w sklepie bb oraz stokke i miałam identyczne odczucia, ale właśnie odnośnie tego drugiego.

[aniak1211]

suegro,
Bedziesz zadowolona z bb
Ja swoj wozek uwielbiam:)

[justynaaaa2]

Niesamowite jak różne są odczucia.
Porównywałam w sklepie bb oraz stokke i miałam identyczne odczucia, ale właśnie odnośnie tego drugiego.

no właśnie kwestia przyzwyczajenia, może gdybym nie użytkowała żadnego i porównała to byłoby inaczej, ale po użytkowaniu stokke przez 2 lata każdy inny wydaje mi się ogromny

[zwierzatko_mojej_mamy]

Porównywałam w sklepie bb oraz stokke i miałam identyczne odczucia, ale właśnie odnośnie tego drugiego.

mialam to samo wysoki, plastikowy, szurajacy po podlodze ta noga czolg

[golinda]

mnie w stokke najbardziej przeraziło, jak dzieckiem w gondoli (maleńkiej i płytkiej) rzuca
bo ten wózek nie ma kompletnie amortyzacji
ale wygląda ładnie, najładniej ze wszystkich. podoba mi się jeszcze quinny moodd (mój wybór, zanim się okazało, że w brzuchu dwójka)

popularności bugaboo nie rozumiem, gondola strasznie nisko i taka kwadratowa, spacerówka jakich wiele

[marax]

hmmm z tą gondolą nisko to chyba takie optyczne złudzenie. Nigdy nie miałam wrażenia że muszę się tam jakoś szczególnie pochylać. Siedzisko kubełkowe to nie moja bajka jednak.

[nionczka]

Mnie tez stokke najbardziej sie podobał, a potem zakochalam sie w neoprenowych kubelkach quinny. W naszych czasach stokke miał jednak strasznie kiepska game kolorów.  Czerwony to byl szał, stonowana zieleń. Nie dla mnie. Modd tez jest cudny. Szkoda, ze już temat nie dla mnie.

[nionczka]

Dla mnie bbo zawsze był brzydki. 6 lat temu bo Hiszpanii prawie nie było innych wózków, tylko bbo. Teraz to w ogóle nie ma innych. Nie rozumiałam fenomenu tego wózka dopóki nie zobaczyłam jak babka składa i pakuje gondolę na lotnisku. Każda gondola powinna być składana. Lubię tez te, które składają sie np. Na spacerówke. Za dużo tych gratów dzieci maja.

[Kasia]

GOLINDA, co do amortyzacji nie jest rewelacyjna ale dzieckiem nie rzuca, teraz wszędzie sa raczej normalne rośnie chodniki, czesto asfalt. Krzywych płyt chodnikowych coraz mniej, w zasadzie w większości miejsc wymieniają je na kostkę brukowa, równo ułożona. Na kocie płyt czy do lasu ten wozek sie jie nadaje ale na zwykle warunki miejskie jest całkiem normalny.  Ja ja prawie w ogóle po lasach czy bezdrożach nie jeżdzę to kompletnie nie odczuwam se wózkiem telepie, krzywego chodnika trochę mam w okolicy i tez spoko wizek jedzie A gondola jest normalna, widziałam sporo mniejsze w tradycyjnych wózkach. maja teraz ponad 7 miesięcy w gondoli jeździła, w kombinezonie.


Mi sie mood tez podoba, jeszcze podoba mi sie mima i ten mamas&papas do mimy czy stokka ciutke podobny.

[golinda]

GOLINDA, co do amortyzacji nie jest rewelacyjna ale dzieckiem nie rzuca, teraz wszędzie sa raczej normalne rośnie chodniki, czesto asfalt.

no właśnie w szoku byłam jak twoim miśkiem rzucało jeden spacer i byłam wyleczona z tego wózka

[didi_loczek]

Ja nie zauważyłam, żeby mi Wojtkiem w wózku rzucało  . Ale z drugiej strony nie jeździłam po jakiś dołach, wertepach czy lasach. Normalne chodniki w mieście  .

[marax]

W bugaboo też małą rzucało jak się urodziła. Tz na mojej drodze która do idealnych nie należy.

[nionczka]

To jeszcze zalezy jak kto wózek prowadzi. Ja nie mam problemów, a moja mama zjezdza po schodkach i kraweznikach na przednim kole, więc jej wózek trzęsie, ucieka i podskakuje.

[golinda]

stokke telepie dzieckiem na chodniku - w porównaniu z innymi wózkami

[didi_loczek]

Ponad pół roku W. jeździł w gondoli i NIGDY nim nie telepało. 

[golinda]

może nie masz porównania do wózków z porządną amortyzacją

[justynaaaa2]

Ja też jakoś telepania nie zauważyłam
Może ruszył się na korzeniach w lesie albo na toruńskim bruku ale też nie na tyle żeby się obudzić

[didi_loczek]

może nie masz porównania do wózków z porządną amortyzacją

Fakt, nie prowadziłam nigdy innego wózka, jak Stokke.
Ale jakby ktoś zapytał mnie o opinię i jego amortyzację, jak dla mnie jest bez zarzutu

[aniak1211]

hmmm z tą gondolą nisko to chyba takie optyczne złudzenie. Nigdy nie miałam wrażenia że muszę się tam jakoś szczególnie pochylać

Nawet dzisiaj  myslalam o tym ze wcale ta gondola nie jest nisko.
Dla mnie jest idealna wysokos ale ja wysoka nie jestem.
Moja mama miala porownanie z nowym maxi cosi,jane i jakis no name i stwierdzila ze moj bb najwygodniejszy jest:)

[Kasia]

GOLINDA, ja pamietam ze miałas takie odczucia co do stokke.
Natomiast jadąc wozek w wozek innej marki nie widać różnicy, telepie/nie telepie tak samo.
Mając w uchwycie kubek z napojem tez nic sie nie wylewa.
To jest wozek miejski i w miejskich warunkach sprawdza sie swietnie, ja doceniam ze moge nim bez problemu wjechać do autobusu, metra, ze w środku nogę spokojnie wózkiem obrócić w koło i zaparkować jak chce nie taranując przy tym współpasażerów, ze moge zjechać po schodach i nie musze szukać podjazdu (na Metro Stokłosy "moje" wejście jest bez windy i zjazdu), ze sie łatwo podbija i prowadzi jednym palcem. Na chodnikach on jedzie naprawde gładko i nie musze go pchać (nieraz widze matki które jakby pchają na sile wozek), na piaszczystymi płacach zabaw moge go złożyć do dwukolowego wozka i juz łatwiej go ciagnąć (chociaż zadko z tego korzystam).
Na wertepach czy w lesie telepie i nawet trzeszczą lekko te plastiki ale na razie oprócz wertepow na mojej parceli to byłam moze ze trzy razy w lesie i ze dwa razy na bezdrożach.
Wozek ma swoje wady, v2 michalowy wiecej nawet od v4 majowego, najwieksza to chyba ta, ze po złożeniu to jest długi wozek i ze do rozłożenia trzeba odpiac gondolę czy spacerówke od stelaża. No i dla mnie ten stelaż jest ciężki ale to juz chyba mój brak siły bo ten stelaż jest jednak jednym z lżejszych.

[justynaaaa2]

Na chodnikach on jedzie naprawde gładko i nie musze go pchać (nieraz widze matki które jakby pchają na sile wozek)

to jest prawda, długo nie mogłam w to uwierzyć i myślałam, że prowadzi się jak każdy wózek, ale teraz wiem, że nie
jak jedziemy espiro to mimo, że lżejszy trzeba sporo więcej siły włożyć w prowadzenie go, no trzeba go po prostu pchać
mój M. był sceptycznie nastawiony do stokke, ale w trakcie użytkowania coraz bardziej się przekonywał i teraz sam mówi, że największą jego zaletą jest to, że on sam jedzie

mnie wkurza jeszcze trudny dostęp do torby zakupowej jak starsze dziecko siedzi przodem do świata i ma opuszczony niżej podnóżek, dlatego ja w większości A. wożę przodem do siebie, bo teraz zazwyczaj używam wózka jak idę po jakieś zakupy i gdyby siedział przodem to bym się namordowała pakując do tej torby

[golinda]

Natomiast jadąc wozek w wozek innej marki nie widać różnicy, telepie/nie telepie tak samo.

nieprawda, właśnie mam takie porównanie