Prezenty ślubne

Zaczęty przez inkageo, 05 Paź 2007, 13:08:51

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

mayagaramond

Cytat: elizapj w 21 Kwi 2008, 16:21:29

ja tez tradycji nie znam..nikt jeszcze za mnie nigdzie nie placil
jesli praktykowana jest w polsce...to nie w moich rejonach... :-\ ani tam gdzie mnie zapraszano
[/quote]

najwyrazniej ominely cie awantury na gazecie o noclegi ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

elizapj

Cytat: mayagaramond w 21 Kwi 2008, 16:28:39
Moim zdaniem powinno sie dac prezent wg. wlasnych mozliwosci finansowych i np. stopnia zazylosci z mlodymi a nie wg. tego, gdzie jest wesele. Jak w hotelu 5* to wiecej, jak w remizie to mniej.

to ja poprosze formule matematyczna na te madre slowa:)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: elizapj w 21 Kwi 2008, 16:29:49
Cytat: mayagaramond w 21 Kwi 2008, 16:28:39
Moim zdaniem powinno sie dac prezent wg. wlasnych mozliwosci finansowych i np. stopnia zazylosci z mlodymi a nie wg. tego, gdzie jest wesele. Jak w hotelu 5* to wiecej, jak w remizie to mniej.

to ja poprosze formule matematyczna na te madre slowa:)

formuly oczywiscie nie ma. Moim zdaniem 100€ to kwota jak najbardziej w porzadku (mowie tu o tym co ja bym dala w prezencie), jak kogos stac na wiecej to moze dac wiecej, ale nie przesadzalabym, bo nie chcialabym kwota 500€ wprowadzic obdarowanego w zaklopotanie.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

didi_loczek

Cytat: mayagaramond w 21 Kwi 2008, 16:35:50
formuly oczywiscie nie ma. Moim zdaniem 100€ to kwota jak najbardziej w porzadku (mowie tu o tym co ja bym dala w prezencie), jak kogos stac na wiecej to moze dac wiecej, ale nie przesadzalabym, bo nie chcialabym kwota 500€ wprowadzic obdarowanego w zaklopotanie.

Dokladnie!!! Czasem zbyt drogi prezent zamiast radosci przysporzy klopotow.

Eliza, 100 Eur jak pisala Maya jest wg mnie okej.

elizapj

Cytat: mayagaramond w 21 Kwi 2008, 16:35:50
Cytat: elizapj w 21 Kwi 2008, 16:29:49
Cytat: mayagaramond w 21 Kwi 2008, 16:28:39
Moim zdaniem powinno sie dac prezent wg. wlasnych mozliwosci finansowych i np. stopnia zazylosci z mlodymi a nie wg. tego, gdzie jest wesele. Jak w hotelu 5* to wiecej, jak w remizie to mniej.

to ja poprosze formule matematyczna na te madre slowa:)

formuly oczywiscie nie ma. Moim zdaniem 100€ to kwota jak najbardziej w porzadku (mowie tu o tym co ja bym dala w prezencie), jak kogos stac na wiecej to moze dac wiecej, ale nie przesadzalabym, bo nie chcialabym kwota 500€ wprowadzic obdarowanego w zaklopotanie.

nie podoba mi sie proszenie o kase na prezent. uwazam, ze to bardziej klopotliwe niz nie wsokazanie czego sie chce, a tym samym skazanie gosci na ponure i dlugie zastanawianie sie czegoz mlodzi mogliby pragnac.
wydac 100 na prezent odczuwam zupelnie inaczej niz zrobienie przelewu na tyle...:(
kompletnie mi z tym nei dobrze
no ale dobra, zobaczymy co F mysli
myslicielkom i pomagaczkom dziekuje
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: elizapj w 21 Kwi 2008, 16:44:52

nie podoba mi sie proszenie o kase na prezent. uwazam, ze to bardziej klopotliwe niz nie wsokazanie czego sie chce, a tym samym skazanie gosci na ponure i dlugie zastanawianie sie czegoz mlodzi mogliby pragnac.
wydac 100 na prezent odczuwam zupelnie inaczej niz zrobienie przelewu na tyle...:(
kompletnie mi z tym nei dobrze
no ale dobra, zobaczymy co F mysli
myslicielkom i pomagaczkom dziekuje

Zapomnialam, ze w Hiszpanii robi sie przelew. Tez to dla mnie dziwne, ale coz, co kraj to obyczaj. my np. wolelismy pieniadze, bo w mieszkaniu wszystko mamy, pewnie, ze moglismy sobie zazyczyc sztucce w WMF, porcelana z Villeroy itp. Tylko co ja bym zrobila ze "starymi" talerzami? Wywalila? Nowe trzymala w piwnicy?

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

didi_loczek

A widzisz, proszenie przez PM o kase zamiast prezentow to inna sprawa, z reszta wiele razy dyskutowana.
Nie bede oryginalna jesli napisze ze to co najmniej niegrzeczne.  :o
Co innego jesli goscie sie pytaja: wolisz prezent czy gotowke.

elizapj

Cytat: mayagaramond w 21 Kwi 2008, 16:49:27
Zapomnialam, ze w Hiszpanii robi sie przelew. Tez to dla mnie dziwne, ale coz, co kraj to obyczaj. my np. wolelismy pieniadze, bo w mieszkaniu wszystko mamy, pewnie, ze moglismy sobie zazyczyc sztucce w WMF, porcelana z Villeroy itp. Tylko co ja bym zrobila ze "starymi" talerzami? Wywalila? Nowe trzymala w piwnicy?
MayaG, u nas bedzie jeszcze gorzej  ;D...wszytsko ma wyladowac w schowku na rok czy 2 hahah:) stwierdzilismy, ze nic nei zabieramy po weselu, bo nam za duzo rzeczy poginelo przy przeprowadzce..dobrze, ze we wloszech jest cudowny zwyczaj, ze mlodzi ze sklepu moga rzeczy odebrac nawet do 2 lat pozniej:) rozumieja, ze ludzi moga sie budowac, czekac na wiele danych, kt w momencie slubi nie maja, nie miec miejsca w kawalerkach etc... co wiecej, mozna tez wszystko pozamieniac. tzn wybrac sobie xyz na liste, a zabrac ze sklepu abc...byleby cena taka sama:)

ale polskie prezenty wyladuja albo u moich rodzicow na strychu, albo faktycznie wynajmiemy schowek:) zalezy od gabarytow pudel
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

elizapj

Cytat: didi_loczek w 21 Kwi 2008, 16:50:28
A widzisz, proszenie przez PM o kase zamiast prezentow to inna sprawa, z reszta wiele razy dyskutowana.
Nie bede oryginalna jesli napisze ze to co najmniej niegrzeczne.  :o
Co innego jesli goscie sie pytaja: wolisz prezent czy gotowke.
uwazam sie za osobe otwarta i nie zrazajaca sie latwo...ale fakt pewne rzeczy nadal odbieram nie najlepiej, mimo pelnej swiadomosci, ze to moze byc stricte roznica kulturowa... mysmy rz wrecz dostali zaproszenie z nr rachunku wydrukowanym na zaproszeniu hahaha

dobrze, ze wtedy znalazl sie organizator kupna duzego prezentu wspolnego - i nas oraz czesc gosci ominela przyjemnosc przelewu;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

foszek

Z tymi prezentami.. zawsze klopot.
Pamietam jak kuzyn mial sie zenic, malo odpowiedzialny, majacy lekka reke do pieniazkow, dziecko w drodze. postanowilam mu kupic zestaw obiadowy na 12 osob, do tego takiej wielkosci zestaw sztuccow. mialo mnie kosztowac niecale 300 €
Zadzwonilam do jego mamy, zeby powiedziec jaki prezent planuje
ktory wydawal mi sie o tyle lpszym rozwiazaniem ze oni mieli w planach wyprowadzic sie na wlasne mieszkanie i za niedlugi czas chrzciny, uznalam ze to bedze odpowiedni prezent. Wyobrazcie sobie moje uczucia jak sie dowiedzialam ze on liczy od nas na 500 € i juz sie cieszy ze bedzie mogl sobie kupic komputer. Dodoam tylko ze on racuje jako fizyczny na budowie, jego dziewczyna jest po podstawowce a ja pracowalam wtedy na pl etatu i zarabialam niewiel wiecej niz mial kosztowac prezent......

mayagaramond

Cytat: elizapj w 21 Kwi 2008, 17:00:23
mysmy rz wrecz dostali zaproszenie z nr rachunku wydrukowanym na zaproszeniu hahaha

z tego co sie orientuje w hiszpanii to normalne

foszek   :o :o :o :o
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

elizapj

Cytat: mayagaramond w 21 Kwi 2008, 17:46:43
Cytat: elizapj w 21 Kwi 2008, 17:00:23
mysmy rz wrecz dostali zaproszenie z nr rachunku wydrukowanym na zaproszeniu hahaha

z tego co sie orientuje w hiszpanii to normalne
to akurat byli austryjacy haha

w es, normalniejsze sa listy...ale moje hiszp wesela, byly mieszane, lub niehiszp, wiec nie moge jasno zabrac glosu

Foszek...to fajna ta rdzona Twoja;) mam nadzieje, ze kupilas im cos za 100!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nionczka

Cytat: elizapj w 21 Kwi 2008, 16:03:42
Cytat: zuzia w 21 Kwi 2008, 16:00:38
ślub jest w Polsce? bo ty to biegasz po tych ślubach na świecie :)
pyt do mnie? nie, nie jest. to ten w madrycie...ale w kwestii kosztu prezentu to chyba bez roznicy....tzn z tego co kiedys cztalam zdawalo mi sie ze ludzie i tu i tu 'rzucaja sie' tyle samo na prezenty

Okolo 150 € od osoby jest ogolnie przyjeta kwota w Hiszpanii. W Madrycie moze byc nawet wiecej, ale nie koniecznie. My nie dostalismy od nikogo mniej niz 150€, wiecej od wielu osób. Ty daj ile chcesz :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: elizapj w 21 Kwi 2008, 17:50:38

to akurat byli austryjacy haha

o austryjakach to nic nie wiem, z forum niemeickiego wiem, ze czeste sa wierszyki, ale w rodzinie u H. jeszcze zadnego nie widzialam. U nas zreszta tez nie bylo, ale wszyscy pytali i wtedy mowilismy ze chetnie pieniadze.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

nionczka

Nas niektorzy goscie z Madrytu (rodzina J) ochrzanila, ze nie bylo numeru konta na zaproszeniu i musieli gotówke przywiezc. A ludzie ode mnie z pracy wzieli numer konta z administracji i porobili przelewy w internecie :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: nionczka w 21 Kwi 2008, 17:54:40

Okolo 150 € od osoby jest ogolnie przyjeta kwota w Hiszpanii. W Madrycie moze byc nawet wiecej, ale nie koniecznie. My nie dostalismy od nikogo mniej niz 150€, wiecej od wielu osób. Ty daj ile chcesz :-)

zaprosilismy dwoje hiszpanow, ale niestety nie przyjechali :'(  ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

elizapj

Cytat: nionczka w 21 Kwi 2008, 17:56:20
Nas niektorzy goscie z Madrytu (rodzina J) ochrzanila, ze nie bylo numeru konta na zaproszeniu i musieli gotówke przywiezc.

what what what :0 szok... moje 4 lata zaznajamiania sie z hiszpnia na nic hahah

Cytat: nionczka w 21 Kwi 2008, 17:56:20
A ludzie ode mnie z pracy wzieli numer konta z administracji i porobili przelewy w internecie :-)
to tez przedsiebiorczosc i zaradnosc, kt mnie zaskoczyla hahahha!!!

czyli w ogole nie mieliscie listy?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nionczka

Cytat: mayagaramond w 21 Kwi 2008, 18:00:56
Cytat: nionczka w 21 Kwi 2008, 17:54:40

Okolo 150 € od osoby jest ogolnie przyjeta kwota w Hiszpanii. W Madrycie moze byc nawet wiecej, ale nie koniecznie. My nie dostalismy od nikogo mniej niz 150€, wiecej od wielu osób. Ty daj ile chcesz :-)

zaprosilismy dwoje hiszpanow, ale niestety nie przyjechali :'(  ;)

Pewnie nie mieli kasy na prezent :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nionczka

Cytat: elizapj w 21 Kwi 2008, 18:01:27
Cytat: nionczka w 21 Kwi 2008, 17:56:20
Nas niektorzy goscie z Madrytu (rodzina J) ochrzanila, ze nie bylo numeru konta na zaproszeniu i musieli gotówke przywiezc.

what what what :0 szok... moje 4 lata zaznajamiania sie z hiszpnia na nic hahah

Cytat: nionczka w 21 Kwi 2008, 17:56:20
A ludzie ode mnie z pracy wzieli numer konta z administracji i porobili przelewy w internecie :-)
to tez przedsiebiorczosc i zaradnosc, kt mnie zaskoczyla hahahha!!!

czyli w ogole nie mieliscie listy?

Chcielismy zrobic liste, ale jak zaczelam sie zastanawiac to my juz wszytsko mamy i niczego nie potrzebujemy.  Czytalam listy innych i tak tylko pozycje, ktore albo mamy albo nas w ogole nie interesuja. Co wiecej w naszym mieszkaniu nie ma juz miejsca na wiecej. Na szczescie u nas nikt nawet nie mysli, ze moglby zrobic jakis prezent (za duzo myslenia) i prawie wszyscy dali nam koperty/przelewy.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

elizapj

Cytat: mayagaramond w 21 Kwi 2008, 18:00:56
zaprosilismy dwoje hiszpanow, ale niestety nie przyjechali :'(  ;)

i co i Wam nic nie przeslali???
my wybieramy cos z listy nawet jak nie jedziemy na slub...zawsze tak robimy...ale zawsze tezm mielismy latwo bo byly listy..click click i po sprawie, 400 e zaoszczedzone na lotach, 100 na hotelu...az by mi bylo glupio w zw z tym nie poslac prezentu...
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: nionczka w 21 Kwi 2008, 18:01:56
Pewnie nie mieli kasy na prezent :-)

pewnie tak, ale oni maja tez male dziecko. To straszne jak ktos nie przyjezdza, bo nie ma na prezent. H. zaprosil swoja kolezanke z pracy, ktora na prawde nia ma pieniedzy (wychowuje 6 dzieci) i ona nie chciala przyjsc, bo nie ma dla nas na prezent. H. jej powiedzial, ze sie nie bedzie do niej odzywal jak nie przyjdzie i ze nie zaprasza jej dla prezentu  (u H. to nie jest akurat formulka grzecznosciowa, on tak mysli).
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

mayagaramond

Cytat: elizapj w 21 Kwi 2008, 18:04:44
i co i Wam nic nie przeslali???
my wybieramy cos z listy nawet jak nie jedziemy na slub...zawsze tak robimy...ale zawsze tezm mielismy latwo bo byly listy..click click i po sprawie, 400 e zaoszczedzone na lotach, 100 na hotelu...az by mi bylo glupio w zw z tym nie poslac prezentu...

nie, ale moze jak pojedziemy do nich do Bilbao to cos nam dadza ;)

I tak wszystkich przebija moja szwagierka z Argentyny. 2 tygodnie przed naszym weselem wyjechala do argentyny, nikomu, oprocz swojego meza,  nie powiedziala, ze wyjezdza. Nie przyslala nam nawet zlamanej kartki.  :o


"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

elizapj

Cytat: mayagaramond w 21 Kwi 2008, 18:06:13
To straszne jak ktos nie przyjezdza, bo nie ma na prezent.
:( :( :(
nie pomyslalam o tym... :(
mam nadzieje, ze nikt u mnie nie zrezygnuje a tkiego wlansi epowodu..przeciez nie o prezent chodzi..tylko o dzielenie sie tym dniem....

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

foszek

U mnie problem sie rozwiazal, kuzyn sie nie ozenil, wiec mialam problem z glowy, ale po tym oswiadczeniu mialam w ogole nie jechac na wesele.
W dniu dzisiejszym uwazam osobiscie, ze 300-400 zl w koperte jest calkiem przyzwoita suma, zwlaszcza jak sie doliczy w moim przypadku koszty dojazdu, noclegow itp rzeczy.

mary

my w tę sobotę jedziemy na wesele do kolegi z wcześniejszej pracy N. I planujemy dać 500zł, choć w pracy koleżanki mnie przekonują, że 400zł. w tej sytuacji wystarczy - sama podróż to 7 h w jedną stronę, więc też dość droga. Nie wiem tylko, czy N. się zgodzi na 400.