Strefa pościelowa ;)

[goga]

tylko osobne

[dorcia]

Od zawsze toczy się spór na strefie w kwestii wyższości kołder osobnych nad jedną wielką i na odwrót

no tak, zawsze będę do tyłu 

[OlaFasola]

I pod 140 spicie we dwojke?

tak, a ostatnio nawet we trójkę Ale mamy wprawę w spaniu na wąskich łóżkach, bo chyba z trzy lata spaliśmy na 90 i było nam wygodnie.

[szelma]

My mamy łóżko 180, bo nam ciasno było na 160 . I jedną wielką kołdrę . U teściów śpimy pod osobnymi i bardzo tego nie lubię.

[goga]

szelma no ale jak to - nie owiniesz się, nie wetkniesz jej między nogi, szparą górną ci będzie wiało

nie nie nie -       osobne to jest to

[szelma]

Nasza jest duża i się owijam . A jak mi zimno zimno, to mam mój ukochany kocyk .

[dorcia]

nie owiniesz się, nie wetkniesz jej między nogi, szparą górną ci będzie wiało

no własnie, o to to !!
a najbardziej to 'miedzy nogi'  myślałam ze tylko ja mam takie zboczone odruchy 
Dodany tekst: 14 Mar 2010, 19:50:21
a była już ankieta na temat oddzielnych i wspólnych kołder? 

[inkageo]

No między nogi to obowiązkowo Trochę się poprzytulamy i w końcu jedno nie wytrzymuje już tej bliskości i "idzie do siebie"

[szelma]

Ja nie usnę, jeśli nie mam jednej nogi na zewnątrz kołdy, więc kwestia kołdry między nogami mnie nie dotyczy .

[salsa]

he he - temat  kołdrowy

my mamy łózko 180 kołdrę 2 metry
jedną bo lubimy się przytulać z nocy, mieszać nogami itp
z dwoma jest do dupy - nawet na rejsie połączyliśmy śpiwory w jeden

szelma, ja tez uwielbiam spać z wystawioną jedną nogą poza kołdrę a kołdry miedzy nogami to praktykuje

[goga]

przytulać z nocy, mieszać nogami itp

umarłabym z goraca - mój chłop jest jak kaloryfer, moge się poprzytuac na początku - ale potem każdy na swój boczek

[salsa]

umarłabym z goraca - mój chłop jest jak kaloryfer, moge się poprzytuac na początku - ale potem każdy na swój boczek

i ja jak kaloryfer ale tu tez załatwiamy kolejny temat: ja lubie spać przy otwartym oknie, nawet zimą potrafię wstać w nocy i otworzyć - raczej lubie chłodną sypialnie, nie moge spać jak jest gorąco- a moj maz tedy sie przytula i ona ma swoje grzanie a ja mam swoje otwarte okno  

[errata]

my właśnie od tygodnia mamy jedno wspólną taką na 200-220 Wcześniej mieliśmy mniejsze dwie, ale jak męza nie było i wyrzuciłam jego kołdrę (bo mu się przetarła w dwóch miejsca, żeby nie było ) i postanowiliśmy kupić tym razem większą

Póki, co nie narzekamy

[sobieska]

jedna duuuuza,- jejku jak sie ciesze, ze nie ejstem sama z tymi nogami, moj p. to jak spi beze mnie korzysta nawet z duzej poduszki do przytulania... mini zastepnik
kiedyś slyszalam od kumpeli, ze dla niej dwie koldry to jak rozwod... my spalismy pod dwiema przez kilka miesiec- nie powiem wygodnie;) ale rzeczywiscie separacja nienaturalnie dla mnie osobiście, tym bardziej ciesze się jak mam weekend czy kilka dni dla siebie, czuję rożnicę

co do żywego kaloryfera, to mam ten sam problem, czyli zakrecone pozostałe kaloryfery, wietrzenie i pozniej goraco w nocy, a rano boli gardło

[Lwica]

No między nogi to obowiązkowo

Ojejku jejku jestem normalna  

A tak na poważnie tylko i tylko jedna. Tulanie mizianie kontakt "ciało do ciała" (usta do ust  ) musi być!

[mayagaramond]

mamy odzielne koldry, poduszki, odzielne konta, odzielne nazwiska. Lozko i stol mamy wspolne

[feeling.good]

Hahaha:)

My długo spaliśmy pod jedną, wąską kołderką. Łóżko też mamy tylko na 140 szerokie. Zmieniliśmy system na 2-kołdrowy na początku ciąży, kiedy mimo upałów, było mi strasznie zimno. Później miałam problem ze znalezieniem wygodnej pozycji, więc osobna kołdra zaczęła pełnić funkcję kojca motherhood
Problem jest tylko jeden - mamy mnóstwo kompletów pościeli z dwiema poduchami i jedną kołdrą, a tylko dwa zestawy 2+2. Na nowe nie mam miejsca (szkoda się ich pozbywać bo są prawie nowe), a nie lubię dwóch różnych kompletów na łóżku.

[Anupka]

A jak mi zimno zimno, to mam mój ukochany kocyk .

A jak mi zimno, zimno, to mam R - grzeje lepiej, niż wszystkie kołdry świata, już po 2 minutach obok niego się odkrywam, a jestem zmarźluchem naczelnym.

Kołdra oczywiście jedna

[nionczka]

My jestesmy  z tych co lubia jedna wielka koldre, ale teraz jestesmy swiezo po przeprowadzce droga lotnicza wiec na wyposazeniu mieszkania mam co zabralam od mamy z domu czyli glownie moje i siostry panienskie dobra takie jak koldry, posciele, koce, etc. Z czasem kupimy jedna duza koldre, podwojne posciele, etc. Moze nawet przywieziemy nasze z Hiszpanii!

[justynaaaa2]

nionczka cały czas nie mogę się przyzwyczaić, że ty już w polsce
widać ty też chyba nie, bo w profilu nadal masz kraj basków

[evelka]

My też mamy dwie kołdry każdy swoją jak spaliśmy pod jedna to była o nią wieczna walka

[nionczka]

nionczka cały czas nie mogę się przyzwyczaić, że ty już w polsce widać ty też chyba nie, bo w profilu nadal masz kraj basków

Myslalam, zeby zmienic,a le jakos tak smutno mi sie zrobilo :-(

[errata]

mamy odzielne koldry, poduszki, odzielne konta, odzielne nazwiska. Lozko i stol mamy wspolne

[zuzia]

my mamy wspólną kołdrę
aczkolwiek ostatnio mi sie podobała jedna pościel z ikei (cudna, turkusowa) ale za mała na naszą pościel i tak myślę moze nie nad 2 ale nad szyciem....

[mignon]

Kołdry tylko osobne, bo ja jestem kołdrowy zaborca i dla mojego małża nie zostawał ani kawałek wspólnej jednej