jaką inwestycje wybrać?

[mika]

Co byście wybrały:
1) mieszkanie w centrum miasta wybudowane w 2005 r., osiedle strzeżone, 2 pokoje aneks kuchenny, zabudowa kuchni i łazienki w cenie, 37 m2, cena 275 000
2) mieszkanie w centrum miasta, dobiór kluczy marzec 2008, stan developerski, 55m2 plus 33 m2 taras, osiedle ogrodzone i strzeżone, dwa pokoje cena 299000 do drobnej negocjacji
3) mieszkanie blisko Warszawy w dobrym punkcie komunikacyjnym, odbiór połowa 2008 r,, 47 m2 dwa pokoje, balkon 7 m2, stan developerski, cena 254 000
?????

[foszek]

Ja  wybralabym 2 :-)

[vobi]

Na podstawie opisu odrzucilabym na pewno opcje 1 (to dosc male mieszkanie - moja kawalerka ma 33 m2 i we dwojke bylo nam juz ciasno, poza tym aneks kuchenny - zdecydowanie nie).
Natomiast opcja 2 i 3 - zalezy od lokalizacji obu tych osiedli, bardziej podoba mi sie opcja 2 (najdrozsza....) - duze mieszkanie plus taras, centrum wiec (prawie) wszedzie blisko, ale zalezy od okolicy - co z tego ze taras, jesli np. tuz przed nosem masz wiezowiec zaslaniajacy slonce albo masz widok na cmentarz czy cos takiego. No i unikalabym bliskiego sasiedztwa z kosciolem, w niedziele rano daje "popalic"...

[ze_nitka]

2 oferta jest najbardziej atrakcyjne powierzchniowo, tyle ze do ceny pewnie trzeba doliczyć biały montarz.
1 oferta dobra bo mieszkanie juz bylo zamieszkane i nie bedZie problemu z odbiorem i ksiegami (nie znam sie na tym wiec moze cos zle pisze) ale jest male, przez to jak dla mnie odpada
a 3 mniejsze od 2 i nie w centrum. A co to tak w gole za dzielnica?

[Monika]

Jak Was stać to nr 2 - jednak 55m to już przyzwoita przestrzeń no i centrum miasta fajna rzecz... taras też No ale na pewno trzeba będzie w nie jeszcze trochę kasy włożyć. Trzecie też całkiem, całkiem. Natomiast pierwsze przynajmniej z opisu do mnie nie przemawia. Jest małe no i ja osobiście nie lubie aneksów kuchennych. Kuchnia jest miejscem, gdzie bywa bałagan, są różne zapachy itd. Lepiej jak jest oddzielona od reszty mieszkania, przynajmniej takie jest moje zdanie. A poza tym ja uwielbiam kuchnię jako miejsce, trudno by mi było z niej zrezygnować

[mika]

A co to tak w gole za dzielnica?

to nie Warszawa, tylko Legionowo i Jabłonna

co z tego ze taras, jesli np. tuz przed nosem masz wiezowiec zaslaniajacy slonce albo masz widok na cmentarz czy cos takiego.

tarasu nic nie powinno zasłaniać, w okolicy same niskie budownictwo, poza tym to 1 piętro więc za wiele po tym tarasie się nie spodziewam tylko fajnie że jest będize gdzie się opalać, kościoła w okolicy też nie ma :mrgreen:

[vobi]

mika9983, to mnie jednak bardziej przekonuje ten taras i 55m2

[Kasia]

mika9983, bez wahania wybrałabym 2

nawet "wykończone" mieszkanie wymaga remontu i zrobienia do po swojemu
i jest ból gdy dobre rzeczy trzeba wyrzucić bo chcemy mieć nowe i swoje
dlatego też dla mnie stan developerski nie jest mankamentem
mozna je sobie spokojnie wykańczać TAK JAK CHCEMY

a po kilku latach na spokojnie cieszyc sie ładnym mieszkaniem - ładnym metrażem

bez wahania opcja 2  :!:

[zuzia]

odrzucilabym opcje nr 1. ja mam w tej chwili pokoj z kuchnia 38 m2 i jest to malol. wprawdzie mam duza kuchnie, ale tak czy inaczej jest malo.

ja mimo wszystko bylabym za opcja nr 3 mimo, ze 2 bardzo mi sie podoba. Chyba ze z centrum Legionowa macie dobre polaczenie do wawy (bo przeciez i tak pracujesz w wawie).

[Kasia]

to zależy jak blisko Warszawy jestto mieszkanie z trzeciej opcji
bo jak to Jabłonnato wiele to nie zmienia
dojazd prawie taki sam

[mika]

tak ta 3 opcja to jabłonna i jak dla nas dojazd gorszy bo z Legionowa jeździmy pociągiem,a  z Jabłonny trzebaby się przesiąść a autobus

[Kasia]

no właśie o miałam na myśli
w jabłonej korki i tylko połączenie autobusowe

a legionowo niewiele dalej od jablonnej więc autobusem jedzie się niewiele dłużej
a z legionowa można śmignąć PKP

2 bezapelacyjnie

[nionczka]

Tylko 2.
Uwazam, ze tak male mieszkania nadaja sie tyle dla samotnych i czasowo przebywajacych w innym miescie (znaczy z dwoma walizkami i nic poza tym).

Jesli sa dwie sypilanie to mieszkanie, chociaz drozsze, starczy na dluzej i w sumie wyjdzie tansze.
Co z tego, ze trzeba zrobic uchnie i lazienke. Przynajmniej zrobicie ja tak jak chcecie i nie bedzie Was na codzien denerwowac badziewie poprzednich wlascicieli (wiem o cyzm mowie :-().

[ Dodano: 30-12-2007, 21:38 ]
Poza tym jesli kupicie je na kredyt, tak mala roznica w cenie przy kredytach dlugoterminowych jest prawie nieodczuwalna.

[zwierzatko_mojej_mamy]

ja tez jestem na bank za 2, bo po pierwsze w centrum - w "przyszlosci inwestycyjnej" zaden problem sprzedac/wynajac. szczegolnie, ze najwieksze parcie na runku jest na mieszkania 2 pokojowe od ok 45m2, po drugie - reszta za mala na rodzinke z planami - my mamy 51 m2 z moze nie najszczesliwszym ukladem, ale juz szukamy miejsca doslownie na centymetry, po trzecie - jak sobie sami urzadzicie to nie bedziecie sobie pluc w brode "co ten kretyn przed nami wymyslil w tej lazience", chociazby poprzedni wlasciciel byl bardzo mily to go koniec koncow znienawidzicie hihi:D, po 4 - pewnie mozna jeszcze rzucic okiem na plany i przebudowac scianki , po 5 taras dla mnie bylby powaznym argumentem za

nie piszesz, ktore pietra w jakich blokach i czy narozne i czy okna na 2 strony a to sa jeszcze dla mnie istotne informacje patrzac na dotychczasowe doswiadczenia

[ Dodano: 30-12-2007, 21:45 ]
nionczka,  na tych naszych 51 m2 mieszkalo malzenstwo z dwojgiem synow 8 i 10 lat pewnie sie cisneli troche, ale takie mamy polskie realia, ze 50 m2 i 2 pokoje uznaje sie z przesrzenie juz

[nionczka]

nionczka, na tych naszych 51 m2 mieszkalo malzenstwo z dwojgiem synow 8 i 10 lat  pewnie sie cisneli troche, ale takie mamy polskie realia, ze 50 m2 i 2 pokoje uznaje sie z przesrzenie juz  

Ale te 50 metrów to juz jest Ok. Mi chodzilo o 30paro metrowe mieszkania.

[zuzia]

tak ta 3 opcja to jabłonna i jak dla nas dojazd gorszy bo z Legionowa jeździmy pociągiem,a z Jabłonny trzebaby się przesiąść a autobus

no to zdecydowanie 2!

[mika]

dziś idę się dowiedizeć szczegółów a propos 3 inwestycji, a w sobotę idziemy oglądać 2  :mrgreen:  zdam relacje jak wrócę

[Kata]

Też optuję za opcją nr 2, brzmi bardziej przyjaźnie - zwłaszcza ten taras, a co do stanu mieszkania, to przecież nie musicie urządzać wszystkiego od razu, możecie pewne rzeczy robić partiami - mało kogo stać na wykończenie zakupionego mieszkania od razu. Takie urządzenie na raty ma swoje minusy ale ma też plusy, mieszkając tam dopracujecie sobie koncepcje wnętrz i pewne rzeczy Wam wyjdą w praktyce, i zamiast tego co było akurat pod ręką, są szanse, ze będziecie mieć w środku to co chcieliście, nawet jeśli trzeba było na to poczekać, długo tego szukać. Niektóre banki dają też wyższe od ceny mieszkania kredyty na urządzenie wnętrza - może Wam by się to opłacało?