koło w halce

Zaczęty przez shellerka, 22 Sie 2007, 14:24:13

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

shellerka

Wiem, ze ostatnio panuja rybki, a ja mam pytanie do pozostałych tzn. bezowatych (w przenosni) jak sobie radzilyscie z kolem i czy lepsze jest kolo czy halka falbaniasta mocno? Bede miec Kelaz i przy przymierzaniu - zanim zamowilam ta kiecke dostalam taka halke do łydek z mini kółeczkiem. Mam 177 cm wzrostu i to kółko wydało mi sie małe i bylam z tego powodu przeszczesliwa. Zamówilam kiece. W zeszlym tygodniu nadejszła wiekopomna chwila i mialam pierwsza przymiarke. I co? I pani mi dala halke do kostek z kolem o srednicy chyba dwumetrowej. Jako ze mialam mega mega pms i lekkiego kaca do tego bardzo mie to zirytowalo. Ale uprzejmie jej wyjasnilam ze nie nie. Ze ja nie chce bezy. Wiec przyniosla wiecie co? Taka wielgachna halke z pietnastoma sztywnymi jak tektura falbanami. Bylo mi goraco, duszno, slabo i wizja zalozenia tego ustrojstwa na siebie i uczucia drapania tego tiulu po moich nogach wywolala we mnie drgawki, ale po raz kolejny silac sie na uprzejmosc podjelam probe wyjasnienia pani o co mi chodzi. pani wmawiala mi ze takiej do lydki halki nie moge miec bo bedzie sie odznaczac pod suknia. Poprosilam wiec o mniejsze kolo. Nie wiem czy to ktore mi przynioslo bylo mniejsze.... W dodatku halka miala dwie falbany. Koniec koncow stanelo na tym ze skrocimy halke tak zeby siegala troche nad kostke i oderwiemy jedna z falban. Pytanie - czy faktycznie ta halka nie moze byc krotsza i drugie pytanie zy moze faktycznie lepiej te falbany? Chociaz te falbany potem chyba sie beda lepic do nog... bleee.... No i jak to jest z tym kolem? To kolo mnie najbardziej przeraza w tym calym slubie. Acha no i co z dlugoscia sukni, bo moja skracamy do dlugosci takiej, ze nawet jak robie krok, to buta nie widac.  I mnie sie to nie halo wydaje. POMOCY

lacitadelle

ale co konkretnie Ci w tym kole przeszkadza? bo ja mam wrażenie, że sam fakt jego istnienia i tego, że kojarzy Ci się z bezą :)

ja w swojej sukni miałam koło i w użytkowaniu było super wygodne. W trakcie przymiarek sprawdzałyśmy różne warianty: koła o różnych średnicach, halki czy całkiem bez wspomagaczy :) i po prostu wybrałam ten, w którym się sobie najbardziej podobałam.

Proponuję udać się do salonu w lepszym nastroju i na spokojnie porównać różne opcje.

mika

dlatego ja mam suknie bez halki :-D  a swoją drogą widziałam kiedyś zdjęcia dziewczyny która miała bardzo źle dobraną halke z kołem właśnie taką krótką i to koło w całości się odznaczało na wysokości kolan wyglądała jak by miała beczke pod suknią... okropnie...może lepsze te falbany

shellerka

no bo ja sie boje ze nie bede umiala w tym tanczyc ani ladnie usiasc. Nie wiem sama.. poza tym to takie sztuczne jest. Zawsze alergicznie reagowalam na koła, ale N. uważał ze w takiej rybkowatej to moge pojsc na czyjes wesele, sylwestra itp. - no tyle ze  w innym kolorze, a ksiezniczka juz raczej nie bede:) Czy to nie jest dziwne uczucie jak to sie tak majta? No i co z dlugoscia? Jaka powinna byc dlugosc kiecki zeby bylo ok? Ja mam szpilki 10 cm. i obawiam sie ze w ktoryms momencie je zdejme i co? Masakra bedzie normalnie:)

kamelia04.08.2007

miałam koło i halki, o mojej sukni w życiu nie można powiedzieć, że była bezą.
Koło jest niewygodne, można zaczetpic obcasem i wywinąć orła, napepnęłam na koło też ze sto razy
legalna teoria dowodowa rozbudowała klasyfikację dowodów wg. ich wartości, znano min. dowody pełne, niepełne, półpełne, niezupełne, więcej niż półpełne, mniej niż półpełne, a także oczywiste, poważne, przekonujące, rzeczywiste, wątpliwe, podejrzane

lacitadelle

kurczę, nie wiem, dla mnie koło było bardzo wygodne, nie nadepnęłam na nie ani razu - może, Kamelia, miałaś za nisko?

jeżeli chodzi o siadanie i w ogóle długość, to najlepiej przetestować to w salonie (pochodzić, potańczyć, usiąść) - myślę, że to trochę kwestia indywidualna - ja robiłam wszystko tak, żeby mi było potem jak najbardziej wygodnie. Jeżeli masz szpilki 10 cm, a później je zdejmiesz, to na pewno będzie problem z długością sukni, niezależnie od koła (no chyba, że wybierzesz sukienkę do kolan).

W kwestii tańca: przy tańcach wolnych i klasycznych koło sprawdzało mi się super (tzn. nawet o nim nie pomyślałam), przy szybszych rytmach było śmiesznie, czyli np. tak:

http://picasaweb.google.com/lacitadellle/KoO/photo?authkey=mdYsPp33F0A#5101506963546538450

A tak w ogóle, ponieważ suknia była dość ciężka, a ja się chciałam wybawić, po północy przebrałam się w coś lżejszego i krótszego (uszytego niewielkim kosztem w tym samym salonie, wg. mojego projektu). Wtedy też wysokość butów nie ma znaczenia :)

shellerka

fajnie to wygladało :D ja tez mam zapasowa kiecke ale tak bym chciala cala noc byc w tej...

lacitadelle

Cytat: "shellerka"fajnie to wygladało :D ja tez mam zapasowa kiecke ale tak bym chciala cala noc byc w tej...

wiesz, w dniu ślubu naprawdę wszystko widzimy i czujemy zupełnie inaczej, ja nie tylko się nie przejmowałam już wieloma sprawami, ale wręcz zupełnie ich nie zauważałam - nie ma sensu teraz tego roztrząsać. Masz zapasową suknię, to super, jak będziesz czuła taką potrzebę, to będziesz mogła zmienić, jak nie - to jeszcze lepiej :)

shellerka

a co z dlugoscia? Czy powinna zamiatac podloge, czy byc ponad? czy but powinno byc widac przy kroku?

lacitadelle

Cytat: "shellerka"a co z dlugoscia? Czy powinna zamiatac podloge, czy byc ponad? czy but powinno byc widac przy kroku?

musisz w salonie wypróbować, jak Ci wygodnie: pochodzić, usiąść, zawalcować, tylko zamaszyście, bez ceregieli, żeby wypróbować, jak Ci odpowiada.

shellerka

a tam w salonie. to tak samo jak z butami. w sklepie pochodzisz to sie wygodne wydaja a potem na ulicy robisz piec krokow i zdychasz. ja sie pytam o doswiadczenia:) bo paniom z salonu i ich "tak powinno byc" nie ufam po tych wszystkich opisach forumowiczek, mimo ze na temat tego akurat salonu nie czytalam nic zlego

salsa

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

shellerka

fenk ju maj dir :)

salsa

noł problemos seniorita:)))
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

shellerka

oł maj gad! Golinda miała koło!!! A ja bym przysięgła ze nie miala!!! Boszu boszu... gdzie ona to koło miala? Jest ona tu gdzies wogole co by mogla siem wypowiedziec?