Ciasto biszkoptowe z masą budyniową

Zaczęty przez inkageo, 26 Mar 2008, 15:26:38

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

inkageo

Przepis na biszkopt znalazłam w necie i mi wyszedł, chociaż trochę za bardzo pachnie jajami, może dodać aromatu, albo cukru waniliowego?

Biszkopt

6 jaj
1 szkl mąki ziemniaczanej
1/2 szkl. mąki pszennej (lub 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 i 1/2 szkl. cukru (ja dałam mniej)
łyżka stołowa octu lub pół cytryny


Ubić pianę z białek, dodać cukier (można nieco zmniejszyć jego ilość) i dobrze rozmiksować. Masa białkowo-cukrowa powinna być lśniąca i sztywna. Żółtka, ocet i proszek do pieczenia wymieszać w innej miseczce (zamiast octu może być sok z 1/2 cytryny, ważny jest kwas, który zetnie białka) i dodać do ubitej przedtem piany. Już nic nie miksujemy, tylko mieszamy ręcznie.
Na koniec do masy wsypać przesianą mąkę i bardzo delikatnie wymieszać. Piec ok 30 - 40 min w temp. ok 170-180 stopni (przy zastosowaniu funkcji termoobiegu w nieco niższej temperaturze).

Mamy biszkopt, jak wystygnie to kroimy na pół, świetnie się sprawdza nitka - najpierw dookoła nacinamy nożem, przez nacięcie przekładamy nitkę, krzyżujemy ją i pociągamy.

Masa

1/2 l mleka
1 szklanka cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki pszennej


Z tych składników ugotować budyń. A może dać budyń z torebki? To będzie bardziej smakowo ;) Tylko lepiej kupić bez cukru żeby się połapać co i jak ;) Jeszcze tak nie próbowałam.

1 kostka margaryny, a może mniej to masa będzie bardziej budyniowa ;)

Margarynę utrzeć mikserem i dodawać po jednej łyżce wystudzonego budyniu. Nie odwrotnie ;)

I teraz są dwie opcje - jedno grube ciasto z dwóch połówek biszkoptu, albo dwa chude ;)
Biszkopt smarujemy masą, układamy na niej namoczone w białym wermucie biszkopty (może być Martini, cin&cin czy co tam mamy), układamy owoce (ja lubię wiśnie ze słoika), wylewamy stężoną galaretkę (robię jedno opakowanie, ale daję mniej wody, niż 0,5 l, jakieś 350 ml wystarczy). Na tym można zakończyć, ale ja jestem miłośniczką polewy czekoladowej i polewam nią każde ciasto, nawet to, mimo że i tak spływa z galaretki ;)

Polewa

5 łyżek cukru, 2-3 łyżki śmietany, 2 łyżki masła, 2 łyżki kakao.

Gotować, wystudzić, ciasto polać, garnek i łyżkę starannie wylizać ;)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Imagine there is no hate

magda_ok

Koniec swiata, biszkop z octem... Chyba sie nie przekonam i zrobie te czesc po swojemu ;) jeszcze nigdy mi nie wyszedl zakalec, wiec nie bede eksperymentowac ;) Reszte sprobuje wg inkowego przepisu.. Ciekawe co z tego wyjdzie..

inkageo

Ja nie dałam octu bo nie mam, dałam trochę cytryny.
Imagine there is no hate

jo_miekka


inkageo

Mamie to ciasto wychodziło dużo pyszniej, ale nie zanotowała jak je modyfikowała ;) To jest tylko przepis źródłowy. Może pomożecie mi je udoskonalić, bo to mój smak z dzieciństwa :)

Dzięki Jo :)
Imagine there is no hate

jo_miekka

Inka, no chyba właśnie te pomysły, które napisałaś są dobre: dać prawdziwy budyń, będzie bardziej "smakowe", trochę aromatu do ciasta np. migdałowego albo waniliowego...
To bardzo dobre pomysły i dumna z Ciebie jestem, ze hoho, bo do modyfikacji to niektórzy przez lata nie dochodzą :D

magda_ok

Moim zdaniem wszystko zalezy od tego, co kto lubi. Ja nie zjem ciasta z aromatem. Jedyne "aromaty" w mojej kuchni to te zupelnie naturalne -rum, prawdziwy cukier waniliowy. Ja do twojego budyniu dodalabym na pewno zoltek :) - ale tobie pewnie taka kombinacja nie bedzie odpowiadala ;)

zuzia

ja bym dała np. budyń waniliowy albo śmietankowy, który może dać taki fajny posmaczek dla tego ciasta :)
No i tak jak pisze jo - aromat do ciast też może sporo zmienić. Ale może coś naturalnego? wanilia?

jo_miekka

Aromat oczywiście nie musi być sztuczny. Może być ekstrakt waniliowy, może być kapka alkoholu... Zresztą sztuczne aromaty stosowane oszczędnie i bez przesady nie są takie złe :)

magda_ok

Ja moge sluzyc jako tester - wykryje nawet kropelke ;) Nie lubie nawet w malych ilosciach...
Ale mi narobilyscie smaku... A glodna taka jestem, a jeszcze ponad godzine bez jedzenia trzeba wytrzymac... :(

jusia

inka chylę czoła i jaka doskonała dokumentacja, na pewno spróbuję zrobić ;) no i stawiam piwko ;)
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

sonja

Inka ja bym przede wszystkim dała dobre masło zamiast maragaryny, a jakbys do tego wcześniej dała żółtko i cukier waniliowy to byłby najpyszniejszy z pysznych budyń. lepszy niż z torebki. Ale najpierw piwsko!

mobka

O ja cie, do czego ja sie dokopalam :D

emcia

#13
Cytat: magda_ok w 26 Mar 2008, 15:34:23
Koniec swiata, biszkop z octem... Chyba sie nie przekonam i zrobie te czesc po swojemu ;) jeszcze nigdy mi nie wyszedl zakalec, wiec nie bede eksperymentowac ;) Reszte sprobuje wg inkowego przepisu.. Ciekawe co z tego wyjdzie..
daje się, poważnie
choć nigdy w życiu jeszcze nie zrobiłam porządnego

Dodany tekst: 02 Lip 2010, 23:21:53

dopiero zobaczyłam, że to stary przepis
inka, jak tam aktualnie idzie pieczenie?