Tablet

[zwierzatko_mojej_mamy]

zgadzam sie z nionczka i aja - nie rozumiem, czemu nie mialabym dawac dziecku rzeczy, ktore bedzie musial w zyciu bezwzglednie umiec obslugiwac, a ich uzytkowanie teraz wiaze sie z nauka i rozrywka tez - tylko dlatego, ze to nowosc dla nas?

siostra t. mlodym swoim na ipadzie zainstalowala swietne gry do nauki polskiego (w stanach mieszkaja), gra pyta o pomidora, pokazuje 4 warzywa, a dziecko puknieciem w ekran wybiera wlasciwa odpowiedz - w czym to jest gorsze od gry z papierowymi karteczkami?

[mobka]

Wiedzialam, ze bede musiala sie tlumaczyc, ale nie mam zamiaru. Takie mam podejscie i tyle.

[margareta]

czemu nie mialabym dawac dziecku rzeczy, ktore bedzie musial w zyciu bezwzglednie umiec obslugiwac

Może dlatego, że komputer niesamowicie wciąga i jak widać na przykładzie starszych dzieci i młodzieży, temu co zacznie używać komputera, nie zaimponujesz już zwykłą zabawką. Dzieciaki wolą rozgrywać mecze w sieci, niż spotykać się i biegać na boisku. Znam czterolatków, którzy napierdzielają godzinami w strzelanki, a zabawa zwykłym samochodzikiem nudzi ich po 3 min.  W czym to jest gorsze od gry z papierowymi karteczkami? W tym, że od papierowych karteczek się nie uzależni, a w komputerze ZAWSZE znajdzie coś nowego i po pewnym czasie go od tego komputera nie odciągniesz. Znam młode małżeństwa, które miesiąc po ślubie, siedzą obok siebie, każde z własnym laptopem i piszą do siebie na facebooku. Taki świat, taka rzeczywistość, ale według mnie, to jest chore...

[Kasia]

nie zaimponujesz już zwykłą zabawką.

mojego Michała komputer telefon bardzo ciekawią
ale chyba by nie zrezygnował z tradycyjnych samolotów, samochodzików, pociągów na rzecz nowych technologii

michał co prawda ani do telefonu ani do kompa dostepu nie ma ale to całkiem z innych pwoodów, nie chce aby zniszczył

[margareta]

michał co prawda ani do telefonu ani do kompa dostepu nie ma

i trzymaj się tego jak najdłużej

[zwierzatko_mojej_mamy]

Może dlatego, że komputer niesamowicie wciąga i jak widać na przykładzie starszych dzieci i młodzieży, temu co zacznie używać komputera, nie zaimponujesz już zwykłą zabawką. Dzieciaki wolą rozgrywać mecze w sieci, niż spotykać się i biegać na boisku. Znam czterolatków, którzy napierdzielają godzinami w strzelanki, a zabawa zwykłym samochodzikiem nudzi ich po 3 min.

a ja sie nie zgodze to wszystko zalezy od rodzicow jak dziecku ten swiat przedstawi - kolega ma dzieci, ktore w domu nie maja tv i poza domem od bajek ich nie mozna odciagnac wolami i on uwaza, ze to dobrze, ze nie ma tv, bo w domu by godzinami te bajki ogladaly - ja uwazam odrwotnie - poza domem ogladaja godzinami, bo to dla nich tabu, zabronione, nowosc, nie maja tego codziennie i dostaja malpiego rozumu jak wreszcie dopadna tego zabronionego

moje dziecko od urodzenia zylo przy wlaczonym tv - po robocie jakies tvn cnbc, wykresy, fakty, tvn24, czasami wrzucamy mu bajki, chwile rano, chwile wieczorem - efekt jest taki, ze o ile nie leci 5minutowy bzyczek, ktorego uwielbia to aktualnie w tv moze leciec i strazak sam i maniek z narzedziami i w ogole caly czas kanal z bajkami, a mlody zachrzania autkami po dywanie i wyciaga ksiazeczki i kaze se czytac albo ukladac klocki i ma gleboko w powazaniu telewizje tabletu jeszcze nie posiadamy, a i tak przy kompie sie zawiesza, jak mu puscisz "ja jestem pan tik-tak", a jak potem leci bajka pingu, to patrzy z irytacja na monitor i se idzie kota lapac

[margareta]

Różnie, to bywa. Kolega mojego syna też nie ma telewizora w domu i jak kiedyś przyszedł do nas, ja chciałam być taka dobra i włączyłam im telewizor, a on w ogóle nie chciał na to patrzeć.

[ziuta]

moje dziecko od urodzenia zylo przy wlaczonym tv

zwierzątko, to wcale nie jest dla dziecka dobre... ja się nie mądrzę, bo u mnie jest podobnie, ale mocno nad tym ubolewam
a to, że nie jest zainteresowany tym co leci w tv to też nie jest dobry znak, bo to jest wynik tego, że na niczym się nie umie skupić na dłużej, nawet na tv
jak takie małe dziecko żyje cały czas przy włączynym tv to naprawdę ma nadmiar bodźców, a to z kolei mocno obniża koncentrację, nie potrafi się skupić dłużej na jednej rzeczy, tv przyciąga, bo ciągle coś tam miga, skacze, nie trzeba nic robić, tylko biernie patrzeć, a jak już nawet to dziecko nudzi, to naprawdę nie jest dobrze,
to już bym wolała, żeby poza domem raz na jakiś czas oglądał te bajki przez godzinę ciągiem - wiesz jaką takie dziecko musi mieć dobrą koncentrację, żeby wysiedzieć przy jednej rzeczy godzinę? (żeby nie było, u mnie jest tak jak u Ciebie, młody odwraca się od tv i chce, żeby mu włączyć piosenki na laptopie, tylko że dla mnie to jest moja osobista porażka... )

[zwierzatko_mojej_mamy]

dla mnie nie jest - czemu ma byc porazka ? :> skupia sie na malowaniu jak szalony, po kapieli z kredkami musze myc cala lazienke, skupia sie na klockach i na garnkach i waleniu w nie - wiadomo, ze nie na godzine, ale jakby dziecko 1,5 roczne nad czyms mi sie skupialo godzine to predzej bym sie dopatrywala autyzmu niz normalnosci

[ziuta]

to fajnie, że dla Ciebie nie jest
ja jestem przekonana, że to tv będzie miało negatywne skutki w przyszłości (w szkole, w życiu) i mam konkretny wyrzut sumienia, ale nie umiem w żaden sposób wyegzekwować zmiany (bo tu nie chodzi o mnie, my tv nie oglądamy praktycznie wcale, ale mój tata, który opiekuje się K., ma całą dobę włączone tvn24, a odkąd K. cokolwiek kuma, to leci tvn24 na zmianę z mini mini...)

[zwierzatko_mojej_mamy]

ja jestem przekonana, że to tv będzie miało negatywne skutki w przyszłości (w szkole, w życiu)

nie mam tak tragicznych przemyslen dotyczacych tv

[Kasia]

ale jakby dziecko 1,5 roczne nad czyms mi sie skupialo godzine to predzej bym sie dopatrywala autyzmu niz normalnosci wink

ej ej bo cię walnę

[zwierzatko_mojej_mamy]

ej ej bo cię walnę

masz 1,5 roczne dziecko ?

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

[mayagaramond]

Ja jestem w ogole antytelewizyjna, nie lubie jak TV leci w tle, zeby leciec.


Wydaje mi sie, ze zabawa z klockami i prawdziwym puzzle lepiej rozwija motoryke u dziecka.

[Kasia]

masz 1,5 roczne dziecko ? Cheesy

1,5 roku temu miałam
na dzwoneczku pieknie się skupiał do dzis mu zostało i na toy story też pięknie sie koncentruje na obrazie i dialogach

[zwierzatko_mojej_mamy]

Ja jestem w ogole antytelewizyjna, nie lubie jak TV leci w tle, zeby leciec.


Wydaje mi sie, ze zabawa z klockami i prawdziwym puzzle lepiej rozwija motoryke u dziecka.

a gdzie tu sprzecznosc?
Dodany tekst: 18 Lip 2012, 14:37:59

na dzwoneczku pieknie się skupiał

godzine?? fran jeszcze od czasu do czasu sie skupi na tym cholernym klubie myszki miki, ale tez nie dalby rady godzine

[mobka]

klubie myszki miki,

A to taaaakie brzydkie. Az maz ostatnio skomentowal, a ja stwierdzilam, ze Disney sie w grobie przewraca

[zwierzatko_mojej_mamy]

A to taaaakie brzydkie.

no dlatego napisalam, ze na tych cholernym ale co zrobie - nie wlaczam jak to leci, ale jak przypadkiem se zapomne, a fran uslyszy muzyczke i zakuma i leci do tv to przeciez nie bede robic scen - i tak po 5 minutach najprawdopodobniej oleje i wyciagnie klocki

[Kasia]

godzine??

no potrafi wciagnąć jednego dzwoneczka i toy story jak nic
albo dwa dzwoneczki

przy mini mini tak się nie skupia

my mówimy ze sie wycisza a przy okazji i my
włączamy mu jak już mamy dość szaleństw i potrzebujemy spokoju

[mayagaramond]

a gdzie tu sprzecznosc?

ale miedzy czym?

Moim zdaniem bawiac sie klockami cwiczy motoryke, a juz ukladajac klocki na kompie nie.

[zwierzatko_mojej_mamy]

ale miedzy czym?

Moim zdaniem bawiac sie klockami cwiczy motoryke, a juz ukladajac klocki na kompie nie.

miedzy wlaczonym telewizorem a klockami

[mayagaramond]

miedzy wlaczonym telewizorem a klockami

aha, no tak, ale ja w ogole nie lubie jak TV leci w tle.

[siog]

mam tablet sony i same problemy
dzisiaj juz nie reaguje na dotyk. zacina sie itd itp

[golinda]

teraz szukam czegoś fajnego do nauki alfabetu

na tableta? my mamy fajną aplikację
puzzle alfabet, cyferki i inne rzeczy

zapytam M co to dokładnie jak chcesz
Dodany tekst: śro, 18 lip 2012, 17:04:06

czemu nie mialabym dawac dziecku rzeczy, ktore bedzie musial w zyciu bezwzglednie umiec obslugiwac

dla mnie jest to podstawowy argument
ci, którzy nie dają dzieciom w ogóle komputerów/tabletów/smartphone'ów krzywdzą je tylko
dzisiejszy świat to nie jest świat naszego dzieciństwa i nie ma co porównywać

[abkasia]

ja ogolnie nie jestem zupelnie przeciwna. wg mnie wszystko dla ludzi tylko w odpowiedniej ilosci..
moje dziecko potrafi sie zapatrzec... moze bajki godzinami ogladac.. oczywiscie mu nie pozwslamy..
podobnie z tabletem..
w rozsadnych ilosciach rozwija napewno...