Tekst na zaproszeniach ślubnych

Zaczęty przez mary, 22 Paź 2007, 20:06:44

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zuzia

Cytat: "spragnienie"Napisałam to co myślę, więc nie napiszę teraz, że jest inaczej..
nikt o to nie prosi.
ale ja też mam prawo mieć swoje zdanie i nie musi być ono takie jak twoje.

spragnienie

Oczywiście, że może i nie zamierzam Cię przekonywać do jego zmiany. Tylko zrozum, że to, że mi się nie podobają wierszyki nie jest wyciąganiem wniosków co do kogoś. Bo po 1 nie widzę związku, a po 2 wolę dyskutować ad rem, a nie ad personam. Obawiam się jednak, że fakt iż lubienie czy nie wierszyków, nie wpłynęło na moje postrzeganie Twojej osoby, to vice versa już tak nie jest..
Mimo to ciągle nie wiem czemu to, że komuś się nie podobają wierszyki może budzić czyjeś tak negatywne emocje, to tylko wierszyki. Więcej dystansu (i nie piszę tego złośliwie, naprawdę nie widzę w tym nic, co może człowieka zdenerwować, bo to naprawdę, moim zdaniem, TYLKO wierszyk i dlatego napisalam swoje zdanie takim, jakie jest). Człowiek musi być świadomy tego, że nie wszystkim się podoba to samo i nie traktować tego od razu jako jakaś wielką krytykę i wyolbrzymiać sprawę. Takie życie.
:)

zuzia

Cytat: "spragnienie"to vice versa już tak nie jest..
wolalabym, żebyś tą część zostawila mnie :)

spragnienie

Napisałam, że obawiam się że tak nie jest, a nie że tak nie jest, bo nie wiem do końca jak jest  :)
hehe napisalam to w stylu wypowiedzi mojego prof. od teorii i filozofii prawa - to znak, ze czas iść spać  :-P

rubin04

No to ja z innej beczki - ja bym chciała by zamiast kwiatów goscie przyniesli wino..

Nie będę pisać wierszyków ani tekstów tylko po prostu powiem znajomym ze kwiatki przyjmuję tylko czerwone, najlepiej wytrawne..
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mary

rubin04, skąd pomysł z winem? Bardzo oryginalny zresztą ;)

spragnienie

Cytat: "rubin04"No to ja z innej beczki - ja bym chciała by zamiast kwiatów goscie przyniesli wino..

Nie będę pisać wierszyków ani tekstów tylko po prostu powiem znajomym ze kwiatki przyjmuję tylko czerwone, najlepiej wytrawne..

tak zrobili moi znajomi, nie pisali nic, tylko mówili znajomym i rodzinie
większość przyniosła wino, ciocie i reszta, która nie wyobraża sobie pójścia na ślub bez kwiatków, przyniosła kwiatki  ;-) i gra gitara
ja się zrzuciłam z koleżanką na francuskiego szampana na jakąś specjalną okazję hehe
koleżanka była bardzo zadowolona  :)

rubin04

mary_popins, pomysł na wino wziął się stad ze ja jestem straszną pijaczką win :)
Po prostu lubie czerwone wino, czasem też piję rózowe albo białe - myślę ze srednio 2 butelki na tydz to minimum jakie wypijamy :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mika

rubin04, my meieliśmy na zaproszeniach tekst o winie i sprawdzil się na 100000%.. kwiatów nie dostaliśmy prawie żadnych a winka mnóstwo - do tej pory mamy jeszcze w naszej spiżarce ponad 30 butelek, ale większość ju z wypita, moja koleżanka która jest na stypendium w Hiszpani przywiozła nam nawet specjalnie stamtąd wino, pomysł jest ekstra jeśli ozywiscie lubi się wino tak jak my :mrgreen:

[ Dodano: 27-01-2008, 09:09 ]
Na początku trochę się obawiałam jak to będzie wyglądać w kościele że ludzie będą stali z butelkami w rękach :shock:  ale wszystko wyszło pięknie, nikt nie zachował się nietaktownie - butelki były pochowane albo w specjalne skrzyneczki do wina albo w torebeczki - najładniejszą skrzynkę wraz z dwoma butelkami wina dostaliśmy od świadkowej i mamy je wypić na pierwszą rocznicę ślubu a drugie po urodzeniu pierwszego dziecka :mrgreen:  najlepszy tekst powiedział do nas mój brat przy składaniu życzeń: tu macie prezent a tu wasze kwiaty :mrgreen:

Agaaa

Cytat: "vobi"to masz na zachete, zebys tu czesciej zagladala! (i pisala)  
obiecuje poprawe i bardziej sie starac:-)

[ Dodano: 27-01-2008, 23:26 ]
Cytat: "rubin04"No to ja z innej beczki - ja bym chciała by zamiast kwiatów goscie przyniesli wino..

i teraz powiem po wiesniacku warszawsku uwaga...

mege, wypasiony, jusy, i trendy pomysł....Dziewczyno szacun za pomysł..uwielbiam wino :mrgreen:
i w ogle jestes cool ;-)  masz za to broo

[ Dodano: 27-01-2008, 23:28 ]
mika9983,  Ty tez masza ode mnie bro ze lubisz wino ;-)

mayagaramond

Cytat: "Agaaa"mege, wypasiony, jusy, i trendy pomysł....Dziewczyno szacun za pomysł..uwielbiam wino :mrgreen:
i w ogle jestes cool ;-) masz za to broo

Tak z roku temu moglabym przysiac, ze jestes moja cioteczna siostra :)  :mrgreen: Teraz juz ja rozumiem :mrgreen:
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

Agaaa

mam jedną cioteczną siorkę:) była u mnie 15 min temu :mrgreen:

pojechalam troche z ta "gwarą"  ;-)  czasami mi sie zdazy powiedzić "mega" :lol:

mayagaramond

Cytat: "Agaaa"ojechalam troche z ta "gwarą" ;-)

Pamietam jak moj kuzyn kiedys sie mnie spytal "spinamy wrotki?". Przepraszam co? Jakie wrotki??? :mrgreen:
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

Agaaa

mayagaramond,  nie zlapiesz mnie...nie kumam:)

rubin04

mayagaramond, mój brat kiedyś do mnie : "weź pęgę ze stołu i skocz na berze ("ber-ze" litery r i z czyta sie oddzielnei) jak masz po drodze"

No i kto skuma o co chodziło?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

Cytat: "mayagaramond"spinamy wrotki
a to nie uciekać, zbierać się ???

tu macie słownik taki kwiatków ;)
http://www.miejski.pl/

asiek

Cytat: "sierpniowajulka"dorzucam moje zaproszenie (dwa pierwsze jpgi):
http://picasaweb.google.p...key=-9efNRJzlE0
oczywiście trzeba je sobie wyobrazić złożone na pół. I kolory coś przekłamuje mi picasa - bo zaproszenie było różowe, a nie jakieś niemalże fioletowe.

sierpniowajulka, mam ogromną prośbę. Zaglądam tu czasem i przeczytałam, że sami projektowaliście swoje zaproszenia. My też robimy sami i jestem na etapie szukania drukarni. Czy mogłabyś podać mi namiar na drukarnię, w której wy drukowaliście?

mayagaramond

Cytat: "Kasia"mayagaramond napisał/a:   
spinamy wrotki   

a to nie uciekać, zbierać się ???

tak, ale ja bylam nie w temacie i nie rozumialam polowy tego, co do mnie mowili... :mrgreen:

[ Dodano: 29-01-2008, 10:30 ]
Cytat: "rubin04"No i kto skuma o co chodziło?

No ja nie skumalam. Tlumacz na polski :-D
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

rubin04

Chodziło o to bym wzięła pieniadze se sttołu ("weź pęgę") i skoro mam po drodze to skoczyła "na berze" tj. stację benzynową   :mrgreen:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

vobi

kiedys uslyszalam od klienta z Poznania ze wlasnie puscil pejmę (zaplacil) - zakladam ze to byla wariacja na temat slowa payment, ale czy jego wlasna, czy lokalna - nie wiem

mayagaramond

Cytat: "rubin04"Chodziło o to bym wzięła pieniadze se sttołu ("weź pęgę") i skoro mam po drodze to skoczyła "na berze" tj. stację benzynową :mrgreen:

Ha, z taka wiedza to ja teraz moge sie zemscic na kuzynie!  :mrgreen:
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

mary

Kochane, coraz bliżej nas moment, kiedy ostatecznie będziemy musieli stworzyć tekst naszych ślubnych zaproszeń. To naprawdę ostatni moment, kiedy Wasze pomysły mogą zostać wykorzystane przy organizacji ślubu mary_popins ;)  :mrgreen:
Grzechem - zgodzicie się wszystkie- byłoby nie skorzystać z tej okazji. Zatem, piszcie jaki tekst zawierają/ły Wasze zaproszenia a nóż, okażą się lepsze niż moje skromne pomysły ;)

I pytanie zasadnicze
do naszego wesela dokładają się rodzice. Wypada chyba o nich wspomnieć w zaproszeniu. Tylko, w którym momencie?

Na razie w głowie mam coś takiego:
                   J i P
     z radością zapraszają
..................................
na swój ślub w dniu 28.06.2008 o godz. 13:00
w kościele ...........


Po uroczystości zaślubin zapraszamy na wspólną zabawę
do .................... w ......................

- i tu?   Narzeczeni z Rodzicami?

Prosimy o potwierdzenie przybycia do dnia 30.04.2008r.


Co myślicie?

Lwica

mary_popins, tu masz linka i zobacz jak różnie piszą niektórzy na początku inni na końcu.

http://www.zaproszenia.krakow.pl/teksty.html
Kiedy życie daje ci sto powodów do płaczu, pokaż mu, że masz tysiąc powodów do uśmiechu!

panikarola

Cytat: "mary_popins"Kochane, coraz bliżej nas moment, kiedy ostatecznie będziemy musieli stworzyć tekst naszych ślubnych zaproszeń. To naprawdę ostatni moment, kiedy Wasze pomysły mogą zostać wykorzystane przy organizacji ślubu mary_popins ;)  :mrgreen:
Grzechem - zgodzicie się wszystkie- byłoby nie skorzystać z tej okazji. Zatem, piszcie jaki tekst zawierają/ły Wasze zaproszenia a nóż, okażą się lepsze niż moje skromne pomysły ;)

I pytanie zasadnicze
do naszego wesela dokładają się rodzice. Wypada chyba o nich wspomnieć w zaproszeniu. Tylko, w którym momencie?

Na razie w głowie mam coś takiego:
                   J i P
     z radością zapraszają
..................................
na swój ślub w dniu 28.06.2008 o godz. 13:00
w kościele ...........


Po uroczystości zaślubin zapraszamy na wspólną zabawę
do .................... w ......................

- i tu?   Narzeczeni z Rodzicami?

Prosimy o potwierdzenie przybycia do dnia 30.04.2008r.


Co myślicie?

i super, mi sie podoba. Mysmy mieli identycznie z ta roznica, ze mielismy: po uroczystosci milo nam bedzie goscic W. P. na przyjeciu w ..............

Mozecie sie jeszcze zastanowic, czy nie lepiej napisac np. "J i P wraz z Rodzicami zapraszaja", ale wtedy "na swoj slub" trzeba przeredagowac, a mi sie to sformulowanie bardzo podoba. z drugiej strony jak piszesz J i P zapraszaja na swoj slub, a potem jest podpis Narzeczeni i Rodzice to tez jakos nie bardzo. Mysmy chcieli zeby bylo krotko, bo i zaproszenie male bylo, wiec rodzicow uhonorowalismy odpowiednio przy podziekowaniu w trakcie wesela, a przy tekscie zaproszenia w sumie nawet nie rozwazalismy umieszczenia ich tam jako wspolzapraszajacych.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mary

Cytat: "panikarola"a przy tekscie zaproszenia w sumie nawet nie rozwazalismy umieszczenia ich tam jako wspolzapraszajacych.

powiem szczerze, że nad tym pomysłem też się trochę zastanawiam. Ale czy to wypada nie wspomnieć o nich w zaproszeniu, skoro są współorganizatorami?