Własna Działalność Gospodarcza

Zaczęty przez tusia, 04 Lut 2009, 12:50:37

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tusia

Mam do Was pytanie odnośnie założenia własnej działalności gospodarczej.

Od kiedy zaczęłam chodzić na rozmowy rekrutacyjne, prawie zawsze pada pytanie o chęć założenia własnej działalności.
Zaczęłam już się nawet nad tym zastanawiać, ale jednak podchodzę nieco sceptycznie... :hmm:

Ciekawi mnie, jakie jest Wasze zdanie na ten temat.

Jak przebiega proces zakładania własnej działalności?
Jakie są mniej więcej opłaty na początku, a jakie później?

Plusy i Minusy.

Ogólnie czy opłaca się, czy nie; czy jesteście za tym, czy nie ;)
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

rilla

dla mnie kiedy Pracodawca pyta potencjalnego Pracownika czy mógłby założyć działalność to chodzi tylko o ZUSu

zwierzatko_mojej_mamy

ja juz od 1,5 roku zakladam :D

1. ZUSy i takie tam sa bonusowe przez pierwsze 2 lata no i placi sie jakas smieszna sume 300 zl bodajze, potem wzrasta.
2. plus kolejny - dostajesz wyplate CALA a nie pomniejszona o 1/3 jesli pracujesz na kontrakt no i to robi duza roznice

3. pracujac na kontrakcie a nie na umowie o prace, pomijajac juz jakies emerytury i inne bzdety ktore musisz sobie zabezpieczyc - to NIE MASZ PRAWA do URLOPU NORMALNEGO JAK I MACIERZYNSKIEGO w sensie normalnej umowy o prace - tylko jakis ochlap smieszny jako dzialanosc.

no i to troche komplikuje sprawe, jak jeste kobieta ;)



Dodany tekst: 04 Lut 2009, 12:54:57

rilla ale w takim wypadku chce zatrudnic na umowe o prace, czy jako podwykonawce?
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

szelma

A czym się zajmujesz, jeśli można wiedzieć? Ja jestem tłumaczką i próbowałam już dowiedzieć się czegoś o działalności. W tłumaczeniach wygląda to tak, że lepiej jest do pewnego poziomu dochodów pracować na umowę o dzieło, a dopiero potem założyć działalność ze względu na opłaty itp. Podobno ogólne procedury są teraz dosyć proste i nie trzeba się nawet bardzo namęczyć, żeby założyć firmę. Szczegółów niestety nie pamiętam, bo stwierdziłam, że i tak w moim przypadku nie ma to sensu - szansa na to, że wrócę do Polski jest mała, a w Belgii będę musiała otworzyć działalność tak czy siak.

rilla

sytuacje z jakimi spotykam sie w pracy to takie, ze Pracodawcy mowie, ze teraz na umowe o prace to neibardzo - ale jak wlasna dzialalnosc to super - fakturke Vat moga wystawic, o urlop sie nie martwic...

ale to zalezy od branzy:) to tylko takie moje osobiste odczucia:)

tusia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 04 Lut 2009, 12:54:28
...
3. pracujac na kontrakcie a nie na umowie o prace, pomijajac juz jakies emerytury i inne bzdety ktore musisz sobie zabezpieczyc - to NIE MASZ PRAWA do URLOPU NORMALNEGO JAK I MACIERZYNSKIEGO w sensie normalnej umowy o prace - tylko jakis ochlap smieszny jako dzialanosc.
...

I właśnie tego najbardziej się obawiam...
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

rilla no ja chcialam w ciemno sie przenosic na to samozatrudnienie i juz calowalam klamke u szefa od papierow i zatrudnienia, ze mi wrosnie zarobek cholernie i bedzie zajebiscie przez te 2 lata na pewno - bo potem to juz zalezy od tego, czy firma by przynosila jakis dodatkowy dochod

ale jak mi szef moj osobisty normalny powiedzial, zebym sie puknela w leb, bo mnie ani chorobowe nie bedzie obowiazywac, ani normalny urlop, ani macierzynski, to przemyslalam sprawe - to juz chyba wole doplacac te 300 zl do biznesu przez 2 lata :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

tusia

Cytat: szelma w 04 Lut 2009, 12:56:32
A czym się zajmujesz, jeśli można wiedzieć? ...

Obecnie szukam pracy w niesprecyzowanej branży ;D

Przeważnie pytania o założenia działalności padały na spotkaniach w sprawie pracy na stanowisku związanym z pozyskiwaniem klientów, typu: biura maklerskie czy biura ubezpieczeniowe itp.
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

ja tez mam firme.. i teraz ze wzgledu na to, ze jestem w ciazy, jest to malo komfortowe dla mnei rozwiazanie..ale ja swojej pracy w domu wykonywac nie moge.. wiec jak jestem chora, nie ide do pracy, nie zarabiam wcale.. nie mam platnego zwolnienia.. i takie tam...
natomiast, jesli swoja prace moglabys wykonywac w domu, sytuacja jest troche korzystniejsza... nawet jak jestes chora zawsze w domu cos mozesz zrobic..
teraz ja bede na macierzynskijm, kasa jakas smieszna- bo ze 200 zl chyba.. a oplaty stale wieksze, bo tak jak zwierzak pisala, zusy 300 no i jeszcze ja place za ksiegowa 180 zl
no i caly urlop macierzynski, zero kasy..
wiec dla mnie korzystniejsze byloby zatrudnienie na etacie..ale takie poki co nie jest mozliwe..

mayagaramond

Dla mnie pracodawca, ktory chce zeby pracownik zalozyl wlasna dzialalnosc i jednoczesnie pracowal caly czas u niego jest poprostu oszustem. To jest pozorna dzialalnosc gospodarcza.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

tusia

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 04 Lut 2009, 12:59:49
rilla no ja chcialam w ciemno sie przenosic na to samozatrudnienie i juz calowalam klamke u szefa od papierow i zatrudnienia, ze mi wrosnie zarobek cholernie i bedzie zajebiscie przez te 2 lata na pewno - bo potem to juz zalezy od tego, czy firma by przynosila jakis dodatkowy dochod

ale jak mi szef moj osobisty normalny powiedzial, zebym sie puknela w leb, bo mnie ani chorobowe nie bedzie obowiazywac, ani normalny urlop, ani macierzynski, to przemyslalam sprawe - to juz chyba wole doplacac te 300 zl do biznesu przez 2 lata :D

A jak to jest po 2 latach z zaniechaniem prowadzenia działalności?
Czy są jakieś dodatkowe haczyki, jeśli chodzi zakończenie?
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

abkasia no i masz racje - jak w domu to git, lub jak dodatkowo masz zarobek z samej firmy niezaleznie od tamtego kontraktu - czyli na przyklad 3 dni u nich pracujesz, a 3 pozostale zarabiasz na swoim tyle, zeby w razie urlopu ciazy i takich tam nie plakac w rekaw ;)

Dodany tekst: 04 Lut 2009, 13:06:04

tusia o ile sie orientuje to nie - przestaje Ci sie oplaca, zamykasz i do domu - kumepl ostatnio zamykal i nie mowil o zadnych probelamch ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

tusia

#12
Cytat: mayagaramond w 04 Lut 2009, 13:01:43
Dla mnie pracodawca, ktory chce zeby pracownik zalozyl wlasna dzialalnosc i jednoczesnie pracowal caly czas u niego jest poprostu oszustem. To jest pozorna dzialalnosc gospodarcza.

Też mi takie myśli chodzą po głowie :hmm:

Dodany tekst: śro 04 lut 2009 13:09:27 GMT-1

Cytat: abkasia w 04 Lut 2009, 13:01:42
ja tez mam firme.. i teraz ze wzgledu na to, ze jestem w ciazy, jest to malo komfortowe dla mnei rozwiazanie..ale ja swojej pracy w domu wykonywac nie moge.. wiec jak jestem chora, nie ide do pracy, nie zarabiam wcale.. nie mam platnego zwolnienia.. i takie tam...
natomiast, jesli swoja prace moglabys wykonywac w domu, sytuacja jest troche korzystniejsza... nawet jak jestes chora zawsze w domu cos mozesz zrobic..
teraz ja bede na macierzynskijm, kasa jakas smieszna- bo ze 200 zl chyba.. a oplaty stale wieksze, bo tak jak zwierzak pisala, zusy 300 no i jeszcze ja place za ksiegowa 180 zl
no i caly urlop macierzynski, zero kasy..
wiec dla mnie korzystniejsze byloby zatrudnienie na etacie..ale takie poki co nie jest mozliwe..

abkasia, dzisiaj na spotkaniu w Pramerice, kobieta proponowała mi już zaufanego księgowego do prowadzenia rozrachunków :mocking:
Podobno liczy sobie 100zł. Może chcesz na niego namiary? ;) Zawsze to 80zł w kieszeni ;)
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

#13
Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 04 Lut 2009, 13:05:26
abkasia no i masz racje - jak w domu to git, lub jak dodatkowo masz zarobek z samej firmy niezaleznie od tamtego kontraktu - czyli na przyklad 3 dni u nich pracujesz, a 3 pozostale zarabiasz na swoim tyle, zeby w razie urlopu ciazy i takich tam nie plakac w rekaw ;)


no wlasnie... :crazy:
ja firmy nie zakladalam z checi, tylko z przymusu..
osobe u ktorej pracuje, nie obchodzi z czego ja bede zyla po urodzeniu dziecka.. powiedziala mi kiedys, ze ciaza to bym moj wybor.. i musze teraz zmierzyc sie z konsekwencjami.. :crazy:

Dodany tekst: 04 Lut 2009, 13:16:03

tusia tylko ja jestem z wroclawia.. mozna za tgyle miec ksiegowego, ale on wtedy nie ponosi odpowiedzialnosci za ewentualne swoje bledy..jesli chce sie takeigo, ktory dba o twoje interesy i moze za ciebie zalatwiac urzedowe sprawy, to ceny sa od 150 zl plus wat,  w gore..

tusia

#14
Cytat: abkasia w 04 Lut 2009, 13:13:49
Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 04 Lut 2009, 13:05:26
abkasia no i masz racje - jak w domu to git, lub jak dodatkowo masz zarobek z samej firmy niezaleznie od tamtego kontraktu - czyli na przyklad 3 dni u nich pracujesz, a 3 pozostale zarabiasz na swoim tyle, zeby w razie urlopu ciazy i takich tam nie plakac w rekaw ;)


no wlasnie... :crazy:
ja firmy nie zakladalam z checi, tylko z przymusu..
osobe u ktorej pracuje, nie obchodzi z czego ja bede zyla po urodzeniu dziecka.. powiedziala mi kiedys, ze ciaza to bym moj wybor.. i musze teraz zmierzyc sie z konsekwencjami.. :crazy:

O matko! Co za brak wyrozumiałości :padam:
Właśnie kobiecie jest ciężko posiadać własną działalność i się z niej utrzymać w takich okresach jak ciąża, macierzyński itp.

Gdyby nie to, że jednak kiedyś zostanę matką i zajdę w ciążę, to nie zastanawiałabym się tak nad tą działalnością...
Życie jest dane człowiekowi tylko jeden raz, więc warto je przeżyć tak,
by nie odczuć męczącego żalu po latach spędzonych bez celu...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

magdalinska

pomijajac urlopy, macierzynskie, nizsze zusy itp, pomysl teraz ile dochodowego bedziesz placic za mc.... moja moze przyszla bratowa ;)  pracuje w banku wlasnie na zasadzie wlasnej działalnosci gosp, jest na kpir, jej koszty to tylko paliwo, a ma dosc wysokie mczne rachunki, co miesiac placi po 400, 500zł dochodowego i nie ma szans zeby z tego zeszla :/

zwierzatko_mojej_mamy

magdalinska co to jest dochodowe? :>
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

Kasia


zwierzatko_mojej_mamy

Kasia ale nie wiem co to dalej :D

jelsi chodzi o ksiegowosc - to teraz jest duzo internetowcyh - e-firma, czy e-ksiegowosc cos takiego i wszystko jest prowadzone online - tylko sie skanuje faktury i placi za to jakies 30 zl - nie wiem, czy to dobre, bo nie rozumiem :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

justynaaaa2

ja mam taką e-księgowość, płacę coś ok. 80 zł już z vatem i za nic nie jestem odpowiedzialna, za wszystko odpowiada ta babeczka :) dokumenty można jej przesyłać pocztą lub dowozić do głównego biura, jak ktoś chce ;) a że M. bywa tam w okolicy to zawsze zawozi osobiście :)

emcia

mnie minie niedługo pół roku, a muszę rok odbimbać żeby dotacji nie oddawać
płacę mały ZUS
w razie czego pracować w ciąży będę mogła
abym miała komputer i wolne ręce
czas pracy mam nielimitowany-jak coś robię to 24h non stop, a potem dwa dni nie muszę nic, bo np weny nie mam
tylko ze ten mój biznes to taki falowy, bo sezonowy
ale teraz nie wyobrażam sobie mieć typowych szefów-już kiedyś miałam i mnie telepało



abkasia

moze zainteresuje sie taka ksiegowoscia.. teraz zastanawiam sie czy nie zawiesic dzialalnosci.. :crazy:

emcia

a księgowośc prowadzę sama w asyście kuzyna z US

zwierzatko_mojej_mamy

NO I JESZCZE JEDEN ARGUMENT PRZECIW - przy prowadzeniu wlasnej dzialalosci jak sie chce kredyt na mieszkanie i takie tam, to sa inne reguly udzielania go, musisz miec wykazane przychody z jakiegos tam okresu dzialalnosci i w sumie to nie pamietam dokladnie, ale nie jest lekko ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

justynaaaa2

ja też chciałam zawiesić działalność na martwy sezon, ale niestety nie mogłam, bo nie miałabym ubezpiczenia  :crazy:

emcia tylko z tego co ja zrozumiałam to tusi chodzi o założenie działalności, ale po to by pracować dla/u kogoś  :hmm: a nie tak jak my mamy, że sam sobie panem, sterem i okrętem  ;)