opowieści przedzaręczynowe i przedślubne :D

Zaczęty przez effik, 06 Maj 2009, 15:26:01

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

szelma



justynaaaa2

Cytat: effik w 06 Maj 2009, 19:56:57
Oj ja miałam jedną masakryczną randkę, najpierw klikanie przez net przez pół roku, a potem się umówiliśmy. Facet był z drugiego końca kraju, ale nevermind :D
A ja byłam młoda i głupia i pozwoliłam mu do mnie przyjechać ;) Niewiele brakowało, a bym z dworca uciekła, zauważywszy rażącą różnicę między jego zdjęciem a realnym wizerunkiem :D
No i facet nawet kolacji nie zdążył dojeść, a już się na mnie rzucił  :bad: :bad:
i teraz hit - zapytał: MASZ PREZERWATYWY?  :bad: :rotfl:

effik wygrywasz u mnie ranking "najgorsza randka"  :rotfl: :rotfl: :rotfl:

rubin04

Cytat: szelma w 06 Maj 2009, 17:32:34
Noooo :D. Więc wychodzi na to, że poleciałam intelektualnie + na kominek ;).

Dodany tekst: 06 Maj 2009, 16:36:43



No mnie tez ujęła ilosc ksiązek i ich tematyka u M. No i jak mi jeszcze o kwantach i kwarkach opowiadał...
Poza tym miał dużo fajnych przypraw w kuchni i świetnie gotuje...
M. mówi że na żarcie mnie wyrwał... No przyznaję - na 2 randce była pizza całkowicie w jego wykonaniu, a na trzeciej pieczarki faszerowane  :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

effik

#29
Cytat: justynaaaa2 w 06 Maj 2009, 20:55:59
effik wygrywasz u mnie ranking "najgorsza randka"  :rotfl: :rotfl: :rotfl:

a jak dodam, że poszliśmy jeszcze razem na sylwestra i facet żarł tylko mięso i wędliny? lol lol

ale niech mnie ktoś przebije gorszą, to będzie zabawne :D :D

wrobelek0403

Cytat: szelma w 06 Maj 2009, 17:01:35
rubin04, o, widzisz, mój D. też twierdzi, że mam potencjał i że on kiedyś będzie siedział w domu i pisał książki, a ja będę zarabiać na niego :D. I że zainwestował w moje studia, żeby móc siedzieć w domu w kapciach :D. Ale to dobrze, że mężczyźni tak w nas wierzą, nie? ;)

matko, laski  :crazy: czy nasi mezowie sie przypadkiem po kryjomu nie spotykaja  :mocking: :mocking: moj tez twierdzi, ze w przyszlosci to ja bede zarabiac (ostatnio wymyslił, ze powinnam zrobic licencje syndyka), a on zostanie w domu i bedzie dzieci wychowywac  :rotfl:

a co do pytan effika:

1. zadnej najgorszej randki nie pamietam, ale moj były w liceum zrobił raz "dowcip" i na nasza teoretycznie samotną wyprawe w góry pod namiot zabrał swojego kumpla - zaden z nich nie dostrzegał niestosownosci obecnosci kolegi w naszym namiocie  :headbang: :headbang: :headbang:

2. nie ma cechy dominujacej - zdecydował całokształt, choć samochodu nie miał, doktoratu tez nie.

niestety ostatnio ten "całokształt" troche peka i niektóre rzeczy zaczeły mnie wpieniac, a inne się ujawniły - takie "Wady ukryte" - szkoda, ze reklamacji nie mozna złozyc lol lol lol


Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

kasiad

Cytat: doda w 06 Maj 2009, 20:17:43

nie będę się specjalnie rozpisywać, powiem tylko, że ma jedną niesamowicie seksowną cechę :D  jest niezwykle inteligentny :D


to tak jak mój :)

rubin04

Wróbelek - co do "wad ukrytych i reklamacji" to jak na jakiś rok przed ślubem byliśmy na rejsie po Bałtyku - ja, M, załoga i m.in. mój ojciec.
Ponieważ od ok. 6 lat nie mieszkałam już wtedy z tata to zapomniałam jak to jest spędzać z nim 24 h/dobę wiec i kłótnie były - zabawne że przed rejsem martwiłam sie jak M. dogada sie z moim tatą.. Oni dogadali sie super, ale ja z tatą trochę sie kłóciłam.

Po jednej kłótni (o czym dowiedzialam się od M.) mój tato mu powiedział:
"..ja to nie mam wyboru, ale ty to sie jeszcze zastanów..." :P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mati

Cytat: rubin04 w 07 Maj 2009, 09:12:27
"..ja to nie mam wyboru, ale ty to sie jeszcze zastanów..." :P

Twój Tata wymiata Rubin  opluty

wrobelek0403

Cytat: rubin04 w 07 Maj 2009, 09:12:27

Po jednej kłótni (o czym dowiedzialam się od M.) mój tato mu powiedział:
"..ja to nie mam wyboru, ale ty to sie jeszcze zastanów..." :P

hahaha, moj ojciec tez tak mowił M  :rotfl: :rotfl:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

golinda

#35
Cytat: wrobelek0403 w 07 Maj 2009, 12:42:07
hahaha, moj ojciec tez tak mowił M  :rotfl: :rotfl:

czego oni nie zrobią, żeby mieć córki na zawsze tylko dla siebie? ;)

effik

#36
hehehe tatusiowie rulez :D :D

Dodany tekst: pią 08 maj 2009 12:57:10 GMT-1

a który z waszych Panów oświadczył się najszybciej? albo chociaż próbował? :D :D

wiedźmy, ruszcie się, co tak milczycie? :D :D