Rudaskowe cztery ściany

[salsa]

Rudasku, no to musi byc Tobie wygodnie , to jasne
ja lubie mieć wszystko na wyciągniecie reki i nie lubie się schylac czy grzebac w poszukieaniu dalej schowanych rzeczy - to mnie wkurza

a w naroznej szafce wysuwane kosze na garnki

to jest super, mama moja tak ma no po prostru inna jakosc gotowania

i jeszcze mi sie podoba ze zrobiła sobie cos a la podreczna spiżarka
ma taki pion koło lodówki i w tym pionie jest takie kargo (koszyki) wysuwane - tam ma wszelkie mąki makarony ryze kasze herbaty kawy - wszystko co suche
i tylko wysuwa to patrzy co ma - bierze i juz
zero grzebania marze o tym

[wrobelek0403]

ma taki pion koło lodówki i w tym pionie jest takie kargo (koszyki) wysuwane - tam ma wszelkie mąki makarony ryze kasze herbaty kawy - wszystko co suche
i tylko wysuwa to patrzy co ma - bierze i juz

moje marzenie

[rudasekawf]

Zawiasy są wzmacniane tak jak mówisz, bo babka pytała o to. Co do szuflad to wszystkie mają system, że popchniesz, a one wyhamowują i same się zamykają.

[rudasekawf]

Chyba już wspominałam, że nie lubię bardzo szafek otwieranych do góry, jest to dla mnie mega nie praktyczne, ciężko mi się to użytkuje

[wrobelek0403]

golinda rudasek wczesniej pisała, ze nie podobają jej sie szafki otwierane do góry.

no i pokazane przez Ciebie szafki są zdecydowanie mniej pojemne. W małym mieszkaniu kuchnia niestety spełnia tez role przechowawcza, wiec wyzsze szafki sa niezbedne.

[rudasekawf]

Rogowa szafka na dole jest wysuwana i tyle starczy zdecydowanie

[wrobelek0403]

jak jest hydrauliczny mechanizm otwierający (tak to się chyba nazywa)

mowie z wlasnego doswiadczenia, u mnie te zawiasy juz sa osłabione i drzwiczki leca w dół co utrudnia wyciaganie rzeczy.

[fasolka1980]

hmm, rudasek chyba juz zdecydowała się na bardzo tradycyjnie polski typ mieszkania, więc raczej do szuflad jej nie przekonamy...

ja wysuwane szafki i szuflady bardzo sobie chwalę, a cargo to już w ogóle mega hit

[rudasekawf]

hmm, rudasek chyba juz zdecydowała się na bardzo tradycyjnie polski typ mieszkania, więc raczej do szuflad jej nie przekonamy...

Chyba macie rację tylko gdzie te szuflady miałyby być, zamiast czego?

[salsa]

ja zawsze z żalem wracam do mojej kuchni po pobycie u mamy
ale juz niedługo juz niedługo 
same szuflady + kargo i żadnych otwieranych szafek

i piekarnik tez wysoko - zeby nie trzeba było tak w doł nurkowac
a pod płytą obowiązkowo płytka szuflada na wszelkie łyzki do gotowania, Szpadki ,chochle ,mieszadła etc

[fasolka1980]

na dole zamiast szafek

tylko ze to jest droższe rozwiązanie, ale duzo bardziej funkcjonalne

[salsa]

szerokie i głębokie

[magdalinska]

i piekarnik tez wysoko - zeby nie trzeba było tak w doł nurkowac
a pod płytą obowiązkowo płytka szuflada na wszelkie łyzki do gotowania, Szpadki ,chochle ,mieszadła etc

tak mam, bardzo wygodne mam tez tam wszytsklie przyprawy

[mayagaramond]

chochle

lyzki wazowe

[inkageo]

Zlew dałabym do narożnej (ja tak mam), wtedy obok zmywara i jeszcze szuflady.

[elve]

szuflady, jeśli mają służyć do przechowywania cięższych rzeczy, muszą być wzmacniane
wszelkie cargo i szuflady podnoszą znacząco koszt kuchni

projekt kuchni mi się nie podoba, bo:
- za dużo drzwiczek, szczególnie ze kuchnia otwarta (jesteś 100% że drzwi 60cm są niefunkcjonalne? ja mam 60 i więcej i nie widzę problemu, a jestem raczej z tych co nie lubią sobie utrudniać życia ze względów estetycznych)
- szuflady powinny być koło kuchenki, bo tam najczęściej z nich korzystasz (szuflady koło lodówki są poprostu niefunkcjonalne)
- zlew dałabym w rogu - i tak masz zmywarkę (masz mało blatu a tracisz go jeszcze na zlew w najwygodnieszym miejscu)
- szafka narożna dolna niefunkcjonalna, lepiej poświęcić ją na podzlewową, z syfonem, koszem na śmieci i środkami czystości (o instalacje się nie martw, wszystko można poprowadzić za szafkami niskim kosztem
- dałabym panel maskujący na lodówkę od strony pokoju
- zabudowałabym okap, bo kuchnia otwarta
- górne szafki dałabym lakierowane w kolorze ścian i bezuchwytowe (albo z dyskretnymi uchwytami), będzie je widać z salonu - nie podniesie kosztu kuchni
z całym szacunkiem, ale projektantka się nie popisała, można była bardziej funkcjonalnie

rozrysowałabym ci jak moim zdaniem powinna ta kuchni wyglądać, tylko nie wiem czy chcesz

[salsa]

mam tez tam wszytsklie przyprawy

na to to ja potrzebuje wielkiejjjjjjjjj szuflady
Dodany tekst: 09 Gru 2011, 12:39:16

Zlew dałabym do narożnej (ja tak mam), wtedy obok zmywara i jeszcze szuflady.

a jest ci wygodnie w tym rogu ? bo wygląda mało wygodnie ale nigdy tak nie uzywałam

[magdalinska]

na to to ja potrzebuje wielkiejjjjjjjjj szuflady

no jest wielka   polowe zajmuja przyprawy, a druga polowe chochle i inne pierdoły (ale ja w sumie mało gotuje to moze dlatego sie mieszcze )

[salsa]

u mnie w tej starej kuchni przyprawy zajmują 3 suflady - to jest jeden pion w dolnych szafkach
a i tak nie mam wszystkiego co bym chciała ale jzu nie mam gdzie trzymac
na przyprawy chce jedną szufladę długą i średnio-głęboką ale pod blatem roboczym

[nionczka]

i jeszcze mi sie podoba ze zrobiła sobie cos a la podreczna spiżarka
ma taki pion koło lodówki i w tym pionie jest takie kargo (koszyki) wysuwane - tam ma wszelkie mąki makarony ryze kasze herbaty kawy - wszystko co suche
i tylko wysuwa to patrzy co ma - bierze i juz

ja tak robię! tylko szuflad u mnie nei będzie

[inkageo]

a jest ci wygodnie w tym rogu ? bo wygląda mało wygodnie ale nigdy tak nie uzywałam Smiley

Bardzo wygodnie

[Angie]

Ja mam zlew jak u inki i jest wygodnie

[salsa]

ja  bym chciała miec zlew pod oknem ale z tego zlewu sie praktycznie nie korzysta - tzn w sensie stania i mycia naczyń wiec dobry pomysł upchnąć go w rogu
tylko u mnie obok musiałaby byc zmywarka bo dla mnie zlew to pojemnik na bieżące naczynia brudne, ktore potem wkłada sie do zmywarki

[mayagaramond]

na bieżące naczynia brudne, ktore potem wkłada sie do zmywarki

o jezu jak ja tego nienawidze Brudne naczynia wkladamy od razu do zmywarki No chyba, ze sa goscie, jest impreza itp.

[Angie]

ja  bym chciała miec zlew pod oknem ale z tego zlewu sie praktycznie nie korzysta - tzn w sensie stania i mycia naczyń wiec dobry pomysł upchnąć go w rogu
tylko u mnie obok musiałaby byc zmywarka bo dla mnie zlew to pojemnik na bieżące naczynia brudne, ktore potem wkłada sie do zmywarki

to ja tam mam zlew jak u inki w rogu, ale pod oknem, a zaraz po lewej zmywara