Krawat, musznik, muszka?

[ciapatka]

Na ślub panowie najczęściej wybierają krawat, bo jest sprawdzony, więc bezpieczny. Do ślubnego garnituru również dobrze się sprawdza. Jednak mi jedwabne krawaty już się opatrzył i wydaje się dodatkiem zbyt powszednim w tym istotnym dniu, pozostaje do wyboru muszka, musznik, plastron oraz fular. Stąd pytanie... co się teraz nosi?

[callja]

co się teraz nosi?

Słówko "teraz" to kiepski wyznacznik stylizacji... Bo w efekcie najczęściej odziewamy swojego mena w jakieś "dyskotekowe jajo", które w szybkim tempie staje się nieświeże - i ze ślubnych zdjęć zaczyna brzydkawym smrodkiem zawiewać

Za to ZAWSZE nosi się to, co eleganckie, klasyczne i sprawdzone.

Niestety, najczęstszy wybór polskich Panów Młodych, co (kocham ten zwrot!!) "chcą się od gości odróżnić", to tak zwany ślubny męski obrus plamoodporny Czyli fastrygowany w fałdki poliestrowy musznik z błyszczącym guziczkiem, w komplecie z wzorzystą kamizelusią... Estetyczny zakalec & ból zębów.

Krawat czy plastron będzie zawsze dobrym wyborem, pod warunkiem, że zafundujemy/namówimy Swojego Mężczyznę na rzecz podszyjną koniecznie:
- jedwabną
- własnoręcznie wiązaną (odpadają WSZELKIE zszywane gotowce!!)
- niezbyt psychodeliczną kolorystycznie

Warto sobie pooglądać zdjęcia ze ślubów arystokratycznych, co to zasady kindersztuby z mlekiem mamuś wyssali Absolutnie nie należy się wzorować na ślubach celebryckich, bo na nich dzieją się odzieżowe cuda-wianki, z muszkami do garniturów czy - o zgrozo - ze smokingiem w biały dzień... Arystokraci nigdy nie popędzą do ołtarza w smokingu, nie zawiążą muchy - występują albo we fraku dziennym (nieprawidłowo i nieprecyzyjnie zwanym "surdutem angielskim") albo w galowym mundurze.

[wrobelek0403]

callja, na Ciebie zawsze mozna liczyc