Prosze o pomoc !!!

[lbasiek]

zamówiłam 16 marca suknie w madonnie bahamas  san patrick  ..suknia wcale mi sie niepodobała ale uległam namowom mamy i siostry po tym jak obrzydziły mi martine la sposa ... teraz bardzo załuje (((( bardzo ... suknia z la sposy swietnie lezała ale niestety stało sie jak stało tylko ze ja teraz niemoge przestac myslec o niej Moje pytanie czy myslicie ze dałoby sie zmienic zamówienie ...wstydze sie tam zadzwonic i zapytac  bo  niezle sie kłuciłam z rodzinką przy nich i wiem ze to niepownno sie zdazyc , pozattym pani kilka krotnie pytała czy jestem pewna Niebyłam ale byłam juz wykonczona i zrezygnowana Prosze o rade 

[mary]

pojęcia nie mam na kiedy była suknia zamawiana? Jeśli na przyszły rok to my tu mamy taką forumkę Dagi, która zmieniła suknię w Madonnie

[zosanka]

Ja tez zmienialam umowe, ale od razu na nastepny dzien. Zadzwonic zawsze mozesz i sie zapytac. Moze sie uda.

[kamelia04.08.2007]

zadzwonić możesz i zapytać, nie jest to zbrodnia, a ni korona ci  z głowy nie spadnie.

Suknie się wybiera dla siebie, a nie dla mamy czy siostry. Mama już swój ślub miała, a siostra może będzie miała.
Powiedzenie: "ta mi się podoba, taka wybieram" nie jest trudne. Poćwicz. A jak powiesz stanowczym i spokojnym tonem 15 razy na minute, to zacznie na mamę działać  :hammer:.

Mam nadzieje, że narzeczonego nie wybrałaś pod wpływem sugestii mamy?

Moja matka, też autorytatywna, już się nauczyła, że ten sposób narzucania mi czegoś daje efekt odwroty do zamierzonego  >.

[lbasiek]

 heh moze faktycznie zadzwonie .. suknia ma byc na sierpien tego roku troszk puzno wiem wiem ..dzieki dziewczyny 

[panikarola]

zadzwon i napisz co z tego wyniklo.

[miracle8512]

w piątek mialam podobne uczucia co Ty. Też była zmęczona  i zrezygnowana, mama z siostrą się zachwyciły, ja niby pewnymi elementami też - kupiłam suknię . Pół nocy nie spałam, i mało tego - zapomniałam zrobić sobie zdjęcie w niej i na stronie sklepu też jej nie znalazłam. Przeglądając co prezentują tu dziewczyny wydaje mi się że mają takie piękne suknie, a ja... miałam ochotę zmienić zdanie i wszystko odwołać.Głowa do góry, spróbuj zadzwonić, nic nikomu się od tego nie stanie, a Ty "spokojnie dotrwasz do ślubu "

[lbasiek]

ehh niemam zdjec ani w bahamas ani w martinie ..bieda .. wsumie to moze niewarto tak szalec i zmieniac  bo moze sie okazac ze naprawde mi dobrze w tej bahamas  .. . ma moze ktos zdjecia na zywo tej sukni bo katalogowe  odbiegają od rzeczywistosci a tak to moze cos mnie olsni ... jej jak pomysle ze szukałam sukni od roku i miałam tyle czasu to mi słabo   amogło byc tak pięknie ..Dobrze ze narzeczony przezemnie wybrany hihihi:)

[annka-cygannka]

lbasiek ja uważam,że bahamas jest piękna, ale w sumie nie wiem jak w niej wyglądasz... Jeśli zamówienia nie da się zmienic to nie martw się tak bardzo.Myślę, że mama z siostra krzywdy Ci specjalnie nie zrobiły i też im zależy ,żebyś pięknie wyglądała:) A co do wątpliwości - to cieszę się ,ze nie tylko ja taka jestem:) w momencie, gdy zdejmuję z siebie sukienkę zapominam jak w niej wygladam Powinno się kupować kieckę i najdalej za 3 dni brać w niej ślub!!! Jak mamy pół roku na myślenie to nam się w głowach przewraca

[annka-cygannka]

zosanka chyba kupiła bahamas i zdjęcia z przymiarki sa w jej wątku - zobacz sobie:)

[lbasiek]

dzięki zaraz zobacze )

[lbasiek]

wsumie mam dwa zdjecia w innych sukniach  w indi która fasonem przypomina bahamas  i w la sposa  ... tez mi sie podobały ale tez zawsze było jakies ale ..ehh

[lbasiek]

no i india... Mogłam was poprosic o pomoc   alez ja jestem ..

[annka-cygannka]

ta z golfikiem średnio mi sie podoba - masz piękną długa szyje i nie powinnaś jej zasłaniać w indii bardzo ładnie. Myślę, że bahamas też super leży, bo masz fajną figurę.

[elizapj]

lbasiek, dzown od razu i idz do salonu jak najpredzej! ja mialam tak przez miesiac po zamowieniu. caly czas sobie mowilam moze przestana mnie dreczyc mysli, moze pokocham to co zamowilam...codziennie patrzylam na zdjecie i codziennie mialam inne uczucia...ale watpliwosci zawsze wracaly. jak pojechalam wreszcie do salonu bylo za pozno, tzn moje zamowienie bylo juz wyslane...dalam sobie jeszcze noc na przemyslenie poczym zamowilam inna, ta w kt najbardziej czulam sie soba.

kosztowalo mnie strate zalicznki na pierwsza...ale slub bierze sie raz i warto zrobic wszystko tak by wyszlo po naszemu...ja bym sobie pewnie zniszczyla przyjemnosc reszty przygotowan gdybym pozostala z pierwsza suknia. nie dlatego ze byla zla czy brzydka, czy gorsza, ale po prostu ta druga bardziej 'mnie oddaje'
wiem, ze namawianie na koszty dla uglaskania widzimisie to niezbyt madre, ale dlatego namawiam na predki kontakt, moze 2 tygodnie po kupnie to jeszcze dobry czas na zmiane bez oplat..
u mnie bylo juz 5 tygodni...i winna jestem sobie sama..bo moglam zamiast zwlekac chociaz zadzwonic i sie spytac...

[elizapj]

dodam jeszcze, ze motto slub bierze sie raz i warto zrobic wszystko tak by wyszlo po naszemu
tak naprawde lubie stosowac zamiennie z zyje sie raz i warto...

[lbasiek]

:)oki

[olgaaa1]

ja bym zadzwoniła i zmieniła zamówienie, mysle, że by się udało, ta która tobie się podoba martine la sposa , jest o wiellle fajniejsza niż ta którą ty zamówiłaś.

[kamelia04.08.2007]

z golfem jest fuj,
reszta ok, choć mogłabyś jeszcze pochodzić po sklepach

[dagi]

Dzwoń jak najszybciej albo udaj się osobiście, może da się jeszcze coś z tym zrobić.

Mary ja zmieniałam sukienkę ale miałam napisane w umowie, że mogę zmienić (jak przyjdzie nowa kolekcja).

[lbasiek]

Juz jest potwierdzone ...Co nas niezabije to wzmocni ...

[kubiss-is-me]

lbasiek
czyli wychodzi na to, że nie da się zmienić. To ja Ci powiem, że może nie wybrałam sukienki pod wpływem nacisków innych, ale też miałam i chyba mam wątpliwości. U mnie to było związane przede wszystkim z kosztami. Suknia, która mi się podobała kosztowała, jak dla mnie za drogo i wybrałam inną, z możliwością wypożyczenia. Jak sobie przypomnę to dalej wracam do tej pierwszej ;/ ba nawet ostatnio dzwoniłam do tego salony i chciałam żeby babka mi obniżyła tamtą o koszt zadatku, ale nie poszli na to. Postanowiłam przestać mieć fazy i już zapomniałam, ale jak czytam podobne sytuacje to jakoś mi wraca. A najlepsze, że jestem typem osoby zdecydowanej. Zaraz pewnie oberwie mi się, że zaśmiecam.

[lbasiek]

ehh moze to niejest takie wazne ... musze sobie to czesciej powtarzac ...

[Anupka]

Ibasiek, no popatrz, a ja w swoim watku placze, ze bede musiala sama wybierac i nikt nie doradzi, ech...

I co? Nic sie juz nie da zrobic? Nie uda sie wymienic na ta, ktora Ty jestes zachwycona?

A ta ktora kupilas - nie podoba Ci sie? Nie wierze, ze mama i siostra doradzaly Ci zle, na pewno wygladasz super! Moze zrob sobie w niej zdjecia i spojrzyj na siebie jeszcze raz, chlodnym okiem?

[isabelles]

Ibasiek, no popatrz, a ja w swoim watku placze, ze bede musiala sama wybierac i nikt nie doradzi, ech...

I co? Nic sie juz nie da zrobic? Nie uda sie wymienic na ta, ktora Ty jestes zachwycona?

A ta ktora kupilas - nie podoba Ci sie? Nie wierze, ze mama i siostra doradzaly Ci zle, na pewno wygladasz super! Moze zrob sobie w niej zdjecia i spojrzyj na siebie jeszcze raz, chlodnym okiem?

popieram