po ślubie

Zaczęty przez panikarola, 29 Paź 2007, 01:45:40

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

panikarola

dziewczyny, właśnie dzisiaj mija miesiąc od naszego ślubu. to niedużo, wiadomo, ale i tak  każdy z kim się spotykam w ramach plot poślubnych pyta, czy się coś u nas zmieniło... no zmieniło się, ale trudno mi sprecyzować, co to jest, bo to chyba za szybko... mieszkaliśmy ze sobą dwa lata przed ślubem, ale teraz jest jakoś tak bliżej, fajniej i lepiej, ale konkretniej to nie umiem im odpowiedzieć.

a jak tam u Was? jest różnica między "przed" i "po"?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

inkageo

U nas też jest lepiej. Może dlatego, że mamy nowe meble, nową sypialnię i wygodniej nam się mieszka. Nadal też żyjemy ślubem, ale jeszcze tydzień-dwa i ten etap się skończy. Jak już rozdamy wszystkie zdjęcia, odbiorę suknię z pralni, spotkamy się ostatni raz z fotografami i zawiesimy na ścianie duże zdjęcia z pleneru to zacznie się nowy etap ;)
Imagine there is no hate

gioseppe

Cytat: "inkageo"U nas też jest lepiej. Może dlatego, że mamy nowe meble, nową sypialnię i wygodniej nam się mieszka. Nadal też żyjemy ślubem, ale jeszcze tydzień-dwa i ten etap się skończy. Jak już rozdamy wszystkie zdjęcia, odbiorę suknię z pralni, spotkamy się ostatni raz z fotografami i zawiesimy na ścianie duże zdjęcia z pleneru to zacznie się nowy etap ;)

oj Inka, żebyś sie nie pomylila! ;)
u nas ten stary etap juz trwa i trwa
ale fajnie tak...
a co sie zmienilo?
tez nie potrafie powiedziec na to pytanie a coraz czesciej ono pada
nie wspomne juz o wymuszaniu potomstwa...

my mieszkalismy przed slubem jakies 3 lata
wiec pod tym wzgledem nie zmienilo sie nic

Ale byl moment ze w koncu uswiadomilam sobie, ze mam meza, z ktorym mam spedzic reszte swojego zycia, dzielic radosci i smutki, i takie tam..
No fajnie jest  :-P
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP

nionczka

U nas nic sie nie zmienilo. Mieszkalismy razem bez przerwy od 2003 roku a wczesniej juz pomieszkiwalismy po kilka miesiecy. Moze zaraz po slubie bylo tak sielsko, ale to raczej dlatego, ze wreszcie moglismy odpoczac po pelnych roznych wydarzen tygodniach. I odsypialismy stresy (nie tylko slubne, bo nam akurat w okolicach slubu nagromadzilo sie troche nieprzyjemnych wydarzen, duzo pracy, etc).
Ale nic sie nie zmienilo ani miedzy nami, ani w rodzinie ani w otoczeniu. Byc moze dlatego, ze u nas w rodzinach i w pracy, etc. ludzie nie przywiazuja zbytniej uwagi do stanu cywilnego.
Dla nas o wiele wieksza "zmiana" bylo kupienie mieszkania na spolke. Wtedy rzeczywiscie odczulismy roznice, ze to juz jest bardziej na serio niz przedtem. I moj wyjazd z Polski.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sweedee

U nas, generalnie, po staremu... Mieszkaliśmy przed ślubem 3 lata, powoli urządziliśmy mieszkanko itd. Po ślubie gwałtownych zmian nie odnotowałam, za wyjątkiem tego, że czuję się bezpiecznie. Godzilla paszczę zamknęła i aż tak bardzo nie miesza, jak przed ślubem, chociaż nie byłaby sobą, gdyby gdzieś szpili nie wsadziła.
No i, najważniejsza zmiana, najcudowniejsza, najukochańsza: NASZA DZIDZIA!!! Sama ciąża wprowadza niezłe halo w życie, a co dopiero nowy człowiek! Nasz człowiek! My oboje w jednej małej osóbce! To jest dopiero niesamowite i daje do myślenia!!!  ;-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

mayagaramond

Miedzy nami nie zmienilo sie nic (no teraz przy klotniach mozemy sobie grozic rozwodem :mrgreen: ), ale zostalam wpisana do drzewa genelaogicznego rodziny H, wiec sie nie rozwiode :mrgreen:
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

ha, czyli odczucia generalnie zbieżne, za wyjątkiem nionczki. no, nas też naciskają na dziecko, nie rodzice, ale znajomi, co uważam za szczyt nieporozumienia - tak ledwo po ślubie??? niezależnie od tego, że to cokolwiek nietaktowne... swoją drogą, jest to nowe pytanie z serii: a co zamierzasz robić po studiach? jakie masz plany? jak ci idzie praca magisterska? ile już masz stron? kiedy ślub? gdzie będziecie mieszkać? kupiliście już mieszkanie? wrrrr....

sweede, ja tak sobie myślę właśnie na podstawie obserwacji moich koleżanek, że ślub itd. to bułka z masłem w porównaniu do tych emocji zw. z dzieckiem, ciążą, porodem. to dopiero spaja!

nionczka, myśmy to poczucie związania poprzez wspólne posiadanie w proporcjonalnie mniejszym nasileniu poznali kupując na spółkę auto przed samym ślubem. oczywiście wiem, że to nie to samo, ale to mną i tak jakoś tak potrząsnęło na zasadzie "ojoj, to już tak na poważnie", bo była to nasza dotychczas najdroższa wspólna rzecz... nawiasem mówiąc, okazała się zepsuta i teray dzielimy również odpowiedzialność związaną z naprawami  :lol:

[ Dodano: 29-10-2007, 13:43 ]
Cytat: "mayagaramond"zostalam wpisana do drzewa genelaogicznego rodziny H, wiec sie nie rozwiode

poważnie, macie takie coś? tak hobbystycznie prowadzone, czy Twoj H. to arystokracja? ja już kiedyś ściągnęłam taki program do robienia drzewa, ale to nie takie proste, strasznie dużo informacji wymagają i po najdalej 10 minutach wyszło na jaw, że kompletnie nie znam swojej rodziny...
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mayagaramond

Cytat: "panikarola"mayagaramond napisał/a:   
zostalam wpisana do drzewa genelaogicznego rodziny H, wiec sie nie rozwiode


poważnie, macie takie coś? tak hobbystycznie prowadzone, czy Twoj H. to arystokracja? ja już kiedyś ściągnęłam taki program do robienia drzewa, ale to nie takie proste, strasznie dużo informacji wymagają i po najdalej 10 minutach wyszło na jaw, że kompletnie nie znam swojej rodziny...

Nie, nie arystokracja, ale niemieckie "Bürgertum" (mieszczanstwo). Drzewem zajmuje sie wujek H i z tego co wiem siega do XVI w. Dla mnie historie rodzinne (niezaleznie czy arystokracja czy nie) sa szalenie interesujace. Pamietam jak meczylam moje babcie, by je opowiadala. Najberdziej podobala mi sie moja prababaci, ktora majac 16 lat zwiala z domu, zeby wyjsc za pradziadka!
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

niezła jazda, kurczę, do XVI w... naprawdę rewelacja! wcale Ci się nie dziwię, że nie zamierzasz się wypisywać z tego drzewa :-P
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

zuzia

Cytat: "inkageo"zawiesimy na ścianie duże zdjęcia z pleneru to zacznie się nowy etap  

a co ty z tym knujesz?

jusia

Cytat: "panikarola"dziewczyny, właśnie dzisiaj mija miesiąc od naszego ślubu. to niedużo, wiadomo, ale i tak każdy z kim się spotykam w ramach plot poślubnych pyta, czy się coś u nas zmieniło... no zmieniło się, ale trudno mi sprecyzować, co to jest, bo to chyba za szybko... mieszkaliśmy ze sobą dwa lata przed ślubem, ale teraz jest jakoś tak bliżej, fajniej i lepiej, ale konkretniej to nie umiem im odpowiedzieć.

u mnie dziś też miesiąc  :)
no ja mam podobne odczucia, jest zdecydowanie lepiej, chociaż chyba do mnie jeszcze nie dociera, że to już na całe zycie, przed ślubem spotykaliśmy się 5 lat, w sylwestra 2005r. zaręczyliśmy się, pomieszkiwaliśmy razem, by w lipcu tego roku zamieszkać razm, byliśmy burzliwym związkiem, tym bardziej, że ja sama nie wiedziałam czego chcę, w czym duży udział miał mój były narzeczony, którego porzuciłam haniebnie, a później wracałam do niego wielokrotnie...no cóż teraz jest cudownie między nami, podoba mi się urządzanie mieszkania, gotowanie obiadków i po prostu, to że jesteśmy razem, a o dziecku, jeszcze nie myślimy, ja nie myślę...
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

inkageo

Cytat: "zuzia"
Cytat: "inkageo"zawiesimy na ścianie duże zdjęcia z pleneru to zacznie się nowy etap  

a co ty z tym knujesz?
No mam już wstępnie wybrane trzy, ale nie wiem czy wybór jest słuszny;) Chcemy takie 50 x 70 cm. Widziałam w media markt cenę 20 zł za taki wymiar odbitki, to podejrzanie tanio, ale zobaczymy. W necie znalazłam najtaniej za 30 zł, a generalnie najczęściej chcą 50-60 zł za fotkę. Wywoływał ktoś taki duży format?
Imagine there is no hate

nionczka

Cytat: "inkageo"
No mam już wstępnie wybrane trzy, ale nie wiem czy wybór jest słuszny;) Chcemy takie 50 x 70 cm. Widziałam w media markt cenę 20 zł za taki wymiar odbitki, to podejrzanie tanio, ale zobaczymy. W necie znalazłam najtaniej za 30 zł, a generalnie najczęściej chcą 50-60 zł za fotkę. Wywoływał ktoś taki duży format?

My chcemy zrobic jedna duza, mniej wiecej 50/70 cm, ale wydruk na plotnie. Taki jakby obraz bez ramy. Widzialam juz takie na zywo i bardzo nam sie podobaja. Ale nie mzoemy wybrac zdjecia. Moze cos takiego sobie zrobicie? Wyglada elegancko i nowczesnie.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: "nionczka"My chcemy zrobic jedna duza, mniej wiecej 50/70 cm, ale wydruk na plotnie. Taki jakby obraz bez ramy. Widzialam juz takie na zywo i bardzo nam sie podobaja. Ale nie mzoemy wybrac zdjecia. Moze cos takiego sobie zrobicie? Wyglada elegancko i nowczesnie.

My wlasnie mamy lesbijki na plotnie  :-P (zdjecie w strefie mieszkaniowej), wyglada duzo lepiej niz w ramce, bo szklo odbija swiatlo.

Zrobic to mozna np. tutaj:
http://www.galeriacanvas.pl/
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

No to namieszałyście mi w głowie.. Nie dość, że nie mogę wybrać zdjęć to teraz jeszcze muszę zdecydować płótno czy zdjęcie.. Już się napaliłam, że jutro zamawiam, a teraz to sama nie wiem..
Tutaj wstępnie wybrane:
Imagine there is no hate

nionczka

Inkageo, ja glosuje na dwojke!

Co do plotna, skoro juz Ci namieszalam, dodam,z e nie jest to jedyna mozliwosc. Sa tez na aluminium, na plastiku, na jedwabiu i na metalu. W zaleznosci od stylu zdjecia i pomieszczenia.  Moim skromnym zdaniem zdjecia w duzym formacie nie umywaja sie do tych wydruków. Jak juz Ci powiedzialam widzialam je na zywo i naprawde mi sie podobaja. Szczegolnie to, ze nie wymagaja ramy, ze nie odbijaja swiatla, ze maja grubosc okolo 1,5-2 cm.
Ja osobiscie ardzilabym Ci rozwazyc rozne mozliwosci  :-P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

inkageo

Ale ja chcę wszystkie trzy :( Dwa czarno-białe do sypialni, a to zielone do zielonego pokoju :) W sumie to nie są stylowe wnętrza, tylko takie tanio-ikeowe, więc nie mogę przesadzić ;)
Imagine there is no hate

nionczka

http://www.fann.es/categorias.php?lang=es&id_categoria=176&pos=0

Nie mam niestety zadnej strony w jakims ludzkim jezyku. Ale mozesz klikac w poszczegolne obrazki i wtedy zobaczysz rozne probki dla danego materialu. Lienzo jest plotno.

[ Dodano: 29-10-2007, 17:18 ]
CytujAle ja chcę wszystkie trzy :( Dwa czarno-białe do sypialni, a to zielone do zielonego pokoju :) W sumie to nie są stylowe wnętrza, tylko takie tanio-ikeowe, więc nie mogę przesadzić ;)

A, OK, ja myslalam, ze TY dobiero bedziesz wybierac. My niestety chcemy tylko jedno i duze, zeby powiesic nad lozkiem, na kakaowej scianie.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mary

Inka, a może to?

inkageo

No to też kandyduje, ale jest poziome i obok pionowego nie wiem jak będzie wyglądało.. Ajajajaj.. Jak się wkurzę to zamówię 4, ale tak głupio obwiesić ściany swoimi podobiznami...

[ Dodano: 29-10-2007, 17:49 ]
I w kolorze też jest fajne..
Imagine there is no hate

mary

W kolorze też fajne. W ogóle jest takie lajtowe ...

Napisałam do Ciebie priv, ale nie wiem czy się wysłało. Jak dotrze to daj znać ;)

mayagaramond

50 x 70 to troche male. Poza tym ten format pasuje tylko do "pionowych" zdjec czyli jeden i dwa. Ja wzielabym jedno, ale wieksze.

Druga sprawa to to czy zdjecie wisi na scianie samo czy jest nad meblem. Jesli np. nad komoda to  formart pionowe moim zdaniem odpada.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

malutenka

Zbliża się trzy miesiące po ślubie :)
U nas chyba wszystko tak samo jak przed, poza tym, że ostatnio mamy trochę więcej spokoju od naszych rodzin (czyli nie ma 10 maili od teścia w tym 9-ciu 'czemu nie odpisujecie'), nie ma tylu telefonów od mojej mamy, większy spokój w tej chwili.
Trochę inne zmartwienia, bo wczesniej były te okołoślubne, teraz przyplątały się różności z moim zdrówkiem...
Było dobrze przed i jest dobrze po :)

calla

Cytat: "inkageo"
Cytat: "zuzia"
Cytat: "inkageo"zawiesimy na ścianie duże zdjęcia z pleneru to zacznie się nowy etap  

a co ty z tym knujesz?
No mam już wstępnie wybrane trzy, ale nie wiem czy wybór jest słuszny;) Chcemy takie 50 x 70 cm. Widziałam w media markt cenę 20 zł za taki wymiar odbitki, to podejrzanie tanio, ale zobaczymy. W necie znalazłam najtaniej za 30 zł, a generalnie najczęściej chcą 50-60 zł za fotkę. Wywoływał ktoś taki duży format?

Ja ostatnio wywolywalam zdjecie 70x100cm. Koszt okolo 70zl (nie pamietam dokladnie). Efekt super!

[ Dodano: 29-10-2007, 22:52 ]
Cytat: "panikarola"a jak tam u Was? jest różnica między "przed" i "po"?

My dopiero jestesmy tydzien po slubie, ale zadnych zmian nie zauwazylam. Mieszkamy ze soba od 7 lat, wiec jak stare dobre malzenstwo. Tak na prawde to jeszcze nie dotarlo do mnie, ze mam juz meza;)
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

gioseppe

Cytat: "inkageo"Ale ja chcę wszystkie trzy :( Dwa czarno-białe do sypialni, a to zielone do zielonego pokoju :) W sumie to nie są stylowe wnętrza, tylko takie tanio-ikeowe, więc nie mogę przesadzić ;)

my poswiecilismy jedna sciankę w sypialni na nasze zdjęcia. Powiesiliśmy 3 sztuki, format A3+
jak chcesz moge Ci pokazac jak zawisły, tez sie bałam ze przesadze ale wedlug mnie fajnie to wyglada. Poza tym sypialmnia jest dla nas wiec kogo to obchodzi co wisi na scianach :P
aha, jesli nie kupilas ramek polecam i to bardzo piekne ramy aluminiowe firmy meram, naprawde fajne prezentuja sie w nich zdjeciach. Kupilam w castoramie. Na stronie meram jest nr telefonu, tzreba zapytac gdzie dokladnie bo nie kazda castorama (i obi) to ma.

[ Dodano: 29-10-2007, 23:12 ]
Cytat: "inkageo"
I w kolorze też jest fajne..
nawet fajniejsze :)
a do zielonych scian wszystkie pasuja, w koncu pojawiaja sie zielone storczyki ;)
http://www.szajnar.pl/   - makijaż Kraków - fotografia kobiet
http://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP