Dj Basta - pytanie do Inkageo??

Zaczęty przez marcheewka, 14 Sty 2008, 15:43:22

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marcheewka

Inka, ty chyba miałaś go na weselu? Jak sie spisał? Rozruszał towarzystwo? Były jakieś zabawy ( normalne, nie takie żenujące obmacywanie)?

Proszę napisz coś więcej

No i ktokolwiek wie....

foszek

Z tego co pokazywala Inka, byly jakies zabawy, typu chyba makarena.
Cytat: "marcheewka"Były jakieś zabawy ( normalne, nie takie żenujące obmacywanie)?
Wydaje mi sie ze to Ty ustalasz scenariusz i wybierasz zabawy. Wiec moze on i jest w stanie poprowadzic obmacywanki na Twoje zyczenie ale jezeli powiesz mu kategorycznie nie, na pewno tego nie zrobi :-)

inkageo

Spisał się na medal :) Bardzo podobała mi się współpraca bo sam się odezwał miesiąc przed ślubem, zachęcił nas do przygotowania listy ulubionych utworów, podtrzymywał na duchu i przygotował scenariusz przyjęcia, który przesłał do akceptacji. My zupełnie nie chcieliśmy zabaw, ale w końcu zgodziliśmy się na minimum ;) Pamiętam, że był konkurs w których ścigałam się z mężem, on miał w dowolny sposób pocałować chętne panny (całował w dłoń), a ja kawalerów (zdecydowałam się na policzek), wyszły z tego fajne fotki :) Pamiętam konkurs na największego macho - panowie tańczyli wokół mnie i musiałam wyłonić zwycięzcę. Gdy był krojony i podawany tort to Basta puścił słynne wypowiedzi dzieci na temat małżeństwa, gości bardzo to rozbawiło. Oczepin nie chcieliśmy, tylko rzut welonem i krawatem. Było też odtańczenie przez panie kankana, panowie jak zwykle tańczyli zorbę (to było podziękowanie sobie za przybycie). Mieliśmy wspaniałych gości bo nie trzeba było ich zachęcać specjalnie do zabawy. Przyjęcie zaczęło się między 19 a 20, więc po kolacji wszyscy bardzo chętnie i bez zmuszania ruszyli na parkiet. Basta spełniał na bieżąco muzyczne życzenia gości, cały czas konsultował z nami swoje pomysły, nie mogę powiedzieć złego słowa ;) Był z pomocnikiem, którego moja przyjaciółka namówiła na spontaniczny pokaz salsy. Oj fajnie było :)
Wiem, że Adrianna nie jest zadowolona ze współpracy z Łukaszem, miał zajęty jej termin i polecił jej kolegę, który się nie spisał, więc nie ręczę za innych..

[ Dodano: 14-01-2008, 19:52 ]
Cytat: "foszek"Z tego co pokazywala Inka, byly jakies zabawy, typu chyba makarena
A rzeczywiście była makarena :) No i były występy brata męża, który dostał od Basty wyłączony mikrofon, śpiewał do niego, tańczył, spacerował między stolikami i robił show :)
Imagine there is no hate

spragnienie

Inkageo - czy rozważałaś jeszcze innych dj'ów? Czy słyszałaś coś np. o dj Kamelu? Ja jestem na etapie poszukiwań i nie wiem czym się kierować, a boję się wtopić  :-?
Czy dj Bastę słyszałaś już kiedyś na innej imprezie czy wybieraliście w ciemno na podstawie stron internetowych?
dzięuję za odpowiedz  :)

inkageo

Cytat: "spragnienie"Inkageo - czy rozważałaś jeszcze innych dj'ów? Czy słyszałaś coś np. o dj Kamelu? Ja jestem na etapie poszukiwań i nie wiem czym się kierować, a boję się wtopić  :-?
Czy dj Bastę słyszałaś już kiedyś na innej imprezie czy wybieraliście w ciemno na podstawie stron internetowych?
dzięuję za odpowiedz  :)
W jednym z odwiedzanych lokali powiedziano mi, że współpracują z DJ-em z radia RoxyFm. Właściciel mówił, że fajnie i na poziomie prowadzi imprezy. Na lokal się nie zdecydowaliśmy, ale postanowiłam odszukać DJ-ja. Weszłam na stronę radia i zaczęłam czytać informacje o prezenterach, tak znalazłam Łukasza. Posłuchałam jego programu. Umówiliśmy się na spotkanie i było bardzo fajnie. Nie mieliśmy wątpliwości, że się świetnie nadaje.
Mi zależało na profesjonaliście, czyli właśnie pracowniku radia. Chciałam mieć gwarancję, że osoba prowadząca będzie miała miły i głos i co najważniejsze będzie używać ładnej i poprawnej polszczyzny. Nie brałam pod uwagę typowych DJ-ów weselnych bo nie planowaliśmy tradycyjnego wesela.
Imagine there is no hate

spragnienie

Ja właśnie szukam kogoś nie w stylu dj'a-wodzireja biesiadnego  :)
Z zabaw chcialabym w ogóle zrezygnować (może rzucanie welonem, tzn bukietem, bo welonu raczej nie chcę..), a przyśpiewki i przetaczanie jajka przez nogawki i.t.d. nie wchodzą w ogóle w grę..
dzięki za info


inkageo

Cytat: "spragnienie"Z zabaw chcialabym w ogóle zrezygnować (może rzucanie welonem, tzn bukietem, bo welonu raczej nie chcę..), a przyśpiewki i przetaczanie jajka przez nogawki i.t.d. nie wchodzą w ogóle w grę..
My nie mieliśmy też żadnych wężyków i pociągów, ja tego strasznie nie lubię.. Ogólnie uważam, że dorośli ludzie sami świetnie potrafią się bawić i wystarczy im w tym nie przeszkadzać ;)
Imagine there is no hate

spragnienie

No to mamy takie samo podejście  :)


O tym dj Waka nie słyszałam..
Dj Kamel i Dj Basta biorą po 2 tysiaki za wesele (nie ma zniżek chcociaż nie chcę karaoke i żadnych pokazów, przynajmniej u Basty )
No i jeszcze kwestia terminów..

Dziewczyny czy 2 tys. to dużo? Mnie się wydaje, że chyba tak, przynajmniej dla mnie sporo - myslałam, że poruszam się w obszarze 1.5-1.7 max  :roll:

maroonbug

Cytat: "spragnienie"Dziewczyny czy 2 tys. to dużo? Mnie się wydaje, że chyba tak, przynajmniej dla mnie sporo - myslałam, że poruszam się w obszarze 1.5-1.7 max  
za 1 DJa to raczej kwota z tych wyzszych. widzialam ogloszenie DJa w internecie za 800 zl, widzialam kilka za 1000 zl. ja place 3200 za DJ i wodzireja (czyli za dwie osoby za cala noc-www.grupaimpress.pl) i uwazam ze to nie malo...

inkageo

Cytat: "spragnienie"No to mamy takie samo podejście  :)


O tym dj Waka nie słyszałam..
Dj Kamel i Dj Basta biorą po 2 tysiaki za wesele (nie ma zniżek chcociaż nie chcę karaoke i żadnych pokazów, przynajmniej u Basty )
No i jeszcze kwestia terminów..

Dziewczyny czy 2 tys. to dużo? Mnie się wydaje, że chyba tak, przynajmniej dla mnie sporo - myslałam, że poruszam się w obszarze 1.5-1.7 max  :roll:
Ja bym dała te 2000 bo co jak co, ale prowadzący imprezę i muzyka to podstawa.. 1600 zł plus paliwo to była nasza cena z 2006 roku..
Imagine there is no hate

spragnienie

dzięki za opinię :)
dla mnie muzyka to również podstawa udanej imprezy, widocznie ceny wzrosły (plus fakt, że prowadzący wiedzą że szukając teraz mamy mały wybór  ;-) )
nie lubię tylko płacić za to czego nie chcę - nawet spuszczenie 200zł na cenie za brak karaoke i pokazu multi by mnie satysfakcjonowało - w końcu dla dj to też mniej roboty..
no, ale jak sie nie ma co się lubi, to się lubi co się ma

teraz kwestia ten czy ten
haha

maroonbug

Cytat: "inkageo"co jak co, ale prowadzący imprezę i muzyka to podstawa..
totez ja place bez mrugniecia okiem, bo powiem szczerze, na mysl o kiepskiej obsludze dostaje dusznosci.

zuzia

Cytat: "marcheewka"No i ktokolwiek wie....
w sprawie DJ Basty napisz do Adrianna79. Ona miala z nim przejscia zupelnie odmienne od Inki.
Lepiej znac wiecej opinii i nawet jak go zamowisz - zabezpieczyc sie w umowie przed pewnymi dziwnymi sytuacjami.

maroonbug

Cytat: "zuzia"w sprawie DJ Basty napisz do Adrianna79. Ona miala z nim przejscia zupelnie odmienne od Inki.
ale to chyba nie z samym Basta, tylko z innym DJ'em poleconym przez Baste...tak mi sie cos zdaje... :-P

inkageo

Napisałam wyżej, że Basta miał zajęty termin Adrianny i polecił jej kolegę, który się zupełnie nie sprawdził.
Imagine there is no hate

zuzia

Cytat: "inkageo"Napisałam wyżej, że Basta miał zajęty termin Adrianny i polecił jej kolegę, który się zupełnie nie sprawdził.
ale to z DJ Basta Adrianna miala podpisana umowe i to on byl za to odpowiedzialny. Nawet nie raczyl przeprosic. Takze to nie jest do konca tak, ze "polecil kolege". Raczej scedowal na niego umowe.

adrianna79

Cytat: "zuzia"
Cytat: "inkageo"Napisałam wyżej, że Basta miał zajęty termin Adrianny i polecił jej kolegę, który się zupełnie nie sprawdził.
ale to z DJ Basta Adrianna miala podpisana umowe i to on byl za to odpowiedzialny. Nawet nie raczyl przeprosic. Takze to nie jest do konca tak, ze "polecil kolege". Raczej scedowal na niego umowe.

tak, umowa byla podpisana z DJ Basta a nie z jego kolega! Oni sa wspolnikami. Obiecwal ze facet jest wspanialy ze tak naprawde nie ma roznicy kto bedzie gral, bo facet jest wspanialy. najbardziej mnie wkurzylo gdzie dwa miesiace przed slubem wysylalam email'e do szefa (dj'a basty) a on nie raczyl odpwoiedziec dopoki nie wyslalam kolejnego zapytania o jego uslugi z interntu. on nawet nie raczyl do mnie zadzwonic po imprezie zeby sie zapytac jak sie udala impreza. dla mnie on jest przegrany.... on jest szefem i powinien odpowiadac za poczynania swojego pracownika - szczegolnie gdy ma zaplacone!

inkageo

Adrianno a dlaczego umowę podpisywałaś z Bastą a nie z tym właściwym DJ-em? Wcale się nie spotkaliście? To zawsze ryzyko.. No trudno, już za późno i nic się nie da zmienić :(
Imagine there is no hate

adrianna79

Cytat: "inkageo"Adrianno a dlaczego umowę podpisywałaś z Bastą a nie z tym właściwym DJ-em? Wcale się nie spotkaliście? To zawsze ryzyko.. No trudno, już za późno i nic się nie da zmienić :(

Bo jak rozmawialam z DJ Basta przed spotkaniem to mi nie powiedzial o calej sytuacji ze on ma zajety termin. Rozmowa byla bardzo udana i on wlasnie podkreslal ze jego wspolpracownik byl bardzo dobry i dlatego razem pracowali wiec nie robilo roznicy. Aczkolwiek on jest szefem ich firmy. Zaden z nich nie chcial sie ze mna spotkac - szczegolnie ten jego wspolpracownik - przed slubem zeby omowic wszystko. dostalam tylko e-mail zebym sie nie martwila - wielki blad.

marcheewka

Jesteśmy dzisiaj umowieni z DJ Bastą. Muszę go zapytać, czy napewno on poprowadzi imprezę. Mamy też umówione spotkanie z DJ Waka ( Wakulski??)

Dj Kamel też ma wolny termin i jego chyba też przesłuchamy.

Wczoraj spotkalismy sie z DJ Flash Group - DJ Malutki ( jeśli ktoś zna) - dwóch facetów - jeden puszcza muzę, drugi jest wodzirrejem.

A jak to wygląda w przypadku jednego człowieka? Stoi za stolikiem z muzą, czy wychodzi na parkiet do gości?

inkageo

Cytat: "adrianna79"Bo jak rozmawialam z DJ Basta przed spotkaniem to mi nie powiedzial o calej sytuacji ze on ma zajety termin. Rozmowa byla bardzo udana i on wlasnie podkreslal ze jego wspolpracownik byl bardzo dobry i dlatego razem pracowali wiec nie robilo roznicy. Aczkolwiek on jest szefem ich firmy. Zaden z nich nie chcial sie ze mna spotkac - szczegolnie ten jego wspolpracownik - przed slubem zeby omowic wszystko. dostalam tylko e-mail zebym sie nie martwila - wielki blad
Nie w porządku :( Kurcze zawsze coś musi być nie tak.. Mnie zawiodła fryzjerka, której zadowoloną klientką byłam od dwóch lat..
Imagine there is no hate

panikarola

Cytat: "marcheewka"A jak to wygląda w przypadku jednego człowieka? Stoi za stolikiem z muzą, czy wychodzi na parkiet do gości?

ja bylam na weselu z DJem z Koloru, ale nie wiem jakim (bo wychodze z zalozenia ze ich tam jest wiecej) i nie wiem czy z radia Kolor czy z tego klubu Kolor - juz wtedy mialam swoich i sie nie dopytalam. byl jeden wlasnie i wygladalo to tak, ze jak puszczal muze to siedzial za stolikiem z kompem, a jak byly zabawy - np. pokazywal jak sie zorbe tanczy to byl w interakcji. bardzo fajnie sie spisywal, mi sie podobalo.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.