Aktualności KINOWE

[wrobelek0403]

noo, to moja ulubiona część

no to masz bo moja tez

[ziuta]

wrobelek0403, no to

[golinda]

Na mnie największe wrazenie zrobiła teksańska masakra, ta wersja classic, ale to przez zbudowanie filmu, przez pierwsze kilka minut się śmiałam, bo gościu popierdzielał z tytułowa piłą w masce, a później się pobeczałam ze strachu.

żartujesz?
mnie się w ogóle ten film nie podobał...

[cherry]

a na koniec odstawia akcję na poziomie "Kevin sam w domu"

ziuta

[malutenka]

żartujesz?
mnie się w ogóle ten film nie podobał...

to raczej nie chodzi o to, czy się podobał, czy nie. Ma w sobie coś takiego, że się serio boję.

[golinda]

Ma w sobie coś takiego, że się serio boję.

tyś tyś tchórz

[malutenka]

tyś tyś tchórz

Za to tchórz lubiący się bać i przygotowany teoretycznie na inwazję zombie/z kosmosu/wampiry/wilkołaki/duchów nie ma

[golinda]

ale naprawdę nie bałaś się bardziej na "Lśnieniu"?
tam samego wyrazu twarzy Nicolsona można się bać!

[malutenka]

ale naprawdę nie bałaś się bardziej na "Lśnieniu"?
tam samego wyrazu twarzy Nicolsona można się bać!

Nie. Właśnie nie. I ja nie umiem sprecyzować co mnie przeraża w Teksańskiej Masakrze. Lśnienie bardziej mnie wymęczyło ale to dlatego, że nie jestem fanką filmów Kubricka.

[golinda]

mnie z założenia nie może przerażać film, w którym gra Jessica Biel

[malutenka]

w którym gra Jessica Biel

Ale Biel to grała w remake'u

[golinda]

a to ja mówię o tej masakrze sprzed kilku lat
była jakaś jeszcze?

[malutenka]

była jakaś jeszcze?

z 1974 roku, Tobe'a Hoopera (i ta jest straszna).

[zuzia]

Ja dzisiaj idę na maraton horrorów do Cinema

zapiszę cie chyba do klubu mojego brata!

[martullek]

byliśmy na Bondzie i podobało mi się

a horrory kiedyś też oglądaliśmy pasjami, ale chyba wyrośliśmy z tego już, bo też już nam się nie chce

[tiliam]

Ja horrory uwielbiałam
Teraz sie boje
I najbardziej boje sie takich, w których są duchy zjawy zjawiska paranormalne
Bo w sumie nie wiadomo czy ich naprawdę nie ma


Z ostatnich wyjść do kina - "Looper"
Dobry, ciekawa historia ale nie powalajaca

[zwierzatko_mojej_mamy]

no i na niczym się tak nie bałam jak na blair witch project.........

ja Wam opowiadalam, jak to bylo ze mna i blair witch project - nie ogladalam tego 9 lat, bo mnie tak wystraszyli opowiesciami, ze sie zesram ze strachu - no to wolalam nie ryzykowac
i tak ktorejs bezsennej nocy mialam do wyboru tylko 5 programow o 1 w nocy, wlaczam tvn chyba, a tam cos leci, se mysle, spoko - dokumentalny film przyrodniczy o lasach - obejrzalam jenym okiem 30 minut nieswiadoma faktu, ze to blair witch project, jak juz sie dowiedzialam, ze jednak to nie film przyrodniczy, tylko ten straszny film, o ktorym nie chcialam nawet myslec to zdegustowana obejrzalam do konca i jestem zdegustowana do dzisiaj

[golinda]

spoko - dokumentalny film przyrodniczy o lasach

[malutenka]

bejrzalam jenym okiem 30 minut nieswiadoma faktu, ze to blair witch project, jak juz sie dowiedzialam, ze jednak to nie film przyrodniczy, tylko ten straszny film, o ktorym nie chcialam nawet myslec to zdegustowana obejrzalam do konca i jestem zdegustowana do dzisiaj LOL

a bo to kiepski paradokument był, dwójka przynajmniej była śmieszna
Jak jechaliśmy na Słowację pociągiem to byliśmy świeżo po Hostel 1&2 i sobie bardzo wkręciliśmy 

[golinda]

durne są horrory i im podobne

[Justynna]

spoko - dokumentalny film przyrodniczy o lasach - obejrzalam jenym okiem 30 minut nieswiadoma faktu, ze to blair witch project, jak juz sie dowiedzialam, ze jednak to nie film przyrodniczy, tylko ten straszny film, o ktorym nie chcialam nawet myslec to zdegustowana obejrzalam do konca i jestem zdegustowana do dzisiaj

ja nie wiem, co myśleć o tym filmie do tej pory

[golinda]

ja nie oglądam takich z duchami i egzorcyzmami, bo w to wierzę i się autentycznie boję

Constantine był super!

[ziuta]

pamiętam jak po blair witch project musiałam wracać z kina sama w nocy autobusem, nooo wtedy się bałam to było w LO
kiedyś uwielbiałam wszelkiego typu horrory, teraz się za bardzo boję ale i tak oglądam
żadne potwory i mutanty na mnie nie działają, najbardziej się boję psychopatów (np. takich w "Nieznajomych" brrr...), opętania też nie lubię
Constantine jakoś mnie aż tak nie poruszył, za to ostatnio Rytuał z Hopkinsem ooooo, mocnoooo
a swego czasu oglądaliśmy ze znajomymi Silent Hill i trochę za dużo wódki wypiliśmy (tzn. my, znajomi nie), no trochę im zepsuliśmy film, bo wszystko nas bawiło do łez, dosłownie tarzaliśmy się po podłodze

[malutenka]

najbardziej się boję psychopatów (np. takich w "Nieznajomych" brrr...)

bardzo boję się tego filmu, bardzo!
Silent Hill nowe mnie wymęczyło, bo tyle efektów w 3D powoduje u mnie ból głowy i oczu.
A z ostatnich fajnych jakie widziałam to było Cabin in the woods, Drag me to hell i the loved ones. Można się naprawdę dobrze bawić, bo są z jajem zrobione, ale to tak jak mówię, dla fanów gatunku.
Nie lubię za to wszystkich z cyklu "Znerwicowana pani pisarz wyjeżdża do domku na odludziu, a w łazienkowym lustrze odbija się cudza twarz". To działa na mnie tak, jak kiedyś grałam w rpgi : Spotykamy się aby uratować świat przed złem. Jak w co każdy czwartek

[zwierzatko_mojej_mamy]

a swego czasu oglądaliśmy ze znajomymi Silent Hill i trochę za dużo wódki wypiliśmy (tzn. my, znajomi nie), no trochę im zepsuliśmy film, bo wszystko nas bawiło do łez, dosłownie tarzaliśmy się po podłodze

ja to sama obejrzalam! i tez tarzalam sie ze smiechu