W jakim wieku bylo Twoje dziecko kiedy przestalas je karmic piersia?

[vobi]

kamelia04.08.2007 sorry, ale jak przeczytalam Twojego posta, to troche jakbym swoja tesciowa slyszala - dla niej tez kazdy kto ma inne zdanie to konowal/przypal i tyle

[brawurka]

kamelia04.08.2007 ja tylko napisze,że życzę Ci powodzenia i dużo cierpliwości w odzwyczajaniu od piersi dwuletnie dziecko

[abkasia]

kamelia04.08.2007 ja tylko napisze,że życzę Ci powodzenia i dużo cierpliwości w odzwyczajaniu od piersi dwuletnie dziecko

o tak..... w sklepie, w galerii, bedzie podciagalo bluzke i piers matki wyciagalo.... widzialam ostatnio taka akcje.....

[Kasia]

Potem sa niedouczeni lekarze i połozne, do tego dojda matki i tesciowe z ich wiedz nt. wyzszości butelki i ich zalecenia karmienia co 3 godz., a to teorie o slabym pokarmie i nienajadaniu sie itd, itp. Potem z czasem jak dziecko na, 3, 7 czy 10 m-cy to jest to ty jeszcze karmisz? chce ci sie? (tak mnie zapytała lekarka, gdy sie dowiedział, ze karmie 7 m-czne dzuiecko) a jak to wyglada? a chcesz miec obwisły biust? a mamisynka ?i inne złosliwe komentarze

nie wiem w jakim kraju teraz zyjesz ale uwierz mi że w PL jest duzy nacisk na karmienie piersią

w szpitalu jest doradczyni laktacyjna
dokarmiać pozwalaja tylko w pierwszej dobie a później to dadzą tylko 10ml na uspokojenie dziecka i każą, każą! dostawiać do piersi

podaja wiele, wiele sposobow jak radzic sobie z małymi brodawkami, jak walczyc o karmienie itd

w reklamach mlek modyfikowanych ZAWSZE jest informacja że najlepsze jest mleko matki
na opakowaniach też jest taka informacja

same młode mamy wspierają siebie w karmieniu piersią

wydawane są ulotki o zaletach karmienia piersią i wadach mleka modyfikowanego

położne maja wytyczne że koniecznie mają zachecac do karmienia piersią

no i Polskie prawo też zacheca do karmienia piersią, matki karmiace maja skrócony o godzinę czas pracy



jeszcze nigdzie sie nie spotkałam aby ktoś namawiał kogokolwiek do karmienia mlekiem modyfikowanym.

[aniak1211]

kamelia04.08.2007
Chyba zyjesz w zacofanym świecie...
Współczuje niedouczonych lekarzy,
a moze to Ty wiesz wszystko lepiej ???
Jak pisze KASIA w PL i nie tylko zalecaja karmienie piersia i pomagaja w tym,
w pierwszych dobach matka moze nie miec pokarmu wiec trzeba dokarmic modyfikowanym ktore wcale szkodliwe dla dziecka nie jest!!!
Karmilam piersia i mocno o to walczylam,ale jakby mi sie nie udalo to wcale bym nie plakala ze dziecko dostaje modyfikowane!!!

[brawurka]

jeszcze napisze o karmieniu w ciąży, w ciąze z Igą zaszłam na poczatku czerwca,a Maja przestala jeść moje mleko w okolicy 1.08,czyli w sumie 2 miesiące jadła,a potem sama sie odstawiła,może przestało smakować? z ciaża było wszystko ok,więc gdyby chciała dalej jeść to by jadła (do 1.09 bo dłużej nie chciałam jej karmić,rosnący brzuch nie ułatwia karmienia)

[marax]

o tak..... w sklepie, w galerii, bedzie podciagalo bluzke i piers matki wyciagalo.... widzialam ostatnio taka akcje.....

moja juz sobie zamek sama rozpina i w biustonoszu szuka namietnie

[vobi]

moja juz sobie zamek sama rozpina i w biustonoszu szuka namietnie

 

[marax]

karmienie piersia jest najlepsze dla dziecka to kazdy wie.Mi sie jednak nie podoba pewna tendencja.Matki ktore z jakis powodow nie moga karmic sa szkalowane,same sie zle czują ,wywierana jest na nie niepotrzebna presja.Ludzie wpadają od skrajnosci w skrajnosc jakby to NAN skladalo sie z jakies cykuty .Dajmy sobie spokoj z tym pouczaniem.Kazda kobieta chce nie kazdej wychodzi i nic sie nie dzieje zlego dla dziecka.Kameli mozemy wreczyc medal CHonorowego Cycodawcy jak sie z tym lepiej poczuje i bedzie ok.Mysle ze te posty krzywdza i rania matki ktore nie moga karmic piersia.troche empatii....................

[vobi]

Kameli mozemy wreczyc medal CHonorowego Cycodawcy jak sie z tym lepiej poczuje i bedzie ok.Mysle ze te posty krzywdza i rania matki ktore nie moga karmic piersia.troche empatii...................

mnie, Matke Karmiaca Butelka , post kamelii raczej rozsmieszyl, bo w duzej czesci jest oparty wylacznie na jej opinii/przekonaniach, a nie na rzetelnych informacjach, wiec nawet nie wdalam sie w dyskusje

[marax]

a te taksty pt "karmisz piersia" a dlaczego nie karmisz a moze sprobuj ........................... wiele z was pisze ze zle sie czuje ze nie karmi.A to wszytko przez tą presje spoleczna.Nie wyszlo trudno nie ma co sobie spuc samopoczucia:)
Dodany tekst: śro 30 wrz 2009 08:19:02 GMT-1
Ja bede konowalem bo nie mam zamiaru na sile zmuszac kobiet do karmienia.Prawia kazda kobieta bardzo tego chce i nic nie da ze jeszcze lekarz sie na niej wyżyje ze ma karmic jak z jakis wzgledow to nie wychodzi.Mozna poinstruowac ale z umiarem bo to jest bardzo intymna i delikatna sprawa dla kobiety-przynajmniej mi sie tak wydaje

[Kasia]

a te taksty pt "karmisz piersia" a dlaczego nie karmisz a moze sprobuj ........................... wiele z was pisze ze zle sie czuje ze nie karmi.A to wszytko przez tą presje spoleczna.Nie wyszlo trudno nie ma co sobie spuc samopoczucia:)

Ja sie czuje bardzo dobrze chociaz mam swiadomosc ze mleko matki jest najlepsze
u mni w rodzinie prawie wszystkie dzieciaki były wychowane na butli wiec nawet presji nie ma
jedynie mój chrzesniak byl na piersi ale niestety moja bratowa tak go karmiła ze rodzina ma do tej pory traume a mały i tak jest wiecznie chory


No i teraz druga siostra niby karmi ale tez tam jest głównie butla



Ja mam nadzieje że mój Michał nie bedzie miał żadnych "nieprzyjemnosci" z tytułu karmienia mlekiem modyfikowanym
bo tylko wtedy mogłabym miec wyrzuty sumienie

[konwalia]

jak byłam ostatnio na szkoleniu, to prof pediatrii wypowiadał się, że z zasadzie znaczące sa pierwsze 3tyg karmienia piersią, jesli się da, nie tylko ze względu na ciała odpowrnościowe, ale też na zasiedlanie prawidłową flora bakteryjna przewodu pokarmowego

[dragonfly]

no i wszystkowiedzaca kamelia04.08.2007 wpadla, napisala co wiedziala, jak zwykle zreszta

wspolczuje Ci, ze mieszkasz w jakims zacofanym miejscu - z doswiadzczenia swojego i przyjaciolek wiem, ze w PL, DE i UK kladzie sie duzy nacisk na karmienie piersia; do namawiania na butelke pierwsze slysze....

[aja]

ja nie bardzo rozumiem waszą napaść na kamelię! (albo muszę jeszcze raz przeczytać) bo chyba tylko poszło o to określenie lekarza?- tak?)

[Kasia]

jak byłam ostatnio na szkoleniu, to prof pediatrii wypowiadał się, że z zasadzie znaczące sa pierwsze 3tyg karmienia piersią, jesli się da, nie tylko ze względu na ciała odpowrnościowe, ale też na zasiedlanie prawidłową flora bakteryjna przewodu pokarmowego

oby to była prawda, oby to była prawda

[Angie]

Ja bardzo chciałam karmić piersia i bardzo przezyłam to że się nie udało Do dziś
mi tego brakuje i trochę zazdroszczę tym, które karmia piersią.
Ale mam tez poczucie, że zrobiłam jesli nie wszystko, to bardzo dużo żeby sie udało.
Niestety nie wyszło

[zuzia]

ja sie bardzo ciesze, ze nam sie udalo. mialam chwile zalamania kiedy to plakalam K. w sluchawke, zeby szykowal sie do przechodzenia na butle bo ja nie dam rady. no ale jakos poszlo.
gdybym sluchala doradczyni laktacyjnej to poddalabym sie jeszcze w szpitalu bo kobieta nie zauwazala roznicy miedzy sutkami i otoczka kobiety z piersiami 75G/H a np. 65C i u wszystkich dzieci maja taka samo ssac! ale Mlody na szczescie sprytniejszy - odporny byl na jej rady i proby ustawiania bo inaczej to by sie biedak udusil.

a co do butli - to tez mleko i dziecko tez sie wychowa. Moj brat byl karmiony b. krotko - mama miala cos tam w piersi wycinanego i zyje. Fakt - byl troche chorowity w dziecinstwie ale nie wiem na ile to jest zwiazane z butla. bo aktualne chorowanie to raczej nie - wiadomo - 37C to stan niemalze agonalny

[nionczka]

wspolczuje Ci, ze mieszkasz w jakims zacofanym miejscu - z doswiadzczenia swojego i przyjaciolek wiem, ze w PL, DE i UK kladzie sie duzy nacisk na karmienie piersia; do namawiania na butelke pierwsze slysze....

Nawet w Hiszpanii tak jest. Francja od zawsze byla bardzie pro butelka, ale z moich obserwacji to tez sie zmienia. Moze Kamelia po prostu trafila na takich lekarzy/polozne?

[kamelia04.08.2007]

no i wszystkowiedzaca kamelia04.08.2007 wpadla, napisala co wiedziala, jak zwykle zreszta

wspolczuje Ci, ze mieszkasz w jakims zacofanym miejscu - z doswiadzczenia swojego i przyjaciolek wiem, ze w PL, DE i UK kladzie sie duzy nacisk na karmienie piersia; do namawiania na butelke pierwsze slysze....

dzieki za powitanie. Wspólczuc mi złośliwie nie musisz, bo opieka medyczna jest tu gdzie mieszkam ciut lepsza, mówiąc delikatnie, niz w Polonii. Prowadzenie ciązy, poród miałam tez na szczescie tutaj. Mam porównanie, bo w mojej rodzinie w krótkim czasie urodziło sie bardzo dużo dzieci.

Co do rzekomego terroru laktacyjnego, to przejrzyj sobie polskie fora i zobaczysz co tam sie pisze nt. wspomagania mlodych matek w karmieniu piersią. Przestaniesz mi moze przyszpilac (choc w to nie wierze, bo jak sie kogos nie lubi, to nawet jak sie ze mną zgodzisz, to i tak znajdziesz inny powód do szpilki).

FR jest raczej butelkowa, rózne sa przyczyny, tradycja, błedne przekonanie o nowoczesności tego systemu zywienia dzieci, bo niby wyzwala kobiety (ciekawe od czego?), a moze urlop macierzynski trwajacy ok. 12 tyg. Dla starszego pokolenia tutaj synonimem karmienia dziecka jest butelka. Nikt tu z lekarzy nie zniecheca do piersi, ale i nie zacheca specjalnie - to jest sprawa matki. W szpitalu, gdzie rodziłam nie ma sie do czego czepiac, bo mnie nauczyli młoda przystawiac i za każdym razem jak je poprosiłam, to przychodziły, by sprawdzic, by dobrze zasysa.
Głupi tekst wstawiała lekarka pierwszego kontaku, na szczewcie potem pediatra wytłumaczył mojemu mezowi (!), ze dziecko sie karmi na żądanie, a nie na godziny.

Na mieście widziałam do tej pory 3 kobiety karmiące piersią: murzynke i dwie białe. W szkole rodzenia jak połozna poruszała ten temat (i zachecała), to jedna z kursantek powiedziała, że absulutnie nie piersią, druga może tak, może nie (czyli butelka) i ja, że piersią. W rodzinie mojego meza, gdzie jest 3 małych dzieci wszystki 3 dostawały od urodzenia butlę. Widać, że koń jest jak każdy widzi i każdy sobie rzepke skrobie.
Niemniej jednak, podobnie jak w PL, DE i innych krajów konatynentu (wyłaczajac skandynawie, bo tam jest troche inaczej), to duzo jest wiecej pokus do przejscia na butelke, od reklam w prasie i TV, które mówią, że sztuczne mleko daje ochronę, po zastawione całe półki w hipermarketach przez róże gadżety firm Nestle i innych.
Promocji karmienia piersią jako takiej nie ma, pisze sie owszem o zaletach, ale chcesz to prosze bardzo, nie chcesz to nie. W prasie dziecięcej są działy z poradami dla piersiowych matek i dla butelkowych.

[nionczka]

Ba, u nas nawet w mediach jest nacisk na karmienie piersia. Nawet w reklamie mleka modyfikowane w Tv mowia, ze najlepsze jest mleko mamy a zaraz po Twoim wlasnym marki takiej i takiej. I NIGDY nie ma reklam ani ofert na mleko 1, dopiero od 2, ktorej wprowadzanie zbiega sie z powrotem mam do pracy.
W szpitalu, szkole rodzenia, etc. maja zakaz dawania probek mleka, butelek i smoczków. My dostalismy tylko kosmetyki Johnsona :-). W szkole rodzenia i szpitalu nacisk (moze nie terror laktacyjny bo sa na to zbyt poprawni politycznie, ale prawie) na karmienie naturalne. Owszem na wlasna prosbe dostawalismy tzw "pomoc" czyli gotowe mleko Nestle, ale mialo oderwany pasek z nazwa!

[dragonfly]

Wspólczuc mi złośliwie nie musisz, bo opieka medyczna jest tu gdzie mieszkam ciut lepsza, mówiąc delikatnie, niz w Polonii. Prowadzenie ciązy, poród miałam tez na szczescie tutaj. Mam porównanie, bo w mojej rodzinie w krótkim czasie urodziło sie bardzo dużo dzieci.

ja rodzilam w DE i tez sie bardzo ciesze, z tego samego powodu co i Ty

Co do rzekomego terroru laktacyjnego, to przejrzyj sobie polskie fora i zobaczysz co tam sie pisze nt. wspomagania mlodych matek w karmieniu piersią. Przestaniesz mi moze przyszpilac (choc w to nie wierze, bo jak sie kogos nie lubi, to nawet jak sie ze mną zgodzisz, to i tak znajdziesz inny powód do szpilki).

nie wiem co sie dzieje na forach, wiem tylko, ze moja mama jest polozna i wiem, jak podchodzi sie do karmienia piersia w placowkach w ktorych pracuje/pracowala; czy Cie lubie czy nie to malo wazne,  drazni mnie Twoj sposob wyrazania opinii i tyle, moze dlatego w takim tonie odpowiedzialam ;poza tym pamietam, ze raz sie z Toba zgodzilam (nie wiem o co chodzilo, ale pamietam )

Niemniej jednak, podobnie jak w PL, DE i innych krajów konatynentu (wyłaczajac skandynawie, bo tam jest troche inaczej), to duzo jest wiecej pokus do przejscia na butelke, od reklam w prasie i TV, które mówią, że sztuczne mleko daje ochronę, po zastawione całe półki w hipermarketach przez róże gadżety firm Nestle i innych.

nie rozumiem, ma byc albo cyc albo nic? ja karmilam mloda ok 2 m-cy, coz - tyle moglam, chcialam dluzej, nie dalo rady, i bardzo sie ciesze, ze mam taki wybor mleka modyfikowanego, kaszek i innych; zreszta to produkty jak kazde inne i chyba moga sie reklamowac?

Promocji karmienia piersią jako takiej nie ma, pisze sie owszem o zaletach, ale chcesz to prosze bardzo, nie chcesz to nie.

piszesz teraz o Francji czy ogolnie? bo w UK jest duzy nacisk na karmienie piersia (w DE zreszta tez - przynajmniej tu, gdzie ja mieszkam)

W prasie dziecięcej są działy z poradami dla piersiowych matek i dla butelkowych.

to zle?

[Kasia]

Ba, u nas nawet w mediach jest nacisk na karmienie piersia. Nawet w reklamie mleka modyfikowane w Tv mowia, ze najlepsze jest mleko mamy a zaraz po Twoim wlasnym marki takiej i takiej. I NIGDY nie ma reklam ani ofert na mleko 1, dopiero od 2, ktorej wprowadzanie zbiega sie z powrotem mam do pracy.

te same reklamy leca w PL

ZAWSZE jest wzmnianka że reklamowane mleko jest najlepsze ZARAZ po mleku mamy
i promocje w sklepach sa na mleka od 2
na 1 to jeszcze nie widziałam i bardzo z tego powodu cierpię

[vobi]

na 1 to jeszcze nie widziałam i bardzo z tego powodu cierpię

Mleka 1 nie wolno reklamowac ani w zadne sposob promowac -> przepisy.

[dragonfly]

Mleka 1 nie wolno reklamowac ani w zadne sposob promowac -> przepisy.

o, nie wiedzialam....