Ciastka Cranberry Noel dla Jo

Zaczęty przez sonja, 13 Lis 2008, 14:00:44

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

jo_miekka

a taka poza wszystkim, to nei wypowiedziałam się o ciastkach w wątku im poświęconym!
Sonja, dużo piwa!
Ciastka są super, tylko mąki mi weszło trochę mniej, ale naprawdę pycha i na pewno będę je robić!

magdarynka

Cytat: jo_miekka w 02 Gru 2008, 17:48:52
a taka poza wszystkim, to nei wypowiedziałam się o ciastkach w wątku im poświęconym!
Sonja, dużo piwa!
Ciastka są super, tylko mąki mi weszło trochę mniej, ale naprawdę pycha i na pewno będę je robić!

Mnie maki wlasnie weszlo wiecej i nawet sie zastanawialam czy nie przesadzam z podsypywaniem. Ciastka naprawde super, pyszne i proste w zrobieniu.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

talula

Mnie tez maki mniej chciało wejsc, ale oczywiscie na siłe dałam wszystko... nie pytajcie co bylo dalej...

upiekłam połowe ciastek druga połowa w zamrazalce, ciekawe czy tak moze byc. Nauczona doswiadczeniem, ze potem te wszystkie słodkosci musze zjadac sama, mam tez w zamrazalce nasze rogaliki drozdzowe;)

A tym razem, ciastek juz prawie nie ma, dałam mezowi kilka do pracy no i cud sie stał, bo on mi na gadu pisze, ze ciastka sa przepyszne ;)

justynaaaa2

u mnie ciastek nie ma już od 2 dni, zjedliśmy we dwójkę szybciutko  :blush: ale że szybko się je robi, to w niedzielę, będę robić u rodziców z podwójnej porcji :) i trochę im zostawię, już nie będę taka  ;)

zosia2007

justynaaaa2 a moze ty powinnas sie przekwalifikowac z kwiatow na cukiernie  :P

rilla

dobra zabieram się za te ciasteczka... myslicie ze do 1 sie wyrobie?

justynaaaa2

Cytat: rilla w 05 Gru 2008, 22:11:44
dobra zabieram się za te ciasteczka... myslicie ze do 1 sie wyrobie?
rilla na pewno :) ciasto się wyrabia szybciutko, potem łapkami formujesz wałki i wsadź je do zamrażalnika będzie szybciej  ;) moje już po godzinie były twarde, krojenie też szybko idzie, ale musisz mieć ostry nóż :) a potem do piekarnika i gotowe :P

fasolka1980

właśnie zrobiłam  :dance: :dance: :dance:



PYCHA!!!!! SONKA dla ciebie 10 piwek :thankyou:    :beer: :beer: :beer:

dragonfly

btw, ciastka cranberry robia furore w Basrze :) mam zamowienie na 2 kg (tyle max w jednej paczce moge wyslac)
:mocking: :mocking: :mocking: :mocking: :mocking:


wrobelek0403

pytanko: czy te ciastka mogą polezec, jak np. zrobie je w ten weekend i zechce potrzymac do swiat???? czy nie da rady????
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

justynaaaa2

wrobelek0403 nie da rady, bo zjecie je zanim święta nadejdą  :mocking:

riannka

Cytat: justynaaaa2 w 11 Gru 2008, 09:16:50
wrobelek0403 nie da rady, bo zjecie je zanim święta nadejdą  :mocking:

zgadzam się u nas nie było już po dwóch dniach :D

wrobelek0403

Cytat: riannka w 11 Gru 2008, 10:31:12
Cytat: justynaaaa2 w 11 Gru 2008, 09:16:50
wrobelek0403 nie da rady, bo zjecie je zanim święta nadejdą  :mocking:

no skoro tak mowicie ;)
zgadzam się u nas nie było już po dwóch dniach :D
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

#38
Oglaszam, ze ciastka wyszly i jest to sukces, bo ja nigdy wczesniej zadnych ciastek nie pieklam.  :dance: :dance:

nastepnym razem zamienie esencje waniliowa na cytrynowa, zeby byly bardziej kwaskowe.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

bagietka12

dziewczyny a co polecacie zamiast kokosu? bo mój D. nienawidzi kokosu :/ może płatki migdałowe?? sezam?? co jeszcze może byc?

jo_miekka

Płatki migdałowe jak pisała Sonja. Ja zrobiłam pół na pół i te z płatkami migadąłowymi były lepsze :)

bagietka12

jo_miekka dzięki :) polewam  :beer:
a nie kruszyły się i nie odpadały te patki?

zuzia

bagietka12
ja wymieszałam kokos z płatkami migdałowymi. wyszło super.

foszek

Cytat: jo_miekka w 17 Gru 2008, 09:06:07
Płatki migdałowe jak pisała Sonja. Ja zrobiłam pół na pół i te z płatkami migadąłowymi były lepsze :)
Tez tak zrobilam, mi smakowaly lepiej z kokosem, mezowi z platkami.
Upieklam je w niedziele wieczorem a w poniedzialek rano tylko tyle ich zostalo:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login



Czy komus udalo sie je przechowac dluzej niz 2 dni???????????????????

magdarynka

foszek mnie zniknely na drugi dzien i to tylko dlatego ze zaprosilam na nie rodzicow, cos im musialam zostawic  ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

Cytat: foszek w 17 Gru 2008, 13:18:05
Czy komus udalo sie je przechowac dluzej niz 2 dni??

ja piekłam w sobotę i jeszcze je mam. schowałam w słoiku i postawiłam na szafce w kuchni. mój mąż w życiu ich nie znajdzie (serio!).

gioseppe

ja widuje zurawine na rynku warzywnym ;)
ale kurcze mnie to obrzydza, i zurawina i suszone sliwki i gruszki
jakos mi sie wydaje ze wszyscy to łapami dotykaja a potem ja to jem... ja mam zboczenie (kolejen odkrylam dzieki strefie ;)) ze zawsze zwykle rodzynki z worka mocze przed zjedzeniem we wrzatku
kiedys dziadzik opowiadal mi jak byl w Libii i ogladal jak wyglada "produkcja" i to mi chyba tak obrzydzilo..

a zurawine lubie, oj lubie!

EDIT
hmm nie wiem dlaczego ale wsyslo cytat do ktoego sie odnosilam :)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

tusia

Cytat: gioseppe w 17 Gru 2008, 20:07:00
ja widuje zurawine na rynku warzywnym ;)
ale kurcze mnie to obrzydza, i zurawina i suszone sliwki i gruszki
jakos mi sie wydaje ze wszyscy to łapami dotykaja a potem ja to jem... ja mam zboczenie (kolejen odkrylam dzieki strefie ;)) ze zawsze zwykle rodzynki z worka mocze przed zjedzeniem we wrzatku
kiedys dziadzik opowiadal mi jak byl w Libii i ogladal jak wyglada "produkcja" i to mi chyba tak obrzydzilo..

a zurawine lubie, oj lubie!

EDIT
hmm nie wiem dlaczego ale wsyslo cytat do ktoego sie odnosilam :)

Ja uwielbiam te wszystkie suszone owoce, które wymieniłaś gios. Mogłabym garściami jeść :thumbup:

Rodzynki też zawsze moczę wcześniej we wrzątku. Są nawet wtedy bardziej soczyste i takie duże :blush:
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

giga

tusia już schowane dla Ciebie :thumbup: :thumbup:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

tusia

Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login