Szczepienia - dylematy rodzica...

Zaczęty przez twinnie77, 09 Wrz 2008, 14:35:54

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

brawurka

szczepimy maje skojarzonymi, 1 zastrzyk, zwykle są po 3 lub 2 zastrzyki. nie moglabym zrobic tego swojemu dziecku i sobie

gatka2804

Jesteśmy po pierwszym szczepieniu. Ania została ukłuta 2 razy. Jedna szczepionka skojarzona 5 w 1 (u nas kosztowała 116zł) + szczepionka na wzw B. Doczytałam , że są również 6 w 1 ale wygląda na to, że nie w tej przychodni.
Podsumowując: pierwszy raz widziałam swoją córkę aż tak płaczącą. Rozkrzyczała się na całego. Na szczęście ból jest chwilowy. Tyle że marudna była już do końca dnia. Mam nadzieje, że jutro o szczepieniu zapomni.
Ostatecznie szczepienie są konieczne i trzeba je przeżyć.

jusia

poniewaz chce zaszczepic Frania szczepionka 5 w jednym + na żółtaczkę, oraz na rotawirusy (koszt mnie powalił 450 pln  what what what what) a potrzeba dwóch dawek, zapytuje jak Wasze maluchy znosily szczepienia? jakas podwyzszona goraczka, płacz, no nie wiem, napiszcie...
jeszcze jedno, czy to prawda, ze szczepionka na rotawirusy nie uodparnia na zawsze tylko na 2-3 lata?
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

brawurka

jusia tak słyszałam, ale z drugiej strony mozna szczepic tylko do 3 miesiaca zycia,wiec nie weim gdzie lezy prawda.
a po szczepionce skojarzonej majce nic nie jest,pamietam ze po pierszwej spałą prawie cały dzien

gatka2804

Również szczepiłyśmy 5 w 1 + żółtaczka. Na żółtaczkę jest bolesna - uprzedziła nas pielęgniarka i Ania popłakała trochę. Ale jak tylko wyszliśmy z przychodni szybko zasnęła w wózeczku. Potem do końca dnia była marudna - jakby przypominała sobie to przykre kłucie.
A ostatnio miałyśmy 5 w 1 i nic więcej czyli tylko jedno kłucie i praktycznie nie zauważyła. Zamarudziła i od razu została zagadana - rozglądała się po gabinecie.Potem żadnych poszczepiennych reakcji nie było.

W ogóle to ja mam wrażenie, że bardziej ja cierpię wtedy niż dziecko...

kamu2

My szczepiliśmy 6w1 cena ok 190 zł Maks po niej był bardzo senny,nie miał gorączki ani nie był marudny.Szczepiliśmy również na rotawirusy,Maks jest już po 2 dawkach.Ceny wahają się o 330 do 400 zł ,zależy jaka apteka.Nam załatwiała znajoma farmaceutka za 280 zł.Na pnaumokoki nasza lekarka radziła że dopiero jak pójdzie Maksiu do przedszkola.Chyba żeby miał ztyczność z dziećmi które chodzą do przedszkola lub szkoły to wtedy warto zaszczepić
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

aja

o matko - sporo tego przede mną ale widze już cenne uwagi
jako że my na początku i wszystkiego się uczymy ...
chciałam sie was zapytać tych co dokarmiały - ile można trzymać mleko - jak sie powinno robić - ściągnąć pokarm i odrazu podawać czy jednak podgrzać lekko jeszcze????
wogóle ile może stać takie ściągnmięte mleko
czy może stać w tem. pokojowej jeśli sie ma je dać za 30 min. czy wstawia się do lodówki i podgrzewa?

bosssze jaka ja  jestem niedoświadczona

kiedy idzie się do lekarza? co pierwsze (ale może wróce i zacznę od pierwszej strony to znajdę odp)

gatka2804

Tutaj jest odpowiedź w sprawie podgrzania właśnie odciągniętego mleka:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=570&w=73742966&a=73742966

Ja jak odciągałam i przechowywałam w lodówce to przed podaniem Ani podgrzewałam do lekko ciepłego/ciepłego w kąpieli wodnej. Nie zaleca się używania mikrofali przy podgrzewaniu pokarmu dla dzieci.

O przechowywaniu odciągniętego mleka znalazłam tutaj:
http://glowna.bonamater.waw.pl/karmienie/warto#p1

Co do lekarza, to najpierw po wyjściu ze szpitala należy umówić się z położną środowiskową. Namiary na położną ze swojego rejonu zapewne dostaniesz w szpitalu. A co do lekarza to pierwsza wizyta chyba była w pierwszych dwóch tygodniach.

kamu2

mleko może stać 12 godzin w temperaturze pokojowej a 48 godz w lodówce.Jeśli odciągam a za jakieś pół godz będę karmić to już nie podgrzewam.Pamiętaj że nie można podgrzewać dwa razy.Parę razy zdarzyło mi się podać mleko już chłodniejsze ale jak był troszkę starszy.
Lekarza trzeba odwiedzić w ciągu 2 tyg,chociaż są przychodnie gdzie lekarz tak jak i położna odwiedzają w domu.
Spokojnie sporo tego ale szybko załapiesz co i jak.Ja też tak na początku myślałam
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

aja

a dlaczego i czym się głownie kierujecie w wyborze miedzy 5 w 1 a 6 w 1 ?

a skierowanie na USG bioderek to kiedy się idzie?

gatka2804

przy wyborze miedzy 5 w 1 a 6 w 1 wlaściwie nie kierowałam się niczym, zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym: tzn lekarka wypisała receptę na tą 5 w 1 i taką szczepionkę wykupiliśmy. Nie czytałam wcześniej że są różne rodzaje skumulowanych więc nie wiedziałam, że można szczepić inną...
Dlatego przy pierwszej wizycie tej która się odbywa  w pierwszych 2 tyg. życia dziecka warto porozmawiać z lekarzem jakie szczepionki poleca/przepisuje. Są takie przychodnie że nie trzeba przychodzić z własną szczepionką kupioną wcześniej w aptece tylko płaci się za odpowiednią szczepionkę na miejscu w przychodni.

Co do USG bioderek należy je wykonac, a właściwie zaleca się wykonać w pierwszym m-cu życia. U nas ze skierowaniem z NFZ są takie kolejki, że czeka się 2 m-ce na termin, a bez skierowania - w tej samej przychodni! tylko z odpłatnością czekaliśmy - 3 tygodnie...

vobi

Odnosnie USG bioderek - u nas (tzn. na szkole rodzenia i w szpitalu) zalecaja pomiedzy 4. a 6. tygodniem zycia dziecka.
A terminy jeszcze lepsze - na NFZ juz nie zapisuja, bo wyczerpaly sie limity na ten rok, a na 2009 jeszcze nie moga zapisywac (why? nie wiem), ale - w tej samej przychodni - prywatnie mozna przyjsc ... za tydzien  :crazy: Kosztuje toto 60 zl, wiec z jednej strony - zadna kasa, z drugiej - szlak mnie trafia ze sciagaja mi co miesiac skladki na ubezpieczenie, ale w praktyce jak czegos potrzebuje to i tak ide prywatnie. To tak troche poza tematem  :blush:

jusia

nasza pediatra polecala 5 w 1 wiec taka zakupiłam (108 pln) oraz rotarix (401 pln) , na żółtaczkę zaszczepimy bezpłatną, wczoraj byliśmy na USG, dysplazji brak  :dance: :dance: byliśmy w przychodni, ale prywatnie koszt 30 pln...na szczepienie wybieramy sie w przyszlym tygodniu o ile zejdzie strupek ze szczepienia na gruzlice, aha jest jeszcze taka masc znieczulajaca emla sie nazywa, znieczula miejscowo miejsce, ktore ma byc kłute, ale wg naszej pediatry to bez sensu, bol jest sladowy podobno, a dziecko tez musi poznac takie uczucie (dziekuje bardzo), w ogole mysle, ze maz bedzie Frania trzymal, bo ja umre ze strachu jak beda sie wbijac w to male cialko, dobrze, ze rotarix jest doustnie
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

gatka2804

W związku z tym, że Ania pójdzie do żłobka w wieku ok.1 roku niedługo zaczynamy szczepienia dodatkowe. W lutym, gdy skończy pół roku zamierzamy jej wykupić szczepionkę przeciw pneumokokom, a następnie meningokokom. Żeby zdążyć ze wszystkimi dawkami.
Tylko tak się zastanawiam czy to nie jest naciąganie  rodziców. Staram się właśnie znaleźć jakieś wiarygodne źródlo informacji na ten temat i różnie: światowe organizacje zalecają, inni uważają że bez sensu wydawać pieniądze.

Mamy na to przeznaczone środki finansowe i oczywiście nie będziemy ich żałować córce - jak każdy rodzic zresztą. Ale po prostu mam wątpliwości czy to rzecziwiście da jakiś pozytywny efekt.

Co uważacie? Będziecie szczepić swoje dzieciaczki? Może znalazłyście jakieś artykuły na ten temat?

vobi

My dzisiaj zaszczepilismy Hanie 5 w 1 + zoltaczka, przy szczepieniu plakala dosc mocno, ale jeszcze zanim wyszlismy z gabinetu usnela mezowi na rekach. Zobaczymy co dalej, lekarka ostrzegala ze moze wieczorem goraczkowac, na razie troche pomarudzila i spi.

Jestem zdecydowana na szczepienie przeciw pneumokokom, natomiast zastanawiam sie nad rotawirusami. Dlaczego? Choroby spowodowane przez rotawirusy sa upierdliwe, ale raczej nie pozostawiaja sladow na przyszlosc. Jak sie uczepi cos odpneumokokowego, to zostaje pamiatka na cale zycie (uszkodzenie sluchu, narzadow ruchu itd. itp.). Przynajmniej wg naszego pediatry....

eva_luna

dziewczyny, stanelam przed podobnym dylematem- na co szczepic dodatkowo Tosie.
Poprosilam o opinie mojego wojka- pediatre pracujacego od wielu lat w szpitalu klinicznym na oddziale dzieciecym.
Powiedzial mi, ze mam Toske zaszczepic tylko na to co podstawowe i odpuscic reszte. Firmy farmaceutyczne gratyfikuja mocno lekarzy  zeby z kolei ci zachecali pacjentow do szczepienia dzieciakow (a wiadomo, ze kazdy rodzic nieba dziecku chce przychylic). podkreslil, ze Toska w terminie urodzona, zdrowa wiec nie ma zadnej potrzeby robic dodatkowych szczepien. Poczatkowo chcialam, ale jesli zaufany lekarz tak mowi... nie mam watpliwosci.

nionczka

My mamy odgórny kaendarz szczepien i wszystkie gratis. Jedna juz byla. Podobno w rzyszlym miesiacu czeka nas 7!
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

eva_luna

Cytat: nionczka w 08 Sty 2009, 20:28:20
My mamy odgórny kaendarz szczepien i wszystkie gratis. Jedna juz byla. Podobno w rzyszlym miesiacu czeka nas 7!

tutaj jest tez odgorny kalendarz szczepien obowiazkowych i mozna dokupic mnostwo innych.. no i w ostatnim czasie jest duza kampania zeby te dodatkowe robic: rotawirusy, pneumo i meningokoki, itp, itd.. opinie sa podzielone.

kamu2

No właśnie opinie są podzielone,my szczepiliśmy Maksa na rota ale dziś lekarka nas zachęcała na te pneumokoki,chciałam go zaszczepić ale dopiero jak będzie szedł do przedszkola,po co teraz.Moje dziecko w ogóle nie ma kontaktu z dziećmi które chodzą do przedszkola,sama nie wiem
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

vobi

Cytat: eva_luna w 08 Sty 2009, 20:03:03
Firmy farmaceutyczne gratyfikuja mocno lekarzy  zeby z kolei ci zachecali pacjentow do szczepienia dzieciakow

W to nie watpie, ale po zastanowieniu stwierdzilam ze wole Mala zaszczepic z nadgorliwosci, niz potem zalowac. Zwlaszcza ze Hania pije mleko sztuczne, wiec odpornosc ma (teoretycznie przynajmnej) nizsza niz dzieci "na piersi". Jedyne czego sie obawiam to ewentualne powiklania po szczepionkach  :crazy:

Dodany tekst: 09 Sty 2009, 08:32:51

poza tematem - kamu2, pokazesz nam aktualne zdjecia Maksia?  :pray:

aja

vobi jakoś wcześnie szczepiliście ale bo nie kumam szczepiliście wkońcu skojarzoną czy taką zwykłą najzwyklejszą?
a nas na szczepienie zapisali dopiero na 29 stycznia więc znów jakoś późno

vobi

Cytat: aja w 09 Sty 2009, 08:48:16
vobi jakoś wcześnie szczepiliście ale bo nie kumam szczepiliście wkońcu skojarzoną czy taką zwykłą najzwyklejszą?
a nas na szczepienie zapisali dopiero na 29 stycznia więc znów jakoś późno

aja, dlaczego wczesnie? To pierwsze szczepienie powinno byc pomiedzy 6. a 8. tygodniem zycia dziecka. Szczepilismy skojarzona 5+1, i osobno zoltaczka (nie wiem dlaczego, ale nam w ogole o tej 6+1 lekarka nie wspomniala)

aja

ups źle odczytałam suwaczek - zobaczyłam tylko 3 tygodnie i 2 dni  :stupid:  chyba jeszcze śpię

jusia

Cytat: vobi w 09 Sty 2009, 08:55:50
Cytat: aja w 09 Sty 2009, 08:48:16
vobi jakoś wcześnie szczepiliście ale bo nie kumam szczepiliście wkońcu skojarzoną czy taką zwykłą najzwyklejszą?
a nas na szczepienie zapisali dopiero na 29 stycznia więc znów jakoś późno

aja, dlaczego wczesnie? To pierwsze szczepienie powinno byc pomiedzy 6. a 8. tygodniem zycia dziecka. Szczepilismy skojarzona 5+1, i osobno zoltaczka (nie wiem dlaczego, ale nam w ogole o tej 6+1 lekarka nie wspomniala)
vobi my też tak szczepiliśmy, nasza pediatra odradza 6 w 1, ze to zbedny wydatek, a podana odzielnie żółtaczka lepiej uodparnia czy coś...
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

gioseppe

Cytat: vobi w 12 Gru 2008, 20:04:51
Odnosnie USG bioderek - u nas (tzn. na szkole rodzenia i w szpitalu) zalecaja pomiedzy 4. a 6. tygodniem zycia dziecka.
pytalismy sie o szczepionki naszego pediatry i ceny sa naprawde powalajace ...ale czego sie nie robi dla dziecka

musze poczytac o tych szczepionkach bo na razie nic z tego nie rozumiem ;D

http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP