Makijaz i fryzura probna asi407

[asia407]

Wrzucilam w planowaniu, ale moze tutaj wiecej osob zajrzy i oceni
Przeklejam z planowania:

Witam juz z Polski

Slub w te sobote. Jestem po probnym czesaniu i malowaniu. Mam mieszane uczucia...

wlosy byly dosc mocno pokrecone (na zdjeciu od razu od fryzjera), pozniej jakby oklaply, wiec je delikatnie rozczesalam i "roztrzepalam". Mam woalke, ale jeszcze nie wiem czy ja zaloze. Na pewno bedzie kwiat, kantadeska.

Co do makijazu: Babka nie zmatowila mnie na probnym sypkim, ale ma to zdrobic w sobote, wiec moge sie na zdjeciach troche blyszczec. Wydaje mi sie, ze oko jest troche za slabo zaznaczone. Rzesy nie wygladaja dobrze, juz sie z nia umowilam, ze w sobote przyjde z moim tuszem

Kazda ocena/krytyka mile widziana

A tu zdjecia (pierwsze przed makijazem):
http://picasaweb.google.pl/Asia407/Probne

[konwalia]

Trochę zbyt codzienny, ale ładnie.
Mocniej oczy i trochę różu.

[wredotka]

Ładny ten twój makijaż, ja powtórzę za konwalią -więcej różu (najlepiej w odcieniu ciepłej brzoskwini). Ogólnie super!

[malybob]

Mnie się bardzo podoba- świeżo, nieprzesadzony. Może rzeczywiście troszkę więcej różu by nie zaszkodziło, ale nie za dużo.. Fryzura trochę mniej mi się podoba, ale pewnie z kwiatem czy woalką będzie inaczej. Będziesz piękną panną młodą

[spragnienie]

jestem również za dodaniem różu - najlepiej jakiś brzoskwiniowy, nienachalny odcień
tusz faktycznie lepiej mieć swój, najlepiej wodoodporny

wydaje mi się, że woalka pasowałaby do Ciebie, ale nie jestem pewna czy do sukienki
najlepiej daj zdjęcie

z jakiego materialu jest ten szal, który masz zarzucony na ramiona podczas przymiarki?

a w ogóle to będziesz wyglądać super !!

[asia407]

Zdjecia woalki niestety nie mam. Mlody wzial nasz aparat, zobacze go dopiero jutro, bo uparl sie, ze noc musimy spedzic oddzielnie.

Szal ze zdjec to wlasciwie nie szal a dlugi welon zarzucony na ramiona. Koncepcja juz sie zmienila, szala nie bedzie. W planie sa dlugie rekawiczki z palcami i wlasnie woalka (chyba). Sama woalka do Lorny nie do konca pasowala, natomiast z rekawiczkami wszystko gralo. Mam tez pozyczona futerkowa etole/mufke  na wszelki wypadek. Zakladac nie planuje, moze sie przydac na nocne spacery. Za to jak ubralam kiecke, rekawiczki i zarzucilam do tego etole na ramiona to az zalowalam, ze slub nie jest zima. Nawet Lorna moze czasem byc elegancka 

Tusz wezme swoj, efekt bedzie delikatniejszy, ale tez bardziej naturalny. Poprosze tez o wiecej rozu.Dopiero na zdjeciach wyszlo,ze bylo go za malo. Wczesniej wydawalo mi sie, ze byl dosc mocno nalozony.

Dzieki za wszystkie rady