Miodowe ciastka/rogaliki

Zaczęty przez malutenka, 27 Lis 2007, 10:42:29

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

malutenka

Jak dla mnie robi się szybko, łatwo i przyjemnie, a miód jakoś mi się z zimą kojarzy ;-)

Co nam potrzeba:
jakieś 20 dag masła
15 dag miodu
25 dag mąki
2 żółtka
(ja najczęściej biorę na oko, raz mniej raz więcej)
troche mielonych orzechów (najlepiej włoskich)
cukier puder
jak ktoś chce wanilia

I działamy:
Jako, że kuchennych sprzętów elektrycznych ułatwiających życie nie posiadam (bo się nie dorobiłam, ale wszystko przede mną) ucieram miód z masłem. Jak utarte dorzucamy orzechy i mąkę i jaja :mrgreen: . Wyrabiamy ciasto (u mnie ślubny, bo lubi się paprać).
Rozwałkowujemy ciasto i jak się chce to można powycinać kwadraty i zawinąc w małe rogaliki, jak się nie chce, to szklanką wycinamy kółka.
Piekarnik na średnią temperaturę (w 10-cio stopniowej skali daję tak na 5-6). Pieczemy na złoto, jeszcze gorące posypujemy cukrem pudrem i powstrzymujemy domowego słodyczożercę od zjedzenia wszystkiego na raz :mrgreen:

jo_miekka

Brzmi pysznie i faktycznie zimowo!
Ja obstwałabym przy wersji rogaliki z jakims pysznym nadziniem.

malutenka

Cytat: "jo_miekka"Ja obstwałabym przy wersji rogaliki z jakims pysznym nadziniem
myślę, że można to nadziać jakąś konfiturą, albo czekoladą (no, może z czekoladą za słodkie), ale jeszcze nie próbowałam, bo po kuchni na razie poruszam się jak na wpół niewidoma :mrgreen:

anik

Malutenka,a niech tam zrobie rogaliki,ale jeśli potem nie wbiję się w sukienkę selwestrową to będę miała na kogo zwalić ;-)

mayagaramond

Matlutenka - fajny przepis, bo nie taki pracochlonny. Stawiam Ci piwo!

Cytat: "malutenka5"o_miekka napisał/a:   
Ja obstwałabym przy wersji rogaliki z jakims pysznym nadziniem   
myślę, że można to nadziać jakąś konfiturą, albo czekoladą (no, może z czekoladą za słodkie), ale jeszcze nie próbowałam, bo po kuchni na razie poruszam się jak na wpół niewidoma :mrgreen:

Ja takie czasem robie (z ciasta krucho-drozdzowego, czy jak to sie tam nazywa), ale roboty jest od cholery wiec musze miec faze na pieczenie.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zuzia

Cytat: "mayagaramond"Ja takie czasem robie (z ciasta krucho-drozdzowego, czy jak to sie tam nazywa), ale roboty jest od cholery wiec musze miec faze na pieczenie.
ja muszę mamę namówić. Najwyżej na kuchcika się zgłoszę :)

mayagaramond

Cytat: "zuzia"mayagaramond napisał/a:   
Ja takie czasem robie (z ciasta krucho-drozdzowego, czy jak to sie tam nazywa), ale roboty jest od cholery wiec musze miec faze na pieczenie.   

ja muszę mamę namówić. Najwyżej na kuchcika się zgłoszę :)

Jak namowisz mame to przyslij chociaz jednego, alebo zamknij w skrytce na centralnym i ja 27.12 odbiore :mrgreen:
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

malutenka

Cytat: "mayagaramond"(z ciasta krucho-drozdzowego
ja drożdżowego ciasta nie umiem zrobić, bo jak sobie poczytałam o tym, jak to musi rosnąc i w ogóle, to mi ręce opadły. Może się kiedyś nauczę :-D

sonja

Cytat: "malutenka5"ja drożdżowego ciasta nie umiem zrobić, bo jak sobie poczytałam o tym, jak to musi rosnąc i w ogóle, to mi ręce opadły. Może się kiedyś nauczę :-D
drożdżowe to najprostsze ciasto świata. Piekę od kiedy miałam może 12-13 lat. I zawsze, ale to zawsze wychodzi. Gorszy do upieczenia jest prawdziwy biszkopt.

malutenka

Cytat: "sonja"drożdżowe to najprostsze ciasto świata. Piekę od kiedy miałam może 12-13 lat.
to wrzucaj przepis! Może z Twojego coś mi się uda ;)

sonja

Ale go tu nie mam:( mam w domu w książce o uroczym tytule "kuchnia polska" mogę dać w weekend:) a spróbuj z jakiego bądź mi z każdego idzie:)-moja babcia mówi, że do drożdżowego albo się ma ręke albo nie, może Ty też masz:)

malutenka

Cytujmam w domu w książce o uroczym tytule "kuchnia polska" mogę dać w weekend:) a spróbuj z jakiego bądź mi z każdego idzie:)-moja babcia mówi, że do drożdżowego albo się ma ręke albo nie, może Ty też masz:)
spróbuję w weekend, może coś się uda :) najwyżej nikt nie zobaczy klęski, bo ślubny będzie na nadgodzinach :mrgreen:

sonja

malutenka5, ja uwielbiam drożdżowe ze śliwkami - cała blacha moja:) w wersji słonej czytaj pizza tez jak najbardziej. smaka mi narobiłaś!!

malutenka

Cytat: "sonja"malutenka5, ja uwielbiam drożdżowe ze śliwkami
a można takie śliwki z puszki, nie świeże?

sonja

Cytat: "malutenka5"a można takie śliwki z puszki, nie świeże?
nawet nie wiedzialam ze sa w puszce:) ja robiłam z mrożonymi i było ok. jakby tak mocno odsaczyc to kto wie, ale na pierwszy raz to moze lepiej z jablkami i cynamonem?

malutenka

Cytat: "sonja"nawet nie wiedzialam ze sa w puszce:)
Są, są :)
Takie coś znalazłam http://kuchnia.gazeta.pl/kuchnia/2,54041,,,,6869574,P_KOBIETA_PRZEPISY.html

Jak w Polskim slepie będą drożdże to dziś działam :mrgreen:

effik

brzmi pysznie, a szukam jakichś łatwych ciasteczek na weekend, to może się skuszę :)