Kaiserschmarrn, czyli autriacki omlet

Zaczęty przez mayagaramond, 21 Lis 2007, 19:00:28

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mayagaramond

Kiedys obiecalam gioseppe, wklejam tutaj, bedzie dla potomnych;)

    125 ml mleka
   150 ml wody mineralnej
   125 g maki
   4 jajka
   40 g rodzynek
   3 lyzki rumu
   3 lyzki cukru (mozna troche mniej)
   1 paczka cukru waniliowego
   maslo do smazenia
   1szczypta soli
   cukier puder do posypania
   mus jablkowy/sliweki z kompotu

Rodzynki moczyc w rumie przez min. 2 godziny.
Bialka oddzielic od zoltek. Zotka, cukier, cukier waniliowy i sol utrzec na jednolita, ouszysta mase. Stopniowo dosypywac maki i doelwac mleka, ciagle przy tym mieszajac. Potem dodac wode mineralna i rodzynki.

Ubic piane z bialek (musi byc bardzo sztywna) i zmieszac z reszta ciasta (bez miksera!).

Maslo roztopic na patelni, wlac ciasto. Smazyc przy sredniej temperaturze, az spod bedzie zloty, a wierzch sciety. Przewrocic na druga strone. Gdy druga strone tez bedzie zlota,
trzeba porozrywac omeleta widelcami (!). Ulozyc na talerzu, posypac cukrem pudrem.

Podawac z - musem jablkowym, sliwkami z kompotu, lodami i wszystkim, co slodkie

Mozna go tez przyrzadzac z rumem, amaretto, platkami migdalow. Wazne, zeby omlet byl puszysty.

Ja robie go rzadko, bo mam pod nosem restauracje w ktorej robia przepysznego Kaiserschmarrna. No i troche szkoda mi patelni :-D
A jak bedziecie w Austrii na nartach, to musicie koniecznie sprobowac. Pycha!

A wygladac musi to mniej wiecej tak:
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

gioseppe

o kurcze!!! wyobrazam sobie ten smak..rum :)))
cholera a mi sie akurat skonczyl, wszystko w drinach wygulgałam :(
no dobrze, powiedz jeszcze woda mineralna to gazowana?
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

siog

brzmi smacznie!

jak bede w Austrii to koniecznie sprobuje! 2 lata temu jak bylam w A to musze powiedziec ze bardzo mi smakowala kuchnia austriacka. poza tym bylo dosc tanio i pyszne jedzenie!

mayagaramond

Cytat: "gioseppe"powiedz jeszcze woda mineralna to gazowana?

Tak, zeby ciasto bylo pulchniejsze.

Slowko "Schmarrn" to regionalizm (pld. Niemcy i austria) i znaczy "bzdura".

[ Dodano: 21-11-2007, 19:20 ]
Cytat: "siog"A to musze powiedziec ze bardzo mi smakowala kuchnia austriacka. poza tym bylo dosc tanio i pyszne jedzenie!

A gdzie bylas? Jelsi bedziesz kiedys w okolicach Salzburga to daj koniecznie znac, ode mnie to rzut kamieniem.

Kuchnia austraicka to ulubiona kuchnia mojego meza, bo jest slodka :mrgreen: . Ale maja tez inne pyszne potrawy - np. z dyni.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

mayagaramond, ale wychodzi razem, ze taki omlet to "bzdura cesarska" :) wiesz dlaczego tak? o co chodzi?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

siog

Cytat: "mayagaramond"

[ Dodano: 21-11-2007, 19:20 ]
Cytat: "siog"A to musze powiedziec ze bardzo mi smakowala kuchnia austriacka. poza tym bylo dosc tanio i pyszne jedzenie!

A gdzie bylas? Jelsi bedziesz kiedys w okolicach Salzburga to daj koniecznie znac, ode mnie to rzut kamieniem.

Maya bylismy w takiej miejscowosci Haldensee?? blisko granicy z Niemcami. Moi przyjaciele mieszkaja w Stuttgart a inni byli w Munchen,wiec wszyscy razem tam pojechalismy na chodzenie po gorach.
jadalismy tam w takim "superowym" miejscowym hotelu w knajpie stylizowanej na austriacka chate z muzykami spiewajacymi tyrolkie piosenki:)
bylo takie pyszne danie (nie pamietam nazwy oczywiscie):) takie jakby kluski ze szpinakiem i grzybami podawane na patelni. podobno dosc tradycyjne

mayagaramond

Cytat: "panikarola"bzdura cesarska" :) wiesz dlaczego tak? o co chodzi

sa rozne historie powstania Kaierschmarrna. Jedna z anegdot mowi, ze kucharz spieprzyl nalesniki i podal wlasnie to. Na to cesarz:

Was geben Sie mir denn hier für einen Schmarrn?

Slowem "Schmarrn" okresla sie w Austii i pld. Niemczech wlasnie slodkie potrawy z porwanych nalesnikow.

A w jezyku codziennym "Schmarrn" ma znaczenie "Unsinn", ale tylko na pld. Niemiec i w Austrii, w Kolonii/Berlinie itp. nikt nie zrozumie o co chodzi.

[ Dodano: 21-11-2007, 19:41 ]
Cytat: "siog"takie jakby kluski ze szpinakiem i grzybami podawane na patelni. podobno dosc tradycyjne

Wyglada mi na Spätzle, jest bardzo duzo potraw z tymi kluskami. Wlasnie jem, ale takie tradycyjne, zapiekane z serem zoltym i zeszklona cebulka. Mniam.


Cytat: "siog"Haldensee

Nie znam, ale sprawdzialam na mapie. To kawalek ode mnie, bo to jest na zachodzie austrii, a ja jestem na wschodzie.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

siog

Cytat: "mayagaramond"
Cytat: "panikarola"bzdura cesarska" :) wiesz dlaczego tak? o co chodzi

Wyglada mi na Spätzle, jest bardzo duzo potraw z tymi kluskami. Wlasnie jem, ale takie tradycyjne, zapiekane z serem zoltym i zeszklona cebulka. Mniam.

chyba tak! :mrgreen:  byly rozne rodzaje a te ze szpinakiem nazywaly sie (tutaj zignoruj pisownie ale w wymowie cos w tym stylu:) "szpinazenspatzle" moze tak byc? :-D  :lol:  :lol:  :lol:  :mrgreen: pych iesamowita a jeszcze z bawarskim piwkiem lub winem aust to juz mniam!!!!

niestety ja w niemieckim glucha i niema ale maz za to biegle:)