Obiady do pracy na zimno

Zaczęty przez elve, 21 Paź 2014, 16:16:31

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

elve

Podzielcie sie pomysłami na obiady do pracy.
Warunek - niezbyt pracochłonne i zjadliwe na zimno, no i żeby było obiadem, a nie przystawką

dragonfly

Pierwsze co mi przyszło do głowy to np. zimno zupe lol lol sorry ale nie mogłam sie powstrzymac lol lol

mobka

Elvelve a jakieś sałatki z ryżem lub makaronem? Naleśniki. I nie bardzo wiem co jeszcze można na zimno.


elve

Ale konkrety proszę

zwykle serwuję sobie kurczak+makaron/ryż+warzywa (brokuł, marchew, kalafior) ale to dość nudne i na zimno średnie

goga

placki warzywne z kurczakiem i do tego sos jaki lubisz albo ketchup

kawałki smazonego kurxzaja + warzywa jakie lubisz np. papryka, groszek, kukurydza - to wrzucasz do gęstego ciasta jak na nalesniki - na patelnię po małej porcji i masz wytrawne placki - super są
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

wrobelek0403

ja na zimno to lubie nalesniki lub jakies sałatki z kurczakiem.

np. brokuł, prazone migdały, feta i kurczak.


elve, a moze cos takiego kupic??

http://www.asport.pl/p/13349,686/termos-na-zywnosc-food-jug-1l-esbit/

kolega ma i sobie chwali :)

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

ja do pracy brałam w pudełku pokrojone składniki na przeróżne sałatki + sos robiłam sobie do małego słoiczka - w pracy tylko wszystko mieszałam + miałam do tego pieczywo albo kuskus

takie sałatki moga być pożywne - mozna zrobić np mieso na zimno (kawalki piersi kurczaka, indyka albo łosoś) brokuły, sery, ziemniaki, makarony, kasze, jajko... jest duzo możliwości i kombinacji :) ja się najadałam na tyle, zeby dotrwać do konca dnia pracy i zjeść obiad w domu :)

miałam tez inny patent: robiłam sosy warzywne lub warzywno mięsne i zabierałam na zimmo
w pracy robiłam sobie w miseczce kuskus (warunek-dostęp do wrzątku) mieszałam z goracym kuskusem i takie w miarę ciepłe danie było zupełnie OK :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

golinda

to jest spory minus powrotu do pracy ;)

w domu jem sobie co kilka godzin świeży posiłek, spokojnie, to co lubię
w robocie będzie z tym znowu strasznie :/

mayagaramond

Wietnamskie sajgonki z papieru ryzowego.
Makaron sojowy tez wystarczy zalac goraca woda, wiec sos moze zrobic w domu.

Bralam tez do pracy kasze gryczana z pokrojona w paski poledwica wolowa. Jedzenie wyjmuje tak z godzine przed obiadem z lodowki i wtedy jest w temperaturze pokojowej i tak mozna zjesc prawie wszystko. Za wyjatkiem wolowego rosolu ;)

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

elve

wrobelek0403 dzięki! niezły trop

cherry

hej elve,

tez przygotowuje sobie jedzenie do pracy, trafilam na tego bloga (w ramach poszukiwania inspiracji):

http://filozofiasmaku.blogspot.de/p/bento.html
Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail better. (Samuel Beckett)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login