Niemowlę - rozszerzenie diety

Zaczęty przez gatka2804, 06 Sty 2009, 10:32:14

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gatka2804

Ania skończyła już 5 miesięcy i planuję niedługo wprowadzić jakieś nowe pokarmy. Dotychczas była na mojej piersi (nie licząc epizodu dokarmiania mlekiem modyf. w pierwszych 6 tyg. życia), nie dopajałam jej żadnymi herbatkami itp. Lekarz zalecił sprobować na początku z jakimiś jednoskładnikowymi deserkami: marchewka lub jabłko gdy będzie miała 5,5 m-ca

Z drugiej jednak strony przeczytałam zalecenia żywieniowe dla niemowląt:
http://www.nutricia.com.pl/images/dokumenty/schemat_zywienia_niemowlat_karmionych_piersia.pdf
i tam jest mowa p przecierze jarzynowym, czyli myslę ze chodzi o zupke. A slodkie: soki i deserki dopiero pozniej.

Ja to bym w ogole poczekala az Ania skonczy 6 m-cy, i wtedy zaczac jakies proby -  przeciez mi sie nie spieszy.

A u was jak to wyglada/wygladalo? Macie jakies wskazowki. Co do potraw, itp.

A moze gotujecie same?

aniak1211

#1
Ja zaczelam podawac jablko z marchewka po 4 miesiacu,
probowalam dac jej herbatke malinowa z hippa ale nie chciala pic,
kaszke mleczno-ryzowa dopiero po kilku probach zaczela jesc,
ale po czasie sie znudzila i nie chciala nic jesc.
Teraz zaczelam podawac jedzonko ze sloiczka i dopiero od kilku dni w miare cos zjada ;)

Probowalam gotowac ale wszystko do kosza szlo i roboty i czasu trzeba na to dlatego gotowe kupuje ;)

Chrupki kukurydziane zajada fajnie:)

aniak1211

A dodam ze cyc nawet po obiadku jest :mocking:

brawurka

gatka ja najpierw dawałam troszke soku jabłkowego rozcieńczonego z wodą (na poczatek ok 2-3 łyżeczek),po tygodniu jabluszko (1/3 słoiczka)w kolejnym tygodniu marchewke, potem marchew z jablkiem, a potem zupki

rilla

moja mama pediatra wielokrotnie radziła zaczynać już od 4 miesiąca życia coś takiego: obrać, umyć marchewkę. Ugotować w wodzie do miękkości, przetrzeć przez sito - rozcieńczyć wywarem i do butli. Dziecko jest najedzone i zadowolone

brawurka

rilla pod warunkiem,ze dziecko nie ma zaparc i kłopotów z brzuszkiem. gotowana marchew dzialą zapierająco

rilla

no jasne, ale to wersja dla zdrowego dziecka:)
zreszta wszystko trzeba konsultowac z pediatra

aja

http://linemed.pl/nhealth_guide/details/cId,17,id,514

co prawda są tam przepisy zalecane przy skazie ale można przeciez je podawać maluszkowi bez skazy

gatka2804

no nic, musze sprobowac. Wtedy zobaczer co corka preferuje.  Tylko jesli najpierw podam slodki deser to czy potem nie odmowi bezsmakowej zupki? Bo te zupki sa paskudne...

brawurka

gatka ale dzioecko nie zna smaku soli,wiec moze dla niego paskudne nie beda.

twinnie77

Hubcio zajada zupki od grudnia, czyli jak skończył 4 miesiące. Bardzo mu smakują. Gotuję sama. Wprowadzałam kolejno: dynię, ziemniaka, kaszkę mannę, masło, buraczka, zieloną pietruszkę, szpinak, kleik kukurydziany, pietruszkę (korzeń), marchewkę, lubczyk. Teraz gotuję zupkę na 3 dni, bo jak wprowadza się jakiś nowy składnik, to trzeba sprawdzić czy nie uczula. Następnym składnikiem zupek będą szparagi.
A dzisiaj po raz pierwszy Hubcio jadł jabłko (surowe, skrobane łyżeczką) - ok. 1,5 łyżeczki. Zobaczymy, co się będzie działo.
Pediatra kazała nam już wprowadzić soczki i kaszki, ale nie wiem, czy to nie za szybko. Nowy schemat żywienia mówi co innego.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

gatka2804

twinnie77
napisz proszę w wolnej chwili jak przyrządzasz te zupki, jak, ile czasu i co gotujesz.

Mam parowar i np. warzywa mogłabym w nim gotować, nie?

W ogóle to też posiadamy sokowirówkę i jak będzie czas na soczki to czy mogłabym sama jej zrobić taki soczek z marchewki albo z jabłka? Przez całą ciąże i teraz też piję taki świeżo zrobiony przynajmniej dwa razy w tygodniu. Dla mnie pycha, ale kiedy żołądek malucha jest na coś takiego gotowy?

Beata

#12
gatka2804

jeśli chodzi o zupki, to ja robiłam w ten sposób: kupowałam mieszanki mrożone np. Hortex, wsypywałam do pudełka (w zamrażarce), a gdy gotowałam zupę, to brałam 2-3 łyżki mieszanki do najmniejszego garnuszka, jaki miałam w domu zalewałam odrobiną wody, w późniejszych tygodniach do tego kropelka sosu sojowego (nie wiem, czy można) i gotowałam do miękkości warzyw. Następnie wlewałam do blendera (żyrafy) i miksowałam do potrzebnej konsystencji. Oczywiście, zaczynałam od jak najmniejszej ilości składników np. włoszczyzny, ale wybierałam z niej pora. Dodawałam też trochę ugotowanego ryżu, czy kaszę, np. jęczmienną mięso żółtko - to już wg schematu żywienia
Mieszanki mrożone są o tyle dobre, że mają dobrane składniki smakowo i naprawdę dobrze smakowały. W tej chwili mały ma 19 mcy i praktycznie nie ma rzeczy, której by nie jadł: żadna brukselka, kalafior, pietruszka zielona itp nie jest mu niesmaczna

Pamiętaj, że jak będziesz zaczynać wprowadzać własnoręcznie ugotowane zupki, to ugotowane warzywa rozcieńczaj jeszcze wodą tak pół na pół, a potem zagęść ją np. kleikiem i potem stopniowo zmniejszaj to "rozrzedzanie". Te smaki warzyw jeśli są nierozcieńczone, są zbyt intensywne na "pierwszy raz". Pamiętam oczy starszaka, gdy po raz pierwszy załadowałam mu zmiksowanego, nierozcieńczonego ziemniaka ....

Ja wprowadzałam pokarmy poukończeniu 6 miesiąca i też zaczęłam od "wytrawnych", bo znam dzieci, które ze słodkiego przestawić się nie chciały. Ale na to nie ma reguły

twinnie77

#13
Cytat: gatka2804 w 06 Sty 2009, 20:16:51
twinnie77
napisz proszę w wolnej chwili jak przyrządzasz te zupki, jak, ile czasu i co gotujesz.

Pierwsza zupa mojego Hubcia to była ugotowana dynia. Wzięłam ok. 100 ml wody i zagotowałam, dorzuciłam 100 g świeżej dyni pokrojonej w kostkę. Gotowałam pod przykryciem do miękkości. Zmiksowałam. Podzieliłam na trzy części. Dwie dałam do małych słoiczków - zagotowałam, trzecią mały zżarł (dosłownie).

Te pierwsze zupki nie powinny być zbyt gęste, bo dziecko nie umie jeszcze jeść i łykać. Gęstość regulowałam przegotowaną wodą.

Kolejna zupa była już z dodatkiem ziemniaka. Ziemniak gotuje się dłużej od dyni, więc najpierw on trafił do garnka, a jak był już prawie miękki, to dołożyłam dynię.

Następna zupa była z dodatkiem kaszki manny. Schemat zaleca wprowadzać ją już od 5 miesiąca (przy karmieniu piersią) w ilości 2-3 g na 100 ml zupy, tj. ok pół łyżeczki. Gdyby nie moja mama, to po prostu dodałabym kaszkę pod koniec gotowania zupy i potem zmiksowała. Ale mama mi powiedziała, że taka ugotowana i zmiksowana kaszka traci swój smak i konsystencję. Nie wiem, czy to prawda, ale gotuję kaszkę osobno i potem łączę ze zmiksowaną już zupą.

Do kolejnej zupy pod koniec gotowania dodałam masło, po 1 łyżeczce na każdą porcję. Można zamiast masła dać oliwę z oliwek. A jeśli masło, to musi być prawdziwe, najwyższej jakości, a nie jakieś mixy.

A potem to już dodawałam kolejne warzywa. Oczywiście nie za każdym razem muszą być wszystkie dotychczasowe składniki, ważne tylko, aby nowości wprowadzać pojedynczo.

Kleik kukurydziany zagęszcza zupę, dodaję go na końcu bo nie wymaga gotowania. Zielona pietruszka i lubczyk (oraz inne zioła) dodają smaku.

Z moich doświadczeń:
-marchewka i korzeń pietruszki gotują się dłużej niż ziemniak, dodaję je na samym początku
-marchewka gotowana powoduje zatwardzenie (Hubcio po zjedzeniu pierwszej porcji zupy z marchewką miał)
-kaszkę mannę gotuję dość rzadką, a zupę gęstą, po wymieszaniu reguluję gęstość albo wodą, albo kleikiem


Sama technika jedzenia też jest ważna. Dziecko powinno mieć swoją łyżeczkę, z miękkiego i bezpiecznego tworzywa. Nie powinna być zbyt duża. Małą porcję zupy (o odpowiedniej temperaturze) nałożyć na łyżeczkę i przyłożyć do dolnej wargi dziecka. Nie wsadzać do buzi, ani nie wpychać na siłę. Dziecko powinno samo górną wargą zebrać zawartość łyżeczki. Może i pobrudzi się przy tym bardziej, ale przynajmniej będzie się uczyło prawidłowej pracy buzią, co ma wpływ na mowę (wyczytałam u Zawitkowskiego).

Dodany tekst: 06 Sty 2009, 21:35:17

Ja mam motywację, aby samodzielnie gotować dla synka- kiedy widzę, jak on chętnie zajada te zupki, jak otwiera buźkę po kolejną porcję i jak się śmieje umorusany, to nie straszne mi gotowanie.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonatina

Ignaś za tydzień skończy 6 miesięcy i dalej jest tylko na piersi, próbowałam mu podawać jabłko starte na tarce, marchewkę i soki jabłkowy i marchwiowy. Jabłko dosyć ładnie je, ale zresztą to problem. Masakrycznie mu się odbija i ulewa sokiem. Wszystko wypluwa. Wydaje się, że połknął sok a tu za jakieś 5 minut wszystko spowrotem. Stwierdziłam, że to jeszcze nie jego czas na nowe dania i dalej jest tylko na piersi.
Pediatra zalecił do 6,7 miesiąca tylko pierś, natomiast neurolog nakazał wprowadzać soki i zupki już od 4 miesiąca.

aniak1211

twinnie77
Ja zaczne gotowac obiadki jak Dominika zacznie ladnie jesc;)
Dzis juz ladnie zjadla sloiczek obiadku :thumbup:zobaczymy jak pojdzie dalej:)
ale wasze przepisy napewno wykorzystam ;)

gatka2804

Znalazłam w necie takie dane dotyczace miar. Moze nam sie przydac jak bedziemy przygotowywac posilki dla naszych maluszkow i nie tylko:

1 płaska łyżeczka = 5 ml; 1 płaska łyżka = 10 - 15 ml

Nazwa produktu Miara Masa w g.

Mleko i przetwory mleczne
Mleko 1 szklanka (1/4 l) 200-250
Mleko w proszku 1 płaska łyżka 12--15
Śmietana 1 łyżka 10--15
Sery żółte 1 plaster (6.5 x 8 x 0.5 cm) 30
Sery twarogowe 1 plaster (5 x 9 x 1 cm) 70

Jaja
Jajo ze skorupką 1 sztuka 50-70
Żółtko 1 sztuka 20-30
Białko 1 sztuka 30-40

Przetwory mięsne
Kabanos 1 sztuka 50
Kiełbasa cienka 4 plasterki 20
Kiełbasa krakowska 2 plasterki 20
Kiełbasa mielonka 1 plaster 20
Salami 4 plasterki 20
Kiszka pasztetowa 2 plasterki 20-30
Szynka wieprzowa 1 duży plaster 50-75
Szynka drobiowa 2 plasterki 15
Polędwica 2 plasterki 20
Parówki 1 sztuka 40-60
Pasztet pieczony 2 plasterki 40-80

Tłuszcze
Olej 1 płaska łyżka 10--15
Masło 1 płaska łyżka 10--15
Masło 1 płaska łyżeczka 5
Smalec 1 płaska łyżka 15-20

Produkty zbożowe
Mąka pszenna 1 płaska łyżka 8--12
Kasza gryczana 1 płaska łyżka surowej 10--16
Kasza gryczana 1 płaska łyżka po ugotowaniu 18
Kasza jęczmienna 1 płaska łyżka surowej 10--16
Kasza jęczmienna 1 płaska łyżka po ugotowaniu 18
Kasza manna 1 płaska łyżka 10--15
Płatki owsiane 1 płaska łyżka 6--10
Ryż 1 płaska łyżka surowego 11--16
Ryż 1 płaska łyżka po ugotowaniu 43
Płatki kukurydziane 1 płaska łyżka 4--6
Musli 1 płaska łyżka 8--18
Bułka wrocławska 1 kromka (6.5 x 9 x 1 cm) 15
Bułka grahamka 1 sztuka mała 50
Bułka grahamka 1 sztuka duża 100
Bułka kajzerka 1 sztuka 50
Chałka 1 kromka 30
Chleb mieszany 1 kromka (6.5 x 8 x 1 cm) 20
Chleb staropolski 1 kromka (8.5 x 9 x 1 cm) 35
Chleb żytni razowy 1 kromka (8 x 9 x 1 cm) 40
Chleb chrupki 1 kromka 10
Pumpernikiel 1 kromka 40
Bułka tarta 1 łyżka 6--10

Warzywa i przetwory warzywne
Burak z łupiną 1 średnia sztuka 150
Cebula 1 średnia sztuka 110
Fasola biała, nasiona suche 1 szklanka 200
Groch, nasiona suche 1 szklanka 200
Groszek konserwowy bez zalewy 1 płaska łyżka 15
Ogórek 1 mały 50
Ogórek 1 średni 100
Ogórek 1 duży 150
Papryka 1 średnia sztuka 200
Pomidor 1 mały 50
Pomidor 1 średni 130
Pomidor 1 duży 200
Ziemniak 1 mały z łupiną 50
Ziemniak 1 mały po ugotowaniu bez łupiny 34
Ziemniak 1 średni z łupiną 100
Ziemniak 1 średni po ugotowaniu bez łupiny 68
Koncentrat pomidorowy 30% 1 płaska łyżeczka 8
Sos keczup 1 płaska łyżeczka 6
Skrobia ziemniaczana 1 płaska łyżka 8--15
Skrobia ziemniaczana 1 czubata łyżka 20

Owoce i przetwory owocowe
Ananas w syropie 3 plastry 100
Banan 1 średni 170-200
Banan 1 duży 250
Cytryna 1 plasterek 15
Cytryna 1 średnia sztuka 90-100
Czereśnie 1 szklanka 170
Grejpfrut ze skórą 1 średni 350
Gruszka ze skórą 1 średnia 150
Jabłko ze skórką 1 śerdnie 150
Kiwi ze skórką 1 średnie opakowanie 100
Maliny 1 szklanka 140
Mandarynka 1 średnia 80
Pomarańcza ze skórką 1 średnia 250
Śliwki 5 sztuk 100
Truskawki 10 średnich 100
Winogrona 20 średnich 100-150
Dżem 1 płaska łyżka 18

Cukier i wyroby cukiernicze
Cukier 1 płaska łyżeczka 6
Cukier 1 płaska łyżka 10--16
Miód 1 płaska łyżka 12--18
Cukierki karmelki 1 sztuka 3--6
Kakao 1 płaska łyżka 8--12
Kakao 1 płaska łyżeczka 5
Baton czekoladowy 1 sztuka 24--60
Cukierek czekoladowy 1 sztuka 10
Czekolada 1 cząstka 4
Czekolada 1 tabliczka 100
Pierniczki alpejskie 3 sztuki 36
Wafelki 3 sztuki 24
Delicje 3 sztuki 36
Paluszki 7 sztuk 10

Pozostałe produkty
Majonez 1 płaska łyżeczka 6
Majonez 1 płaska łyżka 12--18
Sól 1 płaska łyżeczka 8
Sól 1 płaska łyżka 18--22

gatka2804

Jesteśmy po pierwszych próbach jeśli chodzi o podanie innych potraw poza moją piersią. Ciężko nazwać to jedzeniem, bo Ania ledwo pomieliła w buzi trochę jabłuszka. Kupiłam jej gotowy deserek, ale stwierdziłam że to jakiś bezsens. Kosztuje to to 2,20, a w tej cenie miałabym kilogram jabłek. Poza tym i tak prawie całe wylądowało u mnie w buzi bo Ani ten lekki kwaskowaty smak - jak się okazało wcale nie podszedł.

Dziś zrobiłam przecier marchewkowy. Marchew ugotowałam na zródlanej wodzie i zmiksowałam az nabralo to konsystencji przecieru jak ze sloiczka, chyba dobrze co?
Niedługo sprobujemy jej podać.


Twinnie i jeszcze mam do Ciebie pytanie lub do innych Mam które same przygotowywują dzieciaczkom posiłki. Gdzie kupujecie warzywa i owoce. Ja moge kupic co najwyżej w osiedlowym warzywniaku. Wiadomo ze nie sprawdze gdzie i w jakich warunkach byly uprawiane. rodzice maja  ogrodek ale hoduja male ilosci - na nich moge liczyc tylko w sezonie. a teraz to albo warzywniak pod blokiem lub targ albo słoiczki gotowe.

Co myslicie?

a taka frajde mi spawilo przygotowywanie jabluszka oraz tej marchewki...

brawurka

gatka ja warzywa kupuje na bazarku, czasem mama od kolezanki kupuje (wiejskie prawdziwe) ale i z supermarketu sie trafia juz teraz. od którego miesiaca jest banan wsłoiczku? chyba od 4 lub 5. w kazdym badz razie daląm kiedys majce i smakował,wiec potemsama jej banana przez sitko przecierałam,zadowolona byla bardzo, na szczepieniu powiedzialm pani co maja je,a ta namnie zgębą,ze nie wolno dziecku owoców innych niz polskie podawać do ukonczenia roku, npo to mówie o tych słoiczkach, a ta ze ze sloiczka można,bo one są coś tam ...nie pamiętam.

gatka2804

brawurka rzeczywiscie jeszcze banan moglby jej posmakowac.
Jablko ze sloiczka bylo kwasowate, jak sama jej podgotowalam jablko i starlam to troszke sprobowala, a marchewka przed chwila podana - kilka lyzeczek nawet przelknela.
A banan jest slodki wiec powinien jej posmakowac. Tylko troche z nim odczekam, zobacze czy po marchewce nic sie nie bedzie dzialo.

sonatina

#20
My też po pierwszych marchewkowych próbach!!! Mogę stwierdzić :) że IGnaś bardzo lubi marchewkę, pożera ją dosłownie!! Za dwa dni dodam mu nowy składnik do zupy.

Dodany tekst: 16 Sty 2009, 17:10:30

Znalazłam coś takiego:

kiedy wprowadzamy kolejne warzywa:

5 miesiąc- marchew

6 miesiąc - ziemniaki, korzeń pietruszki, liście koperku, dynia, ryż

7 miesiąc- - bakłażan, brokuły, brukselka, buraki, cukinia, fasolka, groszek, kabaczek, kalafior, kalarepka, pomidory, por, szparagi, szpinak

10 miesiąc - papryka, sałata, szczypiorek, kasze

13 miesiąc - czosnek, kapusta, kukurydza, ogórki

gioseppe

a w ktorym miesiacu wprowadza sie "posilki" do "mymłania" nie przez cyca ;)
takie typu starte jablko
albo inne takie
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP


gioseppe

http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

brawurka

po ukończeniu 4 miesiąca,ale jak dziecko tylko na cycu to mozna i po 6.maja jadla po4 bo sie nie moglam doczekac widoku upapranego dziecka :) i do szkolyjezdziłam,wiec jakiskonkret jadła,bo sztucznego mleka nie tykałą