Napoleonka, super łatwe ciasto

Zaczęty przez didi_loczek, 25 Sie 2008, 17:07:24

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

didi_loczek

Zachęcona przez Jo_miekka - nasz autorytet w kuchni ....  :D podaję przepis

NAPOLEONKA:

Ciasto:
3    szklanki mąki
1,5 margaryny (np. Palma, Kasia)
3    żółtka
8    łyżek wody

Krem:
3 jajka
1 szklanka cukru
2 szklanki mleka
0,5 szklanki mąki

Z papieru pergaminowego wyciąć dwa prostokąty wielkości brytfanki.
Margarynę i makę posiekać (jak do kruchego ciasta). Dodać żółtka, wodę i szybko zagnieść ciasto. Im krócej jest wyrabiane tym lepiej.
Podzielić na 2 równe części. Rozwałkować na pergaminie i upiec 2 placki w tem. 200 st. C przez około 20 min.
Gdy oba placki wystygną, można robić krem.

Jajka ubić z cukrem, najlepiej od razu w zwykłym garnku. W tym czasie zagotować mleko. Gdy jajka będą już puszyste dodajemy pomału mąkę
dalej ubijając je mikserem. Następnie przekładamy garnek na gaz (mały ogień), wlewamy gorące mleko i cały czas mieszając doprowadzamy do zagotowania kremu.
Na początku krem bedzie "wodnisty" ale w miarę upływu czasu będzie gęstniał aż osiągnie konsystencję gęstego budyniu.
Gorący krem nakładamy na placek i przykrywamy drugim lekko dociskając, wyrównujemy boki. Krem będzie na tyle gęsty że nie będzie "wypływał".
Zostawić ciasto na 2-3 godziny żeby się "przegryzło". Na koniec posypać cukrem pudrem. Smacznego!


jo_miekka

To jest pyszne, wiem, bo próbowałam :P
I faktycznie z opisu Didi wygląda na całkiem łatwe.
Dzięki Didi!
Stawiam ze trzy piwka!

mayagaramond

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

didi_loczek

Żeby się przegryzło trzymałam przykryte ściereczką. Jeśli ciasto nie zostanie zjedzone w jeden wieczór, to oczywiście do lodówki :D :D

mayagaramond

Cytat: didi_loczek w 25 Sie 2008, 21:36:34
Żeby się przegryzło trzymałam przykryte ściereczką. Jeśli ciasto nie zostanie zjedzone w jeden wieczór, to oczywiście do lodówki :D :D

mialam na mysli jeszcze nie upieczone, bo kruche zawsze kaza do lodowki wkladac.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

kamelia04.08.2007

didi_loczek

a jakiej wielkości brytfanki?
legalna teoria dowodowa rozbudowała klasyfikację dowodów wg. ich wartości, znano min. dowody pełne, niepełne, półpełne, niezupełne, więcej niż półpełne, mniej niż półpełne, a także oczywiste, poważne, przekonujące, rzeczywiste, wątpliwe, podejrzane

didi_loczek

#6
Cytat: mayagaramond w 25 Sie 2008, 22:26:15
Cytat: didi_loczek w 25 Sie 2008, 21:36:34
Żeby się przegryzło trzymałam przykryte ściereczką. Jeśli ciasto nie zostanie zjedzone w jeden wieczór, to oczywiście do lodówki :D :D
mialam na mysli jeszcze nie upieczone, bo kruche zawsze kaza do lodowki wkladac.
Nie, nie trzeba do lodówki, ja rozwałkowałam od razu i do piekarnika. A 2 placek czekał na swoją kolej na wierzchu.

Cytat: kamelia04.08.2007 w 25 Sie 2008, 22:26:45
didi_loczek a jakiej wielkości brytfanki?
Ja używam brytfanki 28cm x 40 cm. Taka ilość ciasta jest w sam raz na ten rozmiar.