czym zaczął się Wasz poród?

Zaczęty przez elizapj, 04 Lis 2010, 19:00:54

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Angie


Kasia


zwierzatko_mojej_mamy

marlen_ka  :beer: :beer: przepraszam za bojowosc ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

marlen_ka

#53
i Wam dziewczyny tez polewam za zrozumienie :)

Dodany tekst: 05 Lis 2010, 13:40:00

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 05 Lis 2010, 13:01:56
marlen_ka  :beer: :beer: przepraszam za bojowosc ;)
ni ma za co:) moze ja tez niezbyt precyzyjnie sformulowalam swoje mysli i wyszlo, jak wyszlo

mayagaramond

Cytat: Kasia w 05 Lis 2010, 12:53:31
dobrze że nie w gacie :D

opluty opluty

A skad wiesz? ;)

Co to jest czop? (nie wiem, czy chce wiedziec ;D)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zwierzatko_mojej_mamy

Cytat: mayagaramond w 05 Lis 2010, 13:53:21Co to jest czop? (nie wiem, czy chce wiedziec Grin)
nie chcesz ;P
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mayagaramond

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

aja

Cytat: doda w 05 Lis 2010, 13:56:55gruda śluzu
to wyglada jak gęsty kisiel, koloru białego

vobi


olgaaa1

Ogólnie rzecz biorąc to zazdrosze wam dziewczyny tych regularnych bóli.
Ja już odczuwam skurcze od kilku dni, taki ból miesiączkowy, ucisk w dole brzuch, twardnienie brzucha.
Najgorzej jet w nocy bo ból jest silny i mnie budzi, muszę się ciągle przekręcać. A wczoraj na KTG skurcze dobijały do 100, lekarz mnie zbadał, stwiedził, że szyjka się rozwiera i że wchodzi palec (tego stwierdzenia o palcu nie zrozumiałam)   :hmm: a ten bąbel mały siedzi w brzuszku, zamiast witać mamusie :zly:
Ogólnie rzecz biorąc spokojnie do terminu mogę poczekac, ale niech mnie nie boli :(
Jak myślicie, czy te moje ojawy świadczą o tym, że urodzę niedługo? :D

zuzia

Cytat: olgaaa1 w 30 Gru 2010, 16:27:49że szyjka się rozwiera i że wchodzi palec (tego stwierdzenia o palcu nie zrozumiałam)
to znaczy, że rozwarcie masz na palec.
na razie mało :)

OlaFasola

Cytat: zuzia w 30 Gru 2010, 16:58:06to znaczy, że rozwarcie masz na palec.
na razie mało Smiley
Ja 15 lutego miałam na palec, a w zasadzie na opuszek. 16 wieczorem lekarz mówił, że jeszcze trochę pochodzę z brzuchem, a 17 już Miko był na zewnątrz.

yoy

no z nieba mi ten watek spadl...
mnie tez juz strasznie boli brzuch-jak na okres ale tak mocno (choc to jestem w stanie wytrzymac) twardnieje brzuch, boli w krzyzu- wszystko to wystepuje raczej nieregularnie... zmartwilo mnie jednak co innego. wczoraj po poludniu poszlam siku i ooooojjjjjj jak mnie bolalo! okazalo sie ze odszedl czop- mysle sobie"spoko wiem ze to jeszcze nic nie oznacza" od tego czasu czop dalej odchodzi po kawalku i za kazdyn razem jak odchodzi jest potworny bol. jest bol=jest czop. nie ma bolu=nie ma czopu... taka prawidlowosc. dzis ok 15 znowu siku i powtorka z rozrywki-myslalam ze umre! :crying: jedna reka trzymalam sie sciany, druga wanny, bylam cala mokra i oczywiscie czop...
moje pytanie brzmi wiec- czy odchodzenie czopa moze bolec?? :hmm:

ja pierdziu, jak przy tym mnie tak boli to ja przeciez nie urodze :crying: :crying: :crying: :crying: :crying:
jutro mam ktg wiec popytam o to (no chyba ze wczesniej urodze)

mobka

yoy, mysle, ze ten czop odchodzi na rozwierajacym skurczu, dlatego tak boli. Na moje oko to juz blizej porodu niz dalej ;)

OlaFasola

Cytat: yoy w 30 Gru 2010, 20:38:32moje pytanie brzmi wiec- czy odchodzenie czopa moze bolec?? hmm
Mnie nic nie bolało, odszedł mi wieczorem dzień przed porodem.

yoy

Cytat: mobka w 30 Gru 2010, 20:50:58
yoy, mysle, ze ten czop odchodzi na rozwierajacym skurczu, dlatego tak boli. Na moje oko to juz blizej porodu niz dalej ;)
hmmmm.... ciekawe czy dotrwam do nowego roku :D

aja

ja bóli przy odchodzącym czopie nie czułam-nic mnie nie bolało
yoy ja trzymam kciuki abyś urodziła w nowym roku

yoy

Cytat: aja w 30 Gru 2010, 22:38:17yoy ja trzymam kciuki abyś urodziła w nowym roku
no z kazda minuta wieksza szansa ze to sie uda :)
dzis bylam na ktg i skurcze takie byle jakie i popytalam oczywiscie o ten czop i bóle- moze tak byc, wiec spoko.
rozwarcie mam na 1,5cm i ginka jak to ładnie do mojego męża (tez lekarza) powiedziala: no przyznaje ze w czasie badania odkleilam dolny biegun pecherza plodowego ;)
ja oczywiscie ciemna baba nie zatrybilam o co chodzi a mąż nie objasnil, wracamy do domu a tu wujek google mi mówi ze to masaz szyjki byl! to do licha czemu to nie bolalo? tzn bolalo, ale mniej niz przy tym czopie zakichanym ;)

kurde ja to mam problemy :headbang: albo mnie boli za bardzo albo za mało  :rotfl: :rotfl: :rotfl:

rilla

yoy mnie bolało przy odchodzeniu tego swinstwa, czułam wtedy taki ból jak pózniej skurcze... ale mi odchodził tak 3 dni w szpitalu, a sama akcja sie nie zaczęła:( wiec chyba cie nie pocieszyłam

marlen_ka

yoy bedzie dobrze :friends: :friends: :friends: juz niedlugo polożą Ci Franka na brzuchu i zapomnisz o wczesniejszych bólach:)  :thumbup: :thumbup: trzeymam kciuki zeby tak bylo

aniak1211

yoy
To ty juz po terminie!!!
Oby  Franek sie opamietal i szybko sie zdecydowal na witanie swiata;)

yoy

Franek nie jest wspólpracujacym dzieckiem-mial sie urodzic przed swietami :) jak sie teraz nie opamieta to mu odejme z kieszonkowego ;) :) :)

bozena.dp

#72
yoy witaj w klubie - mój miał się urodzić zaraz po świetach, bo ja nie chciałam świąt w szpitalu spędzić (termin miałam 29.12) i też póki co nic - cisza w eterze... czop mi nie odszedł ani nic z tych rzeczy, nic mnie nie boli, a podobno mały główką już mocno na dół naciska i rozwarcie na 1,5 cm - tak było wczoraj wieczorem... i lekarka powiedziała, że to chyba będzie tegoroczne dziecko, ale coś czuje, że się myliła, bo już tylko niecałe 6 godz. zostało do końca roku ;D

elizapj

#73
Cytat: marlen_ka w 31 Gru 2010, 14:17:38yoy bedzie dobrze friends friends friends juz niedlugo polożą Ci Franka na brzuchu i zapomnisz o wczesniejszych bólach:)  thumbup thumbup trzeymam kciuki zeby tak bylo
sie zgadzam:)!!! na tyle na ile sie da badz spokojna.
tez rodzilam po terminie, i kazda doba wydawala sie przerazliwie wlec, ale potem nagle wszystko to sie wydaje niewazne, bo dzidzia jest z Toba i swiat moglby przestac istniec:) trzymam kciuki za lekki porod!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

olgaaa1

A ja mam pytanie do dziewczyn u ktorych poród zaczął się indukcją :)
Musze niestety jutro stawić się do szpitala na Karowej- masakra.
Niestety przyczepiła mi się cukrzyca ciążowa, a przy cukrzycy ciążowej, ciąży nie można przenosić i jak nie urodzę do piątku to będą wyłowywać pewnie.
Mała wyjść nie chce mimo nieregularnych skurczy i odejścia czopa śluzowego prawie tydzień temu, bawi się w moim brzuchu i fika koziołki ( nie wiem jak ona to robi, gdzie jeszcze miejsce znajduje :) )
Mam do Was pytanie, bo się naczytałam, że podanie oxytocyny to jest jakiś koszmar, jeden wielki ból, czy to prawda? :( Czy można się podczas takiego porodu ruszać i łagodzić ból w sposób naturalny?
Będę wdzięczna za uspokojenie mnie :)
Pozdrawiam