Rolada z polędwicy z grzybami i soczewicą

Zaczęty przez gioseppe, 11 Lis 2007, 18:22:41

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gioseppe

http://ww2.tvp.pl/1763,20071104593806.strona

Składniki:

• 800 g polędwicy wołowej
• 1-2 cebule
• 1 jajo
• 1 pęd trawy cytrynowej
• 100 g ugotowanych suszonych grzybów
• 4 ogórki kiszone
• 2 łyżki masła
• 100 g ugotowanej soczewicy
• 4 łyżki bułki tartej
• 200 g ugotowanej kiszonej kapusty
• 150 ml czerwonego wina
• świeży lubczyk
• świeży tymianek i oregano
• 2 ząbki czosnku
• sól, pieprz, oliwa
• szpadki do szaszłyków

• ugotowane grzyby suszone drobno siekamy, cebulę kroimy w drobną kostkę

• na patelni podgrzewamy oliwę, dodajemy cebulę, podsmażamy do zeszklenia, dodajemy grzyby i smażymy dalej

• do przesmażonych grzybów dodajemy ugotowaną soczewicę, podsmażamy

• przekładamy do miski, dodajemy sól, pieprz, posiekany lubczyk, bułkę tartą i jajo, wszystko dokładanie mieszamy

• polędwicę kładziemy na desce, równamy, nacinamy wzdłuż na wysokości ok. 1-1,5 cm, rozwijając w prostokątny płat mięsa

• mięso solimy, pieprzymy i posypujemy drobno posiekaną trawą cytrynową

• następnie smarujemy je farszem, zostawiając bez farszu końcówkę 2-3 cm

• zwijamy mięso farszem do środka, formując zgrabną roladę; końcówkę rozklepujemy tłuczkiem

• roladę spinamy przyciętymi szpadkami, posypujemy posiekanymi: oregano, tymiankiem i czosnkiem

• przekładamy na patelnię i obsmażamy na oliwie po 2 minuty z każdej strony

• przekładamy na blachę pokrytą pergaminem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 10 minut

• do rozgrzanego rondla wrzucamy cebulę pokrojoną w pół plastry, smażymy do zeszklenia, dodajemy obgotowaną kapustę kiszoną, potem masło i posiekaną trawkę cytrynową

• dusimy 5-8 minut, można podlać odrobiną wody w trakcie duszenia; na koniec doprawiamy posiekanym lubczykiem

• na patelnię, na której smażyliśmy polędwicę wrzucamy pokrojone w słupki ogórki kiszone, podsmażamy i zalewamy czerwonym wytrawnym winem

• kiedy wino zredukuje się do 1/3 objętości, rozprowadzamy masło i doprawiamy solą i pieprzem

• wyjmujemy roladę z polędwicy z pieca, wyciągamy spinające ją szpadki i kroimy w plastry

• na talerze kładziemy kapustę, na to plastry mięsa, polewamy sosem i dekorujemy świeżymi ziołami

Dobra rada:

• zamiast polędwicy wołowej możemy w ten sposób podać tańszy schab, pamiętajmy tylko, że schab nie może być w środku surowy i trzeba go piec nieco dłużej
• trawę cytrynową możemy zastąpić skórką z cytryny


Moja mama zrobiła te pyszności - normalnie niebo w gębie!
rolada pycha ale na samo to jakas taka wybrakowana i zbyt mdła!
do tego zrobiła sosik grzybowy, wszystko nabrało smaku mniam mniam :)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

marax

o la boga jaki przepis  :shock:  :shock:  :shock:  :shock: jedno   w moim zyciu jest pewne nigdy tego nie zrobie-moze mnie ktos poczestuje bo smacznie wyglada :-P

mayagaramond

Na pewno pycha. Ale roboty co niemiara. Niestety, H. nie lubi faszerowanych mies...
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"


inkageo

Cytat: "maraxela"o la boga jaki przepis  :shock:  :shock:  :shock:  :shock: jedno   w moim zyciu jest pewne nigdy tego nie zrobie-moze mnie ktos poczestuje bo smacznie wyglada :-P
Pewnie żurku salsy, który się gotuje pół dnia i do wprawy można dojść po 50 ugotowanym litrze też nie zrobisz ;)
Imagine there is no hate

mayagaramond

Cytat: "maraxela"chyba stety :mrgreen:

:mrgreen: H. w ogole nie lubi jak ja stoje pol dnia w kuchni pichcac indyka, a ja lubie gotowac. On woli, zeby bylo szybko i smacznie.  :-D Powinnam sie cieszyc, ale czasami krew mnie zalewa jak mi mowi - bardzo dobre, ale po co tyle w tej kuchni stoisz. Makaron z sosem bolonskim tez jest OK :mrgreen:

[ Dodano: 11-11-2007, 19:17 ]
CytujPewnie żurku salsy, który się gotuje pół dnia i do wprawy można dojść po 50 ugotowanym litrze też nie zrobisz ;)

Mi to by zajelo jakies 50 lat, bo zurek gotuje raz do roku :mrgreen:
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

Ja schodzę do kuchni jak już jestem mega głodna, więc jest za późno na wymyślne dania ;) A jak nie jestem głodna to nikt mnie na pichcenie nie namówi ;)
Imagine there is no hate