zabawki różne :)

Zaczęty przez brawurka, 24 Paź 2008, 08:33:16

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

elve

zuzia, gra wygląda super, dzięki za propozycję
mam nadzieję, że uda mi sie dostać stacjonarnie bo na sklep internetowy za późno

Kasia

Kartami sie powymienis jakby co. Najlepiej kupowac najnowsze kolekcje :)

niewiemjaka

tez mamy ta gre Gooool
a;e do tego jednak bym cos dokupila
bo sama gra to plansza plus pionki i instrukcja :D
karty albo gadzet albo nawet kolorowanka/naklejanka/ksiazeczka z polskimi pilkarzami bedzie super
a z kart sie zawsze ciesza

margareta

Jeśli zbiera karty, to kup mu puszkę kolekcjonerską. To jest teraz największy hit wśród chłopców.

marax

Jak się nazywały te polecane przez was klocki konstrukcyjne takie waflowe ?

niewiemjaka

w jakie Monopoly gracie ze swoimi 7 latkami  ?
normalne czy jakieś junior?

Angie ?  wy sporo gracie :D


didi_loczek

O właśnie, podpinam się pod pytanie niewiemjakiej. Wojciech chce na mikołajki monopoly i nie wiem co wybrać.

niewiemjaka

a jak normalne to jaka wersje polecacie ? :D

rubin04

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

golinda

Cytat: niewiemjaka w 21 Lis 2016, 10:19:06
a jak normalne to jaka wersje polecacie ? :D

my mamy wersję z ulicami Warszawy (jeśli o taką wersjowość chodzi ;))

magdalinska

oo własnie, jakies fajne gry poprosze dla 7 latka

martullek


konwalia

My junior,  Daga chętnie gra

mika

My też mamy junior.

feeling.good


ddu

Cytat: golinda w 20 Paź 2016, 19:31:21
znacie te klocki?

http://incastro.pl/

byłam dzisiaj na gali finalistów konkursu Dobry Wzór w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego i te klocki były nominowane do nagrody, oglądałam je, wydają się ciekawe. kupię, bo Blanka uwielbia klocki i super rzeczy układa

a finalistką była też moja koleżanka, która zrobiła Memolę :) którą nadal reklamują moje dzieci ;)
http://natuli.pl/wp-content/uploads/2016/03/memola1-1.jpg

a czy ta dziewczyna od memoli nie ma czasem siostry w Toruniu? ... ;)

sonatina

My gralismy na poczatku w monopoly junior, teraz juz tylko gramy w to normalne. W junior nie mozna kupywac budynkow I hoteli. Gramy z 8 latkiem I 11 latkiem. Igor - 6 latek zawsze jest ze mna ale radzi sobie niezle.
Ostatnio gralismy w byli sobie podroznicy. Ogolnie gra fajna dla chlopcow jak sie w koncu pojmie reguly:

Chlipcy na mikolaja dostana 5s I mysle, ze tez fajnie Jedbedziemy sie przy tym bawic:)

zwierzatko_mojej_mamy

No to co to za monopol, jak nie mozna kupować domow i hoteli? :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

sonatina

W junior kupujesz tylko nieruchomosci np dworce, ulice. Nie stawiasz na nich domow I hoteli. Nie ma takiej mozliwosci. Dlatego tez lepiej kupic ta normalna wersje:)

mika

My mamy taką wersję gdzie się kupuje atrakcje, np. Wesołe miasteczko, kino itp.

niewiemjaka

tez mysle zeby jednak kupic normalna, bo to lepsza zabawa bedzie, a juz tym bardziej jak te ograniczenia są, dzięki wszystkim!

golinda

co kupujecie na gwiazdkę swoim 3-4 latkom i co 7-8 latkom?
za dużo tego wszystkiego dookoła, one za dużo mają - nie mam pomysłów
mam na liście klocki Lego i klocki Incastro - to dla bliźniaków. Co jeszcze? A dla N.? Słabo jest mieć urodziny blisko świąt...

marax

a masz kuchnie drewnianą lidla ?

golinda

nie mam, Nina miała kuchnię - stoi w kącie w garażu
trochę średnio widzę sens w takich zabawkach, ale może mam za wąskie horyzonty ;)
jak ich na co dzień obserwuję, to coraz częściej dochodzę do wniosku, że dzieciom w ogóle nie są potrzebne zabawki. oni co jakiś czas coś chcą - dostają, bawią się pół godziny i sru w kąt.
Lubią się przebierać - mają całą skrzynię przebrań.

Z drugiej strony ja jako dziecko uwielbiałam prać ubranka dla lalek w swojej małej pralce, miałam też mini maszynę do szycia, też się tym bawiłam. Miałam pacynki i robiłam teatrzyki. Ale ja byłam sama. Ich jest troje i oni są w ciągłej gonitwie za sobą...

Justynna

Cytat: golinda w 23 Lis 2016, 15:49:16jak ich na co dzień obserwuję, to coraz częściej dochodzę do wniosku, że dzieciom w ogóle nie są potrzebne zabawki. oni co jakiś czas coś chcą - dostają, bawią się pół godziny i sru w kąt.
no niestety tak jest. Dzieci mają za dużo zabawek, a bawią się tylko kilkoma.