preparaty z filtrem UV

Zaczęty przez ziuta, 03 Cze 2016, 12:17:56

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mobka

Usta oblizalam. Nie mogłam się goryczy pozbyć przez pół dnia.


ishka82

cóż, nie każdemu to samo pasuje ;) ja po zeszłorocznym doświadczeniu znów kupiłam rosmanowskie filtry :) i o ile dziecięcy babydream w zeszłym roku zostawiał tłusty i biały film na skórze i źle się nim smarowało, to tegoroczny sun ozon jest super (30) :)

zuzia

ja kupiłam biodermę zestaw rodzinny (400 ml do opalania i 500 ml po opalaniu), w superpharm promocja - nie dość, że zestaw w cenie 1 produktu to jeszcze 40% na produkty do opalania z kartą. Nie było tak źle.

callja

Cytat: mobka w 25 Cze 2016, 08:09:39Potrzebuję jeszcze jakieś 30 do ciała.
A ta dziecięca 30-tka Ziai, z lewkiem?? Chwalona przez srokę, w przeciwieństwie do 50-tki (z rozgwiazdą).

A 50-tce na twarz myślałam i prawie zdecydowałam się na sunbrellę, po tym co piszecie o szczypaniu teraz już nie wiem :/ Oczy mam akurat bbbb wrażliwe, więc chyba nie zaryzykuję :/
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

marax

Cytat: callja w 25 Cze 2016, 22:37:28
A ta dziecięca 30-tka Ziai, z lewkiem?? Chwalona przez srokę, w przeciwieństwie do 50-tki (z rozgwiazdą).

A 50-tce na twarz myślałam i prawie zdecydowałam się na sunbrellę, po tym co piszecie o szczypaniu teraz już nie wiem :/ Oczy mam akurat bbbb wrażliwe, więc chyba nie zaryzykuję :/
wiecie ta sroka to taka troche lipa. One pisze o składzie ale wielu kosmetyków nie testuje ocenia sam skład. Te z ziaji mają słabe recenzje  pod względem konsystencji, rozsmarowywania się, zostawiania tego białego "filmu" na skórze.

marax

#56
Tak jak patrzyłam to klu programu to sprawdzanie czy w składzie nie ma tych skladników  które sa tgz filtrami przenikającymi "Nie powinno kupować się kosmetyków SPF dla dzieci, które zawierają te filtry:
- Etylhexyl Methoxycinnamate, który występuje również pod nazwą Octylmethoxycinnamate
- Benzophenone-3
- Benzophenone-4
- 4- Methylbenzylidene Camphor
- Octyl Dimethyl PABA
-Homosalate"

marax

#57
Wiecie lepiej mi sie żyło jak nie czytałam/ No więc sroka poleca mineralne pod postacią
- Zinc Oxide - tlenek cynku, filtr fizyczny, chroni w szerokim zakresie przed UVA. Jednak, żeby ochrona były ochrona była wysoka jego ilość w kosmetyku misi być bardzo duże - CZYTAJ JESTEŚ BIAŁY OD CYNKU JAK BAŁWAN :)
- Titanium Dioxide - dwutlenek tytanu, filtr fizyczny, chroni w UVA (małym zakresie) i UVB - także z tego co rozumiem do dupu bo nie chroni przed UVA.

No więc producenci zaczęli modyfikować cynk tworząc mała  tgz nano cząstkę aby nie zabawiała skóry na biało . No i teraz sroka pisze tak
" Czy filtry w postaci Nano są bezpieczne?

    Niestety badania są wciąż niejednoznaczne. Najczęściej mówi się, że nano cząsteczki tlenku cynku  (Zinc Oxide (Nano) ) jest niebezpieczny, może uszkadzać DNA komórek.
    Spotkałam się z badaniami mówiącymi, że cząsteczki nano do 0,1mikrometra przenikają barierę skóry, a powyżej nie.
    Są również firmy stosujące otoczki węgielne lub silikonowe, które maja zapobiegać przenikaniu cząsteczek nano.
    Niestety żaden z producentów nie informuje czy stosuje takie technologie i jakiej wielkości są "jego" nano cząstki. "

Moje pytanie po przeczytaniu tego. Czy samo stosowanie filtra nie jest bardziej niebezpieczne niż słońce .............. Wiecie info że coś może zmieniać DNA komórki ( czytaj może indukowac procesy nowotworowe) jest co najmniej zastanawiające ...........

justynaaaa2

ja teraz smarowałam adasia ziają 30 i jak dla mnie super
może rzeczywiście trochę ciężej się rozsmarowuje ale do przeżycia, żadnych oparzeń nie ma

ja w tym roku dałam ciała po całej linii, bo zapomniałam w ogóle o kremach z filtrem
teściowa kupowała tu nad morzem tą ziajkę bo wiedziałam że znajdzie ją bez problemu w każdym sklepie

ja obleciałam ziają sopot, nawet nie czytam co o niej piszą żeby się nie stresować co w siebie wcierałam ;)

konwalia

Słońce jest najbardziej niebezpieczne w pierwszych 3(wg niektórych badań 5) latach życia. To dlatego dzieci nie powinno się wystawiać na słońce, bo oparzenia w tych latach życia są czynnikiem najmocniej indukujacym czerniaka.

wrobelek0403

Cytat: konwalia w 26 Cze 2016, 08:33:24
Słońce jest najbardziej niebezpieczne w pierwszych 3(wg niektórych badań 5) latach życia. To dlatego dzieci nie powinno się wystawiać na słońce, bo oparzenia w tych latach życia są czynnikiem najmocniej indukujacym czerniaka.
No, zarabiscie. Jeszcze jeden punkt do mojego swira na punkcie czerniaka :/ w latach 80 nikt nie slyszal o filtrach...
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

malutenka

Cytat: wrobelek0403 w 26 Cze 2016, 09:54:05w latach 80 nikt nie slyszal o filtrach...
mnie też mama smarowała kremem Bambino :)

wrobelek0403

Ja nawet nie pamietam czym, musialabym zapytac ;)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

to ja dzisiaj idę po mleczko dla młodego, mam tylko rossmana w niedzielę otwartego, wygląda na to, że z rozsądnych cenowo tylko ten nie ma niczego złego i ma dobre, dobrze widzę?
http://www.rossmann.pl/Produkt/Kolastyna-Baby-krem-ochronny-na-slonce-dla-dzieci-i-niemowlat-SPF-30-wysoka-ochrona-75-ml,365366,6038
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

ziuta

Cytat: mobka w 25 Cze 2016, 08:09:39Ziuta na ile ci ta bioderma w piance starczyla? Bo ja się obawiam, że to jest 50zl na 3dni przy 2 dzieci...
mobka, pianka starczyła na tydzień codziennego (wielokrotnego) smarowania dwójki dzieci, imo jest calkiem wydajna, żałowałam, że nie kupiłam dwóch opakowań, ale miałam ją pierwszy raz i bałam się, że mi nie spasuje, teraz już wiem, że następnym razem kupię dwa opakowania biodermy i dzieci z głowy ;)
sunbrella mnie absolutnie nie szczypała w oczy, a smarowałam twarz wersją do ciała ;) ale to pewnie zależy od indywidualnej wrażliwości

Kasia

ziajki z lwem nie polecam, ciężka do rozsmarowania i ten biały kolor na skórze, wkurzajace
tak samo chyba ma ten babydream z rossmana

szukam czegoś co łatwo rozsmarować i ma dobry skład

na razie mam nivee i jest super w aplikacji ale składu juz nie rozkminiałam - po prostu chciałam cokolwiek łatwiej rosmarowujacego sie niż ta dziadoska ziaja z lwem (ta z rozgwiadą jest super ale sroka nie chwali ;)  )

Angie

Kasia to się rozsmarowuje bez problemu
aż miałam wątpliwości czy na pewno dobrze chroni

http://aptekazawiszy.pl/biodermaphotodermkidspf50uva36spraydladzieci2-p-26665.html

Kasia

O to super, musze wypróbować.

ziuta

Kasia, ja tu już wcześniej piałam z zachwytu nad wersją w piance: http://aptekazawiszy.pl/biodermaphotodermkidmoussespf50piankaochronna-p-35083.html
bardzo wydajna, wygodna i chroni na pewno

Kasia

Czyli bioderme polecacie, dzieki.

zosia2007

Kasia ja juz chyba z 3 czy 4 sezon kupują biodermę. Ta psikana jest super, latwo się wchłania, rozsmarowuje, ie zostawia sladów (tą co Angie wkleiła.)
Wczoraj dodatkowo kupiłam tą w piance i jeszczze lepiej się wchłania i rozsmarowywuje :) Paweł zachwycony, mimo iż nienawidzi wszelakich kremów

OlaFasola

Cytat: ziuta w 27 Cze 2016, 08:29:06mobka, pianka starczyła na tydzień codziennego (wielokrotnego) smarowania dwójki dzieci, imo jest calkiem wydajna
Musze wypróbować.  My przez 3 tygodnie urlopu używamy średnio 10 opakowań kremu, jeśli pogoda dopisuje,  dlatego szukam czegoś wydajnego.

ziuta

Cytat: zosia2007 w 30 Cze 2016, 10:48:55Paweł zachwycony, mimo iż nienawidzi wszelakich kremów
tak, to jest duży plus przy dzieciach - moje też nienawidzą smarowania, a przy tej biodermie piszczały z radości, że je smaruję bitą śmietaną ;)

martullek

wrócilismy z urlopu - sunbrella się sprawdziła :) mobka pisała, ze gorzki, nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć, bo nie próbowałam, ale Jula namiętnie wyciągała tubkę kremu z torby i próbowała jeść ;)