wyścigi wózków - jaki kupujecie/macie?

[mayagaramond]

Z ostatniej chwili: bylismy wczoraj w sklepie i stokke rozkłada się na płasko plus jest wkładka i można tak wozić niemowlaka. A w Dubaju my po wertepach chodzić nie będziemy, jakby się okazało, że gondola jednak potrzebna to dokupimy.

[justynaaaa2]

mayagaramond, ale co się rozkłada na płasko? Fotelik czy siedzisko spacerowe?
Siedzisko spacerowe w stokke jest kubełkowe, więc nie ma szans by dziecko położyło się np. na brzuchu, na boku też średnio zresztą w foteliku tak samo
Będziecie mieć ciepło, więc obstawiam, że sporo będziesz spacerować, nie wyobrażam sobie tego bez gondoli
Nawet przewinąć na szybko takiego malucha możesz w gondoli, w awaryjnej sytuacji
Poza tym wygoda dla dziecka

[Angie]

Maya ale jak na płasko? Przecież to kubełek.
0

[mayagaramond]

Rozkłada się siedzisko:

https://images.app.goo.gl/bB8b2hfWSbCAuFSS8

I do tego jest wkładka. Na stronie stokke tez podają, ze w UK wózek jest zatwierdzony od 0 (wieku) z tą wkładką.

Jakby się jednak okazało, że bez gondoli się nie obejdzie, to dokupimy.

[zuzia]

mayagaramond,
ono się nie rozkłada tylko ustawiasz je odpowiednio i sprawia wrażenie leżenia na plecach.
ale to imho pic na wodę.
nie woziłabym w tym noworodka.
natomiast co do zatwierdzenia - w US wiele wózków zamiast gondoli ma fotelik i tak ludzie wożą niemowlaki. dla mnie to dramat. no ale oni w Bugaboo w gondoli wożą siedzące dzieci...

[Angie]

maya ja też jestem przeciwna. Noworodek w takiej spacerówce to nie jest dobry pomysł.

[Kasia]

Maya, miałam dwa Stokke. Kubełek się tylko ustawia bardziej poziomo ale on się nic a nic nie rozkłada. To jest sztywny kubełek jak wszystkie kubełki. Ja wiem, że stokke pisze ze ten kubełek nadaje się dla noworodka ale to chyba takiego 7 czy 8 kilogramowego
Jak włożysz wkładkę wyplycającą to dziecko leży jakby na wierzchu, trzymają go tylko ogromne pasy. Nie ma prawie nic ścianek po boku bo całą głębokość kubełka wypełnia wkładka wyplycająca

Michała awaryjnie przesadziłam do spacerówki jak miał 2,5 miesiąca. Pasy, wszystko było ogromne. On gondoli nienawidził, śmiałam się że na wbudowany żyroskop i niepłaczące prawie wcale dziecko wręcz ryczy gdy poczuje poziom. Gdyby nie to to by jeszcze w tej gondoli pojeździł.


Tutaj Michał miał już trzy miesiące. Był raczej większym dzieckiem. To wyobraź sobie noworodka w tych pasach
https://photos.app.goo.gl/1tmp3CV6VnuS25kd7

[salsa]

Maya , ja rowiez powiem Ci, ze ta spacerówka jest kubełkowa i to nie jest rozłozenie na płasko
niemowle nie powinno tak jezdzic
w UK rozne cuda sie dzieją, nawet tula zrobiła nosidło prozdem do swiata a jak wiadomo to jest niedozwolone, ale rynek to rynek
jak długo dasz rade dziecko powinno byc w gondoli - tak  naprawde idealnie az nie usiadzie, ale np ja swoje wszystkie utrzymałam w gondoli do koncq 5 mca, potem juz sie nie dało i woziłam w kubełku takim połozonym jak na Twoim zdjeciu (ja mam Jooolza, tez genialny wózek, bardzo lekki zwrotny a jednoczesnie nadaje sie na wyboje , nie jest wózkiem galeriowym jak np Stokke)
tez nie powinnam tak wozic zanim nie usiądzie, ale juz w gondoli sie darły jesli nie spały
MOim zdaniem nie jest Ci potrzebny wózek "po 6 mcu" jak masz dobry wózek typu gondola + spacerówka. Ja w Joolzu woze spokojnie do konca drugiego roku zycia, potem mam maclarena , podwieźdupke, bo na stałe to te spacerówki wkurwiają
wtedy tez mozna sprzedac ten pierwszy wózek i kupić spacerowke

u mnie obecnie dziecko nr 3 jest dzieckiem najwiekszym i naciezszym, w wieku 7 mcy wazy prawie 10 kg i powoli wchodzi w rozmiar 80. Aleks miał te gabaryty na 10 mcy a Lila mając 5 lat ledwo dobiła do 15 kg przy wzroscie 110 cm wyglada jak pająk. wiec lepiej dostosowywac wózek do sytuacji

[justynaaaa2]

Maya a może coś bardziej eko czy to już postanowione, że stokke?
https://lullaby.com.pl/kategoria-produktu/wozki/wozki-greentom/greentom-3w1/

[mayagaramond]

Dziękuje za Waszą pomoc.

Chyba się pogubiłam, jak jest różnica miedzy wózkiem po 6 miesiącu a specerowką?

Tutaj bardzo dużo osób używa yoyo, to jest bardzo kompaktowy wózek, który można zabrać do kabiny samolotu.

[mayagaramond]

justynaaaa2 dzięki, tak postanowione na 90%...  Tych z lullaby pewnie tu nie ma. Jest Cybex, bugaboo, stokke, Mamas and pappas, Maxi Cosi. I yoyo.

[mayagaramond]

Kasia rzeczywiście ,,topi się".

[Kasia]

Yoyo to wozidupka. Fajny gadżet do samolotu czy w podróży ale na codzień to bym się mocno zastanowiła czy będzie wygodny, przede wszystkim dla dziecka.

Maja, wózki typu gondola + spacerówka to większe gabarytowo wózki. Wygodne dla dzieci, powiedzmy, że sprawdzające się w każdą pogodę czy teren.
Spacerówka ma przede wszystkim łatwo die składać, zajmować mało miejsca.
Im mniejsza parasolka tym mniej wygodna w moim odczuciu.

Jeżeli nie nasz jakiegoś parcia na mały, lekki wózek to bez oarasolki wzasadzie się obejdziesz. Nam stokke starczyło w zasadzie na cały okres wózkowania.
Parasolki kupowałam tylko na wakacje lub jak już dzieciaki w wózku nie jeździły ale raz na jakiś czas się przydawał. Kupowałam naprawdę tanie wozidupki typu niższe modele m&p lub maclarena questa (taki gorsze maclaren).

I co do spacerówek dla noworodka to naprawdę żaden wózek nie ma dobrej. Dla noworodka są gondole, po prostu.
Noworodek potrzebuje swobodnego leżenia, jak w łóżeczku. Nieraz na plecach, nieraz na boku a nieraz na brzuchu.
W spacerówce dziecko musi leżeć na plecach zapięte ogromnymi pasami. Pozycja jest wymuszona. Bez pasów dziecko ci wypadnie, zsunie się etc. Ze spacerówki. I naprawdę noworodek to jest drobnica w takiej spacerówie ogromnej

[fasolka1980]

Zgadzam się z tym, co dziewczyny napisaly.

Moim wymarzonym wozkiem byl bugaboo 😁 wnukom kupię 😁

[zwierzatko_mojej_mamy]

dodam jeszcze, że Franek był nocną marudą i jadł bez sensu i co chwilę przez pierwsze 5 miesięcy, do tego stopnia, że chłop się nie wysypiał, a początkowo nie mógł i tak w niczym pomóc, a ja przez te pobudki co chwilę byłam wkurzona i nie miałam ochoty leżeć czy siedzieć godzinę o 01:00 w nocy w łózku czy fotelu patrząc w ścianę, a większego skupienia niż do oglądania Australian Open nocami nie mogłam z siebie wykrzesać - konsekwencja tego był fakt, że pierwsze miesiące młodego w domu odkładałam do gondoli i miałam wózek przy sofie w salonie, bo latanie, wstawanie, chodzenie było ponad moje siły - a tak buch gościa na godzinę do wózka i znowu robota od nowa w przypadku braku gondoli musiałabym chyba sobie łózeczko do sralonu przenieść a nie zgadniesz, jak Ci tam będzie wygodniej z leżacym dzieckiem żyć - czy będziesz spacerować, czy nie

[Angie]

Zgadzam się z tym, co dziewczyny napisaly.

Moim wymarzonym wozkiem byl bugaboo 😁 wnukom kupię 😁

Haha