Strefa pościelowa ;)

[inkageo]

Ponieważ z niewiadomych powodów nie wszyscy lubią ten temat na plotach, to trzeba się chyba tu odseparować
Ja chętnie obejrzę Wasze pościele

[malutenka]

U mnie nie ma czego oglądać - bawełniana, pomarańczowa w żółtą i brązową kratkę, druga zielona w zieloną kratkę :mrgreen: za to na poduszki narzekam! Tutaj są strasznie niewygodne, raz, że małe, dwa, że mimo zalecanego 'shake your pillow every day' i tak się ubijają i robią się z nich naleśniki. W Polsce mam jakieś cudo co się nazywa poduszka silikonowa i do spania jest super ;-)

[inkageo]

Ja nie cierpię pościeli w "ciepłych krajach". Jak można spać pod prześcieradłem (nawet jak jest ciepło to muszę być owinięta czymś miękkim) i na miniatutowej poduszce. Dobrze, że na Kanary zabrałam swój jasiek.. Do przykrycia było oczywiście prześcieradło, na które zapakowałam koc, ale to było średnio przyjemne..

[malutenka]

Ja muszę być czyms przykryta i to po szyję, inaczej nie zasnę. Nieważne, jaka jest temperatura, przykrycie musi byci już ;-)

[rubin04]

Mi sie z Ikei podobja jeszcze te dwie:

[ Dodano: 31-10-2007, 11:57 ]
I ja tez musze byc przykryta, obojetnie czym ale przykrywanko byc musi

[ze_nitka]

A ja mam niestety tak, że nie umiem spać nago, bo mi zimno. I przykrycie po uszy kołdrą nie wystarczy. Muszę mieć piżame z długimi nogawkami i rękawami. I mój jeszcze-nie-mąż jest mocno zawiedziony

[ Dodano: 31-10-2007, 11:58 ]
rubin04, ta granatowa jest super.

[zwierzatko_mojej_mamy]

inkageo,  jak bylam w madrycie to byl koc owiniety w przescieralo i fajna poducha 30x80 - super rozmiar, musze poszukac w polsce

malutenka5,  na musze miec plecy i szyje z tylu tzn to minimum w lecie, w zimie mam to co moja mama - czyli wielki kokon z koldra zawijana pod siebie, zeby przypadkiem nic sie nie dostalo pod spod

[inkageo]

Haha, ja też śpię w pełnym odzieniu i co więcej twierdzę, że golasy to tylko w filmach Czułabym zaraz nieczystość pościeli i musiałabym prać ją co dwa dni, a tak to pot ląduje w koszu z bielizną

[ze_nitka]

inkageo, może ty masz to schorzenie co Howard Huges w Aviatorze... nie pamietam nazwy, pewnie maraxela zna

[inkageo]

Nie no klamek nie boję się dotykać

[malutenka]

schorzenie co Howard Huges w Aviatorze...

Poza tym co było w filmie to on był schizofrenikiem :-P a na filmie to jakaś nerwica jest ja mam ciekawiej, nikomu nie pozwalam dotykać swoich stóp- mam uczucie, w stylu tego, które się ma jak słychać piszczenie styropianu. Nieraz w skarpetach potrafię spać

[ze_nitka]

Nie no klamek nie boję się dotykać

hehe... no ja jak wychodze z publicznego klopa po umyciu rąk to klamkę naciskam łokciem

[ Dodano: 31-10-2007, 12:07 ]
A jak są takie przekręcane to przez papier toaletowy

[inkageo]

Haha ja też śpię często w skarpetkach, czuję się wtedy jakaś taka bezpieczna
A tu moja aktualna kolekcja pościelowa:

[ze_nitka]

Ta pierwsza jest cudna W ogole lubie pociel w ciemnych kolorach, dobrze mi sie w takiej spi

[inkageo]

Kusi mnie teraz ta, ale jest dosyć mocno oczojebna

[malutenka]

Najfajniejsza jaką miałam była czarna w białe owce :-D cuuudo

[zuzia]

Ja zakupiłam turkus. Mąż był zwolennikiem kory, ale jakoś go przekonałam do tej satyny. I jest zadowolony. Nawet bardzo.
Teraz choruje na te fioletowe flamingi ale K. nie przepada za fioletem więc pewnie ich mieć nie będę, chyba, ze w wersji czarnej (takiej jak kupiła maraxela)

[inkageo]

Ja miałam białą w czarne krowy, ale przetarła mi się już na poduszce

[ Dodano: 31-10-2007, 12:30 ]
Zuzia piękne!

[talula]

Macie na mysli nerwice natręctw;)

Ja tez mam hopla na punkcie pościeli i koszulko/pizamek;) Ale ja lubie jasne kolory, pastele , no i lubie jak jest kolorowo, czarnej poscieli chyba bym nie zniosła.

A to mój ostatni nabytek, czeka na nowe mieszkanko, sliczna jest!:

[ Dodano: 31-10-2007, 13:22 ]
Fajnie, ze jest ten wątek;)

Ale malutkie to moje zdjecie, ale nie wiem jak wieksze.

[rubin04]

Nie no klamek nie boję się dotykać

ale od czegos trzeba zacząc

A ja na golasa spać tez nie znosze. Gacie to plan minimum. Najbardziej lubie gacie typu spodenki+koszulka na ramiaczkach.

A ten z Aviatora todokadnie - maił nerwice natręctw.
Straszna taka choroba..

[zuzia]

talula19,
mi też sie ta podoba. W ogóle Andropol ma sporo fajnych pościeli, ale opłaca sie kupować u nich lub na allegro bo np. w jednym sklepie w wawie mają prawie 3-krotną przebitkę.
Ja do swojej też już jaśki kupiłam

aaaa.... tutaj masz większe zdjecie.

[malutenka]

A ja na golasa spać tez nie znosze. Gacie to plan minimum. Najbardziej lubie gacie typu spodenki+koszulka na ramiaczkach.

ja eż i żadnych koszulek nocnych, bo nie daj Boże coś mnie w nocy zacznie szorować w tyłek, potrafię wszystko zrzucić z łóżka i ścielić na nowo. Księżniczka na ziarnku grochu :mrgreen:

[zwierzatko_mojej_mamy]

malutenka5, tez nienawidze koszulek nocnych bo je mam pod szyja za godzine i dupe na wiierzchu

[malutenka]

je mam pod szyja za godzine i dupe na wiierzchu

no właśnie! A jak jeszcze ten tyłek gdzieś za kołdrę zacznie w nocy wystawać, to zimno budzi :mrgreen: tylko gatki i koszulki (ale gatki z krótkimi nogawkami, długie mi się w nocy też gdzieś zawijają i w końcu piją pod kolanami).
Kuuuurde... zaraz musze iść zapłacić za mieszkanie, biedny mój portfel :-(

[zwierzatko_mojej_mamy]

malutenka5,  no gatki moga byc krotkie, ale skarpety i dlugi rekaw obowiazkowe ;P mam pelno takich "misiaczkowych, wlochatych" skarpet   wyjatki od dlugiego rekawu tylko latem