Aktualności KINOWE

[salsa]

szelma nie cierpie w kinie: mlaskania gadania torebek szeleszczących i smrodu popcornu
dlatego nie chodze do multipleksów

[mayagaramond]

dlatego nie chodze do multipleksów

a w malych kinach nie jedza? Tu jedza w kazdym. W Ludwigsburgu chodzilismy do kina studyjnego ktos kiedy przyszedl z winem i kieliszkami

A na openairze robia pikniki

[szelma]

nie cierpie w kinie: mlaskania gadania torebek szeleszczących i smrodu popcornu
dlatego nie chodze do multipleksów

Wiemy, wiemy . I mówię, że tam nie było jak w multipleksie - mało ludzi i nie żarli popcornu. Fajne kino, no naprawdę .

[salsa]

a w malych kinach nie jedza?

przede wszystkim nie sprzedają tam popcornu wiec nikt go nie je
poza tym faktycznie mało ludzie jedzą w takich kinach nie wiem czemu - ja tez jakoś żarcia do kina nie zabieram, czasem cos do picia
te kina nie sa małe ale duże tez nie - to są takie kina jak przed erą multipleksów tyle tylko ze wymienili siedzenia i ekrany. Ludzi jest duzo, maja kilka sal wszystko obłożone - szczególnie w poniedziałki (rzadko udaje sie wbic na film jesli sie wcześniej nie zrobiło rezerwacji)

tak myślę, ze to co nakręca jedzenie w multipleksach to to, ze zanim sie wejdzie na sale to sie mija kilometry lad z różnymi "snaczkami"

[zwierzatko_mojej_mamy]

e - ja mysle, ze mniej jedza, bo po co innego przychodza - ja na filmy myslace tez bym zarla nie zabierala, bo mi sie kloci moze dlatego na nie nie chadzywam zre sie na odmozdzaczach

[mayagaramond]

tak myślę, ze to co nakręca jedzenie w multipleksach to to, ze zanim sie wejdzie na sale to sie mija kilometry lad z różnymi "snaczkami"

na pewno, zarabiaja na tym kupe kasy.

[effik]

ja Was podziwiam, ze chodzicie do kina na filmy nie wymagajace tak wielkiego ekranu wg mnie pod wzgledem ekonomicznym oczywiscie

kocham kino, to i chodzę nieważne, czy film wymaga, czy nie wymaga.
i tak najbardziej lubię kina studyjne - tu nakład finansowy jest również niewielki
Dodany tekst: 22 Paź 2010, 10:53:36

salsa a pepsi i popcorn gdzie? Cheesy

a fuj. popcorn.

[cumberland]

ja chodzę w poniedziałki - bilet 10 zł za osobę
albo środy  w orange - dwa bilety za 19 zł

to nie ejst duzy majątek a wole oglądać w kinie i lubię wychodzić z domu

salsa, a gdzie w KRK wyświetlają środy w Orange w małych kinach, bo Ty zawsze podkreślasz, że w multipleksach nie bywasz?
bo chętnie bym się wybrała do studyjnego na środy z Orange za 19 zeta
ale u mnie w KATO tylko w Cinema to działa, hmmm...
Dodany tekst: 22 Paź 2010, 13:17:50

przede wszystkim nie sprzedają tam popcornu wiec nikt go nie je

a nieprawda!
w arsie ostatnio byłam i tam popcorn dają ;P

[salsa]

salsa, a gdzie w KRK wyświetlają środy w Orange w małych kinach, bo Ty zawsze podkreślasz, że w multipleksach nie bywasz? wink

na środach w orange byłam całe 4 razy i wtedy w multipleksie niestety
na szczęście w bonarce siedzi wtedy całe 10 osob na sali
Dodany tekst: 22 Paź 2010, 13:37:08

a nieprawda!
w arsie ostatnio byłam i tam popcorn dają ;P

ja chodze pod Barany czasem do Arsu ale głownie do Reduty a tam nie mozna wnosić jedzenia bo sala ma charakter sceny teatralnej

[sweedee]

"Bazyl. Człowiek z kulą w głowie" - baaardzo dobry, ameliowaty  , podnoszący na duchu i napawający optymizmem, radosny. Polecam!

[effik]

"Bazyl. Człowiek z kulą w głowie" - baaardzo dobry, ameliowaty  , podnoszący na duchu i napawający optymizmem, radosny. Polecam!

popieram. pisałam gdzieś wcześniej

[cherry]

wkoncu pokazali u nas "Ondine" - i jakos taki sobie, sama nie wiem czego sie spodziewalam

[salsa]

BYłam na filmie Hej Skarbie :
http://www.kinopodbaranami.pl/film.php?film_id=6287

bardzo dobry film, polecam ! choc wizja beznadziei w jakiej zyją ci ludzie jest przerażająca....

[effik]

czy widział już ktoś "Zanim odejdą wody"?

[salsa]

czy widział już ktoś "Zanim odejdą wody"?

he he he jakos sie nie wybieram jeszcze by mnie Abkasia o cos zaczeła podejrzewać

[effik]

salsa, no wiesz, wody wodami, ale Robert Downey jr

może zobaczę jutro Social Network. okaże się.

[wrobelek0403]

byłam na slubach panienskich nawet fajne

[cherry]

BYłam na filmie Hej Skarbie :

tez bylam (u nas byl juz na wiosne) - dobry film.

[effik]

byliśmy w środę na "Zanim odejdą wody". cel czysto rozrywkowy został osiągnięty oczywiście sama przyjemność patrzenia na Roberta Downeya jr. się liczy

[cumberland]

"W drodze do domu" mroźny świąteczny wieczór w norweskiej scenerii, kilka historii, trochę smutno, trochę wesoło, trochę gorzko, trochę wzruszająco...ciepły film do obejrzenia w przedświątecznej gonitwie

[jusia]

"Joanna"....mocna rzecz...

[cherry]

Bylam wczoraj na nowym filmie Woody Allena ,,You will Meet a Tall Dark Stranger" - swietne dialogi, posmalam sie, ale dla mnie "Match point" czy "Vicky Christina Barcelona" jakies lepsze byly.

[tiliam]

wody wodami, ale Robert

ja byłam,
fajny
wcale nie taki głupi, jakby się mogło wydawać

[salsa]

bylismy dzis na Chloe
dobry film, swietna obsada i gra aktorska, dialogi, historia, problem dojrzałej kobiety, ktora nie moze pogodzic sie z upływem czasu do tego stopnia, ze traci kontakt z dorosłym synem i męzem  - bardzo nam sie podobał
niestety zakończenie zbyt banalne
niemniej całościowo mozna przełknąć
wywołał dyskusje, wiec zaliczam do udanych

[suegro]

Wczoraj "Dla niej wszystko".
Podobał mi się, lubię Russella Crowe.
Ale też miałam chwilową przerwę od kina, więc byłam wygłodniała.
Dodany tekst: 14 Gru 2010, 11:22:21
A wczoraj widziałam "Wszystko co kocham", to już nie aktualność, ale bardzo mi się podobał.
Świetna muzyka i bardzo w temacie wczorajszej rocznicy.
Dodany tekst: 14 Gru 2010, 14:24:11
I słucham dziś cały dzień.