Polecane książki dla dzieci

Zaczęty przez rubin04, 08 Lut 2010, 19:49:26

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

foszek

Cytat: Kasia w 15 Lut 2012, 19:06:16
może byśmy zrobili samodzielnie tę ksiązeczkę "nacisnij mnie" :hmm:
moj maz powiedzial wczoraj to samo  :rotfl:

ishka82

mnie ta książeczka "Naciśnij Mnie" zupełnie nie zachwyciła ;D myślę, że Niuśka stwierdziłaby, że z niej głupa próbuję zrobić ;) lol

mika

Cytat: ishka82 w 16 Lut 2012, 09:39:20myślę, że Niuśka stwierdziłaby, że z niej głupa próbuję zrobić
nie rozumiem co jest głupiego w próbie rozwoju wyobraźni ;D

zwierzatko_mojej_mamy

dla mnie jest genialna, chociaz moze sie szybko znudzic, jak dziec kumaty bedzie i zajarzy, ze to jednak na stale narysowane i nie trzeba naciskac, T. nie kuma czaczy w ogole :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

Justynna

mnie też się ona bardzo podoba :) tylko zastanawiam się, czy po iluś tam razach nie znudzi się  :hmm:
Na razie mam ją w przechowalni i może w marcu kupię :)

niewiemjaka

zdecydowanie Nacisnij mnie do młodszych dzieci, bo dla takich kumatych to nie bardzo

ishka82

Cytat: mika w 16 Lut 2012, 09:42:26
nie rozumiem co jest głupiego w próbie rozwoju wyobraźni ;D
nie ma nic głupiego, tylko dzieci są różne i napisałam o swojej, że by do niej ta książka "nie przemówiła" i już widzę jej minę pt.: "matka, nie rób se jaj!" ;)

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 16 Lut 2012, 09:46:59
dla mnie jest genialna, chociaz moze sie szybko znudzic, jak dziec kumaty bedzie i zajarzy, ze to jednak na stale narysowane i nie trzeba naciskac, T. nie kuma czaczy w ogole :D
właśnie o to mi chodzi, Domi na bank by w 3 sekundy złapała, że nie trzeba naciskać i by tyle z zabawy było ;)

Cytat: niewiemjaka w 16 Lut 2012, 12:10:24
zdecydowanie Nacisnij mnie do młodszych dzieci, bo dla takich kumatych to nie bardzo
a mnie się wydaje (piszę na podstawie obserwacji swojego dziecka i jego rozwoju), że dla młodszych nie bardzo, bo nie będą rozumiały poleceń, że mają nacisnąć konkretnie te a nie inne kropy, a dla starszych nie bardzo, bo w mig załapią, że to ściema i namalowane na stałe i wcale wciskać nie trzeba, a wtedy książka wyda im się nudna ;D

marcheewka

Cytat: ishka82 w 16 Lut 2012, 12:40:33
nie ma nic głupiego, tylko dzieci są różne i napisałam o swojej, że by do niej ta książka "nie przemówiła" i już widzę jej minę pt.: "matka, nie rób se jaj!" ;)
właśnie o to mi chodzi, Domi na bank by w 3 sekundy złapała, że nie trzeba naciskać i by tyle z zabawy było ;)
a mnie się wydaje (piszę na podstawie obserwacji swojego dziecka i jego rozwoju), że dla młodszych nie bardzo, bo nie będą rozumiały poleceń, że mają nacisnąć konkretnie te a nie inne kropy, a dla starszych nie bardzo, bo w mig załapią, że to ściema i namalowane na stałe i wcale wciskać nie trzeba, a wtedy książka wyda im się nudna ;D

no to co, to książka na 2 miesiące?? tak około 1,5 roku...
Koleżanka ma, jej corka sie bawila, moze mi ja odsprzeda :-)

elve

Mam propozycję. Jak wklejacie jakiś książki to dopisujcie dla jakiego wieku, tak w przybliżeniu, co?

iksa_nl

popieram, goraco popieram!

na razie na czuja kupilam dla roczniaka (13,5 m-ca) gasiennice, babo, lalo i trusia (wierszyki od stop do glow)
mamy juz lokomotywe (taka kartonowa rozkladana), jada jada misie i gdzies ty bywal czarny baranie, no i brzechwe, tuwima, etc. i chyba z 7 z serii obrazki dla maluchow (takie, co mozna w marketach kupic).
Podanie wieku ulatwi mi zakupy ;)

bozena.dp

ja też popieram i prosze o dopisywanie wieku przy ksiązeczkach

mobka

Cytat: ishka82 w 16 Lut 2012, 12:40:33a mnie się wydaje (piszę na podstawie obserwacji swojego dziecka i jego rozwoju), że dla młodszych nie bardzo, bo nie będą rozumiały poleceń, że mają nacisnąć konkretnie te a nie inne kropy, a dla starszych nie bardzo, bo w mig załapią, że to ściema i namalowane na stałe i wcale wciskać nie trzeba, a wtedy książka wyda im się nudna

Kupilam i mam podobne zdanei. Bo terazkUba nie zalapie polecenia nacisnij zolta, obroc w prawo, potrzasnij itp. A pozneij zrobi to raz i pewnie mu sie znudzi, bo zakuma, ze to tak na stale jest. Ale zobaczymy. na razie ksiazeczki (wszystkie) olal ;D Mnie sie najbardziej trusia i Cynamon podobaja. Ale czuje, ze Kuba je pomnie i poniszczy, wiec chyb ato beda ksiazki do czytania tylko przeze mnie. Jak na razie wziaz rzadza te z kartonowymi stronami. Sam oglada, wygina, przeklada, pokazuje nam itd.

mika

KALINA o dziwo ksiazek z normalnymi stronami nie niszczy, jesli porwie to przez przypadek ale na razie jej sie zdarzylo raz czy dwa. Nasze ksiazki maz dzis odebral i jutro Kalina dosyanie gasienice, reszte bede dawac sukcesywnie co jakis czas :) potem chyba dam babo i elmera a potem cynamona i czy chcesz byc przyjacielem.  Fala jest piekna -dzieki Ddu za polecenie. 12 kolorow tez :) a mamoko i gdzie jest tort jeszcze poczekaja moze nawet do Wielkiejnocy

mobka

Mika, Kuba specjalnie tez nie niszczy, tfu tfu. Ale dość ekspresyjnie przewraca strony czasami (szczegolnie, jak mu sie zlepie czy cos ;)) i wtedy sie mną, gną i nadrywają. A Trusia i Cynamoin b. ładne są i trochę mi szkoda ;)

ziuta

mnie "Miasteczko Mamoko" nieco rozczarowało ;D
uważam, że z tego typu książek duuużo ładniejsze jest "1001 drobiazgów. W mieście"
K. też zdecydowanie wybiera tą drugą :)
jak dla mnie to te książki się dublują, wystarczyłaby mi jedna z nich i byłoby to na pewno 1001 drobiazgów

Justynna

ziuta, nasza wiejska wersja 1001 drobiazgów, jest często oglądana. M. znajduje ciągle nowe szczegóły, a to liska, a to jabłka na drzewie i jest nią zachwycony, ja zresztą też. Chyba dokupię jeszcze "W mieście" :)

marcheewka

oglądałam wczoraj w empiku te 1001 drobiazgów, podobały mi się obie, ta wiejska wersja chyba bardziej.
Dla jakiego wieku to ksiażeczki? Powyżej 18 miesięcy?

Justynna

marcheewka, nie wiem, czy jest określony wiek dla tej książki, ale myślę, że możesz już ją kupić Oli :)

Kasia

tutaj o palakcie z literkami gadałysmy?
wklejam propozycje dla literki Y (nie wiem czy Yeti nie lepsze ale ta wersja chyba bardziej edukacyjna)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

źródło: http://www.poczta-polska.pl/znaczki/pl/_2006.php


zwierzatko_mojej_mamy

a ja nie wiem, co to jest Ł i Y tez nie ;D swoja droga straszne te znaczki lol lol
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

Kasia

ł to chyba łokieć ;)

a Y to mi sie skojarzyło z YES pokazywanym ratownikom latajacym ;)
ale moze to złe skojarzenie było lol

w kazdym razie tylko o Y mi chodziło jako alternatywę dla Yeti, aby dziecko wiedziało ze jak ratownik z góry się pyta czu potrzeba pomocy to aby nie machało łapami tylko że jak pomoc potrzebna to robi taka literę Y a jak nie to literę N ;)

zwierzatko_mojej_mamy

a dobra, Y rozumiem :D mozliwe to jest :D ale lokiec, ktory jest uciety przez kadr, a wiekszosc obrazka zajmuje brzuch to ponad moje sily :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

Kasia

#248
no z tym skojarzyłam ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Y - YES - TAK (oznacza, że potrzebujesz pomocy)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

N - NO - NIE (nie potrzebujesz pomocy)

żródło: http://www.zieleniec.info/zieleniec-gopr.html

Dodany tekst: 22 Lut 2012, 10:24:34

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 22 Lut 2012, 10:21:57ale lokiec, ktory jest uciety przez kadr, a wiekszosc obrazka zajmuje brzuch to ponad moje sily Cheesy

nie nie, reszta do mnie też niekoniecznie przemawia, wczoraj byłam na poczcie i akurat ten alfabet zwrócił moja uwagę i to Y mnie zaciekawiło, jako podpowiedx do plakatu :) chociaz Yeti pewnie ładniejsze bedzie ;)

Justynna

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 22 Lut 2012, 10:21:57
a dobra, Y rozumiem :D mozliwe to jest :D ale lokiec, ktory jest uciety przez kadr, a wiekszosc obrazka zajmuje brzuch to ponad moje sily :D
Ł jest tu bardzo nietrafione, ja nie wiedziałam o co chodzi :D