Aktualny temat:wstążka (zielony vs ecru) str 9:)

Zaczęty przez annka-cygannka, 02 Kwi 2008, 21:13:48

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marcheewka

Cytat: annka-cygannka w 05 Kwi 2008, 10:35:00

Ale jest jedno "ale". Okazało się, że mojemu N nie podobają się koronki !!! Od razu po wejściu do Madonny powiedział z niesmakiem: "Boże jakie tu wszystko hiszpańskie"  lol lol lol lol
Pierwszy raz poszłam z nim oglądać sukienki i bardzo dobrze zrobiłam, bo to w sumie jemu mam się podobać w tym dniu.


To tak jak mój! Jemu nie podobałay się takie proste i  gładkie satynowe sukienki, ani koronkowe, bo mu sie z firanką kojarzyły :)
No ale ja mowisz, to jemu ma się przede wszystkim podobać, a nie tylko koleżankom czy ciociom.

sierpniowajulka

Anka, jeżeli wyglądasz korzystnie w dopasowanych sukniach, a Twój narzeczony nie lubi koronek, to przymierz Baltico z San Patricka. Nieziemsko się w niej wygląda (przynajmniej moja siostra tak się w niej prezentowała... tylko suknia trochę kosztuje):
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

ooooo, cyganka, az Ci poleje, usmialam sie jak norka, z tej pani Marioli, co to wygladasz, cytuje, "zajebiscie"  lol lol lol lol
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

panikarola

o w tej rosmary strasznie ladnie wygladasz!!!!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

sierpniowajulka

Cytat: panikarola w 05 Kwi 2008, 12:00:21
o w tej rosmary strasznie ladnie wygladasz!!!!
zajrzałam na pierwszą stronę. I potwierdzam słowa Panikaroli. :)
W Baltice podobnie się wygląda.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

julko, a ta baltika ile kosztuje? ciesze sie, ze potwierdzasz :)
podobne (chyba) suknie wczoraj anupka pokazywala.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

Anupka

Jak dla mnie zdecydowanie najlepiej wygladasz w Rosemary, chociaz ma te marszczenia na brzuchu, ktorych ja nie znosze (a na ktorych pewnie sama skoncze). Mierzylam ta suknie, mnie sie wydala cholernie ciezka, juz stac mi sie w niej nie chcialo, a co dopiero spedzic caly dzien. Tez mialas takie odczucia?

Wybierasz suknie pod katem narzeczonego? Znaczy - ja tez chce sie swojemu nieziemsko podobac, ale jesli Ty wolisz koronki to nie daj sobie wejsc na glowe ;)

Rozumiem, ze szukasz sukni w tym kierunku, tak (znaczy bez ramiaczek, dopasowana w pasie/biodrach, dol szerszy)?
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

bo satyna ciezszy optycznie efekt robi niz np. marszczony jedwab. ta rosemary jest satynowa, tak? jak chcecie cos lzejszego, to sprobojcie wlasnie marszczenie z jedwabiem. niby to samo, a roznica jest kolosalna.

a tez mi sie to nie podobalo na poczatku to marszczenie, i na tym skonczylam, hi, hi... tansza wersja europy byla np. ganges la sposy z 2007. zapewne w tym roku analogicznie do diamantu jest tez cos w la sposie, bo to sa sama marka. aha, a tych jedwabnych to jest masa, nie tylko te dwa modele europa z 2007 czy diament z 2008, anupka wczoraj pokazywala taki jedwab chyba z krysztalkami.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

sierpniowajulka

Cytat: panikarola w 05 Kwi 2008, 12:06:14
julko, a ta baltika ile kosztuje? ciesze sie, ze potwierdzasz :)
podobne (chyba) suknie wczoraj anupka pokazywala.
Nie pamiętam dokładnie, ale z pewnością powyżej 4000 (jakoś tak po głowie mi się kołacze, że w okolicach 4,5 tys.)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

annka-cygannka

sierpniowajulka piękna ta suknia którą pokazałaś!!! ale cena...
Anupka nie upieram się przy koronkach i na pewno nikt mi na głowę nie chce wchodzić:) Zapytałam N o opinię to mi powiedział co myśli :) Też nie lubię tych marszczeń, ale one fajnie podkreślają talię i też pewnie na nich skończę:)
panikarola dzięki za sugestie - zajrzę na wątek Anupki i zobaczę co ona tam pokazywała:)

Kasia

co do koronek to mój N jak zobaczył koronkowa rybkę na wystawie to aż zapiał z zachwytu


powiedział że atłasy i bezy to nie dla mnie i że koronki to jest to :)

normalnie kamień spadł mi z serca :)

annka-cygannka

#61
Zamówiłam wczoraj sukienkę!!! Wybrałam ja właściwie już dwa miesiące temu, ale chciałam być pewna i przymierzyłam jeszcze kilkanaście innych. Może moja figura nie prezentuje się w niej najlepiej, ale bardzo dobrze się w niej czuję i co najważniejsze- podoba się mojemu N :) W sukience można dokonywać dowolnych zmian, ja planuję takie:
1. Tasiemka będzie zielona, albo w kolorze sukni (jeszcze pomyślę)
2. Tasiemka będzie zawiązywana z tyłu
3. Sukienka będzie zwężona trochę w okolicach bioder, żeby była troszkę "rybkowata"
4. Chcę skrócić tren
5. Zastanawiam się , czy nie zrezygnować z tych marszczeń na biuście i nie uszyć jej całej z takiego materiału jak dół...
To tyle- poniżej wklejam zdjęcia (sukienka jest trochę za mała, dlatego dziwnie się układa). Napiszcie mi please co myślicie na temat moich propozycji zmian w sukience, może macie jakieś inne pomysły? Walcie prawdę między oczy, jeszcze nie jest za późno żeby coś zmienić;)

annka-cygannka

#62
jeszcze jedno

annka-cygannka

#63
ostatnie

inkageo

Fajowa suknia :) :) Właściwie oprócz koloru szarfy nic bym nie zmieniała. Marszczenie na biuście mi się podoba, długość trenu też :)
Imagine there is no hate

maroonbug

Ladna suknia :) Moje sugestie:
- nie zmienialabym materialu na biuscie, nadaje sukni charakteru i uroku, subtelnosci. zmiana materialu na taki sam jak dol sprawi, ze sukienka bedzie zwyczajna i straci to lekkosc i urok.
- jesli chcesz wiazania z tylu to zdecydowanie powinnas zrobic grubsza tasiemke, szarfe w zasadzie z bogatsza kokarda- bedzie to lepiej wygladac, bo mala kokardka z tylu zginie i bedzie biednie wygladac
- jesli chcesz cienka tasiemke to pozostaw kokardke z przodu, zeby zachowac ten dziewietnastowieczny charakter i proporcje
- tren mozesz skrocic, jesli chcesz, a jakis pozostaw, nawet mallutki :)
Sprobuj czy nie uda sie zrobic zmian na raty, zebys mogla kontrolowac ich ilosc- na przyklad najpierw utnij tren, a dopiero potem zwezaj. Latwiej CI bedzie zdecydowac, co CI sie podoba. Bo istnieje ryzyko, ze jak utniesz tren i zwezisz suknie za jednym razem, to na przymiarce stwierdzisz, ze to za duzo, i ze sie nie podoba, ze "za malo slubna", ze zmienila fason, cokolwiek. sprobuj wynegocjowac zmiany w etapach.

annka-cygannka

maroonbug dzięki za cenne uwagi - z szarfą masz rację - nie pomyślałam o tym. Trenu nie chcę całkiem obcinać- chcę go skrócić o jakieś 20 - 30%. Jestem dosyć niska i mam wrażenie , że ten tren jest dla mnie trochę za długi. Polewam Tobie i inkageo za opinie :)

maroonbug


rilla

suknia bardzo bardzo łądna.. .nie skrracałabym trenu, jak będzie krótszy mozes zmieć problem z podpięciem trenu!!!

Angie

Wyglądasz bardzo ładnie. Moim zdaniem trenu nie powinnaś skarcać, bo nie jest on wcale taki długi i ładnie się układa, a po skróceniu niekoniecznie tak musi być.  No i zastanowiłabym się czy koniecznie sukienkę zwężać.Taka bardzo mi sie podoba.

rilla

moim zdnaiem jak ją zwęzisz to mogą się powiększyć optycznie biodra...

annka-cygannka

Pomyślę jeszcze o tym zwężaniu... Chciałam to zrobić, bo fajnie wyglądałam w takich rybkowatych sukienkach. Spróbuję najpierw zobaczyć jak to będzie wyglądało po podpięciu szpilkami i wtedy ew. zdecyduję. Zdjęcie miary dopiero 5 lipca , więc mam jeszcze dużo czasu na myślenie. Chyba za dużo i boję się ,że jeszcze jakaś suknia mi sie spodoba bardziej niż ta... Chyba muszę odłączyć sobie internet i już nic nie oglądać :) Dzięki i piwa za podpowiedzi:)

vobi

anka-cyganka, bardzo ladnie wygladasz! Co do ewentualnych zmian - zgadzam sie z maroonbug

Cytat: maroonbug w 10 Kwi 2008, 16:29:00
Ladna suknia :) Moje sugestie:
- nie zmienialabym materialu na biuscie, nadaje sukni charakteru i uroku, subtelnosci. zmiana materialu na taki sam jak dol sprawi, ze sukienka bedzie zwyczajna i straci to lekkosc i urok.
- jesli chcesz wiazania z tylu to zdecydowanie powinnas zrobic grubsza tasiemke, szarfe w zasadzie z bogatsza kokarda- bedzie to lepiej wygladac, bo mala kokardka z tylu zginie i bedzie biednie wygladac
- jesli chcesz cienka tasiemke to pozostaw kokardke z przodu, zeby zachowac ten dziewietnastowieczny charakter i proporcje
- tren mozesz skrocic, jesli chcesz, a jakis pozostaw, nawet mallutki :)
Sprobuj czy nie uda sie zrobic zmian na raty, zebys mogla kontrolowac ich ilosc- na przyklad najpierw utnij tren, a dopiero potem zwezaj. Latwiej CI bedzie zdecydowac, co CI sie podoba. Bo istnieje ryzyko, ze jak utniesz tren i zwezisz suknie za jednym razem, to na przymiarce stwierdzisz, ze to za duzo, i ze sie nie podoba, ze "za malo slubna", ze zmienila fason, cokolwiek. sprobuj wynegocjowac zmiany w etapach.


vobi

Swoja droga, maroonbug, jestem pelna podziwu dla Twoich pomyslow (niedawno widzialam tez Twoje propozycje odnosnie stylizacji w jakims innym watku), masz IMHO swietne wyczucie i potrafisz bardzo konkretnie i jasno wyjasnic o co Ci chodzi (to drugie wbrew pozorom takie latwe nie jest)... Chyle czola i piwa polewam :)


maroonbug

Cytat: vobi w 11 Kwi 2008, 09:02:29
Swoja droga, maroonbug, jestem pelna podziwu dla Twoich pomyslow (niedawno widzialam tez Twoje propozycje odnosnie stylizacji w jakims innym watku), masz IMHO swietne wyczucie i potrafisz bardzo konkretnie i jasno wyjasnic o co Ci chodzi (to drugie wbrew pozorom takie latwe nie jest)... Chyle czola i piwa polewam :)

wow, to bardzo mily komplement  :-[ :) :) dziekuje i dziele sie piwem :)