Laserowa operacja wzroku

Zaczęty przez Lwica, 21 Paź 2010, 13:44:25

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

szelma

#50
No bo sorry, ale ja nie znam okulistów :D. Widać w złych kręgach się obracam ;).

A mój małżonek by się kwalifikował do operacji, ale nie chce, bo okulary mu nie przeszkadzają i wygląda w nich lepiej niż bez (tak twierdzi i coś w tym jest ;)). Ale jego siostra i jej mąż mieli oboje operację i wszystko ok i zadowoleni. No ale to nie okuliści, więc o czym ja tu w ogóle ;).

Dodany tekst: 22 Paź 2010, 06:51:27

No i rozumiem, że chirurg plastyczny, niezależnie od płci, który nie ma idealnie wybotoksowanej twarzy i wielkich silikonowych cycków, nie ma w ogóle racji bytu w zawodzie ;).

mayagaramond

Moj maz zoperowal sie w zeszlym roku, jego siostra chyba 7 lat temu.

Obydwoje zyja i widza bez okularow, ale obydwoje przed podjeciem decyzji czytali na ten temat i chodzili na odczyty, wyklady, bla, bla.

Obydwoje na operacji nie oszczedzali, tylko poszli do renomowanych klinik. Z DE duzo osob jezdzi na operacje do Turcji, ale H. nie chcial. Operacja w PL tez nie wchodzila w gre (tutaj dowiadywalam sie, ze swietna renome ma Poznan), bo musielibysmy kilka razy jezdzic do PL i to bylo niewykonalne czasowo.




"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

elve

to co napisałam nie było przeciw tezie malego boba
znam tylko jednego okuliste który nosi okulary
reszta albo nosi szkła kontaktowe, albo miała operację albo nie ma wady wzroku - nie wiem nie dopytywałam

salsa

Cytat: malybob w 21 Paź 2010, 22:30:46
Ok. Zasadniczo chcialam sprowokowac refleksje nad ew. skutkami ubocznymi takiej operacji. I zapytac czy np. macie wsrod swoich znajomych opkulistow, ktorzy takiej operacji sie poddali..
moja okulista do ktorej chodziłam w Łodzi miała wade i zrobiła (mąz jej zrobił) bardzo mi polecała ale mówiła ze dopiero jak będę po dziecku , bo ona wyznawała zasadę, ze porody jeszcze pogarszają czasem wzrok :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

Nikkolino

Cześć!
Jako, że przymierzam się do wszczepienia soczewek fakijnych, chciałabym poczytać trochę o Państwa odczuciach, czy wykonalibyście zabieg ponownie? Czy zabieg boli? Jakie efekty uboczne zauważyliście po zabiegu? Oraz czy wada komuś może postąpiła po wszczepieniu soczewek?

Deremere

Ja robiłam zabieg stosunkowo niedawno, bo pod koniec listopada. Sam zabieg nie jest bolesny (dla mnie najbardziej nieprzyjemna była osłona na twarzy, poza tym nic nie czułam). Najgorsza była dla mnie noc bezpośrednio po zabiegu, ponieważ bardzo mocno bolała mnie głowa, a rano po zdjęciu opatrunku zrobiło mi się słabo (prawdopodobnie ze stresu). Przez pierwsze kilka dni miałam światłowstręt i delikatne uczucie ciała obcego, które się zmniejszało po zakropleniu oczu, potem pojawił się efekt halo, który nadal mi się utrzymuje i pewnie będzie utrzymywał przez jeszcze jakiś czas, dlatego też na razie niestety nie prowadzę samochodu w nocy. Myślę, że mimo wszystko wykonałabym zabieg ponownie - wstaje się i widzi wszystko. Dla kogoś, kto do tej pory bez soczewek/okularów nie widział prawie nic to ogromna zaleta. Osobiście zdecydowałam się na zabieg, bo nie chciałam dłużej nosić okularów (moim zdaniem nie nadawały się do prowadzenia auta), a nie mogłam dłużej nosić soczewek kontaktowych, bo moje oczy przestały je tolerować.

Od siebie polecam skontaktowanie się z kliniką:
 https://voigtklinikaoka.pl/laserowa-korekcja-wzroku/
Dowiesz się czy taki zabieg jest u Ciebie możliwy.