Cos dla kochajacych KOTY

Zaczęty przez aniak1211, 20 Paź 2007, 20:17:48

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zwierzatko_mojej_mamy

sonja,  o papirusie to slyszalam, bo kumplowy kot zezarl w 10 sekund calego ;) taka ladna sadzonke se przywiozl i posatwil na stole i poszedl do kibla :D to tyle widzial papirusa;P a owies to gdziekolwiek bym nie wysiala to to jest slabo zakorzeniowne i on to wyciaga z ziemi, robi wykopki, ale nie zjada - no bo wyciagniete, lezace na podlodze i nie stawiajace oporu, to juz zadna zabawa zeby zjesc :D reakcja na kocimietke rowniez zerowa ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mayagaramond

U nas niestety placz i zgrzytanie zebow: H. byl dzis u alergologa i jest niestety uczulony na koty :-(  :-(  :-(  :-/  :-/  :-/
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

asia407

Ja tez jestem uczulona na koty. Stwierdzone osobiscie i przez alergologa, testami.A mam dwa wlasne kotuchy i nie kicham  :-P
Dobrze byloby zrobic szczegolowe testy, na wydzieliny, siersc, naskorek i sline.
Zanim zamieszkal ze mna Martel kazdy kontakt z kotem konczyl sie okropna kichawa i zapuchnietymi oczami.Potem wyczytalam gdzies,ze devon rexy nie uczulaja.Umowilam sie na wizyte w hodowli. Chcialam sprawdzic, czy to prawda. Po ponad dwoch godzinach w towarzystwie 6 kotow nie bylo zadnej reakcji.Do domu wrocilam z kotem  :mrgreen:
Tyle tylko,ze to bzdura,ze devon rexy nie uczulaja. Chodzi o to,ze ta rasa ma krotka, falowana siersc i nie linieje. Dzieki temu siersc nie lata w powietrzu. Dodatkowo na kociej siersci osiada kurz, co dla alergika jest nie do zniesienia. A przy devonach ten problem odpada. U mnie sie sprawdzilo.
Jezeli koniecznie chcesz kota, to moze warto byloby sie umowic na taka wizytacje hodowli. Posiedziec pare godzin,poglaskac, poprzytulac  :)  Polecam devon rexy lub cornish rexy.
Dodam tylko,ze po trzech latach wspolnego zycia, teraz juz z dwona devoniastymi, okazalo sie,ze moja alergia na koty sobie poszla :-D  Nie potwierdzalam tego u lekarza, ale bez problemow wycalowalam dwa bardzo wlochate koty znajomej.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

U H. to jest chyba siersc. Moze rzeczywiscie trzeba by sie przejsc do hodowli, z tym ze juz widze jego mine - on nie chce rasowego kota. W ogole to o malu nie ukradlismy jednego w Chorwacji:

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

asia407

Cudo na tych zdjeciach.
Ja tez chcialam prawdziwego kota, wlasnie takiego jak na zdjeciach. Bura kwintesencje kota.
Niestety musialam brac pod uwage alergie. No i mam dwa devony. Mialam lekkie wyrzuty sumienia, tyle kotow na ulicach i w schroniskach...Wybor byl prosty: devon albo nic.
Absolutnie nie zaluje, ze je mamy. Oboje z K. mamy nieuleczalnego fiola na punkcie naszych futer.Devony sa niesamowite  :-D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: "asia407"Devony sa niesamowite :-D

czy sa do przytulania? Bo H. chce do przytulanie 8zona pojdzie w odstawke, ale co tam :-D )
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

asia407

Devon rexy to takie troche psie koty.Okropne przytulanki, wystarczy na chwile usiasc i ma sie kota na kolanach.Okropne gaduly, bardzo towarzyskie stworzenia.Nasza dwojka zawsze spi z nami w lozku, wieczory spedzaja na naszych kolanach, nawet obiady jemy z kotami (na kolanach, nie stole  ;-) ).
Mam nadzieje,ze uda mi sie zalaczyc zdjecie: moj K. z Martelkiem, 2.5 roku temu, milosc od pierwszego wejrzenia (dopiero sie wtedy poznali):
http://picasaweb.google.pl/Asia407/Kotuchy/photo#5130934703927569810
http://picasaweb.google.pl/Asia407/Kotuchy/photo#5130934708222537122
Stelka "spiaca do gory nogami" http://picasaweb.google.pl/Asia407/Kotuchy/photo#5130938225800752642  ;-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Rzeczywiscie pieszczochy! A jakie wygimnastykowane :-D
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"