TUSZ DO RZĘS ----POMÓŻCIE

Zaczęty przez kar0la80, 27 Lis 2007, 11:50:00

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

golinda

Cytat: "kar0la80"o rany  najlepszy makijaz jest na zdj 4  boski

taki mniej więcej miałam na studniówce, tylko czarno-srebrny  :mrgreen:

marta.pio

dla mnie absolutnym nr 1 jest loreal volumissime carbon black. Cudo, rzęsy wyglądają pięknie i jest to prawdziwa głęboka czerń (koszt ok. 40 zł). Z tańszych polecam maybelline volume cośtam:) (kolor granatowy)

pozdrawiam

ps-salsa ja to kichanie przy tuszowaniu rzęs mam prawie codziennie.. masakra:)

kar0la80

Koniec tematu :mrgreen:  kupilam dzisiaj Lash Architect l'oreal (w czarnym opakowaniu), pouzywam go troche i napisze jak dziala :-D

inkageo

Ale jestem zła.. Na strefie bezcłowej skusiłam się i kupiłam tusze do rzęs Lancoma. Hypnose miał być pogrubiający, a jest do d... Mam długie i podkręcone rzęsy, więc jedyne czego oczekuję to przyciemnienie i pogrubienie, a ten daje bardzo delikatny efekt :( Maluję, maluję i nic.. Jest warty góra 30 zł. Przez rok używałam Masterpieces z Max Factora i był fajny, a w sklepie mnie chyba diabeł podkusił na dodatek kupiłam dwupak (pojedynczych nie było) i mam jeszcze L'extreme - wydłużający :(
Imagine there is no hate

callja

Nie martw się, Inka, jeśli boisz się użytkowania L'Extreme, to chętnie go od Ciebie odkupię - dla mnie to tusz number one, nie potrafię już używać innego ;-) A opakowanie tuszu, które teraz kończę, sprowadzałam z angielskiego ebay'a via koleżanka - ceny w Polsze zabijają :-/

Ale powiem Ci szczerze, że jestem zadziwiona, że nie jesteś zadowolona z Hypnose - dotychczasowe sygnaly dziewczyn o tym tuszu były jak najbardziej pozytywne...
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

mika

Ja lancoma miałam raz i też byłam niezadowolon, potem kupiłam kanebo i się zakochałam w tym tuszu 38 stopni C - najlepszy jaki miałam, ale tylko na duże wyjście, na codzień max factor masterpiece też boski

inkageo

Cytat: "callja"Nie martw się, Inka, jeśli boisz się użytkowania L'Extreme, to chętnie go od Ciebie odkupię - dla mnie to tusz number one, nie potrafię już używać innego ;-) A opakowanie tuszu, które teraz kończę, sprowadzałam z angielskiego ebay'a via koleżanka - ceny w Polsze zabijają :-/

Ale powiem Ci szczerze, że jestem zadziwiona, że nie jesteś zadowolona z Hypnose - dotychczasowe sygnaly dziewczyn o tym tuszu były jak najbardziej pozytywne...
Ooo to może l'extreme okaze się lepszy.. Za dwa tusze zapłaciłam 155 zł, więc cena była dobra.. Hypnose ma dziwną kwadratową szczoteczkę, ale problem chyba tkwi gdzie indziej.. Bardzo mało kosmetyku przykleja się do rzęs, nawet po wielokrotnym pociągnięciu makijaż jest delikatny i dzienny.. A jak wyschnie to nie można nałożyć kolejnej warstwy bo rzęsy są już bardzo sztywne i tylko się sklejają. Zresztą nawet czytałam w jakimś piśmie porady makijażysty lancome, że ich tuszami można pracować tylko "na mokro", czyli do momentu wyschnięcia. Myślałam, że to kwestia przyzwyczajenia i z czasem będzie lepiej, ale tracę dużo czasu, a efekt jest średni.. Dzisiaj nie wytrzymałam i pomalowałam się starym Masterpiece i było pięknie mimo, że już się kończy.. A Masterpiece kupuję na Zielińskiego za 30 zł.. Oj miałabym 5 maxfactorów..

[ Dodano: 16-01-2008, 18:57 ]
A najlepszy tusz jaki miałam to Maximeyes Diora, ma mega wypasioną wielką szczotę :) Magnascopic Estee Lauder też dawał radę ;) Z Lancoma kiedyś dawno też coś miałam i pamiętam, że nie był najgorszy, chyba Extencils, ale oni ciągle zmieniają te tusze, zwariować można.. W każdym razie jestem rozczarowana :(
Imagine there is no hate

callja

Inka, spróbuj zatem L'Extreme, aż ciekawa jestem Twoich wrażeń :-D Ja go uwielbiam...

A jakby co - daj znać, czy przypadkiem nie chcesz się go jednak pozbyć  :lol:  Swoją drogą, jeśli ceny w wolnocłówce są tak korzystne, to może się czasem uśmiechnę o zakup do "latających" forumek - cena L'Extreme w ilości sztuk "1" to w Sephorze drobne 140 zł :!:  

     
grrrrrrrrrrrrrr :evil:  :evil:  :evil:
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

siog

Cytat: "callja"Inka, spróbuj zatem L'Extreme, aż ciekawa jestem Twoich wrażeń :-D Ja go uwielbiam...

:

potwierdzam, lepszego nie mialam!

mayagaramond

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

golinda

Cytat: "inkageo"Mam długie i podkręcone rzęsy, więc jedyne czego oczekuję to przyciemnienie i pogrubienie, a ten daje bardzo delikatny efekt

więc dla Ciebie idealny byłby Lancome Fatale

inkageo

#86
W kwietniowym Twoim Stylu jest test maskar i wyniki trochę mnie zaskoczyły.. Zdecydowanie wygrał Maybelline Volume Express Colossal i to z tuszami z wyższej półki, m. in. z nowym wibrującym Estee Lauder, do którego zakupu właśnie się przymierzałam.. Próbowała któraś z Was tego Maybelline? Kosztuje podobno tylko ok. 22 zł!

Dodany tekst: 13 Mar 2009, 10:42:09

O jest też w necie ten test: http://www.styl24.pl/article.php/art_id,2064/title,Nasz-test-O-tuszach-bez-tuszowania/place,1/
Imagine there is no hate

aja

dobry też jest Chanela - oczywiście ten pogrubiający! bo i ja nie mogę używać wydłużających

golinda

Cytat: inkageo w 13 Mar 2009, 10:34:47
W kwietniowym Twoim Stylu jest test maskar i wyniki trochę mnie zaskoczyły.. Zdecydowanie wygrał Maybelline Volume Express Colossal i to z tuszami z wyższej półki, m. in. z nowym wibrującym Estee Lauder, do którego zakupu właśnie się przymierzałam.. Próbowała któraś z Was tego Maybelline? Kosztuje podobno tylko ok. 22 zł!

Dodany tekst: 13 Mar 2009, 10:42:09

O jest też w necie ten test: http://www.styl24.pl/article.php/art_id,2064/title,Nasz-test-O-tuszach-bez-tuszowania/place,1/

a myślisz, że jak oni robią te testy????????? lol
mam stały kontakt z tym światkiem prasowym, z racji mojej pracy
a moje 2 koleżanki pracują w pismach kobiecych

no niestety - test wygrywa firma, która najwięcej da na promocję

tak jest w każdej niemalże braży

ale widzę, że tu to już naprawdę poszli po bandzie :D

inkageo

Ale te opinie to nawet takie rzeczowe ;) Nie, że dobry bo dobry ;)
Imagine there is no hate

golinda

Cytat: inkageo w 13 Mar 2009, 11:02:47
Ale te opinie to nawet takie rzeczowe ;) Nie, że dobry bo dobry ;)

no wiadomo
sama własnoręcznie piszę opinie o kluczach płaskooczkowych, mimo że nigdy ich w rękach nie miałam ;)

zuzia

Cytat: golinda w 13 Mar 2009, 11:06:16
no wiadomo
sama własnoręcznie piszę opinie o kluczach płaskooczkowych, mimo że nigdy ich w rękach nie miałam ;)

wow! widzę, że koleżanka to wszechstronna jest :)

inkageo

Musimy w takim razie zrobić własne testy  ;)
Imagine there is no hate

szelma

Ja z tych opisanych mam Phenomen'Eyes Givenchy i jestem zadowolona - i to nawet bardzo. A z tuszem to niestety jest tak, że co osoba, to opinia i ciężko znaleźć taki, który dobrze działa na NASZE rzęsy. Ot, dlatego nie wierzę w takie rankingi/testy. Lanie po ścianie ;).

inkageo

Chyba poświęcę się i kupię tego Maybellina ;)
Imagine there is no hate

abkasia

#95
Cytat: inkageo w 13 Mar 2009, 11:28:23
Chyba poświęcę się i kupię tego Maybellina ;)
kup, on nie jest drogi.. nawet jak nie bedzie dobry to i tak wiele nie stracisz.. ;)


Dodany tekst: 13 Mar 2009, 12:03:18

ja tez uzywam tuszy lancoma :) jestem zadowolona :) mialam i hipnose, i l'EXSTREME ;) teraz raczej uzywam L'EXSTREME,
ale ogolnie tusze te sa delikatne.. nie dadza one tzw efektu sztucznych rzes.. naklada sie ich malo i daja bardzo naturalny efekt..
ale ja jestem zadowolona :)
mowicie ze kanebo jest dobry? moze nastepnym razem wyprobuje go?

golinda

ja polecam Armani Maestro - najlepszy, jaki miałam!!!

abkasia

Cytat: golinda w 13 Mar 2009, 12:25:23
ja polecam Armani Maestro - najlepszy, jaki miałam!!!
:knuje: :knuje:
moj lancome, straczy mi jeszcze na jakies 2 mies :)
ale tesciowie beda do nas lecieli w czerwcu, to moge sobie cos na bezclowej zamowic  :jupi: :jupi:

a ten kanebo podobno strasznie trudno sie zmywa.. ja mam plyn micelarny avene.. mys;licie ze zmyje sie nim?

salsa

abkasia  ja tez długo uzywałam lancoma , przerobiłam chyba wszystkie ich tusze
dla mnie te tusze są na 8 miesiecy!

teraz chce wypróbować cos innego, chyba sie skusze na jakąś Helenę R ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

misiaczek187

Też używałam Kanebo 38 dla mnie tragedia jeśli chodzi o zmywanie.Micelarny się nie nadaję zmywa się ciepłą wodą bardzo ciepłą bym powiedziała,a efekt mnie nie powalił. Ja na codzień używam Hypnose Lancome i jest super a na wyjścia nowego Lancome Oscilation czy jak to się tam piszę  ;) i wg mnie jest bardzo bardzo fajny.