samodzielny makijaż slubny

Zaczęty przez gioseppe, 10 Gru 2007, 14:35:03

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

callja

Zaczynam się łamać w związku z fixatorem - czasem naprawdę przydałby się idealnie... gdy trzeba być cały Boży dzionek "pod bronią" i udawać piękność :P No i zastanawiam się nad bazą pod cienie Art Deco - dużo słyszałam dobrego na jej temat, muszę jeszcze porównać ceny sklepowe i allegrowe. Dotąd mam bazę pod makijać Inglota, ale używam sporadycznie - daje wrażenie nienaturalnej, "plastikowej" cery, a efekt utrwalenia (zwłaszcza cieni na powiekach) jest, oględnie mówiąc, nader kiepskawy.
Nie obrażaj się sam... inni zrobią to lepiej!!! /by teściowa tutora mego ;) /

anawar

używam na co dzień bazy pod cienie Art Deco - muszę przyznać, że super spełnia swoje zadanie.. cienie są jak nowe od rana do wieczora a nawet dłużej.. bardzo fajnie trzyma się również czarna kredka..

zlota

Piwko dla założycielki wątku  :piwko:
Zamierzałam oddać się w ręce profesjonalistki, ale w moim mieście gdzie biorę ślub nie mogę nikogo znaleźć :( Sama też się nie umaluję bo nie wyszedłby mi makijaż ślubny tylko codzienny. Zdecydowałam, że pomaluje mnie moja świadkowa :) Skompletujemy kosmetyki i będziemy eksperymentować. Czytając Was zaczęłam zastanawiać się nad kępkami rzęs... każdemu coś takiego pasuje?I jaki tusz(najlepiej podkręcający) polecacie ? Może głupie pytanie ale czy te kępki są proste czy podkręcone jakoś? :)


gioseppe

#53
Cytat: zlota w 08 Wrz 2008, 16:12:49
.. każdemu coś takiego pasuje?I jaki tusz(najlepiej podkręcający) polecacie ? Może głupie pytanie ale czy te kępki są proste czy podkręcone jakoś? :)
podkrecone ;)
i sa rozne dlugosci :)
nie  kazdemu pasuja
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

szelma

Ja właśnie postanowiłam, że sama się będę malować. W sobotę szłam na ślub znajomych i z tej okazji poszłam na makijaż, ale wyszłam mocno niezadowolona niestety :( A w mojej mieścinie nikogo lepszego nie znajdę. Więc mam jeszcze prawie rok na testowanie własnych umiejętności ;)
I pierwsze pytanie - da radę sobie zamocować kępki własnoręcznie? Jakieś porady co do producenta?

martos82

#55
Ja na swoim slubie mialam sztuczne rzesy, mimo ze mam ( podobno, ja sie na tym nie znam ) gleboko osadzone oczy.
Z tym, ze ja nie mialam kepek, tylko rzesy na jednej zylce, ktore naklejane byly mniej wiecej od 2/3 oka do zewnetrznego kacika.
Efekt byl bardzo fajny, rzesy wygladaly naturalnie, nawet mama przygladajac sie mi nic nie poznala - myslala, ze sa takie dlugasne, dzieki swietnemu wytuszowaniu.
Ja swoje kupowalam w MAC, kosztowaly 50zl.
Samemu tez pewnie sie da przyklejac, tylko trzeba miec klej i chyba lepiej potrenowac wczesniej.

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

MagdaG

Ja też będę sama sobie robić makijaż. Kosmetyczka / wizażystka odpada. Mam bardzo wrażliwą cerę i nie mogę używać żądnych podkładów ani pudrów bo od razu pojawiają mi się dziwne strupki na policzkach. Poza tym skóra na twarzy szybko mi się poci nawet po zwykłym kremie nie mówiąc już o podkładzie. Jak nic nie nakładam to cerę mam ładną, więc do malowania zostają mi tylko oczy. Te planuje zrobić na smokey eyes bo będą mi pasować do czarnych włosów i oliwkowej karnacji. No chyba że macie dziewczyny jakieś inne propozycje?:)

gioseppe

Cytat: MagdaG w 07 Paź 2008, 19:53:26
Mam bardzo wrażliwą cerę i nie mogę używać żądnych podkładów ani pudrów bo od razu pojawiają mi się dziwne strupki na policzkach. Poza tym skóra na twarzy szybko mi się poci nawet po zwykłym kremie nie mówiąc już o podkładzie. Jak nic nie nakładam to cerę mam ładną, więc do malowania zostają mi tylko oczy. Te planuje zrobić na smokey eyes bo będą mi pasować do czarnych włosów i oliwkowej karnacji. No chyba że macie dziewczyny jakieś inne propozycje?:)
wedlug mnie makijaz slubny bez odpowiedniej bazy w formie lekkiego podkladu, kremu tonizujacego lub chociazby samego pudru nie przejdzie
przede wszystkim nie bedzie Ci sie trzymal; roz wyjdzie fatalnie, a oczy - no oczy jeszcze mozna jakos zmajstrowac ale tez musialabys zastosowac jakas baze..
nie masz zadnego sprawdzonego podkladu? chocby lekkiego? moze sprobuj clinique? z tego co sie orientuje te kosmetyki nadaja sie dla alergikow.OK cere masz ladna, przynajmniej z tym nie bedzie problemu ;) ale jaka jest? sucha?z popekanymi naczynkami? mieszana? tlusta? :)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

MagdaG

gioseppe - cerę mam bezproblemową, ani nie za sucha ani się nie przetłuszcza w strefie T... nie mam popękanych naczynek ani nic w tym stylu. Różu nie   używam bo wyglądam śmiesznie  a jeśli chodzi o podkłady - nawet zwykły krem nawilżający dla alergików sprawia, że się błyszczę i jestem cała mokra na twarzy więc odpada

gioseppe

Cytat: MagdaG w 19 Paź 2008, 22:36:55
nawet zwykły krem nawilżający dla alergików sprawia, że się błyszczę i jestem cała mokra na twarzy więc odpada
a bez tego jest OK po jakims czasie, po tancach hulancach?

hmm roz nie musi byc rozowy ;)
czy to roz czy to brazer wedlug mnie powinnas zastosowac zeby poprawic swoj owal twarzy ;)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

MagdaG

gioseppe: bo jakimś czasie tj po tańcach i szaleństwach nie jest ok. Ale z jakąkolwiek bazą czy podkładem od razu jest nie ok:( Tak jak pisałam - po lekkim kremie nawilżającym nawet się świecę i jestem mokra na twarzy - dlatego używam tylko na noc,  na dzień nie ma takiej możliwości

nata79

Podciagam watek, bo mnie zainteresowal :)
moj slub juz niedlugo, za kilka miesiecy, latem.
Ja zamierzam uzyc Touch Eclat Yves Saint Laurent - do zamaskowania, zmarszczek, linii kolo ust bruzd itp :) nie jest to tania rzecz, ale pomaga. Ta sama firma ma tez dobra baze pod podklad - bede miala probe niedlugo to napisze, jak to wyglada. Nie wiem, jak sie dokladnie nazywa, ale wszystko sobie spisze.
Moja ulubiona mascara byla zawsze 2000 kalorii - uzywalam wiele drozszych i rzekomo 'lepszych' maskar od tamtego czasu - i nie bylam zadowolona(mam bardzo rzadkie i krotkie, a do tego proste jak druciki rzesy). Rozczarowala mnie False Lash Effect mascara - wcale nie ma takiego efektu, powiedzialabym ze jest wrecz gorsza niz jakakolwiek inna mascara ktora uzywalam. Dobra jest natomiast Maybelline Define a lash mascara, rzeczywiscie wydluza i pogrubia. Nie do konca mi odpowiadala tez Loreal Volume Shock Mascara ani Clinique high Impact, choc ta akurat nie byla zla, ale na codzien.
Dla mnie jedyna nadzieja sa wiec chyba sztuczne rzesy, slyszalam, ze najlepsze sa MAC(od znajomej wizazystki). Podobno tej firmy sa rowniez znakomite kosmetyki kolorowe - roz, cienie itp. Zamierzam sie wiec wybrac na zakupy.
Z blyszczykow i szminek - Maybelline Superstay Lipglos. Rzeczywiscie zostaje na ustach dlugo, ale tylko wtedy, jak nie dodawalam warstwy blyszczacej, w ktorej i tam mi nie jest do twarzy.
Jak ktos ma inne rady, to chetnie poczytam :)


szelma

Mam nadzieję, że Touch Eclat już używasz i znasz, bo mnie to cholerstwo uczuliło. Robią mi się takie suche placki pod oczami od niego, więc rzuciłam w kąt (znaczy się: oddałam siostrze ;)). To tak tylko w ramach przestrogi. A z MACa mam puder i żadna rewelacja - na następny nastawiam się na Prisme Givenchy, bo testowałam i jest dużo lepszy niż MAC.

nata79

O, dzieki za info, jeszcze nie kupilam, ide na test do dobrej drogerii, pochodz4e z tym dzien i zobacze, jak na mnie dziala :)
Jesli chodzi o Maca, to slyszalam, ze pudry i podklady takie sobie, ale 'kolorowe' kosmetyki wspaniale...A z Givenchy mam cienie do oczu i po kilku godzinach w zalamaniach mam waleczki(co prawda na co dzien nie uzywam bazy pod cienie, moze dlatego...).
Pozdrowki i polewam!

magoo

podbijam do góry :)

ktos robil, planuje? ja chyba bede robila sama  :ohboy:
moze jakies rady ogolne  :knuje:

Norka

Magoo, ja będę sama robiła. Umawiam się w przyszłym tygodniu do Sephory - kupię kosmetyki i zrobią mi tutorial ;)

aniak1211

magoo
Sama sie malowalam kosmetykami ktore od dawna stosowalam,
nie wymyslalam nic nowego-chodzi o kosmetyki ;)
Podklad vichy sprawdzil sie super a w dniu slubu bylo chyba 30 st. :crazy:
Uzylam moze ze 2 razy chusteczke-nie pamietam jak sie nazywa ale wchlania pot a makijaz jest nienaruszony :)



zwierzatko_mojej_mamy

no jak czlowiek chce sam to musi sie nameczyc ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

Norka

Obudziłaś we mnie ducha walki ;) Chętnie bym to komuś zleciła, ale na tym pustkowiu nawet o fryzjera trudno :hmm:

suegro

Norka trzymam kciuki.
Malowałam się sama, bo nie miałam nikogo sprawdzonego na miejscu, a poza tym lubię ;)

Z perspektywy czasu myślę, że mogłam mocniej "zrobić" oczy i rzęsy, ale ogólnie byłam zadowolona z efektu.

Ćwicz-próbuj, jak lubisz takie rzeczy to spokojnie dasz radę.
(to jest dobra okazja na skompletowanie fajnych kosmetyków)
"Każdy cytat w internecie wygląda na prawdziwy..."

Józef Piłsudski

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Lwica

Cytat: Norka w 29 Lip 2010, 13:05:02Chętnie bym to komuś zleciła, ale na tym pustkowiu nawet o fryzjera trudno

Norka a gdzie obecnie mieszkacie?? Myślę, że jeśli na codzień lubisz się malować i ci to wychodzi, zrobisz  kilka próbnych i powinno wyjść super!!
Kiedy życie daje ci sto powodów do płaczu, pokaż mu, że masz tysiąc powodów do uśmiechu!

aniak1211

Cytat: suegro w 29 Lip 2010, 13:31:23Z perspektywy czasu myślę, że mogłam mocniej "zrobić" oczy i rzęsy, ale ogólnie byłam zadowolona z efektu.

Do zdjec i filmu trzeba zrobic mocniejszy makijaz,
najlepiej oko podkreslic mocniejsza kredka,dobrze wytuszowac rzesy.

Jak sesja bedzie w innym dniu niz slub-polecam ;)
to mozna zaszalec z makijaze,mocny na zdjeciach bedzie dobrze wygladal :)

Norka

 :thankyou: za rady, dziewczyny :beer:
Suegro, maluję się dość często i lubię to robić, ale dodatkowy trening nie zaszkodzi :blush: Dzięki za otuchę.
Dorotko, w Krakowie, ale wesele robimy wyjazdowe na zupełnym odludziu podwałbrzyskim, w dodatku z kilkudniową rowerową podróżą przedślubną, więc nawet nie będzie jak złapać kogoś w większym mieście.
Aniaku ślub i wesele wieczorową porą, fotograf mam nadzieję łatwo zatuszuje moje błędy ;)